Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Witaj Jonko 👄 Martynka śpi? Chciałam zapytać o ten staż na pogotowiu. Będziesz jeździła karetką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rozkopywania - Martynka śpi w śpiworku, kupiłam jesienią taki duży, pisali, że jest na 110, ale już powoli zaczyna być za mały :( Martynka go bardzo lubi :) A dodatkowo przykrywam ja kołderką, bo u nas w domu jest naprawdę zimno... I czasem, jak się obudze w nocy przypadkiem, to przemagam własne wygodnictwo i idę do niej sprawdzić, czy sie nie rozkopała, ale to rzadko. Jak na razie nie choruje, więc myślę, że to dobry sposób. Niespodziewanie dla wszystkich zauważyłam dziś dwie górne trójki :D Nic dziwnego, że bidulka tak źle spała w zeszłym tygodniu, na raz szły trójki i ostatnia czwórka, też na górze :( A co do kapieli, to prysznicem jest nasz gwiazdka spłukiwana juz od dawna... Od wakacji, jak odkryła prysznic, to nie da się położyć w wanience. Poza tym jedynym problemem kąpielowym jest to, że się za szybko to kąpanie kończy ona by spędziła w wannie cały dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatek
Hello! ja też tu wpadam tylko co jakiś czas mimo że u mnie w pracy nudy to tylko na komp. szefa jest łącze i jak wybędzie to dopiero mogę usiąść i popisać Moja Patrycja w dzień nie ma problemów z przemieszczaniem się w czasie snu , tylko w nocy . Dziewczyny jak zarezerwuję swojego nicka w pracy , to czy z innego komputera będę mogła tym nickiem się posługiwać , wiem głupie pytanie ale jestem nie kumata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Karolina, będę jeździć w karetce, mam nadzieję, że nie za długo w ciągu dnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uznaję, że Maks jest dziwnym dzieckiem :O Nie lubi sie kapać, boi się prysznica, nie bawi sie zabawkami, nie je \"dziecięcych rzeczy\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, Beatek, z każdego kompa, jaki znajdziesz i będzie chętny do współpracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - witaj 👄 bedziesz mogła :) Jonko - o rany! przecież od tego huku to mozna oszaleć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, co Ty opowiadasz, jak to nie je dziecięcych rzeczy? A wtajemnicz mnie, co to są dziecięce rzeczy? ;) No i nie każdy musi lubić kąpiele, a może jest Mu za zimno w wannie? Próbowałaś nalać Mu więcej wody? A poza tym na zdjęciach w wannie wyglądał na całkiem zadowolonego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony z kapieli to on jest prze pierwsze 5 minut a potem staje i wyciąga rączki do mamy ;) \"DZeiciece jedzenie\" to np. te papki, na które on patrzeć nie może. Maks najchetniej jadłby kawał mięsa i od czasu so czasu jakies warzywa. Miałam sie jeszcze pytać czy próboiwałyście robić swoim dziecim tą zupke buraczkową o której Wam pisałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, jeszcze nigdy nie jechałam w karetce na sygnale, więc wszystko przede mną. Ale pan na szkoleniu BHP nie wspominał nic na narażeniu na hałas... Mówił tylko, że narażenie w czasie pracy w karetce to zakłucie zakażoną igłą, można przytrzasnać sobie łapy noszami albo drzwiami karetki, można się pośliznać na chodniku, można być pogryzionym przez pacjenta, rodzinę pacjenta lub psa pacjenta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam jeszcze o jabłkach i rodzynkach. A dzis odkrył mandarynki ale uznał, że nie sa do jedzenia tylko do rzucania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem mialam telefon ,dowiedzialam sie ze mam dzisiaj kolede:) Leos prysznica uzywa juz baaardzo dlugo,tylko teraz doszlo splukiwanie glowy. a kapac moglby sie co 5 min.biegnie pod drzwi lazienki i wola chap chap(tzn.chlap chlap).boje sie otwierac lazienke jak jest w poblizu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam i wyobraź sobie, że zjadła ze smakiem!!! :D Nareszcie, bo przecież buraczki są pyszne, zdrowe i nie ma ich w