Termin kwiecien 2006!!

Witam i ja na 700 stronce:) U nas pogoda taka nijaka ,po kościele przeszliśmy się na spaceek do castoramy :) Dywanu nie upatrzyłam ale kupiliśmy kilka drobnych rzeczy:) Zmykam bo muszę pomóc Adaskowi przy wymianie bateri w łazience ech te chłopy bez kobiety ani rusz;) Pa miłej reszty niedzielki

hej:) Zapowiada się ładny dzionek:) Mati ma dzis skrócone lekcje a jutro wolne a my z Tynia jutro na echo serce. Wercia jak Twoje plecy??? mam nadzieję ze jest ok. maoa mama robi maść nagietkowa i jest super:) Kasika tak chodzi o pracę Adaśka ale na raie tyle;) Super że juz niedługo Karolinka dołączy do Was:) jak udała sie wyprawa do lasu i na lody??? Aniu80 super że Milenka zaklimatyzowała sie w przedszkolu :) Elizabetka udanego wypocznku w Dniu Nauczyciela ,majne jakiego w lwa głaszczecie po nosku prawdziwego czy z kamienia;)??????????????? Asmanka jak tam u Was????????? Rybko jak sie czujesz ???????????????????? Zmykam kończyć kawusię:) Pa i milego dnia

zapraszam na krokieciki pasztecikowe i barszczyk:)

garderoba dojechała - trzeba ją teraz tylko złożyć;D

Słońce aLE MI smaka narobiłaś:) Coś mnie choroba jakaś bierze:( Dzis byliśmy na grzybach, nachodziłam się za wszystkie czasy:)

Garderobe zlożyliśmy w 4 gdozinki a przwidywany czas montażu był na 3 ;) ale najwaznijesze że wszystko do wszystko sie ładnie złożyło:) Buziale

witam serdecznie wszystkie wytrwałe dziewczyny na siedemsetnej stronie!!!! Jesteście niesamowite!!! Mnie ciągle brakuje czasu na wszystko, niedługo skończą sie romonty może wtedy nadrobie zaległości, teraz godze czas między pracownikami którzy robią wykończeniówkę, pół życia spedzam w marketach budowlanych, latam trzy razy w tyg na ulubiony angielski, robie hafty żeby coś zarobic i staram sie wychowywac moje wymagające dzieci

hej W Dniu Nauczcyciela dla Naszych kafeteryjnych nauczycielek :) Życzę naszej drogiej Pani, by każdy dzień był miły dla nie, by ranny budzik srebrne dźwięki układał dla niej w takt piosenki, by zaczynała dzień wesoła i żeby znikła zmarszczka z czoła, by wiatr jej pachniał, śmiech jej szumiał, by każdy w klasie ją rozumiał.

Renolka Słonko to czekamy na zdjęcia nowego zakupu:) No belfry kochane ode mnie też wsjewo najlepszego nie moge sie doczekać, żeby dołączyć do Waszego grona:)

Kasik takie cóś:) http://www.allegro.pl/item444207032_444207032.html tyle że kolor grusza:) Ranolka kończ remont im wskakuj do nas :)

lecę się zbierac i do Sopotu na echo serducha Tyni. odezwe się po powrocie

Słonka super ta garderoba, mi też by się przyudało cos takiego w przedpokoju i cena też w porządku. Trzymam kciuki za wyniki, a tak swoja drogą, ale ja ci zazdroszcze lokalizacji. Nawet do lakarza jedziesz do Sopotu, super. Byłam dzis na ktg, wszystko ok, ale nasłuchae i napatrzyłam na te rodzące, boje się Położna mówiła, że wszystko już gotowe do porodu.

już wrócliśmy z Spootu :) wszystko ok , te szmery to szmery czynnościowe czyli tak jak było u Matiego:) Myslałm że nie uda się zrobic badania bo jak wwszliśmy było ok Tynia pogadała z lekarzem ale jak ja położyłam na kozetke to w ryk alel jakoś udało mi sie ją zagadać o kasztanach i liściach że nazbieramy jak wyjdziemy i sie uspkoiła :) a dzieci full jedni wychodza drudzy wchodzą i to z regułu niemowlaki i małe dzieci Kasiak nie bój sie jak mówi Tynia wszystko będzie ok:) przecież to nie pierwszy poród a co do lokalizacji to mi też sie podoba :D Papatki

hej Dzis jedziemy na imieniny do teściowej A co tu takie puchy?????? Miłego dzionka

