pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Angel/...................nie myśl tyle..:):):)/....poprostu tak jak dziwczyny pisały tu : wez kumpele, browarki i w domku wypijcie;).. miłego popołudnia życzę;)

w domku nie da rady!!!Hmm chyba pojde na to piwko a najwyzej On pozniej ,wieczorkiem do mnie zadzwoni albo na kom.i juz!On pewnie tez teraz drinkuje.pozdrowka for all.Bede pozniej tu wiec napisze co i jak papapapa

Widze ze dziewczeta milo niedzielke spedzaja,u mnie tez nie najgorzej ale juz mnie nudzi ten dzien,ja tam nie lubie niedzieli...

Fuck,fuck,fuck!!!!Umowilam sie z kumpela pod jej kamienica,przyszlam a ona......nie!!Normalnie wystawila mnie!Dzwonilam do niej na kom.i odebral jej...facet,tzn.ona mi mowila,ze juz nie jest z nim!A moj nadal nie dzwonil,chce mi sie ryczec!!!Jak dobrze,ze jutro moi starzy ida do pracy,kupie sobie piwka i bede pic,no co mi pozostalo??polowa znajomych za granica a druga polowa w pracy do poznych godzin,tylko ja taka biedna,sama jestem hlip,hlip,hlip i znowu mam mokre oczeta!!!!Ale jestem zla na nia!!!!fuck!

malinowa.....---cieszę się że się zaczerniłaś... Angel---łobuziaro...tylko pozytywne myslenie tu jest dozwolone:):):) niesmutaj sie..napewno zadzwoni..moze to cie pocieszy..mój łobuzz tez nie dzwonił i ne wiem czy zadzwoni..wogole to rzdko mi dzis puszcza strzaleczki...ale to chyba z racji tego ze piekny dzionek mamy i jest z kumplami na przechadzce:):):)...tylko z kumplami i jest grzeczny;)..tak jak Twój...głowa do góry Karolka --rzeczywiscie malo Nas dziś, a to slatego ze piękny dzionek i zamiast sie smutac i tesnic, korzystamy z uroków ostatnich dni lata:):):) pozdrawiam i buziaki widzicie... jakas moc w tym topiku..bo ja tu pisze ze strzalek nie puszcza, a tu ..strzałeczka od Miśka Mojego.... tak.magia w topiku, ale tez w Nas samych, wystarczy wierzyc, mocno wierzyć, a się spełni... więc dużo wiary......i uśmiechu:):):):)

MADAFI jestes kosiana,Ty to zawsze potrafisz pocieszyc,od razu mi lepiej:):):)Umnie za miast \" strzaleczka\" to mowi sie,ze ktos mi\" póścił bombke\" hihihi,chyba wiecie o co mi chodzi?!Moje kochanie dopiero w tym miesiacu kupi sobie komoreczke wiec...nie mam z nim kontaktu:(lipka .Kobietki gdzie jestescie???3-ymajcie sie cieplutko:)

Ja tam na balkonie dwaj kumple mojego slonka wpadli na grila jak sie okazalo,bo przyniesli miesko,no i specjalisci oczywiscie wiedza najlepiej jak to ugrilowac,efekt jest taki ze jemy ryz i salatke...miesko przepadlo,a to zdaniem Paco(zakrecony hiszpan)wina grila,no taki zly mamy....ach ci faceci sa smieszni za cholere do bledu sie nie przyznaja...Macie pozdrowionka bo mnie przycieli na klikaniu...

witam Was wszystkie czarownice-pijaczki:) ja tak pozno bo dopiero pierwszy raz dzisiaj do kompa doszlam:) poszlam spac dopiero o 4 nad ranem bo goscie sie zasiedzieli i trzeba bylo posprzatac potem:P tez sie troszke wczoraj zwazylam:P dzisiaj bolala glowka rano i brzuszek...:) poszlam na dzailke sobie polezalam na sloneczku pospalam i przeszlo:) kamileczka--> szampana jeszcze wypijemy nie martw sie:) zdrowko i dobre samopoczucie najwazniejsze:) musze nadrobic zaleglosci i wszystko dokladnei przeczytac bo troche mnie ominelo:) pozdrawiam Was kochane:* buziaczki

