Roczne urwiski 2004

Dołączam się do podskoków ;) HOP-SASA Witajcie dziewczyny Karolinko jesteśmy ;)

Drogie ciocie,zajrzyjcie do swoich skrzynek mailowych,co tam Mikołaj wam posłał ;)

Loli, bardzo dziękuję za śliczne zdjęcia. Ta Twoja Wioletka jest taka słodka. Nie ściągała sobie tej przecudnej wstążeczki z głowy? No i jaka sukienka. Skąd ona ma takie wspaniałe ubranka? Widać, że ma kochających rodziców!!! :)

Ninko :) dziękuję za miłe słowa Wioletka to straszny urwis! Z trudem jej te fotki zrobiłam :-0 Nie chciała usiedzieć spokojnie,a chcę zrobić jej ładne świąteczne zdjęcie do ramki,jako prezent na święta dla jej Babć :) i dziadków :) Muszę ją jeszcze pomęczyć... ;) Co do wstążeczki to była mała walka,ale na chwilę udało mi się odwrócić jej uwagę ;)

Co do sukienki,to upolowałam na allegro, w zestawiku za stosunkowo nie dużą kwotę ;) No,ale dla Adriana,który nie orientuje się w cenach dziecięcych ubranek -to dużoo;)

No dla mnie bomba. Jak już zrobisz to takie \"gwiazdkowe\" zdjęcie do ramek, to koniecznie prześlij, bo masz bardzo wdzięczny ten swój \"obiekt\". :)

:) Ninko, szkoda tylko,że ten mój obiekcik taki ruchliwy ;) i nie chce się uśmiechać wtedy kiedy ma ;) ułatwiłaby mi tym pracę ;)

Hehehe, skąd ja to znam. Martusia ostatnio nawet uśmiecha sie na zawołanie, ale ten uśmiech oznacza zmarszczony nos i otwarta szeroko buzię. No i sztuką jest pstryknąć zdjęcie zanim obiekt się znajdzie w mgnieniu oka w drugim końcu pokoju! :D

Ninko,a jak idą postępy Martusi z ,,nocniczkiem,,? Wioletka,zniechęciła się trochę ostatnimi czasy... Dziś jednak się postarała ;) Zauważyłam,że bardzo dużo schodzi mi pampersów ,więc postanowiłam zawsze ją odstawiać rano po przebudzeniu-zaraz! no i w ciągu dnia częsciej ,szkoda pieniędzy:( których za wiele i tak niema ;) Kupiłam ostatnio dla odmiany pampersy Tesco(te fioletowe) i przyznam,że są nawet lepsze niż te z Biedronki DADA. A wy jakich używacie pampersów?

Ciekawe gdzie Karolina?! Maksiu powinien już spać,a może już wstał i dlatego się nie pojawiła... Simonki też dawno nie było u nas ... A może jeszcze nie przeczytała tego o czym ostatnio pisałyśmy;) No dużo stronek zapisałyśmy,ale Karola 3000 stron jednak nie damy rady ;)

Marta dość chętnie siada na nocniczek i właściwie zawsze robi siusiu, a ostatnio coraz częściej k...ę. A jesli zrobi k...ę w pieluszke, to zaraz ściąga rajstopki. Stąd wiem, że coś zrobiła i natychmiast ja przeiwjam. Z pieluszek używałam Huggies, ale dzidzia miała często odparzenia więc przeszłam na Pampersy. Jestem z nich bardzo zadowolona. Trochę kosztują, ale w końcu po to wróciłam do pracy, żebym mogła dziecku kupic takie troszke lepsze pieluszki.

Cześć dzoewczyny! Ale sie stęskniłam za Wami przez Weekend ;)

Wy o postępach nocnikowych a Maks nawet nie chce słyszeć o nocniku. A że ma kupe to ja od razu wiem bo czuć w całym mieszkaniu ;)

Dzisiaj połozyłam Maksa później spać bo obudził się dopiwro o 9 :) No ale od 2 spał ze mną w łóżku :O Już mu to chyba weszło w nawyk :O Ja właśnie ugotowałam sobie zupke i juz zdążyłam zjeść miseczkę bo niestety rano nie miałam czasu na śniadanie :O

No chyba nie poszłyście sobie, co? Loli - Wioletka wyglada bosko :D Wcale nie widać że czasem łobuzuje, jest taka urocza :D

Hahahah, Karolina, to czym Ty go karmisz? :D A tak poważnie, to Martusia też ma niezłe pole rażenia ;)

Ninko - nie wiem dlaczego ale od maleńkości jego kupy śmierdziały tak, że wszyscy w koło wiedzieli, że cos tam jest :O nawet mój tata ;)

Wiecie co, można się wściec. Przez cały dzień był spokój a teraz jak połozyłam Maksa spać to zaczeli walić i wiercić :O. Oszaleć idzie :O Jestem tak rozdrażniona, że wczoraj pokłóciłam sie z połową rodziny na \"śmierć i życie\" :(

Ninko - a szef czasem nie zagląda Wam w monitory?

loli - a Ty gdzie się podziałaś? Czyżby Wioletka się obudziła?

Ej, Karolina, szkoda zdrowia. Świat taki fajny jest, tyle rzeczy do zrobienia czy zobaczenia. Maksiu do odchowania. Nie szkoda Ci zdrowia na kłótnie? Święta idą, a dla mnie to magiczny czas. Właściwie, to ja już od końcówki listopada jestem w świątecznym nastroju i niewiele może mnie wyprowadzić z tego błogostanu. :)

No i chyba zostalam sama :( Jak zwykle zresztą :O Zastanawiam się co dzieje się z Simonką?

Mam takiego szefa, że każdemu życzę. Złoty człowiek o dobrym sercu. Poza tym pracę wykonuje w terminie, bez zarzutu, dużo własnej inicjatywy. Więc chyba jest ok. :)

Ja nie przepadam za Świętami :O

Dlaczego???????

No to faktycznie, tylko pozazdrościć :)

Strasznie drażni mnie składanie życzeń obcym osobom albo ludziom, których nie lubię, a niestety mam kilka takich w najbliższej rodzinie :( I ta sztuczna atmosfera rodzinnego szczęścia :O

To chyba złe doświadczenia z domu rodzinnego :O

Na chwilkę znikam bo muszę wstawić warzywan dla Maksa.

Juz jestem ale zdaje się, że Was juz nie ma :O Szkoda :( ale jakoś to przeżyję ;) Wczoraj kupiłam Maksowi pod choinkę magnetofon z mikrofonami. Zobaczymy czy będzie mu się podobało. on uwielbia muzykę. araz "tańczy" i czasem sam sobie coś nudzi, zwłaszcza jak usypia :)