Słonko to dobrze, że wszystko ok z Tynią. Udanej imprezy. Rzeczywiście pustki, pewnie nauczycielki kaca leczą:P:P

czesc wam:) slonko jakiego kaca:) my grzeczne jestesmy:) wczoraj wykorzystalam piekna pogode i poszlam z dziewczynkami na spacer, potem na miasto, zajrzalam do mojego ulubionego secendhendu i wiececie co udalo mi sie upolowac nowa torebke, jest piekna ze skory i nie moge sie nia nacieszyc, wszystkie baby w pracy mi jej dzis zazdroscily:)) oprocz tego zaopatrzylam sie w spodnice i piekny fioletowy golf zary. Tego mi bylo trzeba:) ale juz dzis fajnie nie bylo- iga to naprawde wielka psuja. Mam dwa storczyki, jeden akurat kwitnie, a drugiemu opadly kwiaty, wypuscil liscia i z boku szedl mu nowy ped, powolutku mu to idzie, obserwuje go juz od dluzszego czasu, ciesze sie tym ze sobie rosnie a iga bach odgryzla mi go, poryczalam sie, poszla na skrzyneczke posiedziec. widze ze jest jej przykro i mam nadzieje ze wiecej tego nie zrobi. teraz siedzi i wali tluczkiem do miesa orzechy, wyglada to tak jak Gustlik gonil jajko po talerzu:) e.

sorry nie slonko tylko kasik, oczka mam zalzawione i kiepsko widze;)

Kasika Elizabetka widzę że wczoraj był czad ;)oj łobuziak z Igusi rośnie ale tak to już jest jak jedno grzeczne to drugie na odwrót :) wszystko musi mieć równowagę:) przerabilam to :) dobrej nocki

hej u nas pogoda do kitu:( pada i zimno miłego dnia może u WAS lepsza pogoda

przesyłam całuski dla wszystkich!!!!!!!!!! dziś miałam mały upadek- wywaliłam sie na schodach jaka długa a że są betonowe to sie poraniłam - palec duży u nogi, kolana i łokieć. Mąz mnie ledwo pozbierał. Ale teraz już nic prawie nie boli.Kupujecie moze dla dzieci książeczki z serii Moje pierwsze angielskie słówka - dodatek środowy do Dziennika Polska The Times. Kupiłam pierwsza a drugą przegapiłam teraz musze zamówic brakującą. Macie może pralko-suszarke? zamierzam kupic i nie wiem jak sie takie ustrojstwa sprawują

Hej! Własnie żegnamy się z choróbskiem. Mam nadzieje, ze w koncu ten uporczywy kaszel i katar Milenie przejdą. Przez chorobe zaczęło jej się zdarzac nasiusiac w majciochy. Ania80 fajnie, ze Milenka zaklimatyzowała sie w przedszkolu. Moja ostatnio byłą pare razy z babcia po swoja kuzynkę i ostatnio mi powiedziałą, ze nie pojdzie do przedszkola bo sie wstydzi pani. U nas najwiekszy ból to będzie z leżakowaniem. Słoneczko cieszę się , ze te szmery Tyni to nic poważnego. Widzę , że jakis remoncik u Ciebie trwa? Kasika to lada dzien oczekujemy radosnych informacji. Trzymaj się dzielnie! Renolka Ty tez jakis remoncik, czyżby izolacja od rodziców? Elizabeta to Igusia nezle łobuzuje, ale to tak musi byc dla równowagi w przyrodzie. U mojej mamy ok. Jako nauczyciel dziekuje Kasika i Słoneczko za zyczonka. Faktycznie mała imprezka byłą, najpierw kino \"Mamma mia\", a potem tańce i swawola. W poniedziałek tez ide do kina na \"Świadectwo\". Joasia cos ma długo ten komputer niesprawny. Pozdrawiam.

Wera a jak Twoje plecki? Ja tez \"za młodu \" eksperymentowałam z włoasami. Pózniej je musiałam obciąć bo mi się kruszyły w rękach. I przez jakies 1,5 roku żadnych eksperymentów az odrosły, a teraz od 5 lat robie pasemka i jakos sie te kłąki trzymają. Serek i jak sprawdziłą się ciastolina, bo ja tez mam zamiar kupić. Moje dziecko to telemaniak, bajki te oglądane i czytane tez to jej \"pasja\"!. Musze jej tę pasję troche przykrócić, wiec szukam innych \"zainteresowań\" Całuski

Cześć.U nas tragedia. Wczoraj byliśmy u lekarza bo Oskar zaczął pokasływać.Jak się okazało gardełko, dostał antybiotyk. Jak wróciliśmy do domu to mu podałam antybiotyk minęło jakieś 2 godzinki i zwymiotował, zadzwoniłam do lekarki kazała podać czopki przeciw wymiotne.Wszystko było ok, do godziny 21.00.Zjadł mleczko o 18, potem o 20 antybiotyk, zasnął i o 21 zwymiotował i tak siedział do 23. dzisiaj pojechaliśmy ponownie i zmieniła mu antybiotyk 1 na dobę, ale jak się będzie coś działo to znaczy będzie wymiotował to zastrzyki.Oprócz tego że ma gardełko to jeszcze się przyplątał wirus Rota :( jak na razie nie ma luźniejszych kupek.Mam nadzieję , że już nie będzie wymiotował. wczoraj jak byliśmy u lekarza był chłopczyk, był schludnie ubrany tylko miał buciki podarte, tak mi się go żal zrobiło że łzy same mi popłynęły, jego mama była starszą kobietą tak około 40-50 lat.W domu nie mogłam sobie poradzić cały czas myślałam o tym chłopcu.Jaka to bieda panuje u nas w kraju. Ania 26 plecki ok , a co do włosów to wypadają, ale na razie nic z nimi nie robię chociaż siwych mam hohoho, jak będę z Oskarem u urologa to umówię sobie wizytę u dermatologa. Pozdrawiam pa

hej u nas pogoda pod psem :( a Mati jechał z klasą do Malborka na wycieczkę , wrócą koło 17:00 Renolka dobrze że nic nie złamałś a reszta do wesela się zagoi:) Ja mam zwykłą pralkę więc Ci nie doradzę , tych ksiązeczek ze słowkami nie kupujemy. Aniu26 oby choróbsko odeszły na zawsze, fajnie że miło spędziłaaś dzionek nauczyciela:) a remociku nie robimy tylko mała wymiana mebeli :) Wercia dużo zdrówka dla Oskarka rota wirus jest paskudny:(my z Matim zaliczyliśmy szpital na to paskudztwo (jak miał 3 latka z hakiem)ale wtedy juz chodził do przedzszkola i połwa dzieci na to chrowała:( Masz racje bieda u nas panuje straszna , niestety zawsze najbardziej na tym cierpią dzieci:( przykre to bardzo :( Miłego dnia

Cześć W tym tygodniu się mało odzywałam ale miałam dużo pracy. Cały przyszły tydzień będę na urlopie i musiałam prace nadgonić. Biorę urlop bo moja mama pojechała do sanatorium a teść się nie za dobrze czuje i teściowa musi mu trochę więcej czasu poświęcić. Teść zawsze w okresie jesiennym ma kłopoty z sercem dostaje migotania przedsionków. W zeszłym roku to nawet w szpitalu wylądował. Tak wyszło, że Asią nie ma się kto zająć i stąd mój urlop. Cieszę się bo będę jej mogła całe dnie poświęcać. Zaplanowałam też że pójdziemy do Sali Zabaw dla dzieci i może na basen. Basen to mój Aśka uwielbia. Byłam z nią raz w tym tygodniu razem z bratową i jej dzieciakami. Ania – pytasz o ciastolinę? U mojej Asi zakup ciastoliny to był strzał w dziesiątkę. Polecam. Wera – współczuję. To się biedny Oskarek namęczył. Może te wymioty to reakcja na antybiotyk a nie rota. Chociaż słyszałam, że przy rotawirusie często pojawia się infekcja gardła. Dużo zdrówka. Renola – ja tych książeczek nie kupuję. Nawet nie wiedziałam o takim dodatku do gazety. Pralko- suszarki nie mam. A dlaczego chciałabyś kupić takie urządzenie? Nie masz gdzie wieszać prania? A w jaki sposób ta pralka suszy bo jeśli przez wirowanie to może taniej będzie kupić zwykła pralkę z wysoką ilością obrotów na min. Słoneczko – u nie też pogoda do niczego.

U nas zimno, ale słonecznie, właśnie byliśmy na spacerze i nazbieraliśmy liści i grzybów:) Oskarku zdrówka

Cześć. Dziękuje dziewczynki :) Oskar w nocy zwymiotował, ale wydaje mi się że to przez tą wydzielinę z nosa ponieważ miał cały nosek zatkany , a teraz jest ok, nie wymiotuje. Ledwo patrzy na oczka bo i z ucz mu łezki lecą .

Biedny ten nasz Oskarek Posprzątałam i ledwo zyje dziewczyny. Karlos znowu gra, ale tym razem będzie u mnie spać mama, tak w razie czego. Cieszę się pomoże mi z małym. Kupiłam dziś Kacpiemu super kombinezon na zimę. Jednoczęściowy, cipelutki, idealny na spacer czy sanki. I dałam tylko 20 zł, a zupełnie nie zniszczony.

hej ja też posprzątałm ;) i ledwo żyje;) MAti na urodzinach u kolegi:) Kasika nie dziwię Ci sie że ledwo żyjesz skoro ja nieciężarówka padam to Ty masz 200 % być padnięta:) Fajnie że za małą kaskę kupiłas kombinezon:) a z tym rodzeniem poczekaj na męża ;) Wercia oj to sie Oskarek wymęczy:( a Ty pewno razem z nim:( Serek udanego urlopu i miłego czasu z córcią:)

Ale tu ruch... ja jutro na 11 jadę na usg i ustalimy termin cesarki, oby tylko był mój lekarz. Dam znać co i jak. Zaczynam sie denerwować.