Termin kwiecien 2006!!

Anna80 Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!1 Ale się dziewczyny wzięłyście ostro za rodzenie. Ja dalej sprzątam. ale kręgosłup mi pada. Piszecie o tym seksiku, a jak ja zaproponowałam mojemu Karlosowi to się biedak przestraszył, że dziecku krzywdę zrobi:D Ale się z niego śmiałam. Mina nie przejmuj się, wszystko napewno jest dobrze. już niedługo będziesz miała dzidzi na rękach i zobaczysz że wszystko będzie dobrze.

kasika też tak myślę ale niepewność pozostaje... a jak byłam we wtorek u lekarza to sam powiedział, że sex to \"do oporu\" a dzieciątku to absolutnie nie zaszkodzi :)

Zacytuję cię mążowi:) Mina to normalne, że teraz nachodzą nas takie czarne myśli. To już ostatnia prosta i zobaczysz, że wszystko się ułoży. Ania26 opisz mi proszę wrażenia z cesarki, bo mnie też to czeka.

kasika żeby cytat miał \"naukowe\" poparcie powiedz że w spermie są prostaglandyny . jest to substancja która pomaga zmiękczyć szyjke macicy i rozluźnia oraz pomaga w rozwarciu. W czasie wywoływania porodu położne smarują szyjke właśnie żelem prostaglandynowym oprócz podawania oksytocyny. Ale wiadomo,, że lepsza natura niż jakiś żel. Ja mam termin na poniedziałek, szyjkę zwartą i twardą dlatego lekarz zalecił duuuużo seksu... a skurcze w czasie orgazmu tylko pomagają przygotowac macicę do porodu.. nawet przy cc wskazane jest rozwarcie szyjki żeby macica potem mogła się lepiej oczyścić. to wszystko wiem od mojego doktorka.. facet ma 56 lat a gada się z nim luzacko i naprawdę na wszystkie tematy.. więc powiedz to mężowi i niech się nie boi

hej! Dziewczyny mam dziś problem który mnie strasznie martwi a więc:siedziałam dziś ok.3h przy kompie.Niby w wygodnych dresach...ale teraz dle mnie już nic nie jest wygodne..:(Pasek od nich zsunął mi sie niziutko tak mniej więcej na pograniczu włosów łonowych i mocno sie wpił aż pozostawił głęboki ślad w skórze..:(Poczułam dopiero jak mnie zabolało:(Uświadomiłam sobie że dzidzia może mieć tam właśnie główkę..:(I okropnie się przestraszyłam..Myślicie,że mogło cos jej sie stać?????????????:(:(:( Może Wam wyda się błahy tem powód do płaczu ale ja się popłakałam- tak się przejełam...NIE MOGę PRZESTAć O TYM MYśLEć:( Już chciałabym mieć zdrową dzidzię w ramionach..Myślicie,że popadam w paranoje??? Napiszcie co sądzicie ne ten temat...z góry dziękuję i czekam...

marteczka jak dziecko ma tam główkę to tak wpasowaną między kości że ABSOLUTNIE NIC nie mogło się stać. Mnie nawet zwykłe rajstopy tak się odciskają na brzuchu , że zostaje rowek.. zanim się wyprostuje to mija trochę czasu zresztą ta linia to naturalne załamanie ciała więc się nie martw.. ja przed kompem dużo siedzę ale często wstaję bo mi niewygodnie.. wszystko jest ok :D

Mina - ja sądze ze Twój dzieciaczek ma po prostu nóżki niezbyd długie, nie zapowiada sie na długie (pewnie Wy też nie jesteście wysokiego wzrostu). Ale przecież główka jest stosownie do tc bo jesteś w 40tc! Wiec nie ma powodu do zamartwiania!!! U mnie w 37tc kośc udowa to aż 7,63 co wskazuje na 39 tc no ale ja mam 179cm wzrostu a mój mąż 190 wiec czego sie spodziewac jak nie długonogiego dzieciątka!!! Główka 9.40 czyli na 38 tc czyli ok. No a brzuszek ma taki chudy 32,37 co wskazuje tylko na 36tc. No i też są rozbieznosci!

ja mam 170 mój 176. więc chyba norma.. a zresztą co się bedę dołować . .przecież i tak nie mam na te wymiary żadnego wpływu.. zwłaszcza teraz ..

