NIE NAWIDZE SWOJEGO NOSA!!!!

taaa chyba nie widzialas mojego.... wszystko jest ok, na miejscu..... tylko moj nos...ahh szkoda gadac... mam zjebaną całą twarz przez niego...zupelnie mi nie pasuje...cholera jest obrzydliwy..a. ja wpadlam w jakas fobie bo mysle o nim po kilka godzin dziennie.... i uzalam sie nad soba...ale co mam robic.... k.u.r.w.a. mać!!!!!!!!!

aaaaaaaaaaaa1!!!!!!!!!!!!!!!!!1 ale ejstem wsciekla ze mam taki c.h.u.j.o.w.y. nos!!!!!!!!! naprawde to jets przesrane miec taki nochalm1!!!!!!! jak ktos chce pogadac to moje gg 1076009 . bajjjjjjj ide dalej myslec nad swoim nosem (FUJ!!!!!!!!!)

To jest straszne, wiem sama to przechodze. niby jestem ładna, chuda, zgrabna ale to wielkie coś na mojej twarzy. powoli staram się do tego przywyknąć ale nie daje rady, pomużcie bo przez to strasznie zmieniłam stosunek do samej siebie, od pewnego czasu jestem zamknięta i apatyczna, nie umiem rozmawiać z ludzmi, a gdy patrze w lustro...

to mój jedyny kompleks..... zadarty i krzywy :/ jak sie nie usmiecham to jest 'znośny', ale jak uśmiiechnę to automatycznie przyekrzyiwa mi sie w jedną stronę ;( ale juz sobie obiecalam, ze jak bede miała jakąs większa gotówkę to zoperują go.

solarium maskuje krzywizne dziewczyny :)

taa dupa a niue solarium.... nic nie maskuje. jak masz krzywy nochal to juz masz przerąbane.... ja sie wpedzilam w taki dołek,,,, w taki slepy zaułek...ze teraz chodze do psychologa.... moze to sie wydawac dziecinne i banalne ale przez własny nos nie umiem zyc normalnie.....

ja tez mam garbka na nosie :( ja bym wyglądała całkiem nieźle bez niego...:( mowia mi wzyscy ze mam normalny nos ze go nie widac (tego garbka...itp.. Ale ja bym chciała miec malutki zgrabniutki nosek..byłby taki gdyby nie ten jebany garbbbb

u mnie tez było by ok gdyby nie NOS!! takbardzo mi psuje zycie... i to wcale nie chodzi o opinie innych! ja sama go nie akceptuje! nienawidze!!!!!!!!! i co zrobic;(?

Jestem chłopakiem tez mam garbaty nos troche mi to przeszkadza :( Mam pytanie czy na tych fotkach widac iz mam taki nos ? http://www.fotka.pl/profil/extazighb/ to moje fotki. Mialem pare dziewczyn ale nie dlugo teraz umawiam sie z jedna ale sie zobaczy co z tego wyjdzie pozdrowienia kobietki! Operacji nie bede robic nigdy nie uzbieram tyle kasy i do tego moze nie wyjsc cos i kicha wiec musze zyc z tym. Za przystojniaka sie nie uwazam mysle ze jestem brzydki a wy co o mnie sadzicie ? Tylko szczerze prosze :) Dzieki za komenty POZDRO :)

mam ten sam problem bo mam duzy nos wszystko bym jakos w sobie zaakceptowała gdyby nie ten nos:/

Dziewczyny ,a ja mam nie dość ,że krzywy,to jeszcze jakiś niewymiarowy ,a w dodatku przez to jedną brew niżej ,a jedna wyżej,także porazka,cco ja przeżyłam za deprechy z tego tytułu to nawet nie będę wspominała...w dodatku mam haluksy,czyli można sobie tylko palnąć w łeb;-) Ale jakos zawsze to tylko chyba mi przeszkadzało,bo odkąd pamiętam miałm powodzenie (bez przesady),a teraz jestem juz od wielu lat szczęśliwą mężatką i nie wydaje mi się już ,że to jakis straszny problem jest.Mąż mnie kocha ponad życie,a wielbicieli tez mam jeszcze pod dostatkiem ;-) Także głowa do góry,bo może to własnie te wasze noski są Waszym dodatkowym urokiem ;-)

