Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość bellergot
chcialam zazartowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem czuje sie ciut lepiej ale nie rewelacyjnie a chciala bymmm???????? moja wnusia znow trafila do szpitala dopiero co 3 tygodnie temu byla wypisali ja wcale nie wyleczona ma silna alergie i niewiemy na co jest cala czerwona wysypana to juz ciagnie sie miesiac ponad czekalismy na wyniki jakie jej zrobili po wyjsciu i dzi okazalo sie ze wszystkie sa zle brak odpornosci alergia i jeszcze cos z watroba jak te dziecko sie meczy schudla swedzi ja cale cialko ja juz nie moge patrzec taka mam zlosc na lekarzy ze brrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorz999
Miłość połączyć z lojalnością i starannie zmieszać z wiarą. Przyprawić dobrocią, czułością i wyrozumiałością. Dodać przyjaźń i miłość. Obficie spryskać śmiechem. Wypiekać w słońcu. Serwować codziennie w obfitych porcjach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorz999
składniki: ich dwoje on i ona skąpani w swych ramionach szklanka przychylności losu potrzeba marzeń szczypta soli łyżka wrażeń 2 łezki 365 uśmiechów Wykonanie: 365 wspólnych nocy połączyć z 365 uśmiechami o poranku dodać szklankę losu zmieszać z kawy szklanką nieco posłodzić łyżką wrażeń. Nie zapomnieć o potrzebie marzeń. Na koniec szczypta soli i 2 łezki, bo świat jest nie tylko różowy, jest czasem szary, bywa niebieski. Powodzenia w szczęściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorz999
„Życie nie jest tym, co dostaniemy, lecz tym, czego nie powinniśmy oddawać. Dbaj o nie, bo zostało dane Tobie dla innych.” Fragment książki Daniela Senderka "Każde doświadczenie, każde przeżycie- także to przykre- może z czasem okazac się skarbem. Bowiem z każdego przykrego doświadczenia człowiek może wyjśc przemieniony i umocniony..." "Kocha sie tylko to, od czego sie cierpi" "Jeśli patrzy się razem w górę, niebo się przybliża." "Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad życie." "Można kochać i chodzić samemu po ciemku; z przyjaźnią jest inaczej - ta zawsze wzajemna." "Szczęscie-to codziennie dostac jeden uśmiech a oddac drugi." "Uśmiech kosztuje znacznie mniej od elektyczności, a daje wiecej światła." "Szczęscie to nadzieja przed faktem, nieszczescie to fakt po nadzieji" "Łzy nie są oznaką naszej słabości, lecz dowodem na to, że nasze serce nie wyschło i nie stało sie pustynią." "Człowiek szuka miłości, bo w głebi serca wie, że tylko ona może uczynic go szczesliwym." "W zyciu dązymy do tego, by dogonic marzenia." "Najpiekniejszych chwil swojego zycia nie zaplanujesz - one przyjdą same." "Serce człowieka jest jak ptak zamkniety w klatce ciała." "I tylko jedno może unicestwic marzenie-strach przed porazką." Przepis na szczęście: 1) Daj ludziom więcej niż oczekują i rób to z sercem. 2) Zapamiętaj swój ulubiony wiersz. 3) Nie wierz wszystkiemu co słyszysz. 4) Kiedy mówisz "kocham cię" - myśl tak. 5) Kiedy mówisz "przepraszam" - patrz prosto w oczy. 6) Bądź zręczony conajmniej 6 miesięcy zanim wyjdziesz za mąż. 7) Uwierz w miłośc od pierwszego wejrzenia. 8) Nigdy nie śmiej sie z cudzych marzeń. 9) Kochaj głęboko i prawdziwie. Możesz sie zranic, ale to jedyny sposób, by przezyc życie w całości. 10) Nie musisz pokazywac, że jesteś najlepszy. Wystarczy, że ty o tym wiesz. 12) Pamietaj trzy rzeczy: szanuj siebie, szanuj innych, bądź odpowiedzialny za to co robisz. 13) Nie pozwól by mała kłótnia zniszczyła przyjaźń. 14) Gdy zauważyłeś błąd, natychmiast zrób coś by go naprawic. 15) Uśmiechnij sie gdy podnosisz telefon, twój rozmówca to wyczuje. 16) Ożeń sie zkimś, z kim lubisz rozmawiac, gdy sie zestarzejesz bedzie to bardzo ważne. 17) Gdy znalazleś się w sytuacji, w której "nie może byc gorzej" nie załamuj sie, cokolwiek by sie stało, bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kierowniczka no tacy lekarze no:(nie martw sie, tylko silnie wierz ze ona wyzdrowieje!!! wiara czyni cuda!!!!!!!! slodkich snow❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxccxxcc
do kierowniczki. w szkole mialam kolezanke, ktorej wyskakiwaly czerwone plamy na ciele kiedy sie denerwowala. zawsze miala je przed egzaminem lub w innych stresujacych sytuacjach. nie wiem czy to ma jakis zwiazek z twoja wnuczka ale moze pomoze. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wnuczka ma 7 lat ja tez corce mowilam ze troche na tle emocjonalnym ale ona jest cala w plamy no i ten spadek obronnosci organizmu i te wszystkie zle wyniki mnie niepokoja fakt ze corka sie teraz rozeszla z jej ojcem po 9 latach to tez zawazylo bo ona jest strasznie za ojcem ale to nie tylko to ja tak mysle moja bidulka dzieki za dobre slowa tak mi jej szkoda okropnie miala jechac na kolonie do darlowka i musielismy odmowic ani sie nie moze kompac co to za wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Przyjmijcie do swojego grona ... Mój staż to 10 lat walki, teraz mam gorszy okres spowodowany stresem, czuję się w tym życiu jak złapana w pułapkę. Wiem, to panika - uciekać, uciekać, uciekać... Poczytałam trochę wypowiedzi Waszych i powiem szczerze, że niektórych objawów to zazdroszczę, chętnie bym zamieniła na niektóre swoje ... ale cóż człowiek sobie nie wybiera objawów nerwicy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imidałko
chyba żartujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich o poranku:) Marysiu40: moje objawy brzuszne - to niestety refluks żołądkowo przełykowy - byłam u gastrologa i przepisał mi lekarstwa - kazał zrzucić \"kilka kg\" i przepisał życie na diecie.... no więc brałam te lekarstwa przez miesiąc i można powiedzieć że mi pomogły...postanowiłam więc wziąć się za wagę - choć nie jestem otyła to parę ok 8kg nadwagi mam - więc zaserwowałam sobie dietę - niestety zapominając o zaleceniach co do produktów jakich jeść nie powinnam ..no i się zaczęło: - skurcze przełyku - imitujące potykanie się serca - bóle i ciągnięcie całego przełyku- czasami wydaje mi się że przełyk mi sztywnieje i robi się drewniany, i to wszystko zaczyna się po posiłku ....czasami ból żołądka ( który od zawsze mam delikatny:)) No i to męczące uczucie kwaśności w ustach - związane z cofaniem się treści żołądkowych.... - przerąbane uwierz mi. Teraz jest już troszkę lepiej - zmieniłam dietę na gotowaną- jem bardzo mało i częściej niż zwykle- unikam słodyczy - musiałam odrzucić czekoladę,słone przekąski, ostre przyprawy ( ukochane curry), mocną herbatę - bo kawy nie pijam wcale, pieczone, smażone tłuste jedzenie, zero fast foodów, pizzy itp, zero gazowanych napojów...generalnie to można się położyć do trumny...bo zero przyjemności... No ale jest trochę lepiej - więc co mi pozostało.... kur...już takie jest życie że jak nie urok to sr... :) jak to moja ukochana Mamusia mówi. Wszystkim nam ciężko, ja jestem przekonana że moje dolegliwości refluksowe też są w jakimś stopniu spowodowane nerwicą..., pewnie za jakiś czas mi przejdzie i przerzuci się na coś nowego :) Dzisiaj np. miałam tak zaropiałe oczy jak się obudziłam że musiałam wyjąć szkła kontaktowe w których chodzę i śpię ( takie miesięczne) ...i wyjąć okulary których nie urzywałam od boszzz chyba już ponad roku... Znając siebie jak sobie nawkręcam - to za chwilę nie będę mogła w ogóle nosić szkieł :))) Albo dostanę ataku alergii .... już raz taki miałam że alergolog nie wiedział czym mi pomóc - a podejżewał że może to być na tle nerwowym.... tylko - ja Kierowniczko nie miałam czerwonych plam - tylko takie mało widoczne krostki - ale uwierzcie mi że przez 2 tygodnie nie spałam po nocach bo tak mnie swędziało całe ciało że płakałam z bezsilności. Ale mam to juz za sobą i mam nadzieję że nigdy więcej mi się to nie powtórzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. a mnie dzisiaj w nocy obudzil.... atak paniki.NIGDY w nocy nie cudowalam.zawsze spalam.to mialam jak w banku .teraz juz nie..... to bylo okropne bo dolaczyly sie zawtoty glowy😠 i ruszyc sie nie moglam ani centymetr bo sie nasilaly......ani wstac,ani wziac tabletke. nic !!!lezalam i sie telepalam.teraz mi tez do d.py .oj czuje ,ze czisiaj zalapie dola.jakos mi tak w srodku nieciekawie.ble trzymajcie sie wszyscy. milego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xanaxik - trzymaj się Dziewczyno- Pamiętaj pozytywne myślenie - zajmij się czymś w miarę możliwości... i staraj się nie myśleć o dolegliwościach! Trzymam za Ciebie kciuki - będzie dobrze tylko się nie poddawaj! Seniorita - witamy:) Mamy nadzieję że obecność tutaj i fakt że nie jesteś sama w tym bólu..pomorze Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis bylam w centrum i dostalam atak paniki bo zobaczylam pewna osobe,no i szybko spieprzalam do domu, w trakcie zimna woda pomogla!!! ale najlepiej poczulam sie jak wrocilam do domu:) wlasnie wypilam rumianek i magnez i wzielam pachnaca