pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

a jaka mu to niesp zrobila?? jak zareagowal??

właśnie szukam i nie mogę znaleźć na której to stronie było.... pojechała na lotnisko rowerem z wielkim bukietem...balonów :D:D:D hihihi i pociągiem jechała z tymi balonami :D....

Tak, Kamileczka, masz rację...nie chce mi się...:P. Ale nie mam z czego pisać, to fakt :P:P:P.

o matko!!!!!!!!!!!!!!!!! chyba bym padla jakbym zobaczyla mojego faceta na rowerze z balonami!!!!!!!!!!!!!!:P ja przy niej z moja niepsodzianka wysiadam, nie ma nawet o czym gadac:P

01 NotGirlNotWoman_ możesz napisać co Twój chłopak robi w Irlandii i ile zarabia na godzine? Bo mój chłopak do Irlandii leci pierwszy raz, wcześniej był w Anglii, ale mam nadzieje, że sobie poradzi.

\"mauxxxion Witam wszystkie \"stare\" czarodziejki i te nowe teskniace duszyczki! Ja juz mam swoje sloneczko przy sobie i jestem okrutnie szczesliwa,a z tymi balonami to mialam przygody,w ogole misiek przylecial pozniej wiec moglam pojechac autobusem na dworzec zamiast na rowerze i cale szczescie bo padalo,ludzie na mnie spoglaadali z usmiechem albo zagadywali czy urodziny,do pociagu sie zmiescilam jakos ale zajmowalam naprawde duzo miejsca,po drodze pare balonow peklo ale najgorzej na lotnisku,jak tu do ubikacji pojsc,musialam je przywiazac do umywalki zeby moc isc do kabiny,a one lajdaki sie odwiazaly i porozpraszaly z ze tlumik byl i mamuski z dziedziakami zajim je polapalam to sie nabiegalam i narozdawalam tych balonow maluchom...w koncu zostalam z jakimis 15 i tak 3 godziny na tylku siedzialam i czekalam bo samolot spozniony,ale to bylo juz nie wazne jak sie zobaczylismy, i tak sie ucieszyl z balonow jakby mial 5 lat,mowil ze super niespodzianka i po jego reakcji wiem ze to byl swietny pomysl...w koncu rozdalismy balony dzieciom w burgerkingu zeby nic nam nie przeszkadzalo sie sciskac....Jestem super szczesliwa tylko ze od wczoraj tak naprawde nie mielismy czasu pobyc ze soba,caly czas ktos przychodzi albo dzwoni,misiek mosial poogladac co narobilam z komputerem,a nawiwijalam...dzis pol dnia zakupy jakies smieszne no i wracamy do domu szczesliwi ze mamy czas do 9 a tu przed budynkiem kolega do nas sie wybiera,nie widzielismy go pol roku i oto sie objawil,a potem to sie wszyscy zeszli i wlasnie dopiero co wyszli razem z Miskiem bo on do pracy no i wroci o 2 w nocy a ja rano do pracy i tak pewnie caly tydzien ale to juz nie wazne....Dom pachnie jego perfuma,pod biurkiem skarpetka a na biurku sterta papierow a w lodowce jego obrzidliwy jogurt,tak jest moje slonko wrocilo a z nim wszystkie te irytujace nawyki ktore kocham.... Pozdrawiam Was wszystkie,wielka buzka!!!!!!!!!!!! \" fajna dziewczyna z Karolinki(mauxion) była-tzn jest, szkoda tylko ze się nie odzywa wcale do nas. ja zmykam. Miłego popołudnia dziewczynki!!

Moj pracuje jako malarz na razie nie ma byt duzo...6 E ale bedzie szukal czegos lepszego...o prace dla faceta sie nie martw ...moj mi mowil ze jest jej teraz naprawde duzo szczegolnie dla facetow...tyle ze to chyba tez zalezy od tego gdzie sie mieszka

Wymyśliłam piosenkę dla mojego Słońca :P Siedzę sobie na polanie Trzymam dłoń na Twym kolanie Słońce grzeje mnie po plecach Ale heca, ale heca Ref: Łooooooo łooooooo Ale fajno, ale fajno x2 Motyl fruwa gdzieś wysoko Ty mi wpadłeś w moje oko I jest ekstra, superowo Nikt nie powie, że chu***o (tu rymu nie mogłam znaleźć:P) Ref: Wkładasz rękę pod sukienkę Czuję w dole Twoją rekę Patrzysz prosto w oczy moje Jak ja kocham ciało Twoje Ref:

NotGirlNotWoman_ a gdzie Twój mieszka? Moj będzie mieszkał w Dublinie... Miał Twój facet wcześniej jakieś doświadczenie np. w malowaniu? Zarabia 6 Euro tak?