sorka... to oczywiscie ja kartofelka pisalam:) chyba jeszcze nie do konca przeszlo mi:P:P:P

dawna lala napisz cos wiecej

Ja sie dolaczam! Nie widzimy sie od pelnych 3 dni, a ja juz plakalam z 2 razy... tak to jest, spedzilismy ponad 2 miesiace, cudowne miesiace i teraz naszedl czas rozstania - bo ja do szkoly... Zobaczymy sie za tydzien - w najlepszym wypadku, w najgorszym za 2 lub nawet 3... Wiem, ze jak nie bede o Nim myslala duzo to nie ebdzie mi smutno i nie ebde az tak tesknila, ale czasami to jest niewykonalne - jak ma sie wolny czas. Codziennie rozmawiamy pzrez telefon, wystarczy, ze uslysze Jego glos to staje mi gula w gardle i bym sie do Niego przytulila, scisnela i wdychala jego zapach... Ach, pozostaje mi tylko odliczanie, a pozniej te cudowne 2 dni...

cześć dziewczynki :-) ale się spłakałam :-( chyba mam kryzys..... dopiero skończyłam gadać z moim Kochaniem i tyle milusich słówek usłyszłam że aż się rozpłynęłam.... i to dosłownie, całą słuchawkę zamoczyłam :-( jejq nie mogę sobie dac z tym rady że jeszcze tak długo zanim Go zobaczę :-(

Monikucha---witamy na łysej Górze:):):) im nas wiecej tym lepiej;) kamilka nie płakusiamy...nunununu..ciesz sie ze Misiek Twoj dzwonił... Kryzys ..to mozna miec wieku sredniego..u Nas nie ma kryzysów smutków.........jest nadzieje i wiara ze wsio bedzie oki!!!! Pomyśl ze nie tylko Ty tak masz i że Twoj misiek mucio Cię kocha, bo dzwonił i przede wszytkim przypomnij sobie Jego słowa..te które mówił przez telefon.....widzisz sama---kocha Cie i to bardzo mocno, a Twoje łzy i smutek nic tu nie dadza...no jedynie to ze przez te łzy Góra Nam sie rozmyje..a tego niechcemy...wiec UŚMIECHNIJ SIĘ I CIESZ ZE GO MASZ!!! Uszy do góry:):):):) a!! i dzieki za stopkę..fajna i milusia A Ty lepiej przeczytaj moją i jej się trzymaj;)

echhh i jeszcze mam niefarta dziś do Was... jak ja jestem to żadnej duszyczki na lysej górze nie widać :-(

ejjj..a ja to co????? hehehe

oooj Madziunia jest :-D Kochana Ty to jesteś kochaną duszyczką... zreszta reszta dziewuszek też mi pomagają... samo to że mam się komu wyżalić- komuś kto wiem że mnie dobrze rozumie jest bardzo wielkim plusem :-) I wiem że mnie kocha... właśnie dlatego tak się wzruszyłam, bo On zazwyczaj jest oszczędny w słowach. A dziś był taki kochaniutki... rozmawialiśmy prawie 2 godziny, a ja się czuję jakby 2 minutki. I niestety następny raz będzie dopiero w sobotę. Ale z Wami może uda mi się jakoś dotrwać do soboty i do....2 listopada...jejq to jeszcze tak długo :(...

ja tez jestem:) moje kochanie znow dzwonilo:D jestem taka szczesliwa ze go mam!!!! juz za 3 dni sie zobaczymy:) i moje slonko obiecalo mi ze jak mnie zlapie to juz mnie nie wypusci ze swoich ramion:D kamileczko nie doluj sie:) jeszcze troche sie nie bedziecie widziec, a potem bedziecie juz tylko razem:) kazda z nas musi zniesc ta tesknote, i zniesiemy to bo mamy wspanialych kochajacych facetow;)

cześć Monia... macie wszystkie rację :-) już mi lepiej....a właśnie objadam się wysokokalorycznymi lodami na poprawę nastroju...chcecie trochę?? ;-)

wpadlam na pomysl:) moze glupi i go wymiejecie, ale napisze mimo wsyztsko:) zrobmy sobie wszystkie taka sama stopke:) albo kazda pierwsza czesc bedzie miala swoja, a druga cos o naszej lysej gorze:) co sadzicie?

wiecie co...wracałam dziś od znajomych i autobusy mi się pochrzaniły toteż czekałam na przystanku ponad 20 minut... ale najgorsze jest to że komary mnie o mało nie zjadły...cała jestem pogryziona. U Was tez jest taka plaga komarów?? bo u Nas to coś strasznego.... a ja to muszę mieć wyjątkowo słodką krew że mnie tak gryzą...

