Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Kasika mieszkanie......................................zaje...te, po prostu super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika mieszkano superanckie:) Sylwia no tylko u nas strasznie się ciężko dostać jak napisałam Renolce teraz maja wolne 2 etaty:( na razie mężulo sie nie stresuje ale jak zda prawko to pewnie będzie próbował - mimo wszystko:) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_75
Słoneczko ciesze się że sie podobał :) Rozmawiłam z mężem i u u nas na początek dostają ok 1000, a później ok 1800-2000 podobno mają najniższe stawki w Polsce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie nocny marek czyli ja bo przeważnie nocą mam spokój, wszyscy śpią sobie. Kasika jestem pod ogromnym urokiem jak macie ślicznie i komfortowo. Po prostu rewelacja! A to jest dom jednorodzinny tak? Wera - przygody, przygody, ale wszystko sie dobzre skończyło i wiesci tez są ok to najwazniejsze! W tej Inspekcji transportu drog. to wymogi mają na najwyzszym poziomie to powinni też pensje miec wysokie i dziwne że co rejon to inne stawki a wiedza taka sama pzrecież. Mają jakiś psychologiczny test - multiselekt, angielski, ortografia też wazna (zeby mandatu nie wystawic z błędem), prawo administracyjne, wiedza o krajowym transporcie drogowym i z wiedzy ogólnej. nie wiem czy czegoś nie pominęłam. W ogóle po egzaminach i rozmowie kwalifikacyjnej jak przyjmą trzeba wyjechac na półroczny kurs k/Warszawy gdzie szkolą, egzaminuja i jakieś sportowe jeszcze cwiczenia (żeby łapac przestępców hihi). Nie wiem więcej ale bede Was informowac na biezaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia a praca w hurtowni to wydaje sie niezła bo godziny pracy chyba krótsze niż w handlu detalicznym wiec czemu jest dużo poza domem? Czy na tym swiecie każda robota wiaze sie z przebywaniem po całych dniach poza domem? A jeszcze jak daleko trzeba dojeżdżac to juz w ogóle, no i te korki. Ja wiem ze w handlu detalicznym to na pewno nie chce już pracowac bo to praca nawet w weekendy i mniejsze święta i dużo popołudniówek i wtedy nawet dla dzieci czasu nie ma. Myślałam o pracy w porcie lotniczym ale tam też świątek piątek i niedziela, jak wypadnie. No wiem jedno nauczycielką bym chciała byc ale juz za stara jestem, zanim bym sie dokształciła. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Znów wczoraj rano strona nasza nie działała:( A potem nie miałam czasu aby zajrzeć. Agula wczoraj wstała o 5:15 i strasznie sie ucieszyła ze smoczusia dzidziusia. W południe przyjechała moja Mama, około 14 Konrada Mama i około 14:30 mój Tata. Moi Rodzice poszli po Agulę do przedszkola. A ja szykowałam obiad, Mama Konrada bawiła się z Julią. więc przed przyjściem gości miałam jeszcze na głowie ogarnięcie mieszkania:) Dziewczynki od moich Rodziców dostali ubranka (Agnieszka spódniczkę dżinsową, Julia sukieneczkę na szelki dżinsową) i owoce i Julia dostałą rodzynki, a Agnieszka rodzynki w czekoladzie. A od Konrada Mamy dostały ozdoby na choinkę ze słomy. Są super!! A Konrada Tata nie przyszedł i już. Już Wam kiedyś pisałam, że On czasami tak ma:( W środę wieczorem z dziewczynkami piekłyśmy babeczki jogurtowe i wczoraj po obiadku Agusia je podała na stół:) Wszystkim bardzo smakowały:) Julia w środę po 13 zaczęła gorączkować. Najpierw miała 38,3 po pól godzinie 39. W