NIE NAWIDZE SWOJEGO NOSA!!!!

wiecie co ja to nawet do kosciola przestalam chodzic ze wzgeldu na ten nos :( wiem,ze to żalosne,ale tak mnie kilka dziewczyn wyśmialo,ze az sie poplakalam w kosciele i juz wiecej nie poszlam ... to bylo kilka miesiecy temu:( musze soebie operacje zrobic... MUSZE ! to cel mojego zycia :(

jak sobie poczytam te wpisy to powiem szczerze,ze mi sie troche lzej na sercu robi, ze nie jestem sama z tym problemem.Ale patrzac na ulicy na ludzi,to nie widze prawie nikogo z takim nosem jak ja.Zawsze mialm kompleksy zjego powodu, czulam sie i nadla sie czuje brzydka,nie podobam sie zadnemu facetowi, nawet takiemu skrajnie beznadziejnemu,wiem, ze prze ten kompleks mam niskie poczucie wlasnje wartosci, nawet pomimio inteligencji i innych zalet, ktore mysle,ze posiadm czuje sie totalnie beznadziejna.Na pocieszenie powiem Wam, ze ja sie spotklam z 7 faectami z tego cholernego neta i zadnemu sie nie podobalam...Wiec jak slysze teksty typu:"wyglad nie jest najwaznijejszy" to mnie szlag trafia...Wychodzi chyba na to, ze jestem pod kazdym wzgledem beznadziejna...Pozdrawiam..

jejku jak czytalam te wypowiedzi to jak o sobie:( ja mam masakryzny nos wielki a z profilu wyglada jak dziob papugi:( najgorsze jest to ze wszytsko inne mam ok, mam bardzo zgrabna figure, ladne wlosy, oczy i gdyby nie ten nos bylabym naprawde ladna. w zadnym zwiazku jeszcze nie bylam chociaz podobalam sie kilku facetom. w ogole ludzie patrza na mnie na ulicy ale jestem pewna ze gapia sie na moj nos. nikt sie ze mnie na sczescie nie wysmiewal i slysze wiele komplementow ale co z tego jak caly czas mysle jak tu by sie ustawic zeby jak najmniej osob widzialo moj nos z profilu. buuuu :(

dlaczego to zycie jest takie niesprawiedliwe???!!! :(,dlaczego nie moge byc ladna???buuuuuuuu:(

hej piekna inaczej- weź sie w garść i zbieraj kase na operacje-zrób biznesplan -ile musisz odkładac i jak długi byuzbierac te 6.000 zeta. Nie załamuj się, badź konsekwentna!!!!! pozdrawiam ciepło - trzymajs ię!!!!!!!!

hej laski, mam ten sam klopot, najgorszy jest czubek mojego nosa, chrzęstny, moze operecja bedzie tansza??? mam taki wydluzony w tym miejscu fe :(

w tym problem , ze ja mam te 6 tysiakow, ale szkoda mi je wydac na ta operacje, a poza tym boje sie jej.ale jak osiagne apogeum desperacji to sie chyba zdeyduje, bo mnie juz to zycie coraz bardziej wpienia... szkoda, ze na tym swiecie najbardziej sie liczy uroda....:(

piekna inaczej nad czym sie zastanawiasz? szkoda ci kasy? przeciez ją masz! to inwestycja w siebie - wolisz byc piekna i bez kasy czy brzydka i z pieniędzmi, a pieniadze zawsze mozna zarobic - ja bym sie nie wahała - na razie mam 4 tys. - pozdrawiam

Mam ten sam problem.Mój nos jest garbaty.Nie jestem brzydalem ale z profilu troszke mnie ten nos szpeci.Nie lubie jak ktoś wypomina tego nochala,ale póki nie mam kasy na zabieg żyje dalej :) pozdro

Chciałbym dodać ,że jestem przystojny i laski na mnie lecą ,ale niektóre złośliwe mi to wypominają.Wszystko inne mam ok.To mnie denerwuje!!:P

szesz, a chcialbys miec dziewczyne z takim nosem???

