Termin kwiecien 2006!!

a płatki kukurydziane na mleku, kasza manna, kaszki bobovita ??? Agnes Izulka waży 9,800 nie wiele więcej od Julki

bobovita na mleku krowim????

no pewnie, sa kaszki bezmleczne a ja dodaje do nich mleka

no prosze, ja tak nie robiłam zawsze kupuje te na mleku modyfikowanym.

Iza chyba zasnęła, Natalia w piaskownicy ale błoga cisza... Roza ja musze kombinowac, by jak najwięcej dawać jej kalorii skoro tam mało je

Już wstała, ale się naspała:(:(:(

Ale tu ruch... Wczoraj myłam nasze nowe okna, ale były opaplane, zeszło mi ponad 3 godziny. Ja daje małemu krowie mleko, nic mu po nim nie jest. Miłej soboty

czesc wam molo nas malo nas:))) ja idze natomiast nie moge dawac krowiego mleka bo potem jak zrobi kupe to ma cala obszczypana pupe, tylko toleruje pod postacia jogurtow.

Kasika no fajny kawaler dla Buffy, ale trochę za duża odległość nas dzieli. Jak będziesz miałą jeszcze jakieś inne zdjęcie to też mi puść. Asmana no to super, że tak wyszło z tym rozliczeniem rocznym ogrzewania. U nas niestety po zimie nie mamy nadpłaty, ale za to na lato mamy takie same prognozy zużycia jak na zimę, więc pewnie bedziemy po lecie mieć sporą nadpłatę:) Elizabetaao proszę to Iga ma teraz wakacje w domu. super!! Przetrwasz jeszcze ten poniedziałkowy dzień. Zobaczysz:) Czyli jedziesz na dwa miesiące do Przemysla. Super!! Słoneczko udanego wyjazdu i oby podróż była spokojna Agnesno to super, że już masz urlop:). Fajnie, że Julia ma dobre wyniki krwi i moczu. Ja Agnieszce podawać zaczęłam krowie mleko jak skończyłą 3 latka, zwłaszcza, że Ona miała skazę białkową. Julii tez raczej wcześniej niż po skończeniu 2 lat nie zamierzam podawać. A z wagą to tak dokładnie nie wiem, idę w czwartek na bilans czterolatka z Agnieszką, to poproszę o zważenie Julii. Ale myslę, że może z 9,2 kg. U nas Julia była szczepiona jak skończyła rok. teraz niedługo będzie miałą ostatnią dawkę Hiba. Asmana widzę, ze też na weekend się wybieracie. Udanego wyjazdu Dziewczyny, mam pytanie. Szukam fajnego miejsca na tygodniowy wypad na wakacje. Albo w jakieś niezbyt wysokie góry, albo gdzieś na mazury, albo nad morze. Ale w tamtym roku bylismy już nam morzem w Karwii i to morze teraz to na ostatnim miejscu. Jeśli miały byście jakieś pomysły napiszcie. Miłęj soboty.

joasi nie na dwa miesiace na kilka dni:))) moja babcia jest po wylewie i draznia ja wszelkie dzwieki i halasy, oprocz tego ma alzheimera, nie chce jej nadwyrezac z dwojka rozbrykanych dzieci, a chcialabyhm sie z nia zobaczyc

Joasia słyszałam ze w bieszczady fajnie z dzieckiem jechać, ale wiecej nic na ten temat nie wiem. Nad morze ja zawsze jeżdziłam so stegny mozna też do sztutowa, tylko tam bardziej mizsteczka imprezowe, ale jak maluchom nie bedzie przeszkadzać... mi sie wydaje ze dla Maji by było wszystko jedno;) Znalazłam też fajny ośrodek w jastrzebiej górze, typowo dla rodzin z małymi dziećmi, ale Aniutka mówi ze plaza troche kamienista:O wiec nie wiem ale dam link http://www.lachs.gda.pl/ ja też sie zastanawiam ile maja waży?? elizabetaa, Kasika

hejo My jedziemy na kilka dni w Bieszczady, dokładnie do Polańczyka, nad Solinę. Blisko i tanio:) Jastrzebia Góra faktycznie kamienista, ale mozna i tam znaleść piaszczystą plażę, byłam tam dwa razy, polecam:)

Hej dziewczyny :) Kasika kiedy jedziesz?? My też się wybieramy w połowie sierpnia na kilka dni. Jestem na etapia szukania kwatery. Ja wolałabym jechać do Zakopanego lub gdzieś obok, ale mąż ma rodzine w bieszczadach u której jeszcze nie byliśmy więc odwidzimy i na kilka dni pojedziemy nad Soline żeby troche odpocząć. U nas bez większych zmian. Jędrek rozrabia wszędzie go pełno. Uwielbia chodzić po kanapie i łóżku :( Ma już 16 ząbków :) Ja mleko krowie zamierzam zacząć mu dawać jak będzie miał ok 2 lat, teraz tylko jogurt naturalny i serek bieluch. Pozdrawiamy :)

Sylwia prawdopodobnie w drugi weeckend sierpnia. To może skoczymy razem na gofry??:) Świetnie by było,

Witam serdecznie! Niestety nie mam kompletnie czasu na kompa bo jest wszystko do bani i wrzeszczec mi sie chce i nie wiem od czego zacząc żeby wam sie pożalic. Jestem z dziecmi sama po całych dniach, mąż wraca ok. 22:00 zmęczony i pada przed TV. Mieszkam z rodzicami więc niby mam towarzystwo ale to szkoda gadac. Rozkręcałyśmy z siostrą firme szycia ubran ale tylko wydałam kase a z powodu braku czasu wszystko stanęło. Dostałyśmy nawet propozycje sprzdaży do Niemiec bo spodobały sie nasze projekty ale wszystko zawisło w próżni. Mama nie wykazuje zadnych chęci zeby mi pomóc, z teściami to szkoda gadac, jest gorzej niż zle wiec zdani na siebie musimy sobie dac sami rade. Jutro mój mąż jedzie do Karwii zawieźc przyczepe na działke a razem pojedziemy za ok. tydzień. Może ktos wybiera sie nad mozre w tym terminie i poblisku i możemy sie spotkac??????

Cześć.U nas po staremu czyli dobrze :) Oskarowi pomału przechodzi kaszelek i katarek.Za 2 tyg na szczepienie od sepsy,potem do kardiologa.Jak będzie wszystko ok to może pojedziemy do Warszawy na parę dni :) Erni wreszcie do pracy po niedzieli hura :) Pozdrawiam pa pa Zapraszam na chatkę sernikową :) :) :) :)

Renolka- trzymaj się, wszystko jakos się ułoży, życzę, żeby firma nabrała rozpedu a co to za rzeczy szyjecie? Może wezcie sie za mundurki szkolne;)? Wera- brzmi smakowicie, ja chce duuuży kawałek.

Cześć Ja znów zabiegana i czasu mi brakuje :( Widzę że wszyscy gdzieś jadą w wakacje czy na krótko czy na dłużej zawsze to jakieś wakacje. My tak jak pisałam jedziemy do Niechorza nad morze od 19 do 26 sierpnia i już nie mogę się doczekać. Mam nadzieje ze pogoda dopisze. a jutro stolarz ma nam przywieźć barierki (poręcze) na schody i balkon, jak będą zamocowane to zrobie zdjęcie i Wam pokaże. My na razie mleka krowiego samego nie dajemy ale potrawy z mlekiem jak najbardziej, naleśniki, kaszki płatki to zawsze na zwykłym mleku i jogurty. Marcel ostatnio w ogóle nie chce siedzieć w wózku albo w samochodzie albo na nogach a jak ma jechać w wózku to tylko jak ma ręce zajęte i coś je . Tak więc na spacer to po prostu wychodzę z nim przed dom i on sobie biega, albo siedzi w piachu..

Cześć. Rybka to tak samo jak Oskar w wózku nie chce siedzieć no chyba że coś je,a w samochodzie też musi mieć ręce zajęte bo zaraz wstaje :) a jak jedziemy w dłuższą trasę to po 10 min. zasypia Kasika bardzo proszę duuuuuuuuuuuuuuży kawałek :) Jutro napiszę przepis na chatkę :) :) :) :)

Czesc! Na moment, bo padam ze zmeczenia. nie spalam od po 4, odwiedzil nas przyjaciel Macka ze studiow z dziewczyna i zabawilismy do pozna. Ja oczywiscie mama karmiaca za to chlopcy dali czadu:P Oliwcia jakby wyczula i spala do 8 bez budzenia:) Wszyscy do dzis do 17 chodzili skacowani. Nie chcieli obiadu, hmmm ciekawe dlaczego?:) dlatego Oliwcia dostala zupke a ja zajadalam sie owocami. Bylo super:) Co do wyjazdow, tez bardzo sie ciesze i nie moge sie juz doczekac na widok morza:) Maciek sprawil mi tez wielka niespodzianke z okazji zblizajacej sie rocznicy zareczyn polaczonej z imieninami i w ostatni weekend sierpnia jedziemy do Witowa, are krokow od Zakpanego. tym samym zaliczymy w jednym roku i polnoc i polodnie:) jutro odpisze bo teraz lece juz do wyrka. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!!!!!!

czesc, hejka! Kasika kochana no masz racje mundurki to pewna kasa ale jakos nie mogłysmy sie do nich zabrac, szyjemy ubranka przede wszystkim wizytowe i okolicznosciowe. a kurde tak tu pusto ze wszyscy albo na wakacjach albo notoryczny brak czasu na kompa. My to dwa tyg. walczymy z katarem. Zębów ma 12 (ostatnio jednoczesnie cztery czwórki wychodziły wiec spania to nie było. Julka uwielbia latac po podwórku, zjezdża ze zjeżdżalni, skacze na trampolinie - tylko musi miec solidną opieke bo zlądowała by zapewne- grzebie w kamykach przy oczku wodnym i rozlewa wode przygotowywaną do kwiatów. kupiłam jej dzis piaskownice- muszle może posiedzi troche w miejscu. A we wózku uwielbia spacerowac, tylko swiat taki ciekawy że nie chce usnąc. Od niedawna zasypia przy bajkach, to najlepszy usypiacz.

Jestem padnięta. Z soboty na niedzielę Julia do 3:30 budziła się co pięć minut. a o szóstej juz wstała. Na 13:15 pojechaliśmy do moich Rodziców na Mszę i potem na obiad. Rodzice wczoraj mieli 35 rocznicę ślubu. Dzisiejsza noc też była ciężka. Julia ciągle sie budziła do 2 w nocy. Wszystko mnie boli ze zmęczenia. Dziewczynki cały czas smarkają i kaszlą. Dzisiaj lub jutro idę z Nimi do lekarza, zwłaszcza że z Agulą miałam w czwartek iść na bilans czterolatka.

Elizabetaaa ja myślałam, że jedziesz na całe wakacje. Czyli jedziecie w odwiedziny:) Fajnie Roza dzięki bardzo. Konradowi bardzo spodobał się pomysł z Bieszczadami, ale okazało się, że może jechalibyśmy ze Znajomi, a Oni chcą koniecznie nad morzem. Kasika dzięki bardzo. Sylwia ale Jędrek ma ząbków. U Julii idzie dziewiąty ząbek:) Renola nie zazdroszczę Ci. Mój Mąz wraca koło 18, czasami nawet 16 do domu. Choć teraz ma chodzić na 8 do 17 (chyba liczą godzinny lanch), więc będzie przyjezdżał o 18. Dla mnie jest to dośc ciężkie do przestawienia się, bo Konrad pracował na zmiany, więc albo był do 13 w domu, albo był od 15 w domu, alebo odsypiał nocke i potem był już wolny. muszę się przestawić. Ale u Ciebie to tragicznie. I pewnie brak jakiego kolwiek zainteresowania od strony Męża w sprawy domowe. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie się unormuje. Szkoda, że to szycie Wam nie wyszło. Mam nadzieję, że może jeszcze się uda. W niedzielę moja Agula jedzie z moimi Rodzicami do Gdańska. A My dojedziemy do Niej (a właściwie po Nią ) 22 lipca. Takie na razie mamy plany:) Gratulacje dla Julii. !2 zębów to bardzo dobry wynik. Napewno piaskownica Jej sie spodoba:) Wera fajnie, że Oskarek już zdrowy. Buziaczki dla Niego. Nigdy nie byłam tak w Warszawie, żeby pozwiedzać. Kiedyś mi Konrad obiecał, ale jeszcze nie byliśmy:) Czekam na przepis. Rybka ile płacicie w Niechorzu? Gdzie macie załatwiony nocleg. Jeśli możesz napisz. Fajnie, czekamy na zdjęcia:) Kinga widzę, że fajny miałaś weekend:) Fajne wakacje Wam się szykują. Super

Dzień dobry, Dziewczyny, zazdroszczę Wam tych dylematów, gdzie jechać na urlop. Ja w tym roku siedzę teraz te 2 tyg w domku, mąż ostatnie dni wolnego wykorzysta na remont.Właśnie robimy kuchnię. Tak bym chciała pokazać małej morze, byliśmy co prawda w zeszłym roku jak miała 3 mies ale dopiero teraz byłoby fajnie jak już jest kumata. Może uda nam się chociaż na weekend, ale nie liczę na to. Remont ważniejszy a za chwilę mąż wyjeżdża i nie może być tego syfu. Julce postaram się to wynagrodzić długimi spacerami i będziemy chodzić na basen. Taki dla dzieci jest dosłownie 3 min ode mnie. Byłyśmy w sobote. napiła się wody, że aż się wystraszyła ale za chwilę ładnie pływała. Oczywiście z motylkami i pomocą mamy ;) No i muszę ją podtuczyć. faktycznie, po odstawieniu D3, juz kilka dni temu ma większy apetyt! Kupiłam dla Jula krzesełko do karmienia od znajomej, Jestem super zadowolona, miałam już dość biegania za nią po całym mieszkaniu z łyżeczką. Teraz jest uziemiona w krzesełku i ładnie sama je np chlebek i parówkę. zapraszam na kawkę, mam jeszcze troszkę babki. Joasiu, biedne córeczki. Zdrówka życzę :)

Hej:) Wróciliśmy wczoraj wieczokiem , podróż i pobyt sie udał:D pogoda troszeczke nie dopisywała ale w niczym to nie przeszkdzało:) Tyni najbardziej podobała się bokserka Diana(pies)i mały (1,5 miesica)Wiktorek(taka fajana ruszajca się lala)A Mati łobuzowal z Kaludim(6lat)Adaś bawił sie w koputerowca i naprawe ich kompa a my z bratówka poplotkowałysmy za wszystkie czasy:) To w skrócie teraz popiszę troszeczked o Was:)

Hej Kapi jechał dzis pierwszy raz pociągiem i był zachwyciony. Ja padam na twrz-dobranoc

Agnes fajnie że wyniki są dobre i mam nadzieję ze apetycik będzie Julce dopisywał i udanego urlopiku :)fajnie że basen macie bliziutko domku:)no i aby remont szybko się skończył:)Tynia jes nadal na cycu a Mati krowie pił jak skończył 2 latka:) Joasiu jak dziewczynki - zdrówka dla nich a gdzie będziecie w tym Gdańsku:)?????w jakiej dzielnicy?????? Renolka gratulacje dla Julki (kolejnych ząbali)Widzę że Julcia to mały żywioł:)udanech zabaw w piaskownicy:) szkoda że WASz plany z szyciem troches ie pokomplikowały , no i że mąz jest gościem w domku:(dzielna kobietka jesteś wiec napwno podołasz , chociaz wiem ż jest cięzko bez wsparcia:( Kinga to miłej rocznicy zaręczyn Wam życzęfajnie że Oliwka dała Wam pospac po imprezce:) Rybko Tyni siedzi w wózkacj na spacerkach , ale jak tylko wrćóimy to także spędza czas na podwórku (biega za piłka i w piachu się bawi)czekamy na fotki:) Wera dobrze że Oskarkowi juz lepiej, i oby podróz do Wawy doszla do skutku:)no i sieszę sie że Ty się cieszysz że Erni poszedł do pracy:) Sylwia wow imponujący wynik z ząbalkami Jędrka - gratulacje a rozrabianie chłopkai maja we krwi:) Kasika no to zeszło Ci z tymi oknami;) Asmnak jak tam po wekendzie ???? i co z tym Waszym autem coś wiadomo????????????? Elizabetka co nowego słychac u Julki??????:) Roza to chyba masz mały problemik z tym że Majeczka nie chce pic mleka:( Sylvia hop hop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zmykam , dobrej nocki:)

Wstawac śpiochy