Mina - ta rozbieżność miedzy wymiarami nie może być większa niż 2 tyg. tak opowiadała mi koleżanka która miała problemy ze swoim dzidziusiem, bo wiesz.. ja też się tym martwiłam, mój gin. też potwerdził że 2 tyg. to jest ok.

a jak będzie miał krótkie nóżki to co wtedy?? jakaś rehabilitacja?? ja nie wiem

Mina nie masz nawet powodu do dołowania!!! ciesz sie że całą ciaze zdrowo sie rozwijało i już lada moment bedziesz je tuliła. Jesteście normalnego wzrostu to my z mezem jestesmy ponad norme to i dzieciak ma nóżki bardzo długie. Tak z ciekawosci może ktos jeszcze poda wymiary kosci udowej czyli FL a także i brzuszka czyli HC

jejku dziewczyny czytaj i czarnowidztwo tu uprawiacie, nie ma się co zamartwiać nasze dzieciaczki napewno są zdrowe i nawet nie dopuszczajcie innej myśli:))

wszystko przez te kalkulatory usg w necie... wrrrr wychodzi tak BPD = 96 39 Tygodni 1 dni,Odchylenie standardowe:+/- 22 Dni FL = 71 36 Tygodni 3 dni,Odchylenie standardowe:+/- 22 Dni .. i co?? sama się nakręcam.... już chce urodzic!!!!

Mina prosze Cie nie popadajmy w paranoje!!! Nie ma po prostu zbyt długich nózek jak np. mojego - nie masz rozbiezności kolosalnych przecież. U mnie rozbieznośc miedzy brzuszkiem a nóżkami to 3 tyg i gin nie mówił żeby to było za dużo. Sądze ze na pewno nie mamy sie czym martwić. Czasem gin coś powie a dla nas wyrasta to na skale problemu.

lepszy numer... jak mierzył obwód głowki.. i wogóle BPD. to nie było skali określenia terminu ciąży.. wyczytałam potem że to zależy od programu liczącego usg wgranego do maszyny.. czyli co usg to inne parametry zależne od oprogramowania... co nie zmienia faktu, że chce urodzić .. może jutro.. ale nic się nie zanosi na to... :(

zaraz na tvn film \"Mumia powraca\" oglądam..... może szybciej urodze ?? :P

Dziękuję Mina Ci bardzo!!!Paranoja minęła... Ja miałam ostatnie usg w 35tyg5d.I wyszło:BPD:9.37(38.1hbd);HC:33.2(37.6hbd);AC:31.7(35.5hbd);FL:7.34(37.4hbd) Wię c też są spore rozbieżności..pytałam se o to lekarza i powiedział,że komputer to tylko komputer...(..) Mój pierwszy synek też wg usg miał \"troszkę większą główkę\"a wszystko było w porządku... Poza tym doszłam do wniosku ,ze nie powinnyśmy sie martwić rzeczami na które nie mamy wpływu...a przynajmniej sie starać(choć sama więm,ze to trudne bo mam tendencje do naręcania się:)) Mina radzę Ci przespać się-jutro wszystko wyda Ci sie inne...mi to prawie zawsze pomaga.. A poza tym to została nam jeszcze zaledwie chwiluńka:)

Sorry za literówki:(

Mina nie zadręczaj się takimi szczegółami wszystko jest OK, jakby było coś nie tak lekarz od razu by Ci powiedział, a zresztą takie malutkie noworodki mają większe główki i tak śmiesznie wyglądają. Mój dzidziuś ma mniejszy brzuszek i lekarz powiedział że nie będzie spasionym kluseczkiem jak się urodzi. U koleżanki o której pisałam rozbieżność między wymiarami była 4 tyg. i wtedy okazało się że coś jest nie tak, także nie martw się u Ciebie tzn. u Was wszystko jest OK. :)

dobra koniec tematu!! w południe jadę na ktg i badanie więc zbieram się spać...

