Termin kwiecien 2006!!

hej cosik takiego znalzłam ;) http://www.allegro.pl/item411439594_kamasutra_sex_przescieradlo_rozkosz_cudo_.html

Ania26 tylko na tej podstawie dała mi leki, mówiła, że te objawy są wystarczające. Rzeczywiście pomogło. No niezłe to prześcieradłó, może kiedys zakupie, bo narazie jestem taka sprawna jak słonica:P

Co do sikania to Kacpi od dwóch tygodni nie miał wcale w padki z sikaniem. Chodzi cały czas bez pampersa, nawet do kościoła. W nocy wstaje raz na siku. Niestety z kupą gorzej. Nie zawsze zdążymy i nie jeden raz musze prać majtasy BLE:P

Hej! Nareszcie minęło to cholerne zapalenie pęcherza....Uffffffffffff :) Co do sikania to u nas tez opanowane do perfekcji, reszte paczki pamperów, kupionej w czerwcu jeszcze , sprezentowałam siostrze :) Nie pisze ostatnio bo wpadłam w jakis psychiczny dołek, ciągle mi smutno i źle....Nic kompletnie mi sie nie chce...Czy to jaks deprecha, czy co??? :( Pozdrawiam wszystkich!!!

Hej Joasiu napewno dałaś radę Roberckiowi, może jakby rodzina wiedziała o ciąży to by Cię nie obarczała swoimi sprawami ale rozumiem że na razie nie mogą wiedzieć. No tak teraz mi sie przypomniao że wspominałaś że będzie Anitka ( znam 2 Anity i to są szalone dziewczyny- w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) Aniu26 , Tynia mi dziś w piżamce uciekła na podwórko a ile było płaczu jak ja zabrałam do domku bo taką fajna zabawe jej przerwałam ;) Rybko Kasika brawo dla Kacperka , Tynia też bez wpadek a w nocy pampers suchy i wytrzymuje cała noc , ale taka odważna nie jestem żeby Tynię zabrac do kościoła bez pampersa mimo że zawsze po powrocie jest suchy :)prania majtasów nie zazdroszę:) Aniu80 dobrze że już przeszło to paskudztwo ale widzę że jakieś inne Cię dopadało , mam nadzieję że jeszcze szybciej minie:) A odnośnie sikana to nie wiem jak Tynie przekonać do kibelka ,za nic nie chce do niego załatiwac swoich potrzeb tylko nocnik i nocnik , przecież nie mogę zabierać nocnika ze soba jak gdzies wychodzimy Dobrej nocki

Hej!! Wczoraj jakś dałam sobie radę z Robercikiem. Nawet był grzeczny. Usnął mi o 11, a o 11:50 zadzwonił mój brat Rafał - tatuś Roberta i Go obudził. Przez to był bardzo marudny, a usnąć już nie chciał. Około 16:30 przyjechał Rafał i razem pojechaliśmy. My zawieźliśmy dziewczynki do Konrada Taty, a sami pojechaliśmy do mojego Dziadziusia. Bardzo słaby Dziadziuś podczas tej chemioterapii:( Ze szpitala wyszliśmy dopiero około 20:30 i pojechaliśmy po dziewczynki:) Dzisiaj mam prasowanie, ogarnięcie domu i zrobienie rissotto na jutro. Bo jutro jedziemy...do naszych Przyjaciół...i wreszcie Im powiemy o naszym Maleństwie. Na razie wiedzą tylko: bratowa Konrada Iza z mężem Grzesiem, sąsiedzi przyjaciele Beatka i Witek, moja siostra cioteczna Agatka (obiecała, że nie powie nawet Mamie swojej, a mojej chrzestnej). Aha, no i zapomniałam się pochwalić, wczoraj od Konrada dostałam liczny pierścionek z białego zlota z szafirem i maluteńkimi dwoma diamencikami. To za tego Szkrabka co jest w brzuszku u mnie. Jak byłam w ciąży z Agusią też dostałam bardzo podobny pierścionek, a jak byłam z Juleczką to dostała, zegarek:)

http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,1,2,383 to ten pierścionek, tylko, ze w białym złocie. Ania no i dałam sobie radę, ale było ciężko, bow czoraj bardzo się źle czułam:( Rybka no to czeklamy dzisaj na Ciebie Słoneczko niezłe to prześcieradło) dała radę, ale no właśnie to o to chodzi. Ja nie mam siły teraz na ciągłe pilnowanie Jego. Postanowiliśmy, że teraz po usg powiemy wszystkim w rodzinie i będzie spokój. Tzn ja nie chcę mówić teściowej, ale potem będzie maiła do mnie wąty. A na usg mam się zapisać za jakieś 3 tygodnie. Bo to będzie 12 tydzień. Konrad ma dzisiaj tam dzwonić. Myślę, że z czasem Tynia sam przekona się do ubikacji:) Kasika ja też niedługo zrobię się słonicą:) Anna nie daj się dołkowi, wyjdź z niego.

Cześc Ja też chcę być słonicą :) Joasia bardzo ładny pierścionek, a mój mąż coś nie wie że należałoby mi coą kupić, we wrześniu mamy 4 rocznice może się doczekam jakiegoś prezentu. Kasika u nas tak samo siku zawsze do nocnika a jak jesteśmy na spacerze to go \"nadtrzymuje\" a z kupką to raczej w majtki choć dzisiaj zrobił rano na nocnik tak przy okzaji bo janpierw siku. No i też muszę prać te majtki BLEEEEEEEEEEE PA

hej Joasiu pierścionek śliczny :) Dużo siły i zdrowia dla Twojeego dziadka :) Pewnie lepiej powiedzeić teściowej i nie przejmować się jak to będzie komentować :) Rybko no to Tobie też nie zazdroszcze prania tych majtasków po kupce:) i życzę żebyś została upragniona słonicą jak najszybciej ;) Elziabetka a gdzie Ty sie podziewasz!!!!!!!!!!!!!!!! Mati miał przyjechać dziś z bratówka ale Krzyś mąż bratówki niestety jutro idzie do pracy i przyjadą jutro po poludniu:) Tynia już tęskni jak dzwoni to mówi :Łełe choć szybko tu!!! Ide kończyc ciasto prince polo z brzoskwiniami(bomba kaloryczna ) ale co tam:) Miłego popołudnia

Dobry wieczór, a właściwie dobranoc, bo zaraz lecę do łóżka. Właśnie skończyłam prasowanie i właściwie od rana teraz mam dopiero chwilkę aby usiąśc i odpocząć:) Ale za to wszystko na jutro przygotowane i o 9 rano wyjeżdżamy do przyjaciól i wrócimy wieczorem w sobotę. Pewnie jeszcze jutro rano do Was na chwilkę zajrzę, a potem dopiero w niedzielę rano:) Rybka trzymam kciuki, żebyś w tym miesiącu dołączyła do grona słonic No mnie ostatnio bardzo rozpieszczca mój Mąż. Na walentynki dostałam łańcuszek z zawieszką z białego złota, na urodziny naszyjnik z bransoletą, a teraz ten pierścionek:) Mam nadzieje, że we wrezśniu Twój Mąż się spisze:) Słoneczko dziękuję bardzo. dziadzuś już wyszedł ze szpitala i czuje się nawet nieźle. Teraz 3 września ma chemię. No jak bym umiała się nie przejmować Jej komentarzami, to by było dobrze. Niestety ja jestem osobą, która wszystko bierze bardzo do siebie i bardzo się wszystkim martwię. ale muszę sie pozbierać i starać o tym nie myśleć, dla Maleństwa. No to jutro będzie niezłe powitanie Tyni i Matiego. Ja ostatnio bardzo często robię to ciasto:) Miłej nocki:)

Joasiu udanego wyjazdu i pobytu:) ja też kiedyś przejmowałam ale jakoś się uodporniłam i jestem zasady jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie :) oj rozpieszcza Cię mężuś rozpieszcza:)Ciekawe jak mój się spisze bo my mamy 9 rocznice ślubu 28 sierpnia:) dobranoc i kolorowrowych snów Wercia Ciebie też wcięło ???????:)

Witajcie o poranku:) Oczywiście położyłam się spać około 23:30. Ale ze mną tak jest. Niby mam iść spać, ale zawsze coś mi się jeszcze przypomni:) Słoneczkodziękuję bardzo. Juz nie mogę się doczekać, kiedy z Magdą się nagadamy:) A na 12 idziemy wszyscy do kościoła, a tam jest odpust. dziewczynki bedą pierwszy raz na takim prawdziwym odpuście poza miastem:) No to jest nadzieja, że może kiedyś ja się uodpornię:) Ciekawe jak się spisze Twój Mąż w 9 rocznicę ślubu. A my 25 sierpnia mamy 7 rocznicę ślubu:) Miłego weekendu i do zobaczenia w niedzielę rano. Papatki:)

Asmanko Życzę Ci tylko jednego: miłości. Miłości do siebie - abyś prawdziwie kochając siebie, nauczył się kochać innych. Miłości do życia - aby każdy poranek wywoływał uśmiech na Twojej twarzy już samym faktem, że właśnie nastąpił. Miłości do ludzi - abyś od przyjaciół wiele oczekiwał jednocześnie niczego nie żądając, a nieprzyjaciół potrafił wprawić w zadumienie swoim postępowaniem wobec nich. Miłości do przyrody - aby każdy wschód słońca, zachód, widok ze szczytu góry powodował w Tobie nieopisaną, dziecięcą radość. Asmanko kochana i jeszcze dużo zdrówka, pociechy z córeczek, spełnienia wszystkich marzeń i samch szczęśliwych dni z Marcinem

Miłego dnia i wekendu Będę miałą gości więc pewnie zajrzę w niedzielkię wieczorkiem:)

Wiem, że jestem monotematyczna, ale cholera u nas znowu ukrop Karlos gra i dzis i jutro, a ja z tym terrorystą sama:( Najchetniej bym leżała, żeby nie tracić zbędnej energii na nic Przepraszam, że tak smęce. Asmana i ode mnie też kochana wszystkiego naj

Asmana pewnie pije i świętuje:D Już mam humor lepszy.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4abcf0bf6cf0b4d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3c4896e2de24b8e.html

Kasika fotki zajefajne :) a Twoja głowa już się nie zmieściła :P żartuje:) My cz\\ekamy na Matiego i resztę:) pownni być za ok. 0,5 godzinki

Asmanka, wszystkiego naj, naj, naj - to o czym marzysz , żeby się spełniło!!! Pozdrawiam serdecznie! UFFFFFF JAK GORĄCO!

Cześć.Nie miałam czasu nawet zajrzeć przepraszam, ale już piszę co u Nas :) Byłam po wynik cytologi mam 1 gr, a co do nadżerki to po niedzieli mam wizytę Byliśmy u kontroli wszystko ok, dostał Kidabion nawet chętnie go pije. Siku , kupkę robi na nocnik albo na duży kibelek.W nocy śpi w pampersie , ale jak rano się budzi to suchy pampers i szybko na nocnik woła :) U nas też upały, wczoraj w nocy zaczęło wiać, błyskać się , ale jakoś to przeszło bokiem.Ale to co co przeszli ludzie na opolszczyżnie i w łodzi to straszne i kto by pomyślał że u nas w Polsce trąby powietrzne będą szalały. Asmana wszystkiego naj naj najlepszego :) Pozdrawiam Was bardzo bardzo gorąco Kasika , Słoneczko , Joasia Ania26, anna80, Rybka :D

Cześc kochane forumowiczki:) dziękuje Wam za pamięć i za życzenie cmoook dla Was Nie Kasika nie piłam i nie świętowałam no wypiłam jedno piwo , bo więcej mi nie weszło:) Iza mi coś zachrypła, ale nic poza tym jej nie jest..., Pogoda do bani..., A ja znowu sama, a za tydzień przyjeżdża do mnie mama- ciekawe ile z nia wytrzymam:))

Kasika no brzuszek to masz słodziutki.., Karolcia duża kobitka chyba będzie;) a Kacperek mmm jaki fajny mężczyzna Ci rośnie

cześć dziewuszki:) Boże jaki upał, ale z dwojga złego to już wolę to niż te wszystkie nawałnice, które przeszły. Aż się włosy jeżą na głowie, jak się ogląda wiadomośći. A Karlos znowu gra i kolejna noc jesteśmy z Kacpim sami:(

Witajcie:) Oczywiście u Przyjaciół było super. Bardzo się ucieszyli na wiadomość o Maleństwie. W piatek na 12 poszlismy na odpust do kościoła. Po powrocie i po zupie tatusiowie zabrali dzieci i poszli z Nimi na ponad godzinny spacer. A jak wrócili zaczęła się burza i zaczęło lać:( I taka pogoda była prawie cały czas:( Ale chociaż dzieci w domu się wyszalały:). A my z Magdą się nagadałyśmy i nawyżalałyśmy:) A nasi Mężowie też się nagadali:) Wyjechaliśmy wczoraj od Nich około 21. Dziewczynki usnęły nam w samochodzie. Jesteśmy bardzo zadowolenie z pobytu tam. Dzisiaj jedziemy na mszę w intencji mojego Dziadziusia i potem na obiad do mojej Cioci. W czwartek wieczorem weszłam sobie na swoją stronę internetową w Medicoverze i w interpretyacji mopich badań krwii i moczu znalazłam komentarz od tej lekarki co mi wystawiała skierowania (a do której chodzić już nie będę) \"Wyniki badań wymagają szerszego komentarza. Proszę o PILNE umówienie wizyty\". Ale idę w środę do tej swojej lekarki, więc myslę, że nic się nie stanie jak te kilka dni poczekam.

Asmana spóźnione ale gorące życzenia Jak tam z chrypką Izy? Słoneczko no i jak tam wizyta gości? No i jak wygladało powitanie Matiego i Tyni? Kasika u Was był upał? A u nas pogoda okropna:( Super zdjęcie z Kacperkiem i Karolinką. Kacperek jak wymężniał. Wera to napisz nam koniecznie jak po wizycie u gina. Fajnie, że wszystko dobrze z Oskarem i że nie ma problemu z braniem Kidabionu. Miłej niedzieli.

Nareszcie jest troszke chłodniej. Ugotowałam już obiad i zamierzam cały dzień odpoczywać. Teraz co noc się budzę z okropną zgagą, jem reni popijam mlekiem i idę spać:P Miłego dnia

Hej Kwietnióweczki :) Mati przyjechał , Tynia się bardzo ucieszyła :D Jak Krzyś (wujek ) pytał czy zabrać Matiego to mówiła: nie Łełe tu jest :) Łełe nie jedzie :) i mówiła jeszcze dzidziuś papa i Biba papa , ( tak nawała Klaudiusza) Łełe nie:) Oczywiście dziś już się kłócili o konsole - eh dzieci:) Odnośnie tych tragicznych wydarzeń w Polsce:( szok co się dzieje:( Wercia dobrze że wyniki cyt. są ok:) i u Oskarka po kontroli też wszystko w porządku:) a jak przekonałaś Oskarka do kibelka ????? Asmanka ale zapomniałaś wspomnieć że to 1 piwko było w 2 l. butelce;):P jak tam chrypka Izulki??? a czemu miałabyś nie wytrzymać z mamcią???:) Kasika fakt to strasne co się dzieje:( , lepiej nich swieci słonko i jest gorąco:) Joasiu super że tak miło spędziliście czas u przyjaciół:) Jestem pewna że wynii badań będa ok. koniecznie napisz po środowej wizycie:) Elizabetka odezwij sie bo się martwimy!!!!!!!!!!!!!!!!! dobrej nocki A i brawo dla naszych dzisiejszych medalistów i medalistki :)

Miłego dnia u nas slonecznie:)

cześć.Wizyta u gin będzie dopiero po miesiące bo teraz jestem przed i kazała przyjść jak się skończy.Dzisiaj w nocy o 1.00 przebudził się na siku wysadziłam go chciało mi się śmiać bo normalnie spał i sikał głowa mu się kiwała na boki oczy zamknięte , zrobił i poszedł spać . Słoneczko kiedyś byliśmy u mojego ciotecznego brata i Oskar zawołał siku a ja coś robiłam i nie mogłam go wysadzić i wysadziła go moja bratowa na kibelek i tak się nauczył, a jak jedziemy do kogoś i chce mu się siku to go wysadzam.A jak jest w domu to jak mu się zachce to nie pójdzie na kibelek tylko biegnie po schodach na górę i woła dzidzi dzidzi siada na nocnik i robi, czasami zrobi jak nie mam nocnika w pobliżu.U nas też upał rano świeciło słoneczko a teraz chłodnawo się robi. Nikt z was nie ucierpiał podczas tornada ?

Kacpi też w nocy sika na śpiąco, ale to śmiesznie wygląda:P