NIE NAWIDZE SWOJEGO NOSA!!!!

tez mam taki sam prloblem jak wy:((( wiem jaki to bol;( ... ale najbardziej wspolczuje Misi20 :( ehhh dlaczego ten swiat jest taki okrotny:(((

Haaa, pociesze was... ja też nienawidze swojego nosa... jest duuży (to mało powiedziane), garbaty i na końcu jest zaokrąglony jak jakiś kartofel i z każdego punktu widzenia wygląda OKROPNIE ! ... ;( w dodatku mam małe oczy i dłuuugą brode... wiecie jak to wygląda na zdjęciech? ... tylko usiąść i płakać ... zawsze unikałam ludzi, ale teraz jak ten nos mi jeszcze bardziej urósł to ja już nie wiem co robić?! ... żal ...

ma bardzo drobną twarz jak i resztę ciała...a do tego wielki nos! z profilu jest po prostu okropny! na zdjęciach tylko go jego widać:/ w przyszlości chce sobie zorbić operacje,ale mama mi tłumaczy, ze za parę lat jak skonczy mi sie okres dojrzewania to on "zniknie"...

czy wasze nosy maja garb zaczynający się juz od czoła czy może mają między oczami zagłębienie i garb zaczyna sie w połowie nosa ? mogę wam pomóc ;)

Zaczyna się od czoła, tylko że nie jest zbyt duży, a co? :P

a ja lubie swój nosek bo ja w porównaniu do was mam mały, zgrabny i piękny nosek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! huj w dupe ludziom którzy mają duży nos!!!!!!!!!!!!!!!!!hahahahahahahahahahahahahahahahaha

heh ach przestańcie marudzic...ja nie mam aż takiego duzego nosa...bo on jest taki mały..ale kapke jest większy na środku.. przeszkadzało mi to do czasu..kiedy uwierzyłam w to ze jestem ładna.... teraz mam wielu adoratorów... chłopacy mówią mi ze jestem śliczna...nawet dziewczyny mi to mówią że nadawałabym sie na miss nastolatek....wysoka szczupła brunetka o ogromnych błyszczących oczch...długich grubych włosach....wiem co czujecie..ale popatrzcie na to z innej strony...uwierzcie w to ze jestescie śliczni!!! bo kazdy człowiek jest!!! tylko jeden miał wiecej szczęscia....popatrzcie sie w lustro...uśmiechnijcie i powiedzcie...tak to ja!!! jestem śliczny/a!!!! mówcie sobie co chcecie...ale tylko wredne osoby zwracają uwage na krztałt nosa drugiej osoby...a jesli chodzi o chłopaków to im nie przeszkadza jak dziewczyna ma troche duzy nom... dla nich liczy sie całokształt.... chyba ze chłopak uwaza sie za mistera swiata to wtedy mozna usłyszec przykre komentarze..ja jeszcze nie słyszałam przykrego komentarza na ten temat... chłopak mi mówi ze on kocha mój nosek i ze jest śliczny.... aj jestem z wami głowa do góry.... wszystko będzie ok!!!!!!!!!!!!

a jeśli chodzi o fryzure poprawiającą noc.... to kucyk zrobiony do góry..tak prawie na czubku..ale bez przesady....wtedy brwi sie ładnie napną i garbaty nos z boku wygląda bardzo fajnie i ciekawie.... naprawde uwierzcie... a do tego ładny makijaz i jest ok buziam :*:*:*

jeżeli ktoś ma garbka na nosie ale nos jest niski od czoła to być moze nie będzie musiał przechodzić żadnej operacji bo może wystarczy tzw ''prostowanie chrzęści'' a z wiekiem może i bez tego sie obejdzie bo nos w wieku 15-19 lat ma tendencję do rozrostu i dopiero w wieku 25 lat nabiera krztałtu ;) ja miałem maluti zadarty nos wieku 14 lat ale z czasem zaczoł jakby rosnąć w połowie ... to było wkurzajace ale sie nie poddałem i chodziłem jakis czas w okularach które to maskowały.teraz mam 19 lat i nie jest juz taki krzywy jak w wieku 16-17lat znajomy lekarz pomógł mi go naprawic bez korekcji ani prostowania ale to moja tajemnica i pomaga tylko w przypadku jednego rodzaju nosa jeżeli ktoś ma wysoki nos (kość) to nic nie da bo trzeba łłamać to samo jak ktoś ma długą chrzęść...trzeba ja zmniejszać (wyciagać)

sam sobie pomogłem...no ja tak mam..małego garbka na środku..co z tym zrobiłes.... mi mój nos nie przeszkadza ale gdyby miało byc lepiej...no prosze mów co to za sposób!!!!!!!!!!