Cześć!! Może dzisiaj uda mi się urodzić. Może nocny \"seksik\" wreszcie zdziała ten cud!! Ale już coraz trudniej jest czekać na ten moment. Myślałam, że przy drugiej ciąży już przez to nie będę musiała przechodzić (zwłaszzca, że na centymetr rozwarcie mam już od 5 tygodni a skurcze od początku ciąży)!! Zobaczymy co powiedzą dzisiaj w szpitalu. Miłego dnia.

witam!! dawno mnie nie było - jakiś zastój netowo - duuchowy mnie dopadł.. GRATULACJE absolutnie WSZYSTKIM MAMOM!!!! ja jeszcze 2 w 1, termin za 8 dni... cięzko mi okrutnie jest, z doma się nie chce wychodzić, opuścił mnie już nawet syndrom wicia gniazda... co do maluszka - tydz. temu, 38 tc skończonych, młody ważył ok. 3700, kolos z niego juz chyba nie będzie. taką mam przynajmniej nadzieję :) główka - 9,9 cm, udko - 7,9cm, brzucholka nie pamiętam, ale jest największy hehe ginek w ogóle mnie spytał, co ja takiego robię, że wyniki mam tak rewelacyjne i świeti w ciąży wyglądam :) no, ale dodał, że przy porodzie i takiej głowce bez nacięcia się nie obejdzie... a zaraz potem, że mam doskonałe warunki do rodzenia :) aaa i wczoraj rano obudziłam się z uczuciem mokra między nogami, potem odszedł mi czop, po południu, a dziś ok. 6 rano kolejna część czopu. czekam do 9 i dzwonię do ginka, bo się boję sączenia wód. 3majcie łapki, by to TO już było, zwłaszcza że brzcho pobolewa okrutnie :D

no grazie.... masz sporą szanse wrócić na święta z zajączkiem ;)

:)Grazie czyżbyś była następna?Ja mam termin w poniedziałek i na razie nic wielkiego sie nie dzieję.Brzuch twardnieję i boli ale czop jeszcze nie odszedł i rozwrcia nie ma.. Dziś pojadę na ktg i zobaczymy:) Anna80 SERDECZNIE CI GRATULUJę!!!:):):):): U mnie dziś przepiękna pogoda wiec pewnie sie wybiorę na spacer...moze coś sie ruszy... Miłego dzionka życzę wszystkim!!!

oo grazie coś mi się zdaje że w ciągu max 2 dni urodzisz... :D

Grazi trzymamy kciuki, to już niedługo

Czesc dziewczyny!! Moj Kubus ma dzisiaj juz 5 dni.I powiem Wam ze padam z nog ale to zmeczenie jest takie przyjemne:)Narazie jeszcze nie mialam czasu zajac sie fotkami ( mam w domu jeszcze dwojke starszych dzieci wiec jest co robic), ale pomalu dochodze do siebie i zaczynam \"ogarniac\" zycie domowe, wiec za dzien dwa zajme sie tymi zdjeciami i poprzesylam.Musze na nowo nauczyc sie gospodarowac czas dla siebie:). No i tyle sobie popisalam , maly wola:) Pozdrawiam Was wszystkiei gratulacje dla nowych mam :) :) :)

taka piękna pogoda a ja taka smutna :( w poniedziałek znowu szpital i nie wiadomo pewnie co dalej .... :(

hello dziewczynki a ja sie dzisiaj dowiedziałam od położnej, że brzuszek opada 10 dni przed porodem. Czy któraś z Was słyszała o tym???