Monia to ja już nie muszę nic zmieniać w stopce?? :-) nio chyba że ostalimy jakąś ciekawszą wersję :-)

ojejku moj juz w drodz przepraszam moj BYLY juz w drodze ale sie boje bedzie we wtorek rano

oki to Ty nie zmieniaj Kamilko, ja zaraz sobie zrobie nowa stopke a reszta kobietek jak przyjdzie to sie wypowie:) i ustalimy razem:P w koncu tworzymy czarodziejski team trzeba miec jakeis logo:P

czesć dziwczyny... jestem, wpadam do was by poczytać co i jak , a tu jakoś smutno.... ej, zaraz się uśmiechać! W koncu czasem jest kryzys, ale trzeba odsuwac go daleko, daleko, dalej niż nasze skarby są :D Będzie dobrze... Mauxxxion ale ile zabawy z takim smsem :-) Malinowa Panno Twój tygrysej na pewno przytula Cię w myślach... Andel... a może koleżance coś wypadło? Nie martw się... Twój zadzwoni dziś na pewno Ania na zbolałą głowę aspirynę :D Madafi duża bużka dla Ciebie i uśmiechów sto Cześć Kartofelka... :-) cieszę się, że jest Ci dobrze .. No i Kamilka nie płacz, dasz radę.... ej... uśmiech, on tak samo na pewno tęskni za Tobą jak Ty za nim... dasz radę ... głowa do góry.. czasem dobrze usłyszeć tyle pięknych słów od swojego Słońca... tyle że rozpływamy się po tym i jest smutno... ale nic to... trzymam kciuki, żeby przytrafiło Ci się coś, co poprawi humor Ci...

Ania nie myśl o tym jak będzie bo się tylko bidulko zamęczysz tym myśleniem... jak to sie mówi \"będzie co ma byc\".... hehehehe ale inteligentne rady mam, co?? ale fakt faktem jestem troszkę dziś wymęczona emocjami toteż mogę pisac głupotki :-) Aniu myślę że nie powinnaś rozmyślać i zostawić wszystko swojemu biegowi.... im więcej luzu jemu dasz tym większe szanse na odzyskanie Go :-) Monia dobry pomysł z tym logo... szkoda że nie można wstawiać rysunków bo byśmy jaką fajna czarownicę wkleiły :-D albo kilka czarownic :-D

Ania... zrób się na bóstwo i lekceważ, wścieknie się bo nie będzie wiedział o co chodzi...

nooo..wkońcu ruch sie u Nas zrobił....fajnie... tylko gdzie podziala sie ewka?? wel Waniliowe Niebo?????

czy moze teraz być?????? moja stopka...

cześć kunaaa!!! oczywiście wiem że też tęskni, dlatego jest jeszcze trudniej, bo mi Go szkoda...bidulek mój kochaniusi... jejq jak sobie pomyślę o tej naszej dzisiejszej rozmowie to aż gorąco mi się robi na serduszku... i łezki się same cisną do oczu...ale to łezki szczęścia :-D a i oczywiście że mi się przytrafia coś dobrego...codziennie... TO DOBRE TO WY DZIEWCZYNKI, BO NAPRAWDĘ NIE SĄDZIŁAM ŻE SIĘ TAK MILUTKO ROZKRĘCI TEN TOPIK :-) I ŻE TAKIE WSPANIAŁE CZARODZIEJKI TU SPOTKAM :-) echhh hehehe i znów się łezki cisną do oczu, tym razem z radośći że mam Was :-) hehehe wogle dzis mam jakiś taki dzień melancholijny :-)

WanilioweNiebo chyba imprezuje:) witaj madafi:) jeszcze sie dzisiaj z Toba nie przywitałam:)