Ehh ja tez mam duzy nos :( nie nawidze go.. ogolenie twarz mam ladna ale te nos ja szpeci :( do tego mam odstajace uszy... moze nie az tak bardzo ale mam :( do tego jeszcze dojdzie to ze mam troche krzywe nogi ale nie widac az tak tego, tylko jak sie ktos z bliska przyjrzy... Do tego dochodzi jeszcze maly biust... male B :( hmmm i widzicie wy sie przejmujecie tylko nosem a ja jakie mam problemy!! ;( Ale mam kochajacego mnie chlopaka, wczoraj mielismy 26 miesiecy :) On uwaza ze jestem dla niego idealna, sliczna i wogole wszystko co najlepsze... Te jego slowa bardzo mnie pocieszaja chociaz ja i tak wiem swoje... Dziwie sie ze jest ze mna bo jest bardzo przystojny... uwierzcie ze jest sliczny i kazda by mi go chciala odebrac... Naprawde nie wiem co on we mnie widzial ze mnie tak pokochal ale wiem co... wnetrze... moj charakter... to we mnie pokochal, kocha i wierze ze bedzie... dziekuje mu za to... Ehh ale sie rozpisalam co nie? :)

Hej dziewczyny.....=) jestem ładną blondynką mam prawie 1,80 wzrostu po prostu śmigam do tego talent charyzma ....chciałabym być modelką..ale mam dziadowski nos......z przodu wygląda spoko....ale z profilu jest porażką....i to totalną....=( ludzie często na niego patrzą...a mnie jest wtedy głupio...jest ok. 60 procent społeczeństwa z normalnym ładnym kształtnym nawet hollywoodzkim nosem......ale ci ludzie mają szajsowaty charakter...czemu natura kara niespełnieniem tych którzy mogli by coś osiągnąć a są skazani na wyzwiska...nieakceptację i skreślenie z listy ludzi....APELUJĘ.....ludzie!!! nie bądźcie tacy my mimo duzych nosów też potrafimy być zabawni....mamy inteligencję....jestesmy zdolni...szanujemy innych ( moze nawet bardziej niż inni nas ? altruizm ?? =) ) pomagamy innym fjnie mozna z nami spędzać czas.....akceptujcie nas i kumplujcie się z nami...my zakompleksieni zrozumiemy was o wiele lepiej niż zapatrzeni w siebie pięknisie..=)

ja tez mam okropny nos...jest wielki i garbaty,to po moim ojcu;/ próbowalam go zaakceptowac ale sie nieda....mysle o operacji bo jestem drobna i sczupla i to wyglada niezbyt proporcjonalnie. czytalam ze aby nos wydawal sie mniejszy nalezy tym rozem ktorym podkreslasz kosci policzkowe musnac czubek nosa...probojcie jesli chcecie

hihihi a ja i tak jestem zapatrzona w siebie..nos mi nie przeszkadza...chociaz tak kapeńke..kiedys go zoperuje...bo mam zamiar zostań miss... albo modelką więc go zoperuję..ale narazie nie narzekam:) wy tez sie nie przejmujcie wszystko będzie ok:)

Witam Szukam dobrej chirurgi plastycznej w Krakowie czy ktos zna i mógłby polecić? mój problem to usmiech fatalny pokazuje dziąsła jak dosłownie koń, nie wiem czy mozna z tym cokolwiekzrobic .

sory że się wtrącę do waszego temat, jestem zwykłym chłopakiem w wieku 17 lat i mam ten sam problem co wy....a mianowicie długi nos ;/ .... czy jest jakiś sposób oprócz operacji na to ? Proszę!!!!!....to jest ciężkie żeby człowiek z tym żył ;/.....moje gg 10172469 czy ktoś z tym samym kompleksem mógłby się wymienić numerem gg i jakoś pocieszyć ;]....;>.....pzdr....

Ja miałem prosty nos, ale złamałem z przemieszczeniem, nastawiali go operacyjnie pod narkozą, ale i tak nie wygląda tak jak kiedyś widać lekko asymetrie i to mnie dobija.

