Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

witam moi kochani powiernicy losu hipohondryczno nerwicowego..widzę, że macie dobre dni bo pusto tutaj..cieszę się bardzo.. ja mam gorsze.. boli mnie ciagle coś, głowa , od kilku dni mam bóle jakby nadgarstkow i wmawiam sobie Bog wie co..od choroby żył po jakieś najgorsze.. nie wiem może to wszystko przez to że moja koleżanka umiera na raka.. rzadko sie widywałyśmy. no ale.. co u was/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,a gdzie sie dzisiaj wszystkie podzialy?ja bylam dzisiaj na spacerku,taka piekna pogode mamy,trzeba korzystac,choc ja to spacerkiem sie nie moge cieszyc,wszyscy mowie ze sport,spacery dobrze robia na nerwice,ale powiem wam ze nie w moim przypadku,bo caly czas mysle ze wlasnie moze mi sie cos stac,a co zrobie jak jestesmy tak oddalenio od domu,itd.itd.itd....takze wcale mi to nie pomaga,tylko szczesliwa jestem jak juz w domku jestem,normalne to nie jest,no ale......... o boze,fajnie by bylo jakbysmy mogly sie wszystkie spotkac,blabym w kregu ludzi ktorzy mie rozume,bo tak to,jak mowie ze mam nerwice to kazdy na to ze oni tez,,,,ojej dobradziewcznki napiszcie jak wam dzionek minal!pozdrowionka od \"pelnej zycia\"mely1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o czesc zdrowko twojego postu jakos nie zauwazylam,widze ze u ciebie to co u mnie,czyli "super".nie przejmoj sie ja tez co chwile wmawiam sobie to i owo,i codziennie mam przeczucia ze to moj ostatni dzien!ale zyje,smieszne te moje przeczucia nie moge na nich polegac,hi hi hi. przybijam ci piatke!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Mely bardzo mnie to rozbawiło jak napisałaś że myslisz że \"każdy dzień jest twoim ostatnim\". ja też tam myślę, szczególnie co wieczór:) no i jakoś jestem do tej pory:) chociaż dzisiaj i tak myślę, że to pewnie juz niedługo potrwa to moje życie na ziemskim padole;) , jak ja was lubie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam podpisuje liste w ten niedzielny wieczor ja dzis nigdzie nie bylam ale mam podobne jak moja poprzedniczka pisala jak ide gdzies na spacew daleko od domow i osiedla to zaraz glupie mysli a jak zaslabne a jak zacznie mi sie w glowie krecic itp i jak tu sie cieszyc zyciem i wiosna ciagle jestem nakrecona jak sztuczna robie jak automat bo to trzeba zrobic dziewczyny i najgorzej ze niechce mi sie z wyrka wychodzic coraz dlozej spie leze jestem przerazona co sie dzieje czy wy tak macie tez pozdrawiam i niechec do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mowilam mamy to samo,ale my to mamy "naryte",mowia ze nerwica ma duzo objawow,ale ja sadze ze ma bardzo bardzo bardzo bardzo duzo,co to my wszystkiego nie mamy,jak czytam niektore wypowiedzi to sobie msle "boze i takie cos tez jest". jato sobie czesto czytam takie pozytywne cytaty,np,kozystaj z zycia,ciesz sie kazda minuta,zycie mamy tylko jedno trzeba korzystac,zycie jest za kosztowne na zamrtwianie sie itd,itd,no i jakos nie umie sie do tego zastosowac,po przeczytaniu mysle to prawda,tak bede robic,no i dwie minuty pozniej wszystko wraca do "normy"strach,bole,leki,itd.super co nie...nie ma jak to sie "wziac za siebie"hi hi wkazdym badz razie jestem z toba,trzymaj sie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tak mely ja o tym dzisiaj myslałam, tzn. tak sie pocieszałam;) że mnie znowu boli to i to, i to w nowy ,dziwny sposób.. a nerwica moze mieć szereg,tysiące,miliony różnorodnych objawów..i tak sobie mowię.. witaj Kierowniczka;) ja się do was nie dopisuję dzisiaj jesli chodzi o spacery;;) ponieważ wyszłam dziś na 20 minut ,tzn doszłam do mojej rodzinki która spacerowała i wiosnę tchnęłam pełną piersią.. no ale czuję się jak czuję teraz;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to chyba nic nie cieszy,nawet ak cos nowego planuje sobie kupic,to sie chwie ciesze,a pozniej mowie ,tak sie ciesze ze napewno przez to nie dozyje do jutra,i nie bede moglatego zobaczyc,i modle sie zebym mogla dozyc tego dnia,no mowie wam takie glupoty,tak normalnie to bym tego nikomu nie powiedziala a tu sobie moge napisac,hi hialbo jak wiem ze cos zamowilam i ma niedlugo poczta przyjsc to mysle sobie,boze chyba nie doczekam tego,a szkoda bo bym tak bardzo chciala..itd,mowie wam szkoda gadac jak to mozna sobie w glowie poprzewracac,poprostu boje sie cieszyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha Mely to naprawdę śmieszne bo to takie podobne do mnie:) ja np. przed każdą rocznicą, swoją,czyjas np. urodziny itp.. myślę sobie..pewnie nie dozyję tego, szkoda ,trudno.. boję się cokolwiek planować bo nuż akurat umrę? i tak ze wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjolaine
witam dziewczynki.widzę ,że wszystkie dzisiaj kiepskie jesteście.ja też dziś nie najlepiej.właśnie odwiedzili mnie znajomi,którzy maja znami lecieć do Egiptu.boże jak oni sie ciesza ,a ja ledwie żyję.boję się ,że im wszystko popsuję.mam czas do końca czerwca,aby znowu stanąc na nogi.nie wiem może jakaś psychoterapia.napiszcie która z was brała rexetin,bo ja zmniejszyłam dawkę o 0,5 tabletki igorzej sięczuje.może nie warto probowac wyjsć zleków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrow z ty planowaniem mamy to samo,a co do ciebie marjolaine witaj w klubie,moj maz wymyslil latem wyjazd do tunezji,no i mam wielki problem,on sie cieszy,znajomi zazdroszczom,a ja; gacie mi sie trzesa n sama mysl,uwierz wem co czuje,i wiecie co doszlam do wniosku ze mam od kazdej z was cos,to straszne czyzbym miala wszystko......pomocy!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjolaine
kierowniczko ja mam podobnie jak ty.też niechęc do wszystkiego.zmuszam się ,aby wstać ,zrobic obiad itp.jakiekolwiek wyjscie na spacer nie wchodzi w rachubę.czasami czuję jak bym była otoczona jakaś mgła.do tego doszły jeszcze mdłości ibrak apetytu.to akurat wyjdzie mi na dobre.,ale deprecha mnie wykancza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie zaplanowalam ze jak do tego urlopu dojdzie to biore ze soba lexotan,znalazlam w szafie ,3 lata temu lekarz mi go na serce przepisal,ale nawet nie bralam,nie wiedzialam dokladnie do czego on jest i nie wiedzialam nawet ze mam nerwice,takze mam trzy opakowania,maja jeszcze rok waznosci,wiec pomyslalam ze na czas tego cholerego urlopu zaczne go brac a po powrocie odloze,i co wy na to......oczywiscie jak dozyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjolaine
mely nie martw się,to nie jest ,że z każdej masz coś.moje objawy sa każdego dnia inne.raz jest więcej deprechy araz lękow.to co opisują dziewczyny ja tez doświadczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjolaine
ja też mam lexotan,inigdzie się bez niego nie ruszam.mam zawsze ze soba w torebce,ale nie bralam go już chyba z rok.może to bład ,bo mój maz mowi że w ten sposób powinnam sobie pomagać,a ja wciaż myślę,ze musi samo minąć.ale do egiptu napewno zabiorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moge go sobie tak o od czasu do czasu wziac,pomoze mi to cos i nie zaszkodzi mi takie odczau do czasu branie?ja myslalam ze przed wyjazdem zaczne po polowie dzinnie brac tak przez dwa tygodnie,i po cwiartce dziennie go odstawiac...ma to sens? a moze mnie calkiem wyleczy????::::

