Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

pipku Twoj doszło aLidzi bez zdjęcia:( Jak tak się je wszystkie ogląda to nie wierzymy że mamy N i D :) :) :) Uciekam brać kąpiel bo nigdy jej nie wezme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Lidzia,znalazlas przyczyne. Ja tez zmykam.Do popoludnia!!!PAPA.Milego i spokojnego Dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
JEZUS uwalnił mnie od depresji i nerwicy,od mysli samobojczych i agresji,od narkotykow i papierosow ,od alkoholizmu i niemoralnosci.Nie chce sie powtarzac ,bobym musiała miec dobe 50 godzinną ,tyle tego bólu wszedzie ,ale zajrzyjcie ,co o tym piszę na sąsiednich topikach :"czy ja mam depresję","samookaleczanie","zarabiam ciałem ,dusza boli"porozmawiajmy o biblii" Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Save a czemu mamy rozmawiać o Bibli ,porozmawiajmy o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
save nie zapominaj ,że forum jest nie tylko dla jednej wiary. Dla wszystkich ludzi. Mnie pomogła terapia i nie mieszałam religii z nerwicą. Co niektórym może to zaszkodzić! Sorki ale nie zależnie od wyznania denerwują mnie teksty tego typu. Bóg jest w Tobie i jeśli Cię wyleczył to bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidzia znowu to samo,opis ale bez zdjęcia:( Basiaijuż popieram:) Zmykam teraz zaczerpnąć świerzego powietrza.Miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenstwo, wpedzasz mnie w kompleksy, pisze i nieortodraficznie i bez skladni o takich jak ja mowia intelektualisci manualni. a co do save wierze , ze bog gdzies nad nami czuwa, ale nasze o samompoczucie musimy zadbac same swoja praca nad soba. zawsze to milej jesli propozycje sa przedstawiane w trybie przypuszczalnym.o ///////////////////////////biblii sa inne fora tu bvjest (kot na klawiaturz) tu rozmawiamy jak praktycznie sobie pomoc , teoria i praktyka nie zawsze idzie w parze.lece na powietrze bo kolejna kawka nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo do trzech razy sztuka moze teraz się udało :):):) Tusia kociak tez się wypowiedział na forum ////// Ja juz po spacerku pogoda taka sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidzia wreszcie doszło:) Żebyśmy zawsze były takie uśmiechnięte i zadowolone jak na zdjęciach:) IIyama mam kumpele polonistke i ona zawsze zwracała mi uwage na błędy więc nie wpędzam Cię w kompleksy tylko mi już tak zostało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ... Mam nadzieje ze po walentynkach dobry nastroj jeszcze Was nie opuscil :) no a dzisiaj tlusty czwartek wiec troche przyjemnosci mamy :) ja za to moge z cala pewnoscia napisac ze jestem totalna KRETYNKA i cala sie trzese w srodku najcheteniej bym sie rozplakala ale niestety jestem w pracy i musze udawac ze wszystko jest w porzadku usmiechac sie i byc dla wszystkich mila (rany jak ja tego niecierpie!!!!) a wszystko dlatego ze \"zdobylam\" nowego klienta ktory zaplacil naprawde niezla skaldke i dostalam za to naprawde prowizje niesamowicie wysoka (az 19 zl!) normalnie za takie cos dostawalam ok 145 zl i co najwazniejsze z usmiechem podziekowalam jakbym byla wniebowzieta ze dostalam ta premie - jejciu czemu ja jestem taka daremna :( w ogole mam wrazenie ze szef w ogole mnie nie docenia po 3 latach pracy u niego i ukonczeniu studiow czyli tym samym podwyzszeniu moich kwalifikacji dostalam 100 zl podwyzki niezle sorki ze tak tu marudze ale jestem tak wsciekla na siebie ze juz nie moge jak przyjde do domu to pewnie juz bede tak \"zabalsamowana\" ze nie bede nawet umiala plakac ech a najgorsze to ze nie moge znalezc innej pracy :( pozdrawiam Was dziewczynki wszystkie i zycze milego dnia - lepszego i spokojnijeszego od mojego Aaaa i dizeki Pipek za walentynke :) fajniutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdziapek! A gdzie jest napisane ,że zawsze musimy być mili, udawać? Jeżeli szefowi nie powiesz o swojej irytacji to szkoda jakiejkolwiek energii. Przecież nikt tylko Ty ją marnujesz! Szef albo się zastanowi , albo zwolni. Ja raczej bym zrobiła to pierwsze( jestem szefem więc łatwo mi przychodzi odpowiedź). Jak zwolni to jeśli jesteś pewna swojej wiedzy i zdolności szukaj podobnej pracy lub sama to rób! Jeśli jesteś cenionym pracownikiem ( podejrzewam ,że tak jest ) walcz o swoje , nie może tak być ,że Ty będziesz się denerwować , a nie przyniesie to żadnego efektu! U mnie pracownicy mają jasno ( oprócz pensji zasadniczej) ustalone prowizje ( to taka forma mobilizacyjna) i więc może można to zrobić u Ciebie? Ale nie dowiesz sie jak nie porozmawiasz z szefem . Na nic zda się nerwówka kiedy tak naprawdę nikt nie wie ,że czujesz sie pokrzywdzona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Twoje zachowanie może skutkować tym ,że \"bycie miłym\" uznasz w pewnym momencie za szkodliwą rzecz. Bądź sobą i okazuj uczucia! Nie ma nic gorszego nad chowaniem sie z uczuciami przed innymi, bo po pierwsze nic sie nie wskóra, po drugie tracimy poczucie własnej wartości, po trzecie szkodzi naszym emocjom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Basia i Madziapek :):):) Amarylis dziękuję za maile posłałam zdjęcia bo tez miałam zły adres pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrwane z moich notatek , może komuś się przyda: Czym jest porażka? Jedynie doświadczeniem : pierwszym krokiem do czegoś lepszego! Przecież największą bitwę jaką trzeba stoczyć, gdy ponosi się klęskę , jest bitwa samym z sobą. