Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Była rano u koleżanki na kawie,ma też rocznego urwiska Oskara i 4-letnią Laurę,potem pojechałyśmy razem na zakupy i nareszcie dotarłam do domku;) Ale Wiolka padła głodna w drodze powrotnej:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostrzenica ma dzisiaj urodzinki 4 lata :) Ogólnie grudzień to miesiąc w którym dużo mojej rodzinki obchodzi swoje urodzinki;) Ale my z Wiolą jesteśmy Pannami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynka 😴 ? Wiola jeszcze tak,ale nie chciała kakao na spaniu :( więc może wstać w każdej chwili... Adi szykuje spagethi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Loli! Śliczne zdjęcie mi przysłałaś :D Okno extra, a to, co pod oknem :) :) :) Wioletka wygląda naprawdę na uszczęśliwioną! A jeszcze coś Ci powiem - twierdzisz, że Ona nie jest do Ciebie podobna, tylko do ojca... No cóz, nie znam ojca Wioli, ale wspomnisz moje słowa, za 20 lat nikt Was nie odróżni, Ciebie i Wioli :) Według mnie jest bardzo do Ciebie podobna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujecia jak pięknie pachnie? ;) Zaraz ją obudzi tym zapachem;) A co u was się gotuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem panna, ale na przeołmie wagi, urodziłam się 22.09 o północy, taki duszek ;) Martyna spi, ma katar biedactwo, to juz trzeci w życiu ;) Nie dała sobie zakropić kropli do noska, ale zasnęła, więc troche spokoju mam! A na spaghetti to sie do Was wproszę, tak mi sie nie chce gotować !!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko :) bardzo się cieszę :) ,że dostrzegłaś jakieś podobieństwo,choć gdybyś go znała to wypisz wymaluj On ;) Nie wyparłby się niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja Ani zazdroszczę! Tez bym chciała wpaść, przynajmniej nie byłoby tych wszystkich rozterek, odwlekania w nieskończoność... A tak planowo to chcemy braciszka dla Martynki za jakiś rok - półtora Ja się tak świetnie czułam w ciąży, mąż był taki kochany, brakuje mi tego... A i niekolacje nam wychodziły wspaniale, zwłaszcza w drugim trymestrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne zapraszam dziewczyny ,zaraz mu zawołam,żeby dorzucił więcej na patelnię ;) ale z tym zapachem to nieżartyję! Jak ja gotuję to aż tak nie czuć :( Wogóle to nie lubię tu gotować ,bo w domu zawsze wszystko wychodziło mi smaczne i pachnące a tu... Niby garnki nowe stalowe i patelnie z teflonem ,a takie jedzenie z nich nieapetyczne dla mnie:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to kwestia nastawienia? Albo po prostu przynieś z domu stare garnki? Czasem tak sie dzieje, że zapachy domowe, których na co dzień nie czuć, np opary farby, betonu czy tapet maja jakiś wpływ na to, jak odbiera się smaki i zapachy potraw. Może z czasem przywykniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola uwielbia dzieci:) Ja również dobrze się czułam w ciąży ,ale samotność ,stres i nerwy nie pozwalały mi cieszyć się tym okresem:( Nie pozwalałam nikomu dotknąć brzucha bo zaraz krzyczałam. Moja babcia ,powiedziała ,że ja nie chcę tego dziecka bo tak się zachowuję:( ale to nie o to chodziło... Ale mam to za sobą i teraz mi lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko możliwe bo kuchnię mamy całą w kafelkach i wszędzie panele. Ładnie ale nie jak w domu;) tapety i farby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie lubiłam jak mi ktoś dotykał brzucha, w końcu co to jest, jakaś publiczna wylęgarnia, czy coś? Dlaczego teraz mi nikt brzucha nie dotyka :P A poważnie, jak się z Adikiem zdecydujecie na wspólne bobo to wszystko będzie inaczej :) Z kochającym facetem u boku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny zawsze marzyłam o ślubie,domku i dziecku i fantastycznym,kochającym mężu... A tu życie tak mi dało po tyłku:( Wszystko nie w takiej kolejności i wogóle... Zazdroszczę wam :) że nie byłyście same i cieszę się ,bo to nic przyjemnego,a szczególnie jak się widzi taką parę a ty sama i brzuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko,ale my nawet ślubu nie mamy 😭 a on czasem taki ,że mam go dość 😠 Ale ostatnio naprawdę jest cudownie:) Dzieci mamy on syna ,a ja córkę , nie stać nas na wspólne ,a i on nie chce:( przechodzić przez to wszystko od nowa: płacz,pieluchy ;) Mówi odchować i mieć spokój ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale teraz masz WSPANIAŁĄ, mądrą i słodką córeczkę, i przynajmniej żaden.... nie wtrąca się w jej wychowanie! Zreszta, co Ci będe pisac banały, sama wiesz najlepiej, a to, że było to przykre patrzec na zakochane parki, samej będąc samą, to wierzę :( Z tym ,że Ty to masz już za sobą! Ni i z tego, co piszesz i widziałam na zdjęciach stoi za Tobą cały Twój Klan :) Rodzice, Babcia, siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego! :) Może mnie zaraz juz nie być, ma przyjść moja mama. W każdym razie, nie mówmy hop! Może mu sie kiedys nagle odwidzi, znamy takich, znamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Loli jak to jest z tą spiralką-jestem jednym przypadkiem na sto, który pomimo spirali zaszedł w ciążę.Moja lekarka powiedziała, że to chyba będzie dziecko szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko :) z klanem to masz rację i dochodzą jeszcze koleżanki i kilku kolegów;) także spora grupa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, gratuluję! Juz pisałam do Loli, że strasznie Ci zazdroszczę! Dbaj o siebie i uwierz lekarce - na pewno to będzie dziecko szczęścia ! A Maciuś zyska towarzyszkę do zabawy i będą mieli ze soba dobry kontakt! A Ty za 2 - 3 lata będziesz po pieluchach itp, podczas gdy reszta będzie się z tym męczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - wczoraj sobie \"odświeżyłam\" pamięć i pooglądałam zdjęcia Wioli na bobasach. Moje wrażenie było takie jak wtedy, kiedy pierwszy raz oglądałam te fotki - Wiola wygląda na dziecko niecierpliwie oczekiwane, najmocniej kochane i otoczone opieką ze wszystkich stron świata :D Zresztą, wszystkie nasze bobasy tak wyglądają, wystarczy wspomnieć tony zabawek widoczne na każdym zdjęciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie \"suwaczek\" z wiekiem Martynki :D Mała rzecz a cieszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko masz rację :) bardzo chcaiłam mieć bobaska,ale nie tak to planowałam... Ale teraz wiem,że słodki bobasek to duża odpowiedzialność;) i nie zawsze jest taki słodki;) Wiola jest bardzo rozpieszczana ,można tak powiedzieć,bo moje koleżanki jak przychodzą to zawsze jej coś kupią bo nie mogą się powstrzymać;) Ja również lubie jej kupować,ale widzę ,że ma już za dużo zabawek... OJ wstała,pędzę do niej ;) narka dziewczynki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie zaraz będę uciekać, Loli, idę do Ciebie na obiad ;) Napiszcie Dziewczyny w wolnej chwili co robicie w Sylwestra? Mysmy dostali propozycję wspólnego spędzenia tego wieczoru od znajomych, którzy maja 10-cio miesięczną córeczkę, u nich w mieszkaniu, ale nie wiem, czy to dobry pomysł... Jak weźmiemy Martyne ze sobą, to nie pójdzie spać i nie wiem, co sie będzie działo. Jak pójdziemy sami, a Małą zostawimy pod opieka dziadków u nas w domu to będę załować, że nie jestem w ten szczególny wiecżór z dzieckim... Chyba najchętniej wolałabym zostać w domu i jak zwykle pójśc spać o 22.30 :P Acha, do Ninki - Martusia cudna! Taki Mały Mikołajek :) I ma śliczna cerę!!! Pewnie juz to pisałam, ale ciągle nie mogę wyjść z podziwu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I do Karoliny - szkoda, że nie udało nam sie wczoraj pogadać :( Nie miałam dostępu do kompa. Jak Maks zareagował na prezenty od Mikołaja??? A co do SKM-ki - na pewno bardziej by Mu sie podobała, gdybyście jechali o innej porze, gdy nie ma duzo ludzi, przecież i dorosły sie wkurza, jak jest tłok! Także według mnie, wszystko w normie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×