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dziewczyny msze wylaczac komputer bateria mi iada no i jutro do roboty,dzieki bogu ze jezdze z siostra bo inaczej to by kiepsko bylo,wogole nic sama nie robie bo sie boje. spijcie dobrze,do jutra(chyba)hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjolaine
lexotan to lek z grupy tzw.uspokajaczy.nie bierze się go systematycznie tylko w razie potrzeby wczasie ataku paniki lub silnego lęku.możesz go zażywać dorażnie ,byle nie za często ,bo uzależnia.na mnie dziala bardzo dobrze,świat momentalnie robi się normalny,jestem tylko trochę senna.biorę go w sytuacjach kryzysowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ktoś
stosował akupunkturę ? ciekawe czy to by pomogło pozdrawiam meg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,hej!! dzień wita mnie nie tak jak powinien..bo czuję znów przenikliwe kłucia w głowę, jakby ktoś mnie szczypał w mózg.. a dzien mam wolny bo na mojej uczelni jest remont wejscia, no i wogóle ..wiec dzień z głowy..myślałam że jak się porządnie wyśpię, słonce świeci to będzie ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem masz tzw gwóźdź histeryczny, czyli ból głowy umiejscowiony w jednym miejscu przejdz sie słonko do lekarza da ci cos doraznego przeciwlekowego i uwolisz sie moze na czas jakis od tych dolegliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest ból ciagły ,tylko tak od czasu do czasu, czasem trwa kilkanaście sekund.. ale nie chcę lekarza.. na domiar wszystkiego boję się ze pójdę a lekarz na to \"pani umiera\" brrr... wolę już życ w błogiej nieświadomosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powie ci tak na bank!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moja lekarka rodzinna jest moja kolezanka i wyobraz sobie ze i ona czasem bierze \'uspakajacze \' konkretnie xanax

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×