pelasia 78 0 Napisano Luty 20, 2007 Kochani..... ....................miałam dziś przemiły telefon. Zadzwoniła do mnie Basiaijuż z pytaniem, co się ze mną dzieje. Było mi strasznie, strasznie przyjemnie i miło - moi tzw. \"przyjaciele\" tak się o mnie nie troszczą. Dziękuję Basi i Wam, bo powiedziała, że wszyscy się o mnie pytali. Czy ja przy takich ludziach mogę jeszcze mieć jakiekolwiek lęki? Żadna psychoterapia mi nie potrzebna, bo mam Was. A teraz poczytam sobie, co to się wczoraj ważnego wydarzyło w Waszych (naszych) sprawach.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grzesznica.magdalena 0 Napisano Luty 20, 2007 witaj Pelasiu! :) rzeczywiscie się o Ciebie martwiliśmy... :( ale dobrze, że jesteś i że wszystko ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Luty 20, 2007 Witaj Pelasiu Ja tez sie ciesze ze o nas pamietasz Wiem czasami nie ma czasu na wejscie do nas Co u Ciebie slychac Bierzesz jakies leki i jak sie czujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 Witaj Pelasiu!:D Ammarylis dzieki za maile!extra sa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 I fajnie sobie Marzenka powiedzialas na balu.A jak udal sie bal? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Luty 20, 2007 Czesc Pipku Marzena Pelasia i wszyscy uuuu cos mi zimno oby mnie cos nie dopadło wirus pozdrawiam :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 Liduszka sie manko!!:D Mnie bardzo bola miesnie nog-nie wiem czemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Luty 20, 2007 Na balu luz Postanowilam ze bede na luzie Maz mnie nie interesowal nie martwilam sie sie popije tanczylam ze wszystkimi Moze z mezem 2 razy a tak to szalalam Jak mi bylo dobrze I nagle poczulam jak mi sie w glowie zakolowalo i wtedy wtocilam do domu Chyba paniNN SIE odezwala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 No to rozerwalas sie troche!! I tak trzymaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Luty 20, 2007 PIPEK ja dzis sie zle czuje nogi i rece mni4e bola i serce Ide do apteki bo jakis uspakajacz bo oprocz Xanaxu nic nie mam I chyba zamowie ten lek choc nie znam osoby ktora by go brala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Luty 20, 2007 Pipus moze cos cie tez zbiera:(:(: no dzisiaj ostatki co planujecie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 Kup go ,bo nie szkodzi.To sa krople.\"NOTTA\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Luty 20, 2007 Pipek dawno tak nie potanczylam ale Xanax wzielam przed wyjsciem Jak mnie wszysto puscilo to bylo ok. O jak dobrze byc nienerwowym to wspaniale uczucie A wiedzialam ze zyje Ale nie moge brac Xanaxu jak cukierki Maz byl zaskoczony ze ja tak potrafie sie bawic bo nigdy taka nie bylam. Ja cale zycie mam nerwice teraz to wiem!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Luty 20, 2007 Pipus co za krople Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 Mam faworki i tyle.Zjemy i ...spac.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 Lidzia,to krople ziolowe na nerwice,stany lękowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Luty 20, 2007 Podaj kilka bardzo lubie poswiętujemy razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 20, 2007 witajcie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Luty 20, 2007 Tak zamowie sobie a pomaga Tobie L 72 ja wzielam 2 butelki i nie bylo rewelacji moze za krotko bralam Jak dlugo bierzesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 http://www.aquavitae.com.pl/catalog/product_info.php?cPath=53_102&products_id=3531 Lidzia poczytaj jak chcesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 ja biore doraznie,nie mam konkretnego zdania.Wole KALMS. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Luty 20, 2007 Hejka Rrenusia witaj :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Luty 20, 2007 No Pipek dos ciekawie to wygląda moze sprobuje przynajmniej homeopatia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 20, 2007 pelasiu a ja niesmialo myslalam ,ze moze wyjechalas w gory:D:D:D ale tak bez pozegnania?:P marijke fajnie ,ze sobie uzylas na nartach ,jestes wielka! trzymam kciuki za piatkowe egzaminy! gratulacje dla magdziapka za zdane egzaminy ,to jest cos! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Luty 20, 2007 Czesc Rrenka!Jak zdrowko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 20, 2007 zdrowko ok,tylko łeb moj jest durny i ma glupie mysli.....:( a jak u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Luty 20, 2007 Dziekuję za miłe powitanie. Również serdecznie witam wszystkich. Ludzie, napisaliście 9 stron podczas, gdy ja się zmagałam z bólem głowy. Co się ze mną działo? - miałam potworny ból głowy i brzucha od niedzieli,ale mimo tego postanowiłam wczoraj wpaść do Was, tyle tylko, że mój ukochany przygotowywał sie do swojej pierwszej wywiadówki i musiałam mu pozwolić zająć kompa. poszedł spać, gdy ja już o Was smacznie śniłam. Strasznie teraz jestm spięta, bo wciąż myślę, jak ta moja dobra dusza poradzi sobie z rodzicami na wywiadówce - on mniej przeżywa ode mnie. Dziś pojechałąm z nim i jego klasą do kina i na pizzę. Jako opiekun! wyobrażacie sobie! Strasznie się rozbawiłam, gdy nagle siedząc sama!!!!!!!!!!!!!!!!!! na kću autobusu wyobraziłam sobie, że napadnie mnie ten lęk i wrzasne na cały autobus: \"UCIEKAMY!\", a te biedna dzieci (15) bedzie na łeb i szyję leciała za mną. Śmiałam się w głos, a gdy jeden uczeń spytał mnie, czemu tak się wciąz uśmiecham, powiedziałąm, ze ich strasznie lubię i aż mi uśmiech wyszedł na twarz. Byłam cholernie dzielna! Magdziu, GRATULUJĘ! a co do jazdy: to powiem Ci w tajemnicy, że to był najprzyjemniejszy egzamin mojego życia. Miałam jakiegoś niefajnego facia, ale tak go zagadałam, że skołowany był całkowicie. NP. gdy przejechałam ciągłą linię, sama powiedziałąm: \"O, widzi Pan, tak się densrwuję, ze ciągłą linię przejechałam\". Dużo wcześniej jeźdxiłam, więc wiedziałąm, że jeżdżę dobrze, ale jakaż byłam dumna, gdy jako jesyna zdałąm ten egzamin - z Tobą będzie tak samo. PUnco, GRATULACJE - oczywiście chodzi mi o te kapcie. Teraz napisze coś, czego nasi towarzysze poniżej 21 lat nie powinni czytać - Jaco - zamknij oczy - Punco, czyżby Twój mąż aż tak Cię przed snem wymęczył, że nie ważne już było, gdzie te kapcie się podziewają. Mój rekord zniszczeń małażeńskich - to zbita lampka - na dodatek w mieszkaniu kolegi. Odkupiliśmy, a on powiedział, że jeśli będzie z tego córeczka, to zostanie ojcem chrzestnym. Maleństwo, nie wsiadłaś do tramwaju. No i co z tego? Widocznie nie byłaś jeszcze na to gotowa - liczy się jednak to, że mentalnie ( w wyobrażni) już pokonałaś te 12 przystanków, a to oznacza, że za jakis czas wsiądziesz. Myśl o sukcesie, nie porażce. A tak to z nami wszystkimi już bywa, że prawidłowa terapia opiera się na schemacie: 2 kroki wprzód, 1 krok z powrotem, a więc normalka! Jaco, nie zwariujesz. Jednym z objawów nerwicowych jest lęk przed zwariowaniem. Ja poradziłam sobie z tym w ten sposób: gdy nachodziło mnie takie wrażenie, ze za chwilę zwariuję, wyobrażałam sobie najgorsze rzeczy, które bym robiła jako wariatka - takie ekstremalne, ze np. wszystkich wymorduję. Po jakimś czasie miałąm coraz słabsze wyobrażenie tego, co mogę zrobić jako wariatka, np. że będe zrywać kwiaty i spiewać, a teraz już te myśli poszły precz. Ludzie z nerwicą nie mogą zwariować, włąsnie dlatego, że mają nerwicę - ona chroni nas przed zwariowaniem. To jest siłą naszego charakteru, która widzi, ze jest z nami źle i wynajduje sposób (somatyczny najczęściej, bo takim objawom towarzyszy troska o siebie), bysmy właśnie mogli żyć i byśmy nie zwariowali. A w drugim tyg, marca będę we Wrocłąwiu, to możemy się spotkać i mi się wygadasz, jeśli nie ufasz psychologom. Ja pisze się na zjazd, choć wolałabym w czerwcu - po obronie i najśilniejszym stresie i proponuje jednak miejsce bliżej centrum, tak, by i Ci z pólnocy i Ci ze wschodu, zachodu i południa, mogli dojechać. Zgredku, to już Konin byłby łatwiejszy, albo Poznań, albo coś wcentrum. Pomyślcie o tym. Ciesze się, że J E S T E Ś C I E. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Luty 20, 2007 Rreniku, ŁEB TWÓJ FAJNY, CHOĆ MA durne MYŚLI! Nie mów tak o swojej kochanej główce,a jak masz stawać na przejściu i mieć złe myśli, to dzwoń do mnie: przyjadę ( w końcu nie tak daleko) i postoję z Tobą - ja zawsze mam dobre myśli, więc podzielę się z TObą. Basiuijuż, ufam, że córa już lepeij się ma. A zęba musi prześwietlić i dać do obejrzenia - mi kiedyś spadły na twarz drzwi od szafy i też ruszał mi się ząb. Okazało się, że jest martwy i w środku skruszony, ale odratowali go (jedynka, więc kicha by była). Potem miałam dziwne objawy, ale już mi przeszły: kiedy bardzo się denerwowałam, drętwaiła mi ta część ust, gdzie uderzyły mnie te drzwi. Dziwne nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Luty 20, 2007 Pelaśka ogromnie milo mi sie Ciebie czyta ,jestes niezwykle madra osobka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Luty 20, 2007 Marijke jak masz chęć to wpadaj ,będe czekać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach