Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malice

No i ZABRALI mi FACETA DO WOJSKA .

Polecane posty

Gość mirellllllla
pomuszcie,normalnie tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirellllllla
te wojsko to jakis chory wymysl,moj poszedl do ostrudy dopiero dzis,a ja jestem w stanie krytycznym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siara
WOJSKO JEST DLA JEŁOPÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodkagliwiczanka
Do nynola i jefreya :) Łukasz myslałam ze jestes inny .Kiedyś Cię kochałam i chyba nadal kocham ale zrozumiałam że Tobie chodzi o to żeby zaliczyć kolejną panienkę i nie miec z tego powodu kłopotów.Pewnie mnie już nawet nie pamiętasz bo to stara znajmosc. Moze za 5-10 lat zrozumiesz ze nie liczy sie tylko sexxx a cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atillka
Jejuuuuuu, mi też zabrali mojego misia wczoraj:( Jest w Zegrzu..Już odczuwam jego brak, zero smsów :( Tak mi go szkoda:(:( Wojsko jest beznadziejne:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ornaments
Moj tez dzisiaj do Zegrza pojechał:( Jestem z Żagania, widze ze bardzo narzekacie na tą jednostke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ornaments
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atillka
Ja nawet nie wiem, jak tam jest:( Chyba umrę z tęsknoty...Pozdrawiam wszystkie stęsknione, trzymajcie się laski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam na forum
www.mojchlopakwwojsku.fora.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko do was, czy ktoś z was wie czy jak mój facet poszedł do wojska 2 sierpnia tego roku, i jest teraz na zwolnieniu lekarskim, jest zwolniony z ćwiczeń itp. 31 sierpnia jade do niego na przysięge , straszą go że niebędzie mógł jechać na pj po przysiędze bo jest niby na zwolnieniu i przez nastepne 5 mies także :( jestem załamana ,jeśli ktos coś wie na ten temat to byłabym bardzo wdzięczna za odpowieedz BETI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowa
Beti to prawda że nie bedzie mogl jechac ale nie wiem przez jaki czas...Powiem Ci tak ja swojego faceta nie widzialam przez trzy miesiace i powiem Ci ze jak pozniej prztyjechal na 72 h to byl;o gorzej niz go nie bylo...Po prostu nie moglanm sobie poradzic z tym ze znom jest tam a ja tu...Dlatego trzymaj sie i badz dobrej mysli.Najwazniejsze to sie nie zalamywac i podtrzymywac na duchu swojego faceta bo jemu tam tez nie jest wcael latwo a czasem nawet trudniej niz nam tutaj.buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja88
rozpacz:((moj chlopak idzie we wtorek do wojska.nie wiem jak ja to wytrzymam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka2101
----->anja88 moj jest w wojsku od sierpnia bardzo tesknie ale czas mija dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sluchajcie dziewczyny czytam tak te forum i widze ze duzo wiecie na ten temat to moze mi poradzicie moj chlopak idzie w poniedzialek do wojska do świętoszowa wie moze ktoras z was jak tam jest odpiszcie czekam z niecierpliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshines
Mam pytanie!! Mój mąż poszedł 12.11 do Szczecina do woja. 5 grudnia jest przysięga. Czy orientujecie się ile osób może na nią pojechać? Słyszałam, że jest jakaś określona ilość osob która może wejsc do jednego żolnierza. Bardzo Wasz proszę o pomoc!! Mamy 3 miesiecznego synka i chcialabym go rowniez zabrac (jestem z Poznania). Napiszice ile osob moze jechac jesli wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na przysięgę może jechać tyle osób ile chce. Ja byłam w piątek u swojego chłopaka i było nas wszystkich razem około 10 i weszliśmy wszyscy, nikt nie pilnował kto wchodzi ani w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotuś18
hej dziewczyny:) Moj chłopak jest we wojsku juz od 3 miesiecy. Niestety od samego poczatku jest prawie 500 km odemnie.. ale rozmawiamy prawie co dzien tak ok godzine bo na szczescie moze miec telefon.. narazie nie narzeka, mowi ze sa dni ciezkie ale czasami maja luz. gorzej bylo przed przysiega. pamietam jak dzwonil do mnie z wiadomoscia ze dostal bilet. bylam akurat w szkole i ryczalam strasznie.. jak wyjezdzal bylo okropnie. siedzialam i ryczalam non stop, czekalam na Jego telefon nie moglam sie pozbierac. Cieszylam sie gdy mi napisal kiedy jest przysiega bo wiedzialam ze Go zobacze.. Przed wojskiem widywalismy sie niemal co dziennie a teraz taka rozłaka.. najgorsze sa wieczory ale wiem ze oplaca sie czekac i czekjac bede! bo Go Kocham Bardzo Mocnooooo!!!! Tesknie i czekam na kolejna przepustke zeby znow go zobaczyc i usciskac, pocalowac.. Wec dziewczyny nie poddawajcie sie bo jesli naprawde kochacie to przetrwacie wszystko. Bo wojsko to próba dla zwiazku i ja wiem ze ta prób przetrwamy Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! moj facet idzie do wojska juz za kilka dni. jestesmy ze soba ponad 2 lata i od tego czasu duzo mowil o tym ze chcialby isc do wojska na ochotnika, ze to jego marzenie zyciowe. w kncu sie udalo i idzie na 4 miesiace(tyle teraz trwa sluzba przgotowawcza) na szczescie nie 9 miesiecy czy 2 lata jak kiedys.. powiedzcie mi jak to jest z przepustkami? kiedy sa? i kiedy jest przysiega? slyszalam ze teraz po 3 tyodniach robia. jak to jest bez skarba u boku? idzie wytrzymac? na pewno nie bedzie mi latwo, ale pocieszam sie tym ze to tylko 4 miesiace i kochamy sie wiec damy rade:) pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie facet zostawił ok 3 tygodnie temu i teraz 2 września idzie do wojska.....czy istnieje jakaś możliwość żeby wojsko Go zmieniło i chciał do mnie wrócić....? byliśmy ze sobą 4 lata, mieszkaliśmy razem, powiedział, że coś sie w Nim wypaliło, ze nie jest tak jak na początku i że nie pasujemy do siebie.... a ja nie umiem bez Niego żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×