nocy 39,5. I wczoraj już nie gorączkowałą cały dzień i wyszła Jej czwarta czwórka. Ale dzisiejsza noc była tragiczne. Ciągle się budziła z krzykiem. Od 1:30 do 3 strasznie płakałą i nie spaliśmy. A około 3:30 zaczęła wymiotować i miała 38 stopni. I dopiero gdzieś około 4:30 usnęła. A jakby tego było mało Agniecha wstała dzisiaj o 4:45. Więc jestem strasznie nie wyspana. W środę Konrad wyciągnął mi kartę do lekarza na dzisiaj, bo ciągle mają ten katar. To dobrze się złożyła. A w ogóle ostatnio dostałąm od lekarki skierowanie na badania krwii dla Julii i w poniedziałek Jej zrobimy. Bo często ostatnio ma wysokie temperatury i ten ciągły katar:( Wczoraj u Agnieszki w przedszkolu był mikołaj i dostała czekoladowe dwa mikołaje i taką darmową paczkę przedszkolaka z jakimiś malowanakami itp rzeczami. Ale i tak fajnie. Bo takie oficjalne spotkanie z Mikołajem i paczkami mają 19 grudnia. W niedzielę idziemy na imprezę gwiazdkową dla dzieci do Konrada pracy. Ma tam być malowanie twarzy, dużo konkursów, jakieś klauni, no i oczywiście Mikołaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko🌻 Mamie życzenia przekazałam. Dziękuje bardzo❤️. Zakupy się udały. Kupiłam wszystkim ciotkom i siostrom ciotecznym kulki musujące do wanny. Bratowym tez, po czym uświadomiłam sobie, że przeciez Bratowe nie mają wanny i te dwie paczki sobie zostawię a Im kupię kosmetyczki. Kasika🌻 super prezenty. Fajnie, że przyjdzie Mikołaj. No i jak o Tobie Mikołaj pamiętał? Agnieszka jest taka duża a też raczej podchodzi nieufnie to Mikołajów i przebranych maskotek. Nawet można rzec że się boi. Zdjęcie super. A jaki duży jest Kacper❤️. Mieszkanie ekstra. A ten kominek... Renola🌻 niestety mój Tata nic nie wie:( Mam nadzieję, ze Mężowi uda się tam dostać❤️. Tego Wam życzę z całego ❤️. Ja tez bym mogła zamieszkać tam gdzie jest ciepło. Ale ciężko by mi było wszystko tutaj zostawić. O jak przykro:( Jak mogli tak potraktować Natalkę❤️. Trzymajcie się i nie poddawajcie. Wera🌻 super, że badania wyszły dobrze😘. No i fajnie, że upiekło się z tym mandatem:) Oskar też dostał fajne prezenty:) Sylwia🌻 dzięki za fajne prezenciki:) Uciekam bo Julia się obudziłą i bardzo mi płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzięki za komplementy mieszkankowe, nie uwierzycie, ale to jest zwykły drewniany dom, porządnie wyremontowany, jak skończymy remont na zewnątrz to też wkleje zdjęcia. Pamiętał i o mnie Mikołaj, dostałam to co chciałam czyli serum wyszczuplające:P:P Lece na zajęcia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzisiejsza nocka była już wmiarę spokojna. Tzn Julia budziła się kilka razy na cyca, ale zaraz przy nim usypiała. Ale niestety niezbyt się wyspałam, bo nie miałam szans odespać wcześniejszej nocki. Dzisiaj Agnieszka z Julią wstały o 5:45. Byłyśmy wczoraj u lekarki. Agnieszka ma tylko katar. Mam Jej podawac to co do tej pory, a jak Jej nie przejdzie to od poniedziałku mam Jej dawać jeszcze Esberitox. Julia ma zapalenie noso-gardła i te wymioty to przez gardło bo bardzo nieładne miałą. Posłuchała brzuszka, ale tam wszystko ok. Dostała Vercef i Lakcid. Pod koniec przyszłego tygodnia na kontrolę mamy iść. W tej sytuacji nie jedziemy dzisiaj na basen, ale chociaż posprzatamy mieszkanko i pobawimy się wszyscy w coś. Jutro jedziemy na 11:30 na gwiazdkę w Dellu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika🌻 