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Klęskę trzeba przeanalizować ponieważ ona może być stopniem wiodącym do sukcesu lub przeszkodą , która zagradza nam drogę! ........”mknij naprzód śmiało, jeśli tak trzeba , lekko jak zefirek ale mknij naprzód . mknij przeciw przeciwnościom , a wygrasz wyścig”................Dickens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu ja dzieki za te slowa :) ja to niby wszystko wiem - tzn wiem ze powinnam porozmawiac z szefem ale po pierwsze potwornie sie takich rozmow boje a po drugie moj szef jest bardzo energiczna osoba a ja taka typowa \"szara myszka\" i jak zaczynam cos gadac to on potrafi tak to wszytko poprzekrecac ze i tak wychodzi na swoim - to jest czlowiek ktory robi ogromna kase i dazy do celu jak to sie mowi \"po trupach\" i liczy sie tylko ze soba i dba tylko o swoje interesy reeszta go w sumie nie interesuje - od poczatku czyli od 3 lat mialam rozne obietnice skladane w zwiazku z praca od jakis glupot po powazne sprawy i ani jednej nie dotrzymal! a we mnie rosnie taka wscieklosc ze wlasnie nie potrafie tego po sobie pokazac - mialam miec pelny etat po 1 miesiacu dostalam dopieor po 3 latach i to jak sie juz upomnialam. za nadgodziny mialam miec dodatkowo placone a dostaje do dziisaj godzine do wybrania (za 1,5 moge przyjsc 1 godzine pozniej do pracy), mialam dostac podwyzke o 200 zl dostalam o 100 zl; mialam miec wlasnie prowizje z klientow ktorych ja zdobede i wlasnei dzisiaj otryzmalam ta prowizje; oj duzo by mozna tego wymieniac - ja po prostu chyba musze sama jakos dorosnac do tego zeby zaczac sama siebie szanowac a potem moge zaczac zbierac sily i odwage zeby zawalczyc o swoje a poki co to pewnie nic sie nie zmieni ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdziapek! Na pewno będzie dobrze. To ,że szef kręci to nie znaczy , że Ty masz mu nie wygarnąć . Ja chyba bym szukała bardziej przyjaznej pracy. Można sobie coś wyszukać aby nie zostać bez niczego , następnie poinformować szefa. Podejrzewam ,że wymięknie, wierz mi nie tak łatwo wyszkolić nowego pracownika. I nie tak łatwo zwolnić. Nie bój się szefa! Pomyśl jak można bać się obcego typa , z którego masz marne korzyści. Wiesz co, staraj się ośmieszać swoje lęki wobec szefa , wyobraź sobie jakie mógłby mieć ewentualne śmieszne słabostki , lub jak wynosi śmieci, lub jak kogoś potulnie słucha. I napewno nie jesteś gorsza od swojego szefa! W niczym! I już:-))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Ci dziekuje Basiu :) staram sie szukac innej pracy i na sama mysl jak go o tym poinformuje ze znalazlam lepsza prace pomaga mi zeby jakos to wytrzymac bo poza tym nie mam zadnej mobilizacji - niesamowicie mi podcina skrzydla szef ... czuje sie przy nim naprawde nikim :( ale szukam i mam nadzieje ze znajde i ze tu nie bede musiala juz tego znosic ... jeszcze raz bardzo Ci dziekuje za te slowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liduszka proszę jeszcze raz o twój mail. basiaijuż wszystkie maile które do ciebie wysłałam wczoraj wróciły,nie mam pojmy dlaczego. U mnie szaro,dżdzysto,ponuro.Pada paskudnie.Tylko m.oj psiak ma niesamowity humor jak zwykle zreszta.Mój przyszły zięć przezwał go,,kręcąca dupka\" bo od rana do wieczora merda obcietym ogonkiem,jest wciąz radosny,pogodny.Powinnam chyba brac z niego przyhład hahah.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pada od rana, smutno za oknem, spac sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z niecierpliwością czekam na wiosne.Kto jeszcze czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nastrój mam raczej senny i najchetniej połozyłabym sie ale po pierwsze jestem w pracy a po drugie lezenie mi nie słuzy bo nachodza mnie wtedy głupie mysli i sie nakrecam.Na N najlepsza jest praca heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ammarylis! Ja już próbowałam do Ciebie pisać . Teraz słówko w słówko po prostu przepisałam ( nie kopiowałam Twojego adresu) i wysłałam i mam nadzieję ,że dojdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hexa ja nawet dzisiaj poczułam troszke wiosny,nawet jedna pani która wróżt z kart powiedziała mi że mój mężczyzna oświadczy się pierwszego dnia wiosny:) Zobaczymy Magdziapek i co ja mam Tobie tutaj doradzić jeśli ja sama mam straszne problemy w pracy.Myśle że to psuje nastrój,przenosisz to do domku i już na nic innego nie masz ochoty.W ten sposób przy nerwicy to niestety pogarsza sytuacje.Szukaj nowej i rzuć ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×