Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wonderful and adorable woman

Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

Polecane posty

Gość boza krowka
wiecie mam tyle stresu ze ciezko mi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
witam i dziękuję za miłe powitanie:) ja nie stosuje diety, bo nie potrafię się głodzić poza tym, już kiedyś próbowałam, ale jak tylko skończyłam głodować zrzucone kilogramy wróciły:( tak więc ćwicze, kręce kółeczkiem ile mogę:), piję duuuużo wody, i pomagam sobie chromem, ananaskiem i herbatkami:) Pozdrawiam i życze owocnego weekendu:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
a to znowu ja, przeczytałam, co pisałyście o pigułakach.Ja właśnie przez nie tutaj jetsem. Byłam szczuplutka, ważyłam sobie 47, 48 kg i zaczęłam brać pigułeczki, przytyłam 13 kg w ciągu 8 miesięcy. Wiem, że na każdego działają inaczej, ale ja mam niemiłe doświadczenia:( a jeśli o ćwiczenia chodzi, to wypróbujcie sobie 6 weidera, ja jestem w 3 dniu i nie wiem czy to tylko złudzenia czy mój brzuszek faktycznie jest bardziej płaski....:) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boza krowka
judyciu ja wlasnie odstawilam te slodkie piguleczki po ktorych spuchlam 7 kilo DOSC !!!!!!!!!i tez cwicze bo musze cos z tym sadelkiem zrobic pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
boża krówko, widzisz ciesze się,że nie jestem sama:) razem damy rade!!!! 3mam za Ciebie kciuki. Życze powodzenia i wytrwałaości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boza krowka
przyda sie wytrwalosc i optymizm bo jakos ciezko odbic mi sie od dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! Nie pisałam bo mialam upojny weekend na uczelni oczywiscie nazarlam sie fast foodów:( ale mam juz tego dosc, same nerwy a to nie sprzyja diecie:( ale bedzie dobrze prawda? Tylko, zeby ta zima juz sie skonczyla bo zimno niemilosiernie :o Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
edytku, jasne że będzie dobrze i cieplutko i w ogóle suuuuper. Będziemy śliczne, szczupłe i będzie nam gorrrrąco:) nosek do góry Boża krówko, dołki są po to żeby się od nich wysoko odbijać:) będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiiiiiiiiiiiiiiiiiii
łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii helol dziewcyznki wrocilam nie blyo mnie meczarnia na uczelni , grr a za tydzien jeszcze gorzej i wiecie ci zalamalam sie bo kolega stwierdzil ze orkagla ejstem;/ to na co ja sie katuje od wrzesnia? głupek:[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NATUŚ KATUJESZ SIĘ PO TO, ŻEBY TAKIE GNOMY ZOBACZYŁY RÓŻNICĘ! PROSTE NIE?!:) Będzie dobrze tylko powalczyć trzeba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
Natusiu, katujesz się dla siebie, słoneczko! jak każda z nas:) to dla siebie mamy być piękne, a że przy tej okazji pokażemy paru debilom kto tu rządzi to inna sprawa:) niech im opadają szczenki. Dobra, sama nie wierze w to co mówie:) wiecie czemu tak się teraz zmobilizowałam? w święta rozstałam się z chłopakiem: ( na własne życzenie, chociaż go kocham, problem w tym, że on stwierdził, że skoro ja nie chce już z nim być, to on da mi spokój, bo nie chce się narzucać:( pod koniec miesiąca mamy się spotkać no i chce żeby mu szczenka opadła... Głupia jestem, co nie?? az mi wstyd:) ale dam rade, prawda? no dla siebie też chce lepiej wyglądać, ale zawsze chciałam a tak się jeszcze nie starałam::) brakowało mi motywacji, a teraz ją mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyciu, miło że się zmotywowałaś :D Startujcie dziewczyny razem z nami a osiągniemy cel:) Ja dziś zjadłam 3 i pół kajzerki z serkiem homogenizowanym i jabłko, jeszcze tylko zupka na obiad i koniec, wiem, że to dużo ale mam stresa bo sesja się zaczyna:( ale jak wrócę do domku to zanim usiądę do pisania referatów przerobię 8 minute na poslady, brzuch i nogi! Porządek musi być! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
ja dzisiaj zjadłam 2 mandarynki i bułeczkę z wędlinką, mniam:p no i oczywiście wytrąbiłam 2 litry wody mineralnej, której do nie dawna nie znosiłam, a teraz nie piję prócz herbatek nic innego:) momentami jak mam już dość tego i stwierdzam że i tak nie schudne, a nawet jeśli to co z tego? to ide do Mc Donald'sa patrze na te wszystkie pyszności i na ludzi którzy je jedzą i wracam do domu, jak tam wytrzymałam to już wszystko przetrzymam(mcDonald's to moja słabość) bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boza krowka