kąpiel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech! dziewczynki-wiem jak sobie pomoc tylko ,ze nie moge odkryc zrodla problemu.przez te lata nauczylam sie porzadkowac emocje i nie upychac znieksztalconych do lepetyny.no i masz babo!cos upchalam 😠!naturalnie nic w zyciu codziennym nie uleglo zmianie wiec ciezko mi zalapac o co chodzi...wiem ,ze jak polapie sie o co chodzi- nastapi poprawa.nie ma mojej kumpeli a znia najlepiej mi sie gadalo i szukalo problemu.d.pa blada. leciutko mi swita co to ale jakos nie moge zebrac mysli -taki metlik w glowie. no nic...teraz tylko trzeba sobie wmowic ,ze nocka bedzie ok... a bylo tak pieknie.......wiele tygodni BEZ NERWICY ..a teraz😡 pognam cholere w kosmos bo mnie NUDZIIIIIIIIIIIIIIII i meczy.a fuj! jak wasze zdrowko? nasz rodzynku-znerwicowany-jak samopoczucie? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mialam sen, snilo mi sie bombardowanie osiedla i nalot samolotow, chyba za duzo tvn24 stres-stop - skoro spieprzalas , to pewnie masz dobra kondycje fizyczną:) xanaxik -bedziesz dzisiaj spac spokojnie:)czary mary i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imadełko
nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia40
Witajciw wszyscy!!!! Dzien dzisiej minal mi nie najgorzej, choc z rana przed praca ,mialam oczywiscie sensacje jelitowe.Do stres-stop- umnie tez lekarz stwierdzil jelito drazliwe,dlatego biore debridat, lecz momo to roznie bywa, choc przyznaje , ze sa to okresy trwajace miesiac ,dwa i potem troche spokoju i od nowa. Do Ksiuni , ja tez kiedys mialam dosc spore problemy zoladkowe z bolu to nawet mdlalam, bo gastroskopii stwierdzono , ze mam bakterie helikobakter, bralam keki i narazie jest ok. dwa lata temu mialam usuniety woreczek zolciowy, z tego powodu , rowniez musze uwazac co jem,Ach mowie ciagle cos sie mnie czepia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia40
Musze sie wam jednak pochwalic , ze dzisiaj zapanowalam nad lekiem , panika ,ktora mnie zzera czesto. Dopadlo mnie w pracy, ale jakos przepedzilam paskudztwo, ciesze sie z tego i mam nadzieje ze bedzie tak czesciej. O 18-tej wrocilam z pracy i atak sie nie powtorzyl, poki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia40
Do xanaksik- wiesz mnie tez niekiedybbudza ataki paniki w nocy, kiedys gdy sie to zdarzalo po prostu szalalam , budzilam caly dom , myslac ze umieram , nie potrafialm nad tym zapanowac , przyjezdzalo nawet pogotowie. przez dluzszy okres musialam brac slab e leki aby w ogole spac , bo balam sie po prostu zasypiac, z biegiem czasu ataki ucichly, tlumaczylam sobie , ze to tylko moja wyobraznia, w tej chwili nawet jesli sie budze zlana potem , pelna strachu , nie wstaje i nie budze nikogo , leze , staram sie myslec o czyms przyjemnym i przechodzi.Choc wiadomo rano wstaje zakrecona i zastanawiam sie co to znowu bylo i dlaczego? Niby umiem z tym walczyc , ale jednak nie do konca.Takze kochana nie prejmuj sie , nic ci sie nie stanie!!Trymam kciuki aby sie to nie powtorzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do stres-stop
napisz plis, jak stosujesz tą zimną wodę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mnie - mam 36 lat, mieszkam daleko od rodziny, pracuję (ale ....), pół roku temu zakończyłam swój 13-letni związek, czyli jestem sama Moja nerwica - tak jak pisałam nęka mnie już około 10 lat, wiadomo, że są okresy lepsze i gorsze, przez te lata miałam cały kalejdoskop objawów (większość tych, które tu opisujecie). Być może moim błędem jest to, że nigdy nie odważyłam się pójść do psychiatry czy psychologa, bo mam dziwne wrażenie, że ta nerwica zagarnia coraz więcej mnie i mojego życia ... No właśnie wydaje mi się, że tym brakiem leczenia doprowadziłam siebie i ją do takiego stanu, że teraz zostało mi tylko wyć i płakać i czekać aż ktoś domyślny zadzwoni po karetkę ze szpitala psychiatrycznego ... Nie znaczy to, że przez te wszystkie lata nie walczyłam, wręcz przeciwnie - walczyłam jak lew. Tylko co z tego, skoro ogromnym wysiłkiem woli pozbyłam się jednego objawu (parę lat mnie ta walka kosztowała) to zaraz pojawiają się dwa inne, jeszcze gorsze ... nie mam sił już walczyć. Moje główne problemy to ogromny lęk, który pojawia się we mnie bez żadnej konkretnej przyczyny i trwa tyle ile ma ochotę i ogromne ataki paniki (ale w konkretnych sytuacjach) Tyle na razie, pewnie jak się zadomowię to napiszę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×