Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

Evicka - jestem charakterna, ale ogolnie dobra dusza ze mnie... Nie ma takiej mozliwosci, zebym komus podlozyla swinie, czy oklamala, czy obgadala.. Tylko czasem faktycznie jestem wybuchowa, diabelek we mnie wchodzi... A przed okresem jestem nieznosna, gadam bzdury, doluje siebie i innych albo nie chce mi sie zyc... Chyba wtedy powinam brac cos na uspokojenie. A pozniej mam kaca moralnego, ze kogos skrzywdzilam, bo powiedzialam cos niemilego, czy zle potraktowalam... Mojego Kocura od razu przeprosilam i, oczywiscie, nie bylo sprawy dla niego. Jego podejscie jest takie - daj tylko znac, to pogadamy... Jest niesamowity... Ogolnie - jest dobry w czekaniu ;) - na wszystko, na moje uczucie, na to, ze sie ulozy, na mnie... Najczesciej powtarzane przez niego slowa to wlasnie \'Bede czekal\'. Nawet jak mu czasem mowie, ze to nie ma sensu, bo daleko i ze powinien sobie kogos znalezc na miejscu, slysze \'Nie, bede czekal i koniec\'. Najbardziej mi wstyd, ze w tej mojej klotni (nie jego, bo on jest kochany) o muze poszlo, to jego zycie i nas to powinno laczyc a nie dzielic :( Do tej pory swietnie sie w jego swiatek wpasowywalam - dysktretnie, powolutku. Duzo mu pomoglam z roznymi jego zawodowymi rzeczami - okazuje sie, ze mam jakies predyspozycje do PR ;) Tak go ładnie wspierałam i wszystko zniszczylam glupia zlosliwoscia... A najgorsze, ze nadal mam depreche i sie boje z nim gadac, ze znow cos chlapne, czy przyczepie sie do czegos innego... Na mozg mi padlo, naprawde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
tesknie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tęsknie tak bardzo ze az mi serce rozrywa na kawałki...jutro sie zaobaczymy ale i tak jest mi źle ze mam ochote umrzec....tak bardzo teskbie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie czarodziejki :) Kurcze jednak jak sie nei ejst na bierzaco to ciezko nadrobic, a aj tu zagladam tylko od czasu do czasu:( tzn od momentu jak jestem wirlandii to dopeiro drugi raz ejstem na necie, juz teraz meiszkam w miescie wiec net jest bardzo tani tylko 1€ za godzinke, prezjzalam zaledwie wasze posty, niedlugo bede musiala pisac cv,bo nawet nie szukalalm jeszcze pracy. Hehe bo na tej wiosce to nawet nie oplacalo sie szukac:P W meiscie to dopweiro czlowiek ozywa, bo to misaot zyje noca:) klimat tu panuje jak w polsce, nawet wczoraj bylam w polskim barze, heh jednak nie am to jak polskie dobre piwko :) Guinness- typowe piwop irlendzkie, w smaku ochydne, ale ciekawostka w nim jest to ze jak sie je leje to piana schodiz na dol anie jak normalnei do gory- fajne to wyglada:P Powoli odkrywam wady tego kraju- irlandczycy to straszni syfiarze!! ale tacy ze az sie w glowie nie miesci. oni chyba korzystaja z zycia ile moga a nie zwracaja uwagi na porzadek w mieszkaniu. ciekawa ejstem ktore juz dziewczynki wyjechaly, NGNW ty juz zawitala do Iry czy ejszcze w polsce ejstes?? Zauwazylam ze zawitalo juz tutaj duzo nowych dziewczyn, [pozdrawiam was cieplutko. Ochhh szkoda ze jzu nie ejstem tak z wami na czasei i nie moge za bardzo wypowiedziec sei w pewnych kwestiach :( nio ale z tym trzebna sie liczyc Jeszcze dla zainteresowanych napisze ze z praca jest dosc ciekzo, tzn ja jeszce nie szukalam ale... slyszalam ze be4z znajomosci ciezko ok, koncze i pozdrawiam was buziaki:*:*:*:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie czarodziejki :) Kurcze jednak jak sie nei ejst na bierzaco to ciezko nadrobic, a aj tu zagladam tylko od czasu do czasu:( tzn od momentu jak jestem wirlandii to dopeiro drugi raz ejstem na necie, juz teraz meiszkam w miescie wiec net jest bardzo tani tylko 1€ za godzinke, prezjzalam zaledwie wasze posty, niedlugo bede musiala pisac cv,bo nawet nie szukalalm jeszcze pracy. Hehe bo na tej wiosce to nawet nie oplacalo sie szukac:P W meiscie to dopweiro czlowiek ozywa, bo to misaot zyje noca:) klimat tu panuje jak w polsce, nawet wczoraj bylam w polskim barze, heh jednak nie am to jak polskie dobre piwko :) Guinness- typowe piwop irlendzkie, w smaku ochydne, ale ciekawostka w nim jest to ze jak sie je leje to piana schodiz na dol anie jak normalnei do gory- fajne to wyglada:P Powoli odkrywam wady tego kraju- irlandczycy to straszni syfiarze!! ale tacy ze az sie w glowie nie miesci. oni chyba korzystaja z zycia ile moga a nie zwracaja uwagi na porzadek w mieszkaniu. ciekawa ejstem ktore juz dziewczynki wyjechaly, NGNW ty juz zawitala do Iry czy ejszcze w polsce ejstes?? Zauwazylam ze zawitalo juz tutaj duzo nowych dziewczyn, [pozdrawiam was cieplutko. Ochhh szkoda ze jzu nie ejstem tak z wami na czasei i nie moge za bardzo wypowiedziec sei w pewnych kwestiach :( nio ale z tym trzebna sie liczyc Jeszcze dla zainteresowanych napisze ze z praca jest dosc ciekzo, tzn ja jeszce nie szukalam ale... slyszalam ze be4z znajomosci ciezko ok, koncze i pozdrawiam was buziaki:*:*:*:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea-i
