Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Danti - nie chcę być wścibska ale chyba trudno w kawalerce z takim małym dzieckiem, co? Ja sobie nie wyobrażam usypiac Maksa w pokoju, w którym ktoś jeszcze siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie, Betti, żłobek ma dobre strony :) Muszę spróbowac przeforsować ten pomysł, bo uważam, że Martynka lepiej sie będzie rozwijać pod opieką wykwalifikowanych wychowawczyń, z rówieśnikami, niz tylko w towarzystwie babci. Oczywiście, nie twierdzę, że z babcią jej źle, ale juz widzę, że Martyna robi sie rozpuszczona... Każda zachcianka jest natychmiast spełniana, ciągle na rączki do babci 😠 A potem ja muszę ją dźwigać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia w źłobku a mi się nie udało z pracą:(ale i tak chodzi jest zadowolona a ja mam chociaz czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak oni karmia te szkraby,ile jest opiekunek? Leonek ostatnio zajada siedzac na blacie w kuchni,z krzesla ucieka po 2 minutach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti - a jedzonko można przynosić swoje? Czy dbaja tam o dietę dzieci alergicznych? A jak wygladało poszukiwanie żłobka? Jeździłaś i odwiedzałaś wszystkie po kolei czy zaufałaś pierwszemu lepszemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest naprawde ciezko. jak go usypiam to maz siedzi w kuchni,ale ostatnio zauwazylam ,ze po ok 30min.od zasniecia moge wrocic i wlaczyc telewizor!!! teraz moge poogladac jakis film,tylko po cichutku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti - ale masz fajnego Pyzulka!!! :D Jak się fajnie smieje na zdjęciach :D I masz bardzo fajny kombinezon dla niego :) Chciałam dziś porobic Martynce zdjęcia na spacerze, ale niestety mój brat zabrał gdzieś aparat i nie udało się. A kamera jest...wiecie gdzie 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Ustce jest tylko jeden żłobek wiec nie miałam problemów z wyborem,z tego co słyszałam nie wszystkie żłobki przyjmują dzieci alergiczne a swojego jedzenia nie można przynosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti - No to mały sukces bo myslałam, że jesteście zmuszeni chodzic spać o 20 albo siedzieć w kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danti - a ja nadal nie mam zdjęć :( Czy napewno o mnie nie zapomniałaś? Betti - o! to stanowi niejaki problem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do rzeczy przydatnych kiedys,to ja mam tak zawalone mieszkanie,piwnice i balkon,ze plakac sie chce.Leos nauczyl sie chodzic jak \'\'slalom gigant\'\'. wszystko od meza. i stad problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym żłobku, gdzie ja się dowiadywałam, najbliżej domu, można dać własne jedzenie i jest mozliwość odbierania dziecka przed leżakowaniem. A znajoma, której 7-mio miesięczna córka \"poszła\" do żłobka miała nietolerancję glutenu i specjalnie dla niej panie kupowały jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti - ja kłade Maksa i w zalezności od tego czy jest południe czy wieczór to albo wychodze z pokoju albo siedzę aż Maks usnie. Wieczorem zasypia zazwyczaj w ciągu 10-15 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to musze się jeszcze dokładnie dowiedzieć aporpos tych żłobków. Jonko - a Ty dzwoniłaś czy poszłaś do tego żłobka? I jak zostałaś potraktowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka dzieki za mile slowa o Leosku,Karolina moze dojda za chwile,jak nie to wysle jeszcze raz🌼.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja muszę przy swojej siedzieć i trzymać ją za rękę aż zaśnie,czasami nawet pół godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynka zasypia zwykle około 20.00 Rytuał wygląda tak: Przed spaniem co drugi dzien jest kąpana w wanience, a w inne dni tylko myję jej rączki, buzię, pupe i nóżki pod kranem. Potem jest ubierana w \"piżamkę\" Potem jest buzi na dobranoc tacie (jeśli jest akutar w domu :P ) i niosę ja do \"jej\" pokoju (mamy dwa, ale przechodnie). W \"naszym pokoju musi by w tym czasie przygaszone światło i dość cicho. Martynka wypija butlę mleka z kaszką bawiąc się kapslem od butelki albo moimi włosami albo telefonem ;) Potem przekładam ją do łóżeczka, zapinam spiworek, przykrywam kołderką, daję maskotkę albo szczoteczkę do zębów ;) I staram się niepostrzeżenie wymknąć z pokoju. Jak zauważy to jest chwila płaczu i wołania, ale ja jz z reguły do niej nie wchodze i zasypia po jakichś 10 minutach najpóźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti - ja nie musiałam Maksa trzymać za rączkę ale też kiedys trwało to tak długo. Teraz jakos usypia wczesniej ale od wczoraj oduczam go jedzenia w nocy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam do pani kierownik i musze powiedzieć, że miło mnie potraktowała. Powiedziała wszystko co chciałam wiedzieć i juz chciała nawet nas zapisywać ;) Ja też będę powoli odplywać, wypluskam się i wskoczę do łóżeczka, ach jaka miła perspektywa!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a Martynce nie jest za gorąco w spiowrku pod kołderką? Ja się właśnie zastanawiam czy nie wrócić do spiworka bo Maks stanowczo nie che dac sie przykryć ani kołdrą ani kocykiem. Przykrywam go jak zaśnie ale on i tak się rozkopuje. Dziś rano obudził sie i miał chłodne rączki :O. Tez bym, chętnie wyszła niepostrzeżenie z pokoju Maksa ale tam jest stara drewniana podłoga, która strasznie skrzypi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj postanowilam oduczyc Leonka od smoka.na popoludniowa drzemke nie dalam ,troche poplakal,lapal moja reke i szukal smoka,chcial brac moje palce do buzi,ugryzl mnie w dlon.w koncu zasnal.:) teraz przed 20 tez nie dalam smoka ,plakal ,a raczej wrzeszczal ze zlosci(oj niedobra jestem),po 20 min.dalam wode z butelki ze smoczkiem,wypil 200ml. i zasnal.do tej pory wstal 2 razy polozylam go i spi.oj cos mi sie wydaje , ze oduczenie zasypianie ze smokiem ,przyplace przepelnionym pampersem i mokrym materacem:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti - nie, ale Maks jakiś czas temu zaczął domagać się jedzenia w nocy i skończyło się na tym, że wypijał 5-6 butelek :O Wcozraj nie dostał żadnej i przespał noc z przerwą 1,5 h na płakanie i jęczenie. ale to mnie utwierdziło w przekonaniu, że nie jest głodny. Danti - nadal nie mam zdjęć :( Ja też juz lecę. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimne rączki to się nie przejmuj, czy Ty cierpisz z powodu chłodnych rączek (własnych)? U nas w domu jest naprawdę rześko ;) Około 18 stopni A spod tej kołderki to Martyna się i tak wykopuje więc jest nieco profilaktycznie. Zresztą to jest taka cieniutka kołderka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki 👄 Na Śląśku tragedia :( pewnie oglądałyście wiadomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest jasne że dziecko nie jest głodne w nocy,przyzwyczajony jest do butelki i tyle,dwietrzy noce popłacze i będziesz miała spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×