dziewczyny odchudzamy sie dla siebie DLA SIEBIE bo jak facet ma problem to czy jestes cienka czy gruba to nic nie zmieni!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boza krowka
a ja czekam na ten dzien kiedy wam napisze dziewczynki kilo mniej ahhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boza krowka
edytku wyskocz z tego dola nie warto w nim siedziec to i tak nic nie da !!!!!!!!!!!!!nie daj sie oglupic i nie zacznji sie przypadkiem objadac bo dopiero zlapiesz dola!!!!!!! trzymaj sie!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiiiiiiiiiiiiiiiiiii
musze sie wam pochwalic 2 miechy temu rozstałam sie z boyfrendem ;P był u mnie w tym tyg i powiedzial mi potem ze bardzo ladnie wtedy wygladłaam:) sweet:) super;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boza krowka
jak kobiety?????????? w formie zaczyna sie nowy dzien walki z soba !!!!!!!!!!!nie dajmy sie !!!!!!!!!!!!!!!!!co.....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dzisiaj mam kolejny marny dzień, najpierw praca, potem mam jazde a potem powinnam sie pouczyc, czarno to widzę :P czuję sie napompowana i ciezka, w sumie nie wiem czemu, ale jakoś dziwnie mi ciezko. Normalnie mam wrazenie nawet teraz kiedy siedze i nie jem, ze tyję :o to juz chyba obsesja. Chodzicie na jakis fitness? Czy tylko jedzenie ograniczacie? Natttiiiiiii widzisz:) Jaki on miły;) Boza krówko a Tobie jak idzie? Judycia Ty naprawdę mało jesz, zazdroszczę, moje samozaparcie gdzieś przepadło. No ale głowy do góry. Do lata mam nadzieję, będziemy śliczniutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
wczoraj poszłam na basenik, popływałam 3 godzinki,jak wróciłam kręciłam kółeczko, ale tylko 15 min bo już mi się nie chciało, potem 6W i 100 brzuszków a potem.... 2 parówki i bułeczka!! idiotka ze mnie!!:( nie dość że parówki to jeszcze na noc!!! Edytku mi pomaga ten ananas bo to trzeba brać 20 minut przed posiłkiem, ale po tygodniu stosowania jak weźmiesz ananaska to już nie chce Ci się jeść, a jak już coś zjem to ssam sobie kilozym (15 zł-120 pastylek) Właśnie się zważyłam następne kilo mniej!!!!:):):):) ale jakoś tego nienie czuje:( reszta potem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
jak już napisałam wcześniej jakoś nie czuje tych straconych kilogramków:) tzn, wiecie? znowu mam tylko jeden podbródek i widze że mam żebra i kości obojczykowe, które przedtem gdzieś się schowały:), ale te boczki dalej są:( nie są ani troszeczkę mniejsze:( Boża krówko, masz rację, że trzeba sie odchudzać dla siebie, ale ja naprawde zmotywowałam się po to żeby zobaczyć jego minę:) i usłyszeć to co Nati:0 jasne że ja chce lepiej wyglądać żęby się lepiej czuć-dla siebie, ale to on mnie zmotywował:) Natiii to super, wiesz że efekty są już widzalne dla innych. nie chodzi mi o to że masz kilka cm mniej ale o to że jak sie robi coś dla siebie to czuje się pewniej no i to napewno na zewnątrz widać:) Dobra dziewuchy kończe, 3mac się dzielnie i nie poddawać a Ty Edytku masz się nie dołować. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten ananas nazywa się jakoś inaczej niż \"ananas\"?:) a kilozym na co jest?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wiem co to jest Kilozym, judyciu polecasz to? Drogie nie jest, więc może warto spróbowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
Edytku, wiesz na każdego to działa inaczej:) mnie pomaga, bo nie chce mi się tak jeść, nanaski są różne ja kilku próbowałam ale moim zdaniem najlepszy jest ten z firmy "natur kaps" 60 kapsułek kosztuje ok.17 zł. a kilozym to też ananas=papaja i marakuja, o ile dobrze pamiętam:) tylko że to się je po posiłku i popija się wodą>w smaku na początku nie bardzo ale później traktujesz to jak cukierki:) no i biore jeszcze chrom, bo ogranicza apatyt na słodycze, praktycznie nie mam już na nie ochoty a wszystkie soki owocowe wydają mi się za słodkie, chrom kupuje na listki więc nie wiem ile kosztuje dokładnie.Bierze się go zawsze RANO i popija wodą:) mnie pomaga, ale nie wiem jak będzie z Tobą:) mam nadzieje ze ci pomoże:) powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
A! Edytku i jeszcze herbatki!!! czerwona Pu-erh i figura. ja Figurkę pije raz dziennie ale na pół filiżanki daje 2 torebki, pewnie nie zbyt to mądre, ale to sprawdzony sposób:) moja koleżanka to piła i jadła dużo jabłek i schudła 15 kg, nie ćwicząc, jedząc pizze i inne fast-foody, a jakby któraś miała więcej kasy na zbyciu to polecam chitin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judycia
chitinin- mnie też pomógł, kiedyś:) teraz mnie na niego nie stać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×