Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Trochę mnie straszyła pediatra tym, że mało przybiera na wadze. Badanie moczu przez to robiliśmy, ale nic na szczęscie nie wykazało. Mamy kontrolować wagę co 2 tygodnie. Sama nie wiem co o tym myślec. Moja śpi w łóżeczku :) Dziś mi zrobiła pobudkę o 5.30 i chce jeść co godzinę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ci dobrze, że śpi moja w ciągu dnia praktycznie nie spi tyle co na spacerach i to też jak zając czujnie. Ona lubi jak się z nią rozmawia , śmieje... Nie chce mi się iśc na spacer na taki upał bo ta choroba mnie wykańcza a jeszcze muszę nas spakować, ale mi się nie chce:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja panna już tez nie śpi :) Godzina minęla, karmienie ;) Z tym rozmawianiem, smianiem, pokazywaniem świata u mnie to samo, a mi kregoslup już wysiada. Bo na chce żeby ją obnosić po całym mieszkaniu i pokazywać wszystko. zaciekawiona taka, oczęta szerowo owarte i aż się trzęsie jak zobacyz mocne kolory. Mnie też na spacer sięnie chce iść, może upału to nie ma, ale jest tak duszno, że praktycznie nie ma czym oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda duchota jest potworna, moja już po cycu:) Ona je mało ale często, naszczęście w nocy je dużo, ale rzadko co pozwala mi się wyspać. My mamy natomiast problemy z podnoszeniem główki, jak miała niespełna tydzień podnosiła głowe jak dorosły człowiek a teraz sama lekarka powiedziała, że musze ją częściej kłaść na brzuch bo cięzko jej to idzie. Ja ją kłade ale ta płacze w niebogłosy przecież nic na siłę. Mój mąż w pracy będzie dopiero jutro a ja nie mam siły na nic a Iza jak na złość marudna, teraz lerzy na podłódze na kołderce z siostrą i ogląda sufit:) Śniadania nwet nie jadłam bo tak gardło mnie boli :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzień, upał okropny, nawet na spacer nie wyszłam, bo u nas koszmar! 33 stopnie w cieniu !! W domu wiatrak non stop bo wysiedziec się nie da. A Córcia co godzinke do cycusia chciała. Spać zbytnio nie mogła.. bo parno.. teraz troszkę usnęla bez kąpieli, ale poczekam aż się obudzi i ją wykąpie, bo się lepiła cała.. po tym upale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem dopiero odżyłam troszeczkę .. załatwiłam się wczoraj na cacy :( poszłam sobie z Kajem na spacer do parku wczoraj w południe. Spotkałam się z koleżankami , mają dzieci w wieku mojego synka. Zagadałyśmy się, dzieciaki się głodne pobudziły więc my hyc i cyc. Karmiłam lewą piersią a jak karmię jedną to czuję jak do drugiej napływa pokarm. I wtedy powiał wiaterek. Mnie przeszedł dreszcz. Przyszłam do domu. Zrobiło mi sie zimno, na dworze skwar w domu duchota a ja siedziałam opatulona w koc z polaru i mnie trzesło. I zaczęła boleć prawa pierś. Przeziębiłam ją. ok 18 to już płakałam z bólu, siedziałam i po prostu ryczałam. Do tego doszła gorączka 38\'C. wzięłam polopirynę, rutinoscorbin i gorączka zmalałą o 0,5\' na parę godzin, w nocy to samo. Wygrzałam tego cyca, przystawiałam małego jak najczęściej ale dalej boli. Gorączki już dzisiaj nie mam ale słaba jestem i jakby mam mniej pokarmu :( to tyle u mnie już nie smucę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mina, przykro mi bardzo. ja sama nie doznałam takiego przeziębienia, alemoja mama niestety tak. I dla niej = koniec karmienia piersią, bo przeziebiła obie piersi. Wyszła bez stanika powiesić pieluchy na zewnątrz i ją owiało, koniec. Ale u niej to dośćpowaznie wyglądło. Mam nadzieję, że Ty dasz sobie radę. A do prawej piersi przystawiaj synka jak najczęściej, żeby pobudzić produkcję eliksiru ;) U nas bez zmian, kupa wstrętna, ciałko obsypane, po tym okropnym lakcidofilu :( Że też ja wcześniej o tym nie wiedziałam i posłuchałam tej lekarki :( Wczoraj małej nie wykąpałam, bo usnęla po całym dniu rozrabiania i nie miałam serce jej budzić, zmieniłam jej tylko pieluszkę i nakarmiłam po 22-giej, a dziś rano jużo 6 się obudziła na całego, więc zrobiłam jej przyjemną kąpiel, nakarmiłam i teraz sobie spokojnie usnęła. Mąż około 9 wróci z pracy :D Ech, aż się nie mogę doczekać :) Nie lubię jak wypada mu pracować po 26 godzin. Buźki dla was 😍😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie!!!!!!!!! Bylam w szoku jak przeczytalam ze jakas doktorka kazala odstawic dziecko od piersi bo ma skaze bialkowa!!!!zaraz zmienilabym lekarza.Nie ma takiej dolegliwosci na ktora bylo by lepsze sztuczne mleko od mleka matki,kobieta musi tylko zmienic diete i jej mleko bedzie najlepszym lekarstwem na skaze bialkowa. Mina mam nadzieje ze z twoja piersia juz wszystko dobrze, moja mama tez miala zapalenie ze mna i z moim bratem i w obu przypadkach zakonczyla karmienie, poprostu stracila mleko.O czywiscie u ciebie bedzie eszystko dobrze i tego ci zycze!!!!!Mi tez cieknie z drugiej piersi jak mala ciagnie czasem az mnie boli i to dosyc mocno. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/032446041e7d82e1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc4876175be960f8.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana jestem tak śpiąca,ze ledwo myślę... mała mi codziennie robi pobódkę ok5-6...i zaczyna się płacz...tak do 8.00 niby zasypia a zawsze znajdzie powód by się rozpłakać...to wypluje cyca to diabli wiedzą co... co do karmienia piersią...nie karmie od konca maja...po tej historii z krwią w kupce...próbowałam wrócic...ale trudno mi nie jesc jak zaczełam sobie pozwalac na wszystko czego dusza zapragnie...a widzę ,że małęj na sztucznym źle nie jest... Poza tym muszę przyznać zebaaardzo nieprzyjemny był dla mnie sam akt karmienia...podobno kobietom to sprawia przyjemnosc. Ja czułam tylko niemiłe mrowienie w piersiach...jakkolwiek...moze jeszcze spróbuję...bo pokarm cały czas mam ...chociaz sciągam2 razy na dzien....tylko to jedzenie....no nie potrafię sobie odmówic :))))) tym bardziej ze wciązy byla dieta bezcukrowa aha powróce jeszcze do sprawy wody...jakiej uzywacie z kranu czy mineralnej ? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki Ja też używam przegotowanej kranówy, ale mieszkam na wsi i tu woda jest naprawde znośna:) Wczoraj był śliczny dzień, prawdziwe lato NARESZCZIE. Byli znajomi i grillowaliśmy cały dzień, a Kacpi z nami:D Kochane i grzeczne dziecko, a jak sie śmiał. Ja mleka już prawie nie mam pomimo przystawiania, ale diety sie jeszcze trzynmam, Nie chce tak łatwo rezygnować, ale moja mama też tak miała, Wiec może to rodzinne. Ide prać bo piękna pogoda.... Pozdrawiam wszystkie Kwietniówy, szczególnie te nowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Ja używam mineralnej i z kranu.Dzisiaj straszny upał, dobrze że w domu jest chłodniej.Czy wasze malenstwa biorą rączki do buzi,bo mój maluch tak mocno bierze sobie do dziąseł tak jakby go swędziały.Możliwe że to związane będzie z ząbkami, a ma 2 miesiące i 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Ja używam mineralnej i z kranu.Dzisiaj straszny upał, dobrze że w domu jest chłodniej.Czy wasze malenstwa biorą rączki do buzi,bo mój maluch tak mocno bierze sobie do dziąseł tak jakby go swędziały.Możliwe że to związane będzie z ząbkami, a ma 2 miesiące i 7 dni????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak apropo naszego autka to jedziemy nią za miesiąc na zlot miłośników syren do Krakowa:) Z racji tego, że to w miarę blisko i że mieszka tam moja rodzina i bedziemy mieli gdzie się zatrzymać bierzemy ze sobą Kacpiego. Pewnie będzie najmłodszym uczestnikiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika fajna ta twoja syrenka...... Moja oliwia dzisiaj caly czas spi, robi sobie tylko przerwy na jedzenie,jest naprawde kochana.Wiki tez taka byla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wera 66 moja mala tez pcha raczki do buzi, caly czas, zaraz po jedzieniu ciagle szoruje nimi po dziaslach a za tydzien w piatek konczy 3 miesiace:)))) za za miesiac zaczniemy wprowadzac produkty:))) milego wekendu elizabetaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny! Syren jest naprawde świetna. Materiał na żone tak jestem z Łańcuta, a właściwie okolic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje kochane za dobre słowa. Już dzisiaj całkiem dobrze, cycy nie boli, pokarm na szczęście jest chociaż juz stracha miałam bo w czasie gorączki było go mniej. .ale jest dobrze. A dzisiaj siedziałam do 5 rano i robiłam korektę pracy magisterskiej mojego faceta. On jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę .. wrr. A od stycznia go prosiłam żeby się za to