NIE NAWIDZE SWOJEGO NOSA!!!!

hej dziewczyny. Ponad rok temu załozylam ten watek i bardzo sie ciesze ze pamiec o nim przetrwała:) Ech wstyd mi ze napisałam nie nawidze osobno ale mistrzynia klawiatury nigdy nie byłam:) Mam 20 lat, z roku na rok chyba coraz wieksze powddzenie u facetow, czasami zwyczajnie wychodzac na ulice, nie moge odpedzic sie od tej szaranczy. I nie chce byc nieskromna, ale naprawde tak jest.Po przeczytaniu wiekszosci wypowiedzi widze ze nie tylko ja czuje sie atrakcyjna choc do szczescia brakuje mi tego jednego.. wiem ze moja twarz wygladala by super gdyby nie ten dlugi nochal, identyczny jak moj tato. Czasami jak na niego patrze, to zal mi serce sciska, dlaczego nie wdałam sie w mame, dlaczego musze miec identyczny nos jak on...Operacja Moze za kilka lat jak skoncze studia, znajde dobra prace i bede odkladac, ale niepredko. zazdroszcze 16 latce ktora wie ze juz za 2 , 3 lata bedzie mogla sobie pozwolic na takie malke"wyzwanie" Hmm teraz jest zdecydowanie za wczesnie. Gdy mialam 16 lat moj nos nie byl az tak widoczny jakateraz, wiec to prawda ze ksztaltuje sie on do ok 20 roku zycia. Gdyby nie nos moglabym zostac modelka, bo mam dobre warunki, 182 cm, dobra figure itp, no ale juz w pierwszej agencji MANGO, powiedzieli mi ze "nosek" moze stanowic pewien problem... Z wieloma rzczami w naszej urodzie zawsze mozna cos zrobic, oczy pomalowac, usta powiekszyc szminka, schudnac jakajesesmy grube, zmienic kolor wlosow, to zalezy od naszej woli. Nos jest taka czescia urody, ze jego defekt wymaga radyklanego i kosztownego rozwiazania jakim jest operacja. Doskonale rozumiem kobiety ktore sa w mojej sytuacji i cale zycie patrzac w lustro mysla... ach gdyby nie ten nochal, gdy poznaja nowego faceta dodaja "teraz pewnie mysli o moim nosie..Nio ale niejednokrotnie slyszalam i poznanne przypadki to potwierdzaja ze MY jestesmy ambitniejsze, zdolniejsze od malych, zadratych wiec moze Glowa do gory:)

Yupiiterka jesteśmy Ci bardzo wdzięczne za założenie i poruszenie na forum tego tematu, pewnie gdyby nie ty, żadna z Nas nie odważyłaby się na taki krok... Cieszę sie, że jest jednak wiele Kobiet mających taki właśnie kompleks, lepiej mi z tym, że jestem z tym problemem sama... W pełni zgadzam się ze słowami, że kobiety z takimi nochalami dużo potrafią osiągnąć i są otwarte dla ludzi i na cały świat. Sama miałam chłopaka i o dziwo podobam sie wielu mężczyznom :) Czasami to nawet zsatanawiam się gdzie oni mają oczy(hehe :) ) Pozdrowionka dla Was Kobietki!!!

Wiecie co... jestem bardzo ładną dziewczyną, zajmuję pierwsze miejsca z miejscowych wyborach miss, w ogóle jestem bardzo ładna...ale mam garbaty nos.. i boję się że w ogóle nigdy nie znajdę fajnego kolesia z powodu nosa... bo wydaje mi się że chłopcy zwracają dużą uwagę na moj nos... :( hmmm nie wiem cio mam robić... :-/