Dzieki elcia28 :P

Myslę, że mogę w jakiś sposób Wam pomóc dziewczyny. Mój nos też nie jest idealny, w gruncie rzeczy być może powinien być moim kompleksem ale staram sie o nim nie mysleć zbyt dużo. Lecz kiedy patrze na ludzi, gdy kogoś poznaję zawsze patrzę na nos i dziurki w nosie :D / Myślę, że nos w jakiś spoób określa człowieka i od razu wiem czy mi sie podoba ta osoba. Kiedy ma sie duzy nos, powinno sie zadbać przede wszystkim o dobry podkłąd i puder na twarzy i dobre podkreslenie oczu makijazem. Kredka, eye liner cienie i mascara powinny byc na miejscu. i szczegolnie róz na policzkach czy inny bronzer. Nos jesli jest szeroki przyciemnic po bokach i na końcu jesli jest długi. Zadbać by nie było cieni pod oczami. Przestac o nim wciaz myslec

hmm...ja mam maly nos..szczerze mowiac nawet go lubie..ale doluje mnie to jak np.reaguja na niego inni..przeprowadzilam sie do malej wsi ,a ludize tu nie sa kompletnie tolerancyjni...gdyby nie moj kolega nawet nie mialabym komplekosw na pukncie mojego nosa..raz przy calej klasie powiedzial do mnie: kartofel..roznioslo sie i teraz nie mam zycia.mmam potworne kompleksy ,jest mi przykro,nie wiem jak sobie radzic na takie odzywki ...

jak skoncze 18 lat i bedzie mnie stac to zrobie sobie skrobanke..

Mogę was szczerze pocieszyc-mój nos jest długi a nawet bardzo długi,końcówke ma bardzo gruba wyglada jak klucha a jak się uśmiecham to dopiero tragedia!!!dodatkowo jest duży z profilu,lekko krzywy i ma malutki garbek(akurat garbek i krzywizna nie rzucają się w oczy)ale ten dlugi kulfon to tragedia!!nawet uśmiechem nie mogę nadrabiać!Wątpie czy ktos ma gorszy,pozdrawiam wszystkie noski:))

co do reszty którą ewentualnie nosek można nadrobić to -usta nie tędy-jedna warga za wąska zdecydowanie,oczy średniej wielkosci -nie powalaja,jedna brew wyżej druga niżej,górna szczęko lekko wysunięta do przodu tworzy taki dzióbek(sa tacy co mówią ze to urocze)ogólnie tragedia!!!Wyśmienicie paskudna jestem:)Figura średnia-jestem na diecie ale nawet jak będę szczupła to wierzcie żadna rewelacja:)

i co wieszać sie:)?

Mój chłopak ma masakrycznie duży nos. Ma uwypuklenie na środku (coś jakby złamana w przeszłości chrząstka), niemałe dziurki i w ogóle jest baaaardzo duży. Widać to zwłaszcza z profilu. Poznaliśmy się na necie i pierwsze na co zwróciłam uwagę to ten nos. Nie można było na niego nie patrzeć. Inni moi znajomi, jak zauważyłam, przy pierwszym spotkaniu od razu patrzyli na ten jego nos. Nawet jeden z kolegów powiedział mi "ale ten Twój ma klamkę". Ja nie widzę świata poza jego nosem. Jest cudny. Pasuję do niego idealnie, nie wyobrażam sobie, że mógłby być mniejszy, zgrabniejszy. Jest mój, kochany, śliczniutki. Pokochałam mojego chłopaka za to jakim jest człowiekiem, a nos dodaję mu tylko charakteru. Zawsze podobali mi się nietypowi mężczyźni, np. Adrien Brody. Mój ukochany mówi, że kiedyś przejmował się swoim wyglądem, ale odkąd wie, ze jego nos mi nie przeszkadza, przestał o nim myśleć. Sama mam "normalny" nos, ale wiem, że duży nos może być wielkim problemem, dlatego jestem z wami:)

