Roczne urwiski 2004

Imprezka się udała :) Nikodem zadowolony z prezentu, Maks z tego, że mógł dać prezent ;) a jaki był dumny jak szedł z torebką w którą zapakowałam prezent ;) nawet zrobiłam mu zdjęcie ale sie odwrócił :O jakiś wstydliwy zrobił się ostatnio :P

Danti na szczęście tylko te :) ale i tak mam problemy bo często np przy obiedzie Stefcio \"musi \" karmic Patrycję , reszta też albo z nami je albo daje jesc Pati ;) sposób rewelacyjny bo jak futrzana łapka trzyma łyżke buzia Pati otwiera się baaardzo szeroko:D

Beatek - :D tylko jak w tą futrzaną łapkę wsadzić łyżeczkę?

internet też Wam tak przymula? Leo jak tylko jest ubrany do wyjścia od razu szuka mojego plecaka i ładuje całą ekipe pluszaków z Puchatka+ kolorowe klocki+ czasami kredki. ja dokładam tylko kubek i kapcie i tak sie ledwo wszystko mieści;P

No ja pod spodem trzymam;) a w ogóle to prowadzimy baaardzo długie rozmowy z miśkami nie wiem czy wszystkie dzieciaczki tak maja czy tylko Pati tzn ja udaje ż ete wszystkie misie mówią , a Pati patrzy w nie jak obraz co powiedzą to święte , i zje wypije , wierszyk powie , mamusie pocałuje ;)

A Leonek do wyjścia chętnie się ubiera bo z Patrysią to zawsze szopka ucieka w drugą stronę :(

Danti - my na spacer zazwyczaj zabieramy \"tylko\" jakiś samochód, ewentulanie jednego Po, ale jak jedziemy do babci to musi by komplet ;) Ok, dzieczynki, ide się wykapac i spać. Przywiozłam sobie trzy nowe ksziążki i koniecznie muszę jedną rozpocząć.

Beatek to ja mam na odwrót karmie ekipe puchatka pokolei każdego potem Leo jeszcze sama też musze zjeść i tak z każdą łyżeczką,naszczęście coraz częściej jemy bez obstawy:D

witam! zaraz uciek ale zajzałam co tam u Was?Patryk jest nieznosny , wymusza wszystko płaczem, na dwór ni wychodzimy bo leje nuda! byłam u kolezanki to sie wychasał a wczoraj usnał o 0.30:( masakra dzis juz spi od godziny na szczescie ,szkodaz e marna pogoda lubie nasze spacery.....

a co do mulenia netu danti to teraz sie poprawiło ale przed 5 min to strasznie było

beatek super pomysł z ta futrzana łapka mam takiego misia co sie zakłąda na reke tylko nie bede narazie próbowałą bo mały je ładnie tylko przy bajce ale je

z ubieraniem nie odbiega od normy chyba że naprawde chce iść np. szukac tatusia:) na spacer też zabieram mniej ( jak nie widzi to ewakuacja z plecaka). przegrywamy z książką trudno jakoś się z tym pogodzimy Karolina

witaj noe:) wiesz nie wiedziałam ile to można miec pomysłów jeśli chodzi o karmienie szkraba ;) teraz sama nieraz się dziwię co jeszcze wymyślę :)

Karolina

tak jak ja z ubieraniem ale wczoraj skapitulowałam ponad godzine go ganiałam zachecałam krzyczałam zagadywałam i dupa.....

ja też wymyślam niestworzone rzeczy czasami a np. u babci Leo tylko usłyszy obiadek (zawsze jest rosołek z kuleczkami na 1) już siedzi za stołem i zjada cały talerz

Noe

rano przychodzi leonak do mnie kładzie sie, tulimy sie pytam- pośpimy jeszcze ? a Leonek- już koniec nocy nie śpimy,koniec nocy :D

GDZIE JESTEŚCIE ?

JA UCIEKAM MIŁEJ I SPOKOJNEJ NOCKIPAPAP

Danti sorki ja spadam zgasisz światło ?

pa Noe Beatek ty też? ok też ide spać. słodkich snów i miłych poranków pa

aaa zgasze oczywiście tylko żeby Loli nie potknęła sie ,lubi tu zaglądać po ciemku:D Loli dla Ciebie zostawie małą lampke

Światełka pogaszone - dobrze ,że chociaż Danti pomyślała o mnie ;-)

Dziewczyny najnowsze wieści : mój tata bedzie pracować w kebabie :D Dziś miał szkolenie ;-) i wypadł nieżle :-) No i ze sprzątaniem uwinęli się w godzinkę ! Cud normalnie Adi siedział tam 2-3 h a i tak nie było błysku :-( Może wreszcie coś się wyklaruje ... Dobranoc

dzisiaj ja zaglądam po ciemku ;) Jonko zaczynam powoli kapitulować z karmieniem, Kuba tak się wydziera przy cycu, ze nie mam sił na karmienie. Po mału przechodzimy na butlę, próbuję go jeszcze przystawiać w dzień, ale jest coraz gorzej-zostaje juz tylko nocne karmienie-przy tym się nie wydziera. Waży już prawie 9 kilo-Maciek wazył tyle jak miał ponad rok :O, więc wydaje mi się, że moje mleko jest dla małego zbyt mało kaloryczne. Pocieszam się jednak, ze karmiłam go jak długo się dało, obym jeszcze na te nocne karmienia miała pokarm. Marek zabrał nas dziś na obiad, więc miałam wolne-pomimo tego w domu jest totalny bałagan-ehhhh rano się za to wezmę. Dobranoc

czesc oj ja dzisiaj umieram:( boli mnie brzuch chyba cos z zoladkiem. a Leo nie da mi polezec.

Ania dobrze zrozumialam Kubuś waży 9 kilo? ma dopiero 5 miesięcy i ty mówisz że pokarm masz mało kaloryczny? jak cos pokręciłam to sory aledzisiaj nie najlepiej się czuje.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, ale będę nieelegancka i skupię się dziś tylko na krótkim zapytaniu do Jonki: Podałam Marcie antybiotyk o 20.00. Dwie godziny później, przez ten koszmarny kaszel, zwymiotowała. :( Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale nie podałam jej już drugiej dawki antybiotyku. Mam nadzieję, że to w całej kuracji nie zaszkodzi? Trochę się bałam, żeby nie przedobrzyć, a teraz się gryzę. :O

czesc Ninka biedna Martusia dla niej i szybkiego powrotu do zdrowia. Leo dzisiaj w nocy budzil sie co 15 min. nawet jak go wzielam do siebie. poplakiwal i wymyslal. mamo ubierz kapcie lelonkowi,mamo zrob mleko(wypil o 2 w nocy),mamo sok, mamo ubierz skarpetki,mamo sciagnij skarpetki ,mamo siusiuuu.Myslalam ze mnie cos trafi,i o dziwo wszystko mama .zapomnial o tatusiu?. a rano moj zoladek ... jestem juz wykonczona, czekam az Leo zasnie:)