naprawdę mieszkanko super!! I juz z niecierpliwością czekam na zdjecia domu. Super że Mikołąj i o Tobie pamietał❤️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Oskar jeszcze dzisiaj dostał prezent od Mikołaja pudełko klocków i powiem wam ,że chyba jest bardziej z niego zadowolony niż z ciuchci i samolotu.Ale znając go to pobawi się przez kilka dni i mu się znudzi. Joasia 🌼 zdrówka dla dziewczynek, Oskar też brał Ezberitox. Pozdrawiam pa pa Zapraszam na skrzydełka w sosie czosnkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Julii na Mikołąja dzis była Chrzestna, przywiozła domek-namiocik no i Julia początkowo dziwnie na to patrzyła ale potem siedziała tam zafascynowana. Tylko mamy tak ciasno ze teraz trzeba sie przeciskac zeby przejśc przez sypialnie. Julka jeszcze nie ma swego pokoju. A Chrzestną nie opuszczała na krok nawet kazała jej sie uśpic. A Julka z Natalią świetnie sie bawią otzrymanymi na Mikołaja żabami skaczącymi na drzewo, są przy tym wrzaski i piski z radości, sama chętnie sie z nimi bawie. poza tym polly pocket zrobiły furrore, Natalia długo wyczekiwała tego prezentu i cieszy sie bardzo a Julka nie odpuszcza i też sie rwie do tych lalek, wołając na nie bandi (czyli barbi). Wkłada je do autka, sadza przy stole na krzesełkach, kanapach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!!! Znacie powiedzenie Jak nie urok to s.... - nie chce używac mało przyjemnych słów zeby od rana nikogo nie zniesmaczyc, hihi Otóz mielismy problemy z zaparciami odkąd Julka zaczeła wołac siku, pampersy byłay tylko na noc chociaz i tak w nocy nas budziła na siku. No i kupka była co trzeci dzień tylko po czopku glicerynowym. Podaliśmy Lactulosum i najpierw mniejsza dawka i nic! zwiekszylismy do 3 x dziennie i pomogło, odblokowała sie i teraz woła, nie boi sie i ma radosc ze zrobienia kupki, w nagrode ma kompanie i niby jest ok. Niby...... bo teraz nie trzyma tak siku jak wczesniej, raz woła si a raz woła jak już jest zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renola wiesz co moze to taki etap. tez tak mialam. bylo pieknie lecz do czu pozniej tak samo jak ty piszesz a teraz .... caly wisilek na marne. kupke to tylko na nocnik a jak ma zrobic siusiu to krzyyyczy \" siusiu nie\" i nie posadze jej bo tak sie prezy albo wstaje i juz. terazmoge napisac ze bywaja :( momenty jak wola siku. zalozylam jej tetre i myslalam ze bedzie jej to przeszkadzac. 5 razy ją przewijalam. bala sie powiedziec ze zrobila - chodz nie krzycze na nia lecz nie ukrywam ze jest mi smutno. chodzila w mokrych butach, spodniach, skarpetkach ale zdjac pieluchy nie chciala. musialam silą. oby Tobie sie udalo nie doprowadzic do takiej sytuacji. ja w okresie po światecznym mam wolne i mam nadzieje cos z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dowa-U nas też z sikaniem różnie. Po spaniu zawsze zrobi na nocnik, ale jak w ciągu dnia pytam czy mu się chce siku to zdecydowanie mówi NIE!!! Renolka ja też myśle, że to może być taki etap w rozwoju. Mam nadzieję, że szybko się małej ureguluje. Daj no nam matode na ten nieszczęsny nocnik:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tylko co to za metody ja stosuje że najpierw pięknie wołała kazde siku a teraz co drugie. Nawet dziś trzy razy rajtuzy zmieniane. Ale metod to ja nie stosuje, chciałam dopiero latem ja oduczzyc bo na dworze w samych majteczkach