Piniacolada niezl jestes!! kurde Cygan Ci do piet nie dorasta:) ja kiedys mojemu bylem ulozylam wierszyk: Kocham Twe usta, Kocham Twe dlonie, Kocham Twe oczy, Kocham Twe skronie, Przy Tobie czuje sie jak krolewna, Przy Tobie zawsze moge byc pewna, Pewna tego ze zle sie nie stanie, Ze nikt mnie nie skrzywdzi, Nikt mnie nie zrani, Nikt tak jak Ty pocieszyc nie umie, Nikt tak dobrze mnie nie rozumie, I za to Cie kocham I za to szanuje, I za to ze jestes bardzo dziekuje:*

chyba tak ale nie jestem pewna, nie mial zadnego doswiadczenia,z jezykiem srednio bylo. co do tego gdzie mieszka...hmmm...wstyd sie przyznac ale nie pamietam...mowil mi ze sto razy a ja zawsze zapominam i wylatuje mi to z glowy, ale na pewno nie w Dublinie, gdzies pod Dublinem Victoria jak juz bedziesz pewna ze lecisz 24 to daj znac:) moze sie na lotnisku spotkamy:)

NGNW-heh...dzięki, ale to tak na wesoło miało być :P. No brawo, brawo-wróżę Ci karierę wierszokletki :). Naprawdę mi sie podoba :D. Ja dość często piszę wiersze dla M., on zresztą też-zaraził mnie tymmmmTyle tylko, że ja takie bezrymowe składam...,np. takie Moje dłonie na Twoim nagim ciele Moje usta na Twych przymknietych powiekach Scałuję z Ciebie trudy minionego dnia Zmyję zmartwienia tego świata... Całujesz mnie po szyi Dotykasz nagich piersi cienką skórę Gładzisz po włosach czule, z pasją Będąc tak blisko, tylko dla mnie... Spójrz w moją stronę Leżę bezbronna Pragnę Twych dłoni, Twych warg gorących Weź mnie w ramiona I kochaj się ze mną Jak gdyby jutro nie miało się zdarzyć... Albo takie: Leżąc samotnie wtulona w pościel Pamietającą tamte chwile intymne Myślę o cieple Twych rąk O Twych delikatnych pocałunkach O tej bliskości nieopisanej... Wsłuchuję się w echo Twego szeptu W Twe słowa szeptane mi cicho do ucha... Wracam do Twego uśmiechu Tak radosnego, Że szarość zmienia się w blask... I dziękuję Temu, Który sprawił, że stanąłeś na ścieżce mojego życia... Heh...radosna twórczość...ale to jest fajne

A tak w ogóle moje kochane Kobietki to proszę za mnie dzisiaj kciuki trzymać, bo dużego totka puściłam :D. Jak wygram to m. wraca do Polski :P

kurde Pinia co studiujesz?? a wlasciwie co konczysz studiowac??bo Ty chyba minela sie z powolaniem:P

Pinia a wiesz co solidaryzuje sie z Toba!!!!!!!!! powinnam sie uczyc do zaliczenia ale tak mi sie nie chce ze szok!!umre zaraz!!

Mi też się nie chce uczyć.Oj dziewczyny, a mam tyle egzaminów, że szok. Koło 11. Na spacerek ide :) Super pogoda.

Kończę ekonomię. Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...Tak wiem, minęłam się z powołaniem :P. Ja to bym mogła być panią psycholog na przykład. Bo zespół disco polo to tak hobbystycznie bym założyła :P

Victoria-to miłego spacerku :D NGNW-pewnie, że sie nie ucz,a co :P. Nauka nie zając, nie ucieknie :D

o kurde...ja nie studuje ekonomii ale mialam ten debilny przedmiot...to byla droga przez meke:/ na egzamin poszlam zielona, autentycznie nie umialam nic, zdalam bo sciagnelam na 3:/ bez wsplpracy z kumpelami poleglabym na calej linii, ale marzylam tylko o tym zeby miec wpis i juz nigdy nie motac sie z tym durnym przedmiotem:)

oka dziewczyny milo sie siedzi i gada ale czas najwyzszy zbierac sie do nauki:) milego dnia zycze i pozdrawiam:)

NotGirlNotWoman_ co studiujesz? Skąd jesteś? Jeśli moge wiedzieć?

administracje, jestem z okol czestochowy a TY??