również się ciesze, ze trafilam na tę stronę... moim zdaniem podnoszenie poczucia własnej wartości tym, ze inni mają gorzej jest prymitywne... czyli jestem prymitywem :p ale tak na serio... moj nos jest masakryczny.. garb prawie na pol Twarzy, do tego wielkie wystające oczy, grube powieki. zaczelam zapuszczac wlosy (jedyne co mam ladne) aby zakryc moją twarz... ale to chyba nic nie daje. do 4 klasy szkoly podstawowej bylo wszystko wporządku, utwierdzana przez rodzicow uwazalam sie za miss świata.. dopiero po ukończeniu 3 klasy zauwazylam ze jestem obrzydliwa. Uświadomili mnie w tym chlopacy z innych klas. Te ciągle wymiewania, popychania... mam strasznie zrytą psychike przez to wszytsko. Zawsze jak ide ulica schylam glowe, kiedy ida jacykolwiek chlopacy przechodze na druga strone ulicy. Teraz jestem w 2 klasie LO. Juz coraz mniej ludzi ze mnie sie wysmiewa.. moze dlatego ze uczeszczam do najlepszego Lo w miescie... wiekszość uczniów to ludzie na poziomie, ale do konco i tak to nie mineło. Nie mam powodzenia.. zadnego. ani kolegow.. a o chlopaku nawet nie wspomne. nieprzyjemnosci ze strony dziewczyn tez mnie spotykaly.. to robienie zdjec w autobusie. Nikt tak naprawde nie chce poznac jaka jestem w srodku.. liczy sie to, ze jestem brzydka. "chlopaka" mialam raz... jedyny. 2 lata temu.. bylam zakochana po uszy.. ale tak naprawde nigdy sie nawet nie pocalowalismy, nie trzymal mnie za reke. powiedzial ze kocha, ale tak naprawde bylismy przyjaciolmi. co prawda ja rozwalilam ten zwiazek moim zachowaniem.. ale na koniec znajomosci uslyszalam: sam nie wiem jak ja moglem byc z Tobą! ten Twoj brzydliwy nos i wielgachne oczyska. Jestes paskudna! nawet nie jestescie w stanie sobie wyobrazic jaka jestem samotna... i taka juz zawsze zostane. nie chodze na imprezy, zadko wychodze na miasto. Marze o operacji.. ale chyba nie znioslabym tego bólu... wole kupic laptopa. zamkne sie w swoim wirtualnym swiecie... a tak chcialabym zaznac troche milosci. czy to moja wina ze wygladam jak wygladam? do niedawna wmawialam sobie ze nie zwracam uwagi na wyglad... ale kurcze idac ulicą nie jestem w stanie nie zawiesic oka na jakimś super towarze.. a na innych nie zwracam uwagi. a moze ten normalny, moze i brzydki chlopak to jest ten jeden jedyny, ale przechodzi obok mnie niezauwazony bo nie wyglada jak playboy! zycie jest okrutne.. a to wszytsko przez wyglad!!!! czasami mam ochote zamknac sie w domu i nigdzie nie wychodzic, tylko zaczytac sie w romansidlach na smierc , wyobrazajac sobie, ze moj ukochany szepcze mi do ucha ze jestem najwspanialszą kobietą na świecie. Przez to wysztko nawet nie czuje się kobietą.. nie chce mi sie malowac, nie kupuje nowych ciuchow. nic nie pomoze.. dla ludzi i tak jestem posmiewiskiem i zawsze nim pozostane. :( pozdrawiam

hej nochalka! mam ten sam probleb!NOS!jest duży krzywy i z garbkiem. Pamietam jak w podstawówce przedewszystkim chłopcy śmiali sie ze mnie i przezywali np.klamka od sracza!wtedy to by,o dla mnie okropne,podłe i poniżające!ale dzis samaśmieje sie z tej"klamki".wiem ze trudno jest zaakceptowac swój "inny" nos ale naprawde warto spróbowac chociasz!bo czy z powodu nosa mamy zamknąć sie w pokoju i spędzać czas z nosem przy monitorze???nie warto!nos jest jaki jest i czeba go zaakceptowac i z nim życ(chyba ze ma sie kase na operacje no i odwage...;)to na początku trudne,ja spróbowałam i czuję sie o niebo lepiej!mam chłopaka który mówi ze mój nos nie jest taki zły jak mi sie wydaje,ja mu sie podobam i to jest najważniejsze!mimo z enie jestem jakas piekna dama;) mam przyjaciół którym pewnie również ona nie przeszkadza no bo niby w czym??owszem czasami mam taki dzien ze nie hcce mi sie nawet wyjśc z domu bo sie wstydze i krępuje i on mnie wkurza(nos)ale jak sie pomaluje ładnie ubiorę odrazu dodaje mi to odwagi,spróbuj napewno lepiej sie poczujesz!!!zakakceptuj go!tylko dzieciaki niewychowane i bezczelne które próbują leczyc swoje komplekksy kompleksami innych przezywajai smieją sie z osób takich jak my!!!uważ am ze nie warto sie takimi łosiami przejmowac,bo to jest twoje zycie z którego to ty masz sie cieszyc i nikt nie ma prawa w nie ingerowac,nawet takim głupim zachowaniem!!!typu wysmiewanie!!!pozdrawiam Cie sredecznie i więcej wiary w siebie!!i odwagi!!!

A nie da sie przypadkiem jakoś zmniejszyć garbka na nosie? jakimis cwiczeniami np. nagniatajac go albo spinając spinaczem doł nosa tak żeby wyrównać go do poziomu garbka?

ja am obrzydliwy no a mam 13 lat myslalam ze jak bede w gim to nikt tego nie zauwarzy.ale sie pomylilam ;[Mowia na nie pinokio ,chcialabym zapasc sie pod ziemie i sie rozyczec albo zmienic szkole.!!!!wszyscy Mowia niela z ciebie laska ale ttwuj nochal jest tak ogromny i sie smieja to takie upokorzające ,a w dodatku nikt prucz mnie w szkole nie ma takiego problemu bo wszyscy maja takie malutkie i dealne noski ;[[;[;[;[;[;;[

co ja mam zrobic ,blagam o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!o kazda pomoc lub rade!!!!!

http://forum.o2.pl/forum.php?id_f=23

hej!!! sLuchajcie przeczytałam wasze wypowiedzi rozumiem was na 100% i wiecie co nieznam sie na nosach ale ze mam garbaty nos dowiedzialam sie od mojej kolezanki dominiki w szkole ale ona tez nie jest tak piekna ona zamiasta garbatego ma zato wielki nos.sluchajcie niemam takiego wielkiego garba ale moja kolezanka kasia w szkole jak sie poklucilysmy powiedziala ze mam duze czolo niewiem co mam o tym myslec czy to jest prawda czy powiedziala to w zlosci.ale jak mierzylam swoje czolo a potem innych co majo normalny to tulesamo mialam wielkosci . moze tak sie wydaje bo jestem nizsza od moich kolezanek bo one so jak zyrafy .PROSZE ODPOWIEDZCIE MI NA PYTANIE: CO MAM O TYM WSZYSTKIM MYSLEC????????.POMOCY

jestem głupią ciipą bo przejmuje sie opiniami zadrosnych "kolezanek" :o

przegrałam życie???????????????????????? :o

dziewczyny nie łamcie się ja też mam krzywy nos i jestem chłopakiem wiem wiem dla chłopaka może to tak nie przeszkadza jak dla dziewczyny ale doskonale was rozumiem... NIEŁAMCIE się, dziewczyny z krzywymi nosami też są ładne i atrakcyjne. Najlepiej niedoskonałości tuszować innymi atutami w moim (chłopięcym przypadku) trochę przypakowałem a na efekty długo niemusiałem czekać, wy równierz musicie znależć jakiś dobry atut, może trochę więcej otwarcia na świat? i niezadręczajcie się swoją niedoskonalością - pomyślcie sobie że za te 5-10 lat będziecie miały pieniądze na operację plastyczną i wtedy pokarzecie światu swoje prawdziwe oblicze. Dacie radę.

Ja mam strasznie krzywy nos. Mam garbia, nierówną przegrodę [ strasznie nierówną ] noi taki spadzisty nos czyli profil jak u czarownicy. Przez ten nos nie mogę żyć... Próbowałam go formować własnoręcznie przez ugniatanie ale to daje tylko chwilowy efekt bo ten nochal zaraz się odgina i formje po swojemu. Najgorsze jest to , że wiem jak będzie wyglądał ten mój nos za parę lat bo mój ojciec ma taki sam... Jak byłam mała to miałam ładniutki nosek i z kązdym rokiem robił się coraz większy i większy.... Jak ja mam dalej żyć skoro wszędzie tylko widzę mój nos... Nie chcę nawet robić zdjęć bo wygląda okropnie... Mażę o operacji plastycznej choć wiem, że i tak to tylko marzenie... Chcę się zaszyć w jakieś miejsce gdzie nikt nie będzie patrzył na mój nos.... Pomózcie mi...

dlaczego z góry zakładasz, że operacja jest nieosiągalnym marzeniem? owszem, to spory wydatek, ale przecież nie niemożliwy! jeśli nos ma być przekleństwem Twojego życia, to po prostu postaw sobie cel i zbieraj pieniądze nawet przez parę lat, bo chyba warto. są kredyty, jest ewentualna pomoc najbliższych, wszystko jest dla ludzi, chirurgia plastyczna też. nos do góry i myśleć, jak zdobyć kasę, uda się :)

nie dajcie sobie wmówić ze sa brzdkie, dla mnie sa najladniejsze i mega seksowne!!!!!!

