Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Idz:) My juz po obiadku, Kacpi aktualnie spi. Zjadł krupnik na kaszy jaglanej i warzywa z królikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nie przeczytalam jeszcze wszystkiego. Ale Aniutka głowa do góry. Ja od wczoraj jestem samotną matką. Mam nadzieje, ze jakos przezyje te swięta, chociaz beda chyba najsmutniejsze w moim życiu. Nawet na spowiedz nie mam ochoty. Zycze Wam duzo radości i samych pogodnych dni. Do \"usłyszenia\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania26 bardzo mi przykro:(😭 Ale dasz sobie radę, jesteś silna. Wierze w Ciebie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu26 nawet nie wiem co napisać , trzymaj sie kochana Tylko napiszę, że mam zapalenie oskrzeli ... Pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika i jak pomyslę, żę mam stać nad garami to mi sie coś dzieje nie chce mi sie nie mam siły na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie ci sie... gdyby to było blizej to podrzuciłabym ci cos do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania26 jak ja to mówię nie ma tego złego...będzie dobrze...widocznie tak musiało być, odchować dzidzię i znajdziesz sobie fajnego ężusia tak jak ja :) Asmana to ześ się dorobiła :( zdrówka kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika dzięki niedługo będę blisko to też zachoruje :P i przypomnę Ci woje słowa:) aniutka kochana witaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu – będzie dobrze, jeszcze Ci się w życiu ułoży bo fajna kobitka jesteś. Co się dzieje z tymi chorobami. Moja mama też chora i Asią nie ma się kto zająć a ja jutro do pracy idę. Kasika ale ten twój Kacpi ładnie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zaraz lece, bo obiecałam zawiesc ciezarna kolezanke do lekarza, a tak mi sie nie chce, zimno i zla droga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu bardzo mi przykro ,ale na pocieszenie napiszę Ci coś osobstego : mój brat też zostawił żone czyli moją bratową z dzieckiem ( Klaudi miał wtedy ok. roku) , było jej cięzko ale spotkała na swojej drodze człowika który ją pokachał i jej synka a teraz są małżenśtwem a w maju przyjdzie na świat ich dzięciątko :) N ate święta wytrwaóści i wszystkiego dobergo kochana , zobaczysz będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam pewnie jutro już będę zdrowa skor wszystkie mi tak życzycie zdrowia:) Moja Iza na podłodze zasnęła:) Ja zmykam obiadek zrobić dzisiaj pulpeciki kiełbasiane zapiekane w piekarniku w sosie cebulowym buziaczki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po lekarzu!! Dziewczynki mają już tylko katarek, a ewentualny kaszelek wynika z odkasływania kataru:) Agnieszka ma jeszcze dokończyć antybiotyk (moż jeszcze na dwa razy jest), a Juleczka dostała jeszcze syrop prawoślazowy. Kasika🌻 gratuluję postępów nocnikowych. Kupki na nocnik, to naprawdę duże osiągnięcie❤️ Serek🌻 widzę, ze i u Was lada chwilka kupki bedą robione na nocnik:) Ania🌻mam nadzieję, ze jakoś przetrwasz te święta(zresztą co ja piszę napewno przetrwasz te święta!!). Zobaczysz ułożysz sobie jeszcze jakoś super życie. Co nas nie zabije, to nas wzmocni. A Ty masz dla kogo się starać...👄 Asmana🌻 no to się ładnie załatwiłaś!! Dużo zdrówka dla Ciebie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu – fajnie, że dziewczynki już zdrowe, no prawie zdrowe. Czy mi się dobrze wydaje, że Juleczka to do Twojego mężusia jest podobna? Widziałam go tylko raz ale takie odnoszę wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłam do fryzjera a tu nie ma już zakładu ale był niedaleko sklep i podali mi nowy numer i w piątek ma na 13 a zdięcia w sobote napewno. Oskar sobie śppi bo jak poszedł spać o 13 wstał o 14 jak wróciłam jeszcze przy okazji zachaczyłam na cmentarz. U nas sniegu niet.Nie lubie spać popołudniu bo zawsze coś do roboty sobie znajde. Własnie wstał dam mu cosika przekąsic.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serek🌻 mam nadzieję, że się keidyś umówimy i spotkamy. Wkońcu Koziny (jesli dobrze pamiętam?? a Widzew to nie tak daleko)Tylko może to już zostawimy sobie na wiosnę:) No i mam nadzieję, że Twoja Mama się wykuruje, wtedy będzie zawsze łatwiej Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu też podzielam z Tobą myśl o spotkaniu. Zapraszam wiosną do parku Na Zdrowie na spacer a później do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra Serek będę pamiętać. A następne u nas w Parku na Widzewie (są u nas wiewiórki) a potem do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się dziewczyny poumawiały :) a kto przyjedzie do mnie??? :( Tosia w łóżeczku, Asia przed TV, mąż myje gary a ja ...idę zaraz głowę myć a potem mąż umyje okna ja wstawię firanki do prania i pójdziemy spać :) Chodzik przyjechał kurierem i Toska zadowolona :) dobrej nocki i duzo zdrówka dla wszystkich chorowitek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×