Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Olinka i Ty tez masz dola?MOze to zarazliwe?:D:D:D U mnie sloneczko wychodzi-USMIECHNIJCIE SIE MIMO WSZYSTKO!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Rrenka megadołek przejdzie,wszyscy mamy dobre i złe dni.Będzie dobrze,właź na rowerek i przejedź się albo troszke poćwicz to serotoninka się uwolni :) Szyja boli ale nie aż tak,chyba trzeba przejść sie do lekarza a ja ich unikam jak ognia:( Trzeba będzie przejść się na zakupy poprawić sobie humorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh u mnie też już od rana słoneczko świeci, ale jest silny, wstrętny wiatr że wszystko psuje ... jest strasznie zimno brr..... ja chce cieplutkiego,święconcego lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Miałam kiepski weekend, przeleżalam.Mam prośbę.Jak sie dostać do galerii Zgredka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich o poranku. Kochani a co to za epidemia złego nastroju??RRenka, Jaco, Olinka-ja wiem że pogoda nie nastraja, ale trzeba pozwolić sobie na chwilę relaksu i do pracy rodacy, czekając na lepsze jutro. Tak już ten świat skonstruowany. Hexa-musisz przesłać Zgredziowi swoje zdjęcie-to jest warunek wstępu do galerii. Razem ze zdjęciami przesyłasz login i hasło jakie chcesz mieć by dostać się do galerii-on założy Ci konto i gotowe ! :)Wszystko przesyłasz mu na maila oczywiście Maleństwo, pytałaś o radę, przepraszam, przegapiłam wczoraj-ja zawsze jak boli mnie szyja z różnych powodów-czy uraz czy choroba-to zawsze Amol(albo aromatol-tańcza podróbka) i szaliczek na szyję. Zawsze na noc, a jak można to w dzień też. Mój narzeczony jak mnie widzi latem w szaliczku i śmierdolącą amolem to leje po nogach ze śmiechu :) Ale zupełnie nie przeszkadxza mi to w mojej rekonwalescencji :) Miłego dnia nerwusiątka-główka do góry-przetrwać gorszy dzień bo warto-zawsze po gorszym przychodzi lepszy dzień. Całuski, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to finito, tylko posprzatac i mozna lulu. dziwnie sie czuje jak na haju. gdzie te piekne lata kiedy to mozna bylo bezkarnie nie przespac nocy i jeszcze kontaktowac. chyba za chwile wpadne w euforie, frycowe sie placi mnie kosztowalo nieprzespana noc ale zdobylam sporo doswiadczenia. dziewczyny wiosna za pasem a wy dolina? poszukajcie dzisiaj cos pozytywnego naprzekor samopoczuciu. ja znalazlam , nie pije a szumi🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rrenka kochana co z Tobą? taka fajna,pełna optymizmu dziewczyna,zawsze innym słuzysz rada a dziś i Ciebie dopadło?Będzie lepiej zobaczysz ;-) Każdy ma jakieś wzloty i upadki tylko sie nie poddawac tej @. Pozdrówka serdeczne,dla wszystkich,dla Zgredka szczególnie ,bo wczoraj mi pomógł w bardo waznej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki słoneczko wczoraj kupiłam Amol ale smaruje się fastum i szaliczek też jest:) Ide się kąpać...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 byłaś koło poznania i napewnie jechałaś przez moją wieś bo inaczej do wawy się nie jedzie i nie wjechałaś do mnie ? Oj Ty .... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i podpisuję listę. dzisiaj jakoś od rana słoneczko było i znowu ktoś je zwędził :( ale narazie nie ejst źle nawet rogalika mam na gębie Ciśnienie niskie 978 hPa. Więc będzie znowu padać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe :) tylko jakoś się schowałaś, szaro u mnie jest :) daj kilka promyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś po raz trzeci idę na psychoterapię.Nie wiem czy to tak ma wyglądac,ale gadam z ta babeczką luzniutko nawet o sprawach intymnych,nie mam zadnej blokady przed nią.Czasem w mysli się z nia nie zgadzam,ale nie mówie tego głosno,zeby sobie nie myslała,ze mądrzejsza od niej jestem hihihi.Godzinka przeleci nawet nie wiem kiedy i jak.Jest przyjemnie,ale na razie chyba niewiele mi to dało :-(.Ona na przykład uwązą ze jestem za mocno emocjonalnie związana ze swoim synem.On jest na V roku Politechniki i co dzień mamy kontakt ze soba,albo gg,albo sms.Nie uważałam tego za złą rzecz,ale Ona mi dała do myślenia....Teraz kontaktujemy się co 2 dni.... Rrenka lepirj troszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze,ze dzisiaj wszyscy bardzo zajeci!:DZycze milego dnia!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie :D:D:D:D:D Pogoda u mnie tez buuu pada i jest zimno .Mam wolny caly tydzień także wygrzeje sobie kręgosłup lędzwiowy i nie bedę robiła już gwaltownych ruchów Szkoda że niektore osoby tu malą doła ale to chyba pogoda tak na nas wplywa i niskie cisnienie Głowa go góry juz nie długo WIOSNA D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Lidzia!:D Jeszcze raz zajrzalam,bo juz mialam wylaczyc kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goofer1982
witam was bardzo serdecznie...Widzę, że wielu z was jest dotknietych problemami nerwowymi, które swe źródło mają w duszy.Domyślam się także , że jesteście osobami wrażliwymi podobnie jak ja.Mnie nieszczęście nerwicowe dopadło 3 lata temu i od razu wylądowałem w szpitalu.powodem była miłość i od tego momentu życie zmieniło się o 180 stopni.wesoły,pełen energi człowiek zamienił się w przygnebionego zmkniętego w sobie osobnika.Pojawiły się objawy:ból, ucisk i kłucie w lewej częsci klatki piersiowej,rozdrażnienie,lęk(nawet autobusem jeździć nie mogłem gdyż miewałem omdlenia). Czułem , że zaraz umrę...Zaczęła pojawiać się duszność,później kontrolowałem nawet oddech żeby cały czas oddychać...z objawami trafiłem do psychiatry, przepisał mi asentrę i bellergot oraz neurol.Niby po tych lekach czułem się troszke lepiej, ale nie miałem kontaktu z rzeczywistością. czułem się ospały,mdlałem...Po przygodzie z psychiatrą zaczęła sie przygoda z lekarzami innych specjalizacji. najpierw dostawałem zastrzyki na wzmocnienie(witamina b6 i cocarboksylaza), później udałem się do gastrologa gdyż żołądek też dawał o sobie znać, prześwietlenie płuc i badanie krwi.wszytsko wyszło dobrze,ale objawy nie mijały...Do tej pory miewam codzienne ciągłe objawy.od 3 lat nie miałem żadnego normalnego dnia,ciągle coś dokucza.bóle rozprzestrzeniły się. teraz miewam odrętwienia lewej reki, lewej nogi, bóle głowy i uczucie gorąca na zmianę z zimnymi dłońmi...Cały czas mam uczucie niepokoju, brak sił i wszechobecny lek dotyczący wszytskich swer życia...lęk powoduje brak reakcji i sił a to prowadzi do depresji. błędne koło.męczę się z tym straszliwie,ale cały czas wierzę , że uda mi sie to przezwyciężyć.zacząłem łykać witaminki na wzmocnienie także serca oraz pije sobie plussz active aby móc się skoncentrować choć na chwilę...bardzo was proszę,jeżeli znacie jakieś metody,żeby choć troszkę pomóc sobie w cierpieniu to napiszcie.bardzo serdecznie was pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Goofer witaj milo cie tu widzieć trudno powiedziec czym sobie pomagamy chyba dobrym slowem i zrozumnieniem bo nic innego do glowy mi nie przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byleś moze u psychologa lub psychiatry i czy oprócz witamin cos łykasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×