żadnym znanym mi słoiczku ze sklepu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - dałam Martusi ostatnio rodzynka i tak zassała, że myślałam, że całą paczkę zje ;) A jakoś mi umknęła informacja o zupie buraczkowej. MOżesz dać jeszcze raz? Chętnie zrobię, bo my wszyscy uwielbiamy buraczki. :) Moja mała tez uwielbia się kąpać i mogłaby rolchapywać wode w wannie cały dzień, bez przerwy. Ostatnio nawet jej sie taka \"stara\" skóra na podeszwach zrobiła od tego moczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - no to sie cieszę. Maks też wczoraj zjadł troszke buraczków ale tylko jak nie widział, że mu je daję. on lubi tylko pomarańczowe jedzenie i w kolorze miesa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina a Maksiu polyka w calosci rodzynki i potem znajdujesz je w pampersie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajne te Wasze chłopaki!!! Jeden robi chap chap pod drzwiami łazienki :D Drugi rzuca mandarynkami :D Dołączyć do tego MArtynkę z jej wiecznym \"czitamy, czitamy\" i już jest wesoły autobus ;) Karolina, no to co Ty piszesz o tym jedzeniu to jest raczej normalne!!! To raczej ja mam powód do zmartwienia, bo Martynie trzeba wszystko miksować, bo jak są grudki w zupce to wywala wszystko na brodę, po czym rozmazuje po buzi, włosach i blacie krzesełka :O Zrobiłam jej w sobote pyszną zupkę, używszy składników takich samych, jak na słoiczku gerbera. Ryż, papryka itd. Co ja potem miałam w kuchni!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - specjalnie dla Ciebie i dla nowych mama :D Buraczki, ziemniaki, mięso (pierś z kurczaka lub indyka), masło i jabłko gotujesz a potem miksujesz. proporcje takie jak uważasz. Ja dawał 1-2 buraczki, 1 ziemniaczek, 1 jabłko, mięso na wyczucie a masła tyle ile mi sie odkroiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - Maks tez nie chce jeść takich apek z grudkami. Albo zupełna papka albo w całości. Nie zje np. zupki z ryżem. Danti - Maks normalnie gryzie rodzynki. Śmiesznie to wyglada jak tak miętoli w buzi jedną sztukę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupka godna uwagi musze ja zrobic(tez mi gdzies umknela )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wogóel w piatek dostał takiej okropnej skóry na buzi, pewnie widziałyscie na zdjęciach. postanowiłam nie dawać mu chleba, maki pszennej, makarony, mleka z klepikiem gryczano-ryżowym i jajek. mam troche problem bo musze przed nim chowac jedzenie ale narazie dwa dni nie dostaje zakazanych produktóe i jest poprawa ale nie wiem czy to nie od Elidelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za przepis. Aż mi ślinka pociekła. Sama bym mogła jeść takie zupki :D ale w dużych ilościach :D :D :D Współczuję Ci, Karolina, z tymi dietami i uczuleniami. Nigdy dzieciak nie może \"poszaleć\" z jedzeniem, bo nie wiadomo co z tego wyjdzie. Ale i tak jesteś dzielną mamą!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, to faktycznie masz problem teraz z chowaniem jedzenia... A co w związku z tym Mu dajesz??? Cos w tym jest, że albo w całości albo gładka papka, tylko że jak w słoiczku gerberku albo innym są grudki to zjada bez problemów, tylko moje zupki jej nie wchodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zginal mi aparat dlatego nie wysylam Wam fotek:( zgubil sie w domu,zaczynam podejrzewac meza(ale po co by go chowal?).musze sie go spytac czu niewidzial,ale jakos niemam ochoty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti, rozumiem Cię, czasem po prostu nie chce się ust otwierać i tracić cennej energii na zaczynanie rozmowy :( Karolina, jakie błędy??? Nie zauwazyłam, ale jeśli juz jakieś \"popełniasz\" to chyba tylko z powodu zaangażowania w dyskusje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzonko rozdrabniam widelcem,a miesko drobno kroje.a ostatnio z lenistwa miksuje zupki na krem(leo szybciej zjada:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×