Ja też jestem w podobnej sytuacji. Mój nos nie jest trochę garbaty, ale mocno garbaty! W wieku 7 lat upadłam na niego i od tamtej pory wygląda tak jak wygląda. To mój największy kompleks i też mam wrażenie, że szpeci mi całą twarz, a gdyby nie on byłabym ładna. Moi rodzice na pewno też nie zgodziliby się na operację, ale ja stwierdziłam, że oni nie mają tu nic do gadania. Bo to moje życie i nie chcę przeżyć całego z tak brzydkim nosem. Postanowiłam, że uzbieram kasę na operację. Mam już całkiem sporą sumę, niedługo będę pełnoletnia, więc zgoda rodziców nie będzie mi potrzebna. Według nich to tylko mój kaprys, ale tłumaczyłam im, że od dawna o tym marzę i z powodu nosa czuję się bardzo nieszczęśliwa. Chyba już coś zrozumieli. Co prawda nadal uważają, że jest mi to niepotrzebne, ale myślę, że nie będą próbowali nakłonić mnie do zmiany decyzji. Oni też wydają swoją kasę na co chcą. Ja na ich miejscu zainwestowałabym ją zupełnie inaczej. ;) Jeśli z powodu nosa naprawdę czujesz się nieszczęśliwa, to nie zostawiaj tak tego. Po co masz się męczyć? Rodzice mają na ciebie wpływ do czasu, a jeśli chodzi o pieniądze może i operacje są drogie, ale nie jest to suma, której nie da się uzbierać.

Do Norika!!!!! Ja jestem z krakowa i operowałam sobie nos na ul. Mzowieckiej u dr. Cieślika. Efekt jest nieziemski, atmosfera tam tez niczego sobie. Polecam:)

ja tez nie znosze swojego nosa, :( nie jest jakis strasznie brzydki normalny ale ja chce miec ladny nie normalny.mam kase na operacje tylko ze musze czekac jeszcze 2 lata az bede niala 18 ;/.nie wiem jak ja wytrzymam

A ja czekała, czekałm aż się doczekała, ale 2 miesiące wakacji miałam z glowy bo chodziłam z pslastrami na nosie:) Ale opłacało się pocierpieć:)

sluchajjj jesli nie stac Cie na operacje plastyczna to: Wejdz na youtube.com i wpisz Tyra show. i znajdz jej show o tym jak robic makijaz! Tyra Banks krok po kroku pokazuje jak szybko i cudownie zrobic makijaz a co najlepsz epokazuje jak modelowac nosek i po jednym przeciagnieciu pedzla widac roznice.. polecam gorąco tam są 3 czesci

mam tez ten problem operacja kosztuje ok 4-8tys +koszty badan mam zamiar go zmienic jak jusz pszestane rosanac bo sie nie opłaca teraz jak teraz zalecze a za 2 lata stanie sie taki sam .podobno kobieta rosnie do 20 roku zycia::):)czekam na ten piekny moment.:)chcociaz troche sie boje

Ja tam nie wierzę w bajeczkę, że rośnie się do 20-tego roku życiu. Może i niektórzy tak mają, ale większość dziewczyn przestaje rosnąć w wieku ok. 16 lat, ale popieram, że nie warto zbytnio spieszyć się z operacją plastyczną. Dlatego dobrze robisz, że chcesz poczekać aż skończysz te 20 lat.

Cześć! Przeczytałam cały ten temat i szczerze powiem,że nie zdawałam sobie sprawy,że tak wiele osób ma taki sam problem jak ja. Wydawało mi się, że tylko ja mam taki okropny, szpetny, wielki nos. Wszyscy moi znajomi, moje koleżanki maja proste,śliczne noski. Nigdy też nie widziałam osoby z takim nosem jak mój. Czytając wasze wypowiedzi miałam wrażenie jakbym niektóre pisała ja. Problem z moim nosem wynika z tego, że jest długi i dodatkowo dziwacznie pokrzywiony tzn. ma tak jakby dwa garbki patrząc z profilu. Jeden zaraz u nasady a drugi na końcu. Wygląda jak jakiś surrealistyczny es-flores :/ Jego obecność sprawia mi wiele przykrości w życiu, ludzie się ze mnie wyśmiewają :( Kiedyś grając w kosza na boisku usłyszałam jak chłopcy naśmiewają się ze mnie i mówią na mnie "metalowy pinokio". Metalowy dlatego, że ubieram sie w ciemne ubrania i wszyscy uważają mnie za jakaś "metalówe" albo satanistkę :/ Staram się ukrywać ten okropny nos jak tylko potrafię. Zapuszczam włosy, żeby zakryć twarz, zawsze nosze rozpuszczone włosy, bo staram się ukryć ten nos, choć nie wiem czy rozpuszczone włosy to dobry sposób. Nienawidzę siebie całej, jestem beznadziejna i mam wrażenie, że nigdy w życiu nikt mnie nie zaakceptuje i zawsze będę samotna ze swoim problemem. Czuję się okropnie gdy tak mówię o tym nosie bo wiem, że na świecie są ludzie, którzy nie mają rąk, oczu albo są śmiertelnie chorzy a ja mam taki błahy problem. Niestety dla mnie ten problem jest ogromny. P.S. Dziękuje, za założenie takiego tematu bo przynajmniej nie czuję sie aż tak samotna z tym problemem