tak jak wiekszosc dziewczyn tutaj, mam garbaty i do tego duzy nos... mam z jego powodu straszne kompleksy, wiem ze ktos juz tu sie o to pytal ale nie bylo odpowiedzi. Mozna ten garb np. troche odksztalcil jakimis cwiczeniami?? i czy to cos w ogole dziala?? Na operacje plastyczna sie boje isc. A z reszta nie jestem jeszcze pelnoletnia i mojejmu tacie podoba sie moj nos wiec nie zgodzi sie poki co na operacje. Nie moge narzekac na brak powodzenia u chlopakow.Ale sama uwazam ze ten nos strasznie mnie szpeci. Jestem nie pewna siebie przez ten nos i mam STRASZNE kompleksy... moze ktos moglby mi powiedziec jak pozbyc sie kompleksow i byc bardziej pewnym siebie??

doskonale Was rozumiem dziewczyny, doskonale rozumiem ten bol:( ach, bo to taka blahostka kazdy mysli, kto by sie przejmowal nosem..ale jak ktos nie ma tego problemu to nie wie, jak przykrzy potrafia byc ludzie. Nikt wprost nie rzuca komentarzy na moj wyglad, ale czasem widze te pokatne usmiechy, zreszta juz mam tak ogromne przewrazliwienie, ze wydaje mi sie, ze wszyscy sie smieja :( Staralam sie o tym nie myslec i wierzyc, ze mam inne wartosciowe cechy, ale coz. Nie jestem juz malolata i moze to banalne, ale poznalam tutaj na necie pewnego chlopaka. Nie, nie szukalam tutaj milosci. To byla przypadkowa znajomosc, zawarta kilka lat temu, duzo rozmawialismy, w pewnym sensie mozna to bylo nawet nazwac przyjaznia i wszystko wydawalo sie takie piekne, ze gdy sie spotkamy cos z tego bedzie :( Niestety, ostatnio uslyszalam z jego ust jak komentowal jakas dziewczyne z duzym noskiem.. "jak mozna miec taki nos". Ech, wiem co chcecie powiedziec, ze olac, bo w takim razie jest nic niewarty. A to nieprawda. Bardzo wartosciowy i wyjatkowy czlowiek. Kazdemu chetnie pomaga, dla kazdego zyczliwy. I wcale mu sie nie dziwie..kto by chcial miec dziewczyne, zone z duzym nosem... po prostu wyrazil swoje zdanie.. I coz? moje marzenia legly w gruzach, mam ochote mu powiedziec, ze mozna, mozna miec taki nos, bo ja taki wlasnie mam i zerwac kontakt, zakopac marzenia, zaszyc sie w domu i umrzec w samotnosci. Zachowuje sie jak rozhisteryzowana nastolatka, wiem. Ale to tak boli....

on widzial moje fotki...ale nie widzial na fotkach tego noska, ktory jest straszny:( i wiem, ze teraz juz sie nie spotkamy. nie chce, boje sie :(. po co to pisze? ano po to, zeby pokazac jak to cholernie niesprawiedliwe i glupie, ze przez jeden szczegol jakim jest nos, mozesz nigdy nie byc szczesliwym, nie zalozyc rodziny :( nie liczy sie jaka jestes..jakie masz wnetrze...

smutny ten topik... moj nos tez jest okropny...nienawidze swego profilu,ale boje sie operacji :( ------->dla Was

Nienawidze swojego nosa jest garbaty. Staram to jakoś zakrywac Używam ciemnych pudrów , podkładów itp. Dzięki temu nie czuje sie tak najgorzej . To żę mam taki nos to trudno tak musi byc , pewnie w przyszłości pójde na operację plastyczna . Ale w moim wyglądzie jest tez to co sie ludziom odoba , pozwólnmy to pokazać np. ładne piersi , geste włosy , ładna fryzura , nowe kolczyki , eleganckie ubrania itp. Nie zamartwiajcie sie , na mnie wiele osó szczególnie w klasie żle reaguje . Przezywaja mnie garbaty nochal , ale ja na to nie reaguje , ponieważ mam w klasie tez wiele przyjaciół z którymi mogę wyjsc do kina , na basen czy na dyskotekę. Naprawde nie przejmujcie sie . W przyszłości chce zostać wizażystka dlatego chce Wam dać dobre rady. Chcecie to piszcie na mój mail . Pozdrawiam :))))))))))