Też zadawałem sobie to pytanie.Napewno nie!Dlatego nie akceptuje siebie takiego jaki jestem.

tez mam podobne zdanie,raczej nie chcialabym miec takiego faceta, a juz na pewno, nie chcialbym zeby ojciec moich dzieci mial taki nos;) nie chcialabym, aby moje dzieci musialy cierpiec z tego powodu tak jak ja...a tak jakby moj maz mial chodziaz geny z prostym nosem, to zawsze jakies wieksze prawdopodobienstwo jest...:)chociaz w tym swiecie to nigdy nic nie wiadamo...:)

Ja niesety tesh mam wstretny duzy garbaty noc. Mam 16 lat czy nos mi jeszcze urosnie?? :( Obawiam sie ze bedzie jeszcze wiekszy...

z tego co pamietam to mnie chyba nie urusł, wiec Tobie malutkaaaaaa, tez pewnie ie urosnie, badz dobrej mysli!!!!:))))

ale zrobilam byka..;P, urósł sie pisze a nie urusł, ten nos mi chyba juz na mozg pada...:)

ja tez mam bigggggg nos a co gorsze to nie widze perspektyw na przyszlosc bez operacji na ktora nie mam kasy =[ nie nawidze siebie!!!

dzięęki! dzięki ze jesteście, nie wiem kto założył tą strone ale bardzo mi pomogła, ja już sie zdecydowałam na opoercje, ale mam dopiero 15 lat bede mogła ją zrobić, za jkaies dwa lata, mój nos jest okropny! garbaty, i długi;(:(:( nawet nie chce mówic jak bardzo mnie to boli i krzywdzi gdy mi ktos walnie jakąś chamską uwage na jego temat!;( unikam zatłoczonych uatobusów, staje w kontach, nie odwracam sie do ludzi bokiem, i jakos unikam chamskich tekstów, ale ile mnie to wyrzeczeń kosztuje;( odpowiada mi mój wygląd, ale tylko z przodu;( dzięki za stronke! uwielbiam was, i damy sobie jakoś rade, wierze to te nasze nochalki to moze jakis znak od Boga ze nie jestesmy przeciętni, tylko mamy cos wyjątkowego;( :*****

Hejka;) ja mam very krzywy nos. Garbaty, z bardzo krzywa przegrodą, którą niestety widać! A ten kulfon że tak go nazwę wygląda okropnie z profilu! Dwa razy gorzej niz Agnieszka Frykowska! Z boku wygląda jak dziób orła, i z przodu zaczyna być widać skrzywienie przez tego garbia! Najgorsze jest to że ten nos mam przez mojego tatę! On ma taki sam! Tylko że bez krzywej przegrody! A mnie tak Bozia obdarowała jeszcze krzywą przegrodą... Ale jak byłam mała to miałam normalny, prosty, malutki nosek i z latami mi urósł. Jak oglądałam zdjęcia taty z dzieciństwa to on miał tak samo. jak był mały to jego nosek był ładny a z wiekiem mu urósł! No nie totalna załamka! Jak sobie pomyślę,że ten kulfon mi jeszcze urośnie to mam ochotę sie zabić. Mam chyba największą deprechę z was wszystkich! Jak patrzę w lustro to kolejna załamka! Jak patrzę na te wszystkie dziewczyny z gazet, modelki, aktorki, piosenkarki to aż mi sie na płacz zbiera! One są takie śliczne i mają malutkie noski... Mam dopiero 15 lat i nie mogę zrobić operacji plastycznej. Muszę poczekac jeszcze 3 lata ale już zaczynam zbierać kasę na operację! A najgorsze jest to że bardzo brzydko wychodzę na zdjęciach wszędzie widać to skrzywienie! A kamera juz odpada całkowicie! Jak ktoś mnie kameruje z bliska to widać ta nierówną i krzywą przegrodę! O boshe! Czasami myślę o samobójstwie ale wiem że ludzie mają gorsze problemy, chorują i walczą o życie a ja chisteryzuję że mam krzywy nos! Już kilka osób mi to powiedziało prosto w oczy ( że mam krzywy nos ) ! Totalana porazka! Wszystko inne jest na swoim miejscu Przynajmniej inni tak mówią - że jestem bardzo zgrabna, szczupła i wogóle. Nie wiem co ze mną będzie bo mam zaniżone poczucie własnej wartości... Za rok będe pracowała w Agencji modelingu jako HOSTESSA w hipermarketach takich jak Tesco, Makro, Real. Noi strasznie się boję, że ktoś może śmiać się z mojego nosa... Mama mi załatwiła taką fuchę - z jednej strony się cieszę a z drugiej strony się boję. W tej Agencji powiedziano mi że są trzy stopnie modelingu: 1.Hostessa 2.Fotomodelka 3.Modelka a jeżeli dostała bym sie na stopień fotomodelki to bym się załamała bo ochydnie wychodzę na zdjęciach pzrez ten garb...A pracować bedę dopiero za rok w wakacje bo hostessą można zostać w wieku 16 lat więc nochal mi jeszcze urośnie... to już kaplica... Serio zdecyduję się na tą operację plastyczną to będzie mój cel! Muszę tylko znaleźć dobrego chirurga. Często oglądam chcę być piękna i myślę że kiedyś udam się do tego chirurga Sankowskiego... To chyba dobry lekarz z tego co widziałam... Pozdrawiam wszystkich krzywulców! Bye, bye ;*