Czesc dziewuszki !!! Troche mnie nie bylo ale to przez ten dlugi wekeend,tak jak juz wiecie spedzilam go u mnie w domku z moim kochanym K. Bylo super !!! wlasnie pojechal do domku a ja czekam na moich rodzicow.Jestem zadowolona ale tez jakas smutna,bo .... juz tesknie za nim.Moze to smieszne ale nawet nie macie pojecia jak sie przyzwyczailam do niego przez te kilka dni i nocy.Taki wewnetrzny spokoj czulam jak zasypialam i kiedy sie budzilam.Nie bede wchodzic w szczegoly jak spedzalismy czas,a juz wogole ten w nocy albo i nie :)Boze,on jest w tym fantastyczny !!1 jakby czytal w moich myslal.Moje slonce ukochane:) Ostatnio wspominalam Wam cos co mnie ucieszylo i nie chcialam pisac,zeby nie zapeszyc,teraz moge napisac.Mam prace !!! janarazie na okres probny(miesiac) ale cos jest.jednak ta kobieta o ktorej pisalam nie znalazla kogos lepszego na moje miejsce i bylam w wielkim szoku jak ostatnio do mnie zadzwonila i powiedziala ze woli na mnie kilka dni poczekac niz zatrudniac osobe ktora wywarla na niej zle wrazenie i zapytala czy moglaby ze mna przeprowadzic rozmowe kwalifikacyjna prze ztelefon,bo nie chce narazac mojego zdrowia po szpitalu ,a przeciez chodzi tylko o te wszystkie pytania.Rozmawialysmy 40 min !!! i na koniec powiedziala,ze ona od zaraz potrzebuje kogos do pracy i bardzo jest zadowolona z moich odpowiedzi i z calej tej rozmowy i dlatego mam przyjsc 3.05(czyli dzis) zostawic kilka rzeczy,pogadac jeszcze a od 4.05 zaczac prace.Czyli jutro ide do pracy i jestem zadowolona.Praca sprzedawcy w sklepie odziezowym "Reporter",wiec ok.Fakt,ze jutro bed epracowac 12 godzin i nogi to mi chyba ztylka wyjda jak wroce ale na szczescie sa tez inne godziny i dni wolne. 3majcie za mnie kciuki.:)

Cześć dziewczynki!!!:) Jejku ja jak wam zazdroszcze zobaczycie swoich M.w czerwcu a to przeciez za niedługo a mi to przyjdzie tyle czekaćja też tak chcę jak wy:( oj ja to chyba się zatęsknie na smierć:( Trzymam kciuki za maturkę pewnie się stresujesz ale napewno zdasz na same 5:) Witam nową tęskniącą Wiktorię Co do telefonów to mój M.nie ma niestety budki tzn są ale bez nr nie wiem czemu ale u niego tak jest i jest problem z dzwonieniem.Ale jakoś sobię poradzę skype musi mi wystarczyć raz na miesiąc:) studia bleeee dziewczyny wychodzą mi uszami :o A tak wogóle strasznie się dziś czuję za dużo wypiłam wczoraj napojów wyskokowych a dziś chyba umrę:O nie wiem co mam ze sobą zrobić :O

a ja mam chyba też Cie Witam! A co z Twoim Miśkiem? Gdzie jest? Sorki, nie czytałam całego topiku.

Mój Misiu jest w swoim kraju i tak sie złożyło dzięki złośliwosci urzędników:o jest w wojsku:O więc pozostaje mi długo czekać:( ale myśle że jakoś przetrwam dzięki dziewczyną

a od kiedy jest w wojsku?

od stycznia,będzie rok:( choć ostatnio pojawiła się nadzieja że za 3 miesiące będzie w domku ale nie wiem czy tak będzie

przecież wojsko trwa 9 miesięcy czy nie?

Jak znosisz rozstanie?