Jestem chłopakiem mam 16 lat....I...krzywy,,,duzy,,,,garbaty,,,NOS..>!? W dziecinstwie(tzn...6lat) złamalem nos...Od tej pory jestem zakompleksionym kolesiem...;((((Nie moge dłuzej wytrzymac...unikam ludzi...i jest mi bardzo źle.......wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!! NIENAWIDZE SIEBIE;(( a w szczególnosci swojego "nochala"...................niemam pomysłow na przyszlosc,,,,jestem wrazliwa osoba,ktora codziennie zmaga sie z tym "defektem" Kiedys usłyszalem takie zdanie: "Masz nos jak diabeł chu..a " Niewiem jak mam dalej zyc...;((((((((((((((((((((((((((((((((((

Czemu ta operacja jest taka droga...Ja na ich miejscu robiłbym taka operacje z przyjemnoscia...i ..pzeswiadczeniem ze moge pomoc czlowiekowi....(moge mu znacznie polepszyc zycie) A za oplate pobieralbym 100zł....heh....czemu mnie Bóg obdarował takim nosem

umre

wiec jestem mloda ale zakompleksiona gluwnie z mojesgo garbaego nosa a po za tym nie mam piersi mam wory pod oczami wasik krutkie nogi i dyslekcje czy to nieza duzo jak na jedna osobe prosze o pomoc bo ztej nienawisci do siebie chcialabym sie zabic:(((

alez ja was rozumiem! ja mam sliczna twarz, sliczne zgrabne cialko, a ten nos...Znam pare osob, ktorym sie podoba: a to mowia ze taki arabski, szlachecki, rzymski...blah blah blah. A ja go tak strasznie nie znosze! Udaje ze go wcale nie ma. :) Wydaje mi sie, ze gdybym miala inny noisek to bylabym jak sama Jessica Alba!:)

NOS wyglada jak u gargamela

Mam krzywy nos... hehehe czuje sie jak na spotkaniu AAA "jestem alkoholikiem" heheh... No ale wracając do nosa... Bardzo go lubię, nie oglądam się w lustrze z profilu, unikam też takich zdjęć, właściwie o tym, że jest krzywy dowiaduję się tylko wtedy gdy przez przypadek ktoś cyknie mi fotkę z boku... Ale szybko o tym zapominam i dalej jest prosty, własciwie nie wiem czy prosty, ale po prostu jest. No ale nie robię z tego tragedii... To tylko nos, z przody wygląda ok, wiec po co przejmować się jakimś głupim profilem. Przecież z ludźmi rozmawiamy twarzą w twarz, a nie profilem w profil hehehe, wiec nikt tak na prawdę, oprócz nas, nie skupia się na naszych garbach, czy innych defektach :) Poza tym czuje się wyróżniona ;) "To ta z krzywym nosem"... I od razu wiadomo o kogo chodzi hehehe... Dziewuchy i chłopaki :) WIĘCEJ DYSTANSU!!! --WŁAŚCICIELE KRZYWYCH NOSÓW JEDNOCZMY SIĘ!!!!! --hehehehe ;) Pozdrawiam

aaaa i jeszcze jedno.... Dziewczyny!!! Faceci zwracają uwagę, na wasze piersi, tyłki, nogi, włosy, dłonie a NIE NA WASZE NOSY!! Czy słyszałyście, żeby jakiś facet wymieniając cechy idealnej kobitki, mówil o jej nosie?? JA NIE!! Zatem pierś do przodu, pośladek do tyłu, głowa do góry... ;) I więcej luzu!!!

siemka:* =( nio ja tesh mnam ten problem dziewczyny!! mam dlugi nos i troche ten podbródek dziwny =D, jednego dnia jestem z siebie zadowolona ( bo dopshe wyglądam), a drógiego nawet placze w poduche ze mam taki nos i podbródek:( powiedzcie mi co ja mam zrobic? proshe!! jak mam sie malowac zeby jakos zmniejshyc swoj nos??????? jak moge trosheczke zakryc swój podbrudek pod make-up(em)??? hehe nio bo (jak kazda dziewczyna) chcem sie spodobac jakiemus chlopakowi =) pozdrowionka i girls dajcie mi rade!! proshe:(