to najłatwiej dziecko oduczyc) ale to Julka sama tak sie pospieszyła bo jej pampers przeszkadzał i go szarpała, wolała bez. A zaczełysmy od tego że jeszcze jak chodziła w pampersach to wysadzałam ją dosc czesto, zawsze po spaniu i w ciagu dnia tak co 1-2h, zalezy ile piła soczków. Czasem sikała a czasem nie i chodziłayśmy opróżnic nocniczek, wołała ama, ama (co znaczy sama) i spuszczała sama wode. To ją cieszyło. Było super tylko jak zaczeły sie zaparcia to zaczął sie problem. Na szczęście teraz nawet bez syropu robi, dziś zapomniałam go podac i też zrobiła wiec może juz problem zaparc rozwiązany. A robi tak , że każe założyc kaczke - woła kaka czyli wkładke na sedes z naklejką kaczki zakładamy i kaze wyjśc i sama siedzi i cisnie i jak już zrobi to woła mnie. bardzo sie cieszy ze sie udało (ja też) ma nagrode - kąpiel. którą uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz martwie sie Natalią, nie chce na te tańce chodzic, ta porąbana baba tak ją odniechęciła. A bardzo dobrze wpływały na nią te zajęcia. teraz nie chce ani tam ani nigdzie indziej. Cieszy sie ze bedzie miała wiecej czasu dla koleżanek tylko ja sie nie ciesze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja tylko na chwilkę. Mnie w sobotę po południu bardzo zaczęły boleć kości i miałam gorączkę. Julii stan się nie pogorszył, a Agulii stan sie pogorszył. Ale w niedxzielę poszliśmy na imprezę gwiazdkową i było nieźle. Ja od soboty jadę na paracetamolu. Wczoraj byłam u lekarza, p[owiedział, że to grypa ale jeśli goraczki nie ma to już organizm sam ją zwalczył. A ja się czuję bardzo źle. W nocy myślałam, ze nie wyrobię, tak mnie bolało jakby mózg. Agula ma ropne zapalenie noso-gardła i dostała antybiotyki. Trzymajcie się ❤️.Jak lepiej się poczuję to coś do Was skrobnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia zdrówka kochana🌻 Renolcia- ja to niby robie tak samo, ale efekt marniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Kasika ja umyłam wczoraj:D też mi się nie chciało ale nawet szybko poszło:D Joasiu dużo zdrówka dla Ciebie i Aguli🌻 Renolka super że ?julla już taka samodzielna w sprwach potrzeb sisiu i kupki:)a co do Natali to w sumie jej się nie dziwie że nie ma chęci tańczyć jak osoba która powinna ja do tego zachęcić to ją zniechęciła:(powodzenia moe jeszcze będzie dobrze. A do tego transpotu to jeszcze bardzo mile jest widzinaen prawko na ciężarowe:) Dowa powodzenia w sprawach Dianki i je sisusianiu :) Wera u nas Tynia też sieszybko nudzi zabawkami:) jak nudzi sie swoimi to idzie Mateuszowi grzebac w jego zabawkach:) Asmanka pewnie jesteście w Tarnowie daj sygnał że żyjecie:) Tynia jak tylko zrobi kupe w pampersa to zaraz sciąga spodni elub rajstpki żeby j przebrać albo chodzi kraczato jak kaczuszka:D a w sprawch sisiu to wczoraj po raz pierwszy usiadła na nocnik bez pampersa i udało sie jej zrobic siusiu ale tylko przez przypadek:) ale się cieszyła jak wylałysmy do sedsu to zagladała do kibelka:D Mati dzis pojechal na Rweie na lodzie chyba na Śnieżke:) Nie npisałam jeszcze że po 8,5 latach nie widzenia na świeta przyjeżdża moja kuznko -psiapsiółka:D:D:D ponad 8 lat była w USA a teraz od 2 miesięcy mieszka w Dublinie więc ma blizutko do nas . cieszę sie bardzo:) zmykam i miłego dnia pozdrowinka dla wszystkich i zdrówka dla chorujących:) Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×