HEJ JA TEZ MAM NOS JAK WIELBŁAD I NA DODATEK NA CZUBKU WYRÓSŁ MI ,,KARTOFELEK" WIECIE JAK TE 2 MANKAMENTY UBRZYDZAJĄ MNIE?!EH.. SZKODA GADAC...NA ZDJĘCIACH WYGLĄDAM JAK POTWÓR Z LOCH NESS, ALE JAK UZBIERAM $ TO ZROBIE OPERACJĘ JAKOS TRZEBA Z TYM ZYC;)A KTO WIE JAK MAKIJAZEM GO ,SKRYĆ,?

Hejka!! Rowniez dołaczam do klubu \"the biggest nose\" cieszę się, że nie jestem z tym problemem sama... może ktoś napisać jakie fryzurki są najlepsze:) z grzywką czy bez?? Powiem Wam, że głupio się czuję jak przebywam z grupą przyjaciół - mam wtedy wrażenie, że każdy zwraca uwagę na mój krzywy nochal!!! To jest okropne!! Czasami zastanawiam się czy rzeczywiście jest on taki krzywy, czy to tylko moja psychika!! Gdybym miała $$ to bez wachania poddałabym się operacji plastycznej.. Pozdrówki dla Was kochani!! :)

Witam wszystkie niezadowolone ze swych nosów!!! mój nos był moim wielkim kompleksem od kiedy pamiętam, długi, garbaty, wyglądałam jak pinokio:)oj znam ja to potworne uczucie, kiedy ludzie śmieją sie za waszymi plecami, albo co gorsza prosto w twarz. powiedzialam koniec i dwa miesiące temu dałam pokroić nochala. to była najlepsza decyzja w życiu. to zupełnie zmieniło komfort mojego życia. wreszcie czuję się wolna.`Bałam się przed operacją strasznie, ale warto było, oj warto!:) pozdrawiam !!

Nadirsaga ile płaciłaś za taką operację??? i jak szybko wróciłaś po niej do normalnego życia?? Ja bez wahania położę się pod noż, tylko u mnie problem w tym, że nie mam kasy!!!! Ale tak z drugiej strony spójrzcie na Justynę Steczkowską-ona tez ma garbaty nos. To gwiazda polskiej sceny, sukces ma w kieszeni, ma męża, dziecko i fanów i nie przejmuje się jakimś nochalem!!! Czy my naprwdeę nie przesadzamy??!!

moze i nie przejmuje sie nochalem ,zreszta nie odbiera jej on urody specjalnie ,za to przejela sie cyckami i powiekszyla sobie ..... Wiec kazdy jak widac ma swoje slabe punkty,u jednego to nos u innej osoby cycki,a jeszcze innej uszy itd.....

a ja mam takie pytanie, w jakim wieku mozna sobie zrobic operacje plastyczna, pytam bo od jednych slyszalam ze juz w moim wieku (16 lat) a od innych ze dopiero w wieku 18 :/

a co do nosow to moj jest napewno najgorszy z was wszystkich:(( bo jest duzy i garbaty i wogole ;(, z przodu w sumie wyglada 'normalnie' ale z profilu to tragedia :((