Mam ten sam problem. Mój nos ma wielkiego garba i krzywą przegrodę. Mam dopiero 17 lat i nie stac mnie na taką operację. do tego wszscy mi mówią, że jest nie łady i garbaty. Nawet nie wiedzą jak mnie to boli... nawet dziś usłyszałam o nim parę słów. przykre;/ nie wiem już co mam zrobić ze sobą, staram się go tuszować na wszystkie możliwe sposoby ale i tak wszyscy zwracaja na niego uwagę. Przez niego mam depresję i nie chce mi się żyć! Dla innych może wydawać się to głupie i niepoważne, ale zrozumie mnie ktoś kto ma taki sam problem;/ pomocy:(

ja też mam wielki garbaty nos którego nie nawidzę. najgorsze z tego jest to że inni się z niego śmieją, upokorzają mnie że czasami mam chęć się zabić. w przyszłości chyba zrobię sobie operacje plastyczną bo już nie wytrzymuje obgadywania i wyśmiewania. Fajnie by było żeby osoby które śmieją się z osób z "brzydkimi" nosami" nagle dostały ten komplex i żeby dowiedzieli się jak sie czują ludzie "pokrzywdzeni przez naturę"... To jest przykre że inni ludzie nie mogą zrozumieć jak to boli i jak ranią innych.... ;(:(

Zgadzam się z dziewczynami! jeśli ktoś nie miał kompleksu dużego/długiego/garbatego nosa to nie wie o co chodzi... Powiem wam, ze u mnie ze wszystkim jest w porządku...no prawie...ale akceptuje to... natomiast jest jeden mankament-NOCHAL! Gdyby nie on czułabym sie dobrze ze sobą...a tak? Nienawidzę siebie... zadreczam sie nim przez 70% mojego życia marnując je....przeczytalam setki poradników psychologicznych...chodze na wizyty u psychologa....I nic nie pomaga!! Myślicie, ze operacja to byłby grzech:(?

tez mam wielki nos, a do tego sie czerwienie co jeszcze poteguje jego wielkość :( powiem jedno niektórym kobieom duzy nos dodaje uroku :) nie iwem zawsze jak patrze sie na ludzi to od razu zwracam uwage na nos:ojak wspaniałe by było zycie zebym sie nim nie odznaczała, tyle juz upokorzen, tyle wylanych łez, chociaz juz sie przyzwyczaiłam do tego mojego nosa i troche polubiłam :Dale wyobrazam sobie jak to bybyło stac bokiem do mnie i powdziwiał by moj profil (z małym nosem) a tak niestety ten wielgasny nos wszystko psuje:(

tez mam wielki nos, a do tego sie czerwienie co jeszcze poteguje jego wielkość :( powiem jedno niektórym kobieom duzy nos dodaje uroku :) nie wiem zawsze jak patrze sie na ludzi to od razu zwracam uwage na nos:ojak wspaniałe by było zycie zebym sie nim nie odznaczała, tyle juz upokorzen, tyle wylanych łez, chociaz juz sie przyzwyczaiłam do tego mojego nosa i troche polubiłam :Dale wyobrazam sobie jak to bybyło stac bokiem do mnie i powdziwiał by moj profil (z małym nosem) a tak niestety ten wielgasny nos wszystko psuje:(

Oreaa czyli z tego wynika, że ten Twój nosek nie jest taki zły skoro już go lubisz...Ja nie mogę go zaakceptować choć próbowałam. Męczę się z tym 5 lat. Wiem, że jeśli czegoś nie zrobię to się zadręczę...Potrzebuje korekty noska dla siebie...by lepiej się poczuć psychicznie...I tez się zastanawiam czy to nie grzech...

Jak się urodziłam miałam nos skręcony na lewą stronę. Rodzice masowali przez dłuższy czas, aż się wyprostował. Spróbowałam mocno masować swój nos w biejscu garbka(mam na tym punkcie obsesje).Już po 2 miesiącach widzę rezultaty...

ja mam 15 lat i lekko skrzywioną przegrode nosową niby tego nie widzac ale nie moge oddychać dobrze dlatego mamuska powiedziala mi,ze jak skoncze 16 lat to bede mogla zrobic sobie zabieg :))) a i wydaje mi się,ze wszystkiekobiety sa piękne trzeba tylko troche pewnosci i wiary w siebie pozdrawiam :*

czesc...moja kolezanka ma problem...wyciskała sobie pryszcze na nosie i jej się powiększył ...(pogrubiał) a kiedys miała ładnt..teraz jest okropny...bardzo proszę w jej imieniu o pomoc..JAK MOZNA DOPROWADZIC NOS DO DAWNEGO STANU?

ZAPOMNIAŁAM DODAĆ ZE NIE CHODZI MI OPERACJE PLASTYCZNA...ONA MA 16 LAT I NIE MOZE SOBIE ZROBIC..PROSZĘ O INNE SPOSOBY...z GORY DZIEKUJE