ja też mam ten problem! Nienawidze go! jestem wysoka , z twarzy ładna i wszysy\tko by było super gdyby nie mój nos.... ciesze sie tylko ze ludzie nie wypomniaja mi tego publicznie... raz mi sie tylko to zdarzyło... ;/ nie miło... ;(((((((((((

to niesprawiedliwe ze kazdy zwraca uwage na nos;/ boze ja tez nie znam nikogo kto by mial taki jak ja...tagedia;/ mialam kilku chlopakow nie wiem czu im on nie pszkadzal czy co...ale ja jak na niego patrze to chce mi sie ryczec....;( z przodu jest ladny z profili widac sredniego garba ale z pół-profilu jesli obroce glowe nie do konca jesy najgoorszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;/ ciesze sie ze nie tylko ja mam ten problem...poczekam do 20 moze sie cos zmieni ale watpie potem zrobie operacje i to napewno bo nie mam zamiwri dluzej tak zyc...

mam niedosc ze dlugi nos to jescze mam garbka ......patrze w lustro i nic mi z mojej twarzy do siebie nie pasuje!!!nie moge zrobic sobie zdjecia z gory bo to jescze bardziej wydluza mi nochala .....a profil jest przeokropny ....choc nie narzekam na powodzenie u chlopakow bo sa tacy ktorzyu pytaja sie mnie o chodzenie kilka razy i mowia ze jestem ladna...nawet na wyjezdzie podobalam sie kilku chlopcomm... alee i tak nie czuje sie komfortowo i nie nawidze gdy w towarzystwie rozmawiamy o nosach .... chcialabym miec choc go odrobine krotszegoo i mniejeszego..moja przyjaciolka bardzo ladna dziewczyna mowi mi ze jestem ladna tyluu chlopakom sie podobamm ..ale ja nigdy nie czulam sie ladna... ;( ;((((((

Hej wszystkim, hmm cóz mam ten sam problem moj nos jest długi garbaty i krzywa przegroda nosowa masakra ile razy ryczałam ile razy chiałam sie zabic. W sumie nie jestem brzydka mulatka ciemne oczy ładne usta i wgl ale ten defekt ehh nie powiem mam wziecie u chlopaków powiem , szczerze jest ich duzo ale... no własnie ale ....sama sobie robie problem jestem teraz w zwiazku z chlopakiem i zastanawiam sie co on widzi w tym nosie. Nieraz słyszałam glupie komentarze bardzo mnie bolały i nawet to, ze wielu afcetow uwaza ze jestem ładna zawsze czuje ten dyskomfort zawsze w myslach ciagle ten nos. mam teraz 17 lat w te wakacje ide na operacje albo za rok na poczatku stycznia, boje sie a zarazem ciesze. Powiem szczerze wielu mówi nie zwracajcie na to uwagi i wgl ale jak nie mozna zwracac uwagi na cos takiego BIG???? masakra mam takie głupie mysli jeny jak bede sie calowac zahacze nosem Boże dziecinne to ale prawda. dlatego myslac racjonalnie wiem, ze kazdego nie stac na operacje pozostaje zaakceptowanie siebie i to jest trudne dziewczyny 3majcie sie:*:*

Ja mam ten sam problem nie nawidze swojego nosa Jest okropny!!! Duzy szeroki i zadarty! Wszyscy moi znajomi mowia ze jest sliczny Uroczy i wyjatkowy ale ja przeciaz mam lusterko i wiem jaki jest naprawde Wielki obrzydliwy kulfon! Chciala bym go zmienic ale operacja plastyczna to kosztowny zabieg:(