wziął.. ech. te chłopy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pojawiałam sie bo zmeczona kurde byłam i na kafeterie brakowało czasu - mała miała jakis taki okres trudnego spania, marudzenia, tylko na rękach, do wózka totalna awersia, płacz i miączenie. Huśtanie we wózku już mnie wykończyło. kręgosłup boli. W huśtaweczce Fisher Price czasem usypia ale to w domu a dwór i wózek to horror. Poszukiwałam na allegro jakichs zabawek zeby sobie ulżyc i małą czyms zając, zdam Wam relacje jak wszystko wypróbujemy. Na szczście po Bożym Ciele odmieniło sie i zaczęła lepiej spac nawet sama usypia. Zeby jak najdłużej! Aniu 80 miło ze o mnie pytasz - jestem żyje tylko na prawde ciężko było jak mała takie beznadziejne spanie miała. A jeszcze ciagle te butelki parzyc, mleko tworzyc. Jakie kochane karmienie cycem. Dopiero doceniłam jak nie karmie. A jeszcze odciągac musze. A Ty Aniu teraz też chyba nie masz zbytnio czasu bo Cie juz dlugo nie ma. kirrikirri t Ty tak jak ja odciągasz 2 razy dziennie a dużo masz? Ja teraz to tylko 40ml odciągam. Już ledwo. Niedługo zrobie próbe i podam swój pokarm może mała sie już wyleczyła. Ja podaje wode kranówe. Julka to ręce coągle w buzi trzyma, czy głodna czy pojedzona to ogryza je. Podobno to dziecko poznaje woje ciało. My bylismy już na rehabilit. Pokazali tylko jakie robic cwicz w domu, nie ma potrzeby u nich rehabilitowac, a ta asymetria to od ułożenia płodowego, tak była ułożona ze cesarke musiałam miec i takie ułożenie to spowodowało ze na jedną strone ta glówka leciała. Mamy bardziej absorbowac lewą i bedzie ok. Asmana nie martw sie, niedługo córcia w huśtawce nie bedzie pogięta. Moja teraz to już super prosciutko w niej siedzi. I bardzo lubi sie bujac. Monika podaj mi prosze namiar na kogos od termomiksa. Znajoma powiedziała ze mi kupi. Ona w Hamm mieszka. DAleko to od Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie odzywam się bo bardzo brakuję mi ostatnio czasu..ale czytam.. Pozdrawiam wszystkie MAMY!!! Dobrej n ocki-papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też ostatnio brakuje czasu aby zaglądnąć do was. Taka pogoda że cały dzień siedzimy na dworku. Wody tez używam kranówy. Asmana bodajże ty pytałaś sie czym wyleczyłam te krostki na buzi. Sudocrem 2 razy dziennie + oliwka. Efekt musi być nastepnego dnia - jezeli nie bedzie to nie ma po co stosować. W tym tygodniu muszę się umówić do alergologa - chcę sprawdzić czy nie ma skazy. Wszystko ma gładkie tylko uda takie chropowate. Sąsiadka która ma dziecko ze skazą po obejrzeniu małej powiedziała że jej zdaniem to początek :( Bardzo sie zdziwiła ze uzywam bebiko 1 skoro mój mąż jest uczulony na wszystkie wziewne. Powinnam chociaż podawać jej bebiko ha. W szpitalu pytałam sie jakie mleko skoro mąż alergik! Ach.... Ci lekarze. Kolka u nas sie skończyła :) Mina a jak u Was? Męczycie się z koleczką. Uważaj na siebie- jak przeczytałam Twój post - współczuję Ci. Ale dobrze że juz wszystko ok. Wkleiłam ten link do stopki - ciekawe czy zadziała. Dzięki. Renola zamówiłaś tę matę? Dianka ma w samochodzie przywieszone takie zwierzaczki safari z tiny love. Super. szczególnie jak jadę z nią sama. Ale się śmieje do nich. Lezaczek sprawuje się u nas dobrze choć nie posiadamy tej funkcji bujania - nasz jest ręczny lub nożny :) Zabieramy go nawet do znajomych i mamy czas dla siebie. Zabaweczki tylko trzeba zmieniać bo juz często się nudzą. Zmykam bo usnęła w lezaczku więc mam jakieś 15 min dla siebie - bo to drzemka. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Co tak pusto.Mój maluch spi już 3-cią godzinkę, na dworz strasznie duszno, będzie padać.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kajtek dzisiejszej nocy spał jak laleczka od 21 do 4 !! Pierwszy raz przespał 7 godzin non stop. Mnie zbudził ból pełnych piersi, ściągnęłam z jednej już miałam budzić synka żeby zabrał się za drugą ale zaczęła się burza i chyba go zbudziła zaczął się ruszać to zaraz wzięłam go do łóżka i przyssał się mały smok :D ale i tak na śpiąco jadł ... dzisiaj taka duchota, że dziecko zamiast jednego karmienia wybrało picie. dałam mu rumianku.. dzięki temu problem zaparć u maluszka minął... Troszke chłodu dla was przesyłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×