Ja też niestety mam okropny nos,całe zycie mam kompleksy ale mimo tego nie narzekałam na brak powodzenia , a od 6 miesięcy jestem szczęśliwą mężatką a mąż kocha mój nos (chociaż ja nadal mam kompleksy)Nie martwcie się ja zawsze myślałam, ze z tym nosem będę sama i nikt mnie nie będzie chciał- a okazało się ze nie

Mialam brzydki nos i z znalazlam sobie bardzo przystojnego meza :) Tylko to akurat nic nie zmienilo w mojej samoocenie.Ciagle byl to kompleks i zoperowalam go po 10 latach malzenstwa.Nie operowalam nosa dla zdobycia faceta tylko dla SIEBIE zebym to ja sie czula dobrze ze swoim wygladem.Teraz juz nie mam kompleksow zadnych:) Nie pisze tego w celu krytyki osob chcacych zrobic taka operacje zeby mogly byc zaakceptowane i znalezc sobie faceta.Kazdy niech robi to co czuje ,ze powinien i w miare swoich mozliwosci tak dziala zeby dobrze sie czul z wlasnym cialem. Nosa sie nie operuje w wieku lat 16 tylko dlatego,ze w dalszym ciagu jest proces rozwoju ukladu kostnego i chrzastek .Operacja w tym okresie daje ogromne prawdopodobienstwo znieksztalcen po operacji w wyniku rozrostu tych tkanek i bedzie powodem koniecznosci nastepnej operacji wiec nie ma sensu sie az tak narazac.Z tego co wiem chirurdzy odmawiaja operacji tak mlodym osobom i maja racje .Trzeba jeszcze troszke poczekac dla wlasnego dobra.

Witam witam, pozdrawiam i witam w klubie posiadaczek(-czy) nieco większego noska ;-) i przyznam się szczerze, że kiedyś miałam z tym ogromny problem. Dopiero na studiach przekonałam się pomału, że ten jeden szczegół nie przekreśla mojej wartości jako kobiety, liczą się też inne szczegóły - oczy, usta, włosy, sylwetka, ale przede wszsytkim osobowość i charakter :-) Wiem, że nie jestem plastikową lalką, która podoba się wszystkim przeciętniakom, ale o dziwo - mam powodzenie u płci przeciwnej i to takie, że czasem trudno w to uwierzyć - ale to dopiero od momentu, gdy przestałam kompletnie przejmować się noskiem :-))) Okazało się, że i inni tego nie zauważają, a jeśli nawet, to okazuje się że ten jeden nie-idealny szczegół naprawdę nie ma większego znaczenia. Jeszcze parę lat temu myślałam poważnie o operacji plastycznej, ale w końcu zrezygnowałam z takiego zamiaru - po co być idealną? ;-) Jeszcze bym zaczęła zadzierać nosa z powodu urody ;-) Odpowiednią fryzurą naprawdę można spowodować, że nosek nie będzie rzucał się w oczy ( u mnie akurat jest tak że jest nawet piękny z przodu i z prawego półprofilu, za to tragicznie wygląda lewy półprofil) - ale przede wszystkim nie należy traktować nosa jako wyznacznika urody i wartości człowieka, bo najwyraźniej tak nie jest. A tak całkiem szczerze - zawsze bałam się mieć zdjęcia z profilu, i na ostatniej imprezie firmowej, ktoś porobił mi kilka zdjęć, na których naprawdę zarówno nos jak i cały profil wygląda bardzo zgrabnie, oczywiście widać, że nos do najmniejszych nie należy, ale pasuje do całości profilu, fryzury i naprawdę nawet ładnie na tych kilku zdjęciach to wyglądało, aż sama się zdziwiłam, że kiedyś tak ten problem wyolbrzymiałam. Wniosek: Można być piękną i seksowną kobietą pomimo nieco dużego noska :-))) (patrz: Kleopatra) pozdrawiam i życzę duuuużo wiary w siebie, liczy się to co w środku, uroda duszy może promienować na zewnątrz i żaden kształt noska w tym nie przeszkodzi :-))) pa !

kurde ja mam tzw. grecki, czasem wydaje mi się, że nie wygląda tak źle - w końcu te wszystkie rzeźby bogiń mają podobny ;) No, ale co kraj to uroda. Poza nielicznymi chwilami nie jestem z niego zadowolona. Zdarzają mi sie takie ujęcia profilu, że wydaje mi się, że wyglądam jak tukan :O