jutro serce Ci się rozerwie z radości że go zobaczysz - super a kiedy jaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi jest strasznie zle:( moj Misiu wlasnie znow pojechal a ja juz nie daje rady z tesknoty:( A tu jeszcze tyle czasu zebysmy byli juz ciagle razem... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buu..a mnie tez zle- juz drogi dzien sie sprzeczamy - oczywiscie przez rozmowy na gg;/ aahh...w takich chwilach to mam ochote odpuscic.:( - wiem,ze teraz pierwsza sie nie odezwe- (sam tego chciał) tylko kurde jak w tym wytrwac.. bo swoja dume mam!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keitti
hey u mnie ostatnio było jakos kryzysowa, naszczescie sie uspokoiło, co anjwyzej moge zwalic to tez na burze hormonow przed i w trakcie....:) Poza tym chcemy kupic hmm cos ładnego i sexownego na wakacje;) mamna mysli z bielizny, moja kolezanka ma hurtownie co wam sie podoba?:) wakacji jeszcze do konca nie mamy wybranych ,moze uda mi sie wziasc wiecejurlopu by na tydzien jeszcze pojechac do szwecji:) ale bedzie ciezko raczej nikt mi nei da 21 dni:( o to bielizna mysle nad 1 i 3 http://www.bielizna.miran.com.pl/produkt_pojedynczy.php?itemgr=233 http://www.bielizna.miran.com.pl/produkt_pojedynczy.php?itemgr=32 http://www.bielizna.miran.com.pl/produkt_pojedynczy.php?itemgr=8 http://www.bielizna.miran.com.pl/produkt_pojedynczy.php?itemgr=7 Pozdrawiamserdecznie w ten goracy dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keitti
no włąsnei wszystko to wina komunkiatora, nam tez jakos sie ciezko dogadac w tym formacie to nie jak rozmowa w 4 oczy, gdy jedno w kncu ulegnie i przytuli i kryzys jest zazegnany:) a nie niedomowienia, zła interpretacja i moze sie ciagnac i ciagnac, nadal nie akceptuje tego wyjazdu:/ ech jak sie z tym pogodzic juz prawie miesiac bedzie za mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keiti,masz racje- zawsze jak ze swoim miskiem kloce si ena gg- do trwa to bez konca- kompletnie ywczerpuje mnie to psychicznie.- Na zywo prawie nigdy sie nie klocimy:] Bieelizna bardzo mi sie podoba:) Ta 3 najbardziej;)- ehh..ja sobie kupiłam body-baardzo mi sie podoba- ma sliczne usztywniane miseczki- no i nie ma co- sexowne jest!!:D Co do klotni - naszej wczorajszej to..- nie odzywlaismy sie oboje- tylko P. przed wyjsciem do pracy napisal mi..cytuje\"nawet niewiesz jaki smutek mi robisz takim zachowaniem,ja tu jestem zupelnie sam i TY tez mnie opuszczasz\"...----> to poprostu mnei rozwalilo:( wiem,ze ma racje- alee..czy ja mam ciagle mu ulegac i tylko go glaskac po glowce nawet jak jest chamski?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keitii
to widze ze u Ciebie tak samo jak u mnie, nigdy nie mozemy przez to gg dojsc do kompromisu, dobrze ze on ustepuje i walczy, dzwoni a ja jestem taka egsitka ze wyłaczam wszytskie telefony i mam tegoswiadomosc ze zle postepuje, ze jemu wcale tam nie jest łatwo, ale brne w zaparte, bo mi jest źle .... ech...:) Misiak sie uparł jeszcze na gorset w kolorze ecri w komplecie ze stringami, koronkowy jest sliczny ale kosztuje ok 160 zł , musze znalezc te firme na necie i moze kumpela mi po tanszych cenach sciagnie....:) Mam nadzieje ze bede miała bardzo udane wakacje, juz nei moge sie ich doczekac;) chciałąbym zeby był ju lipiec i chciałabym odliczac godziny:) , mam nadzieje ze juz nei bedzie takich sytuacji, ktore powoduja tyle smutku we wzajemnych relacjach:). Musismy czasem sobie dac na wstryzmanie, przemilczec i chyab wczuc sie w sytuacje 2 osoby:) , bo pozniej beda nas gnebic wyrzuty sumienia np ostatnio nam poszło o... hmm prosiłam go zeby pozakanczał jakies tam s woje znajomosci i tak tez sie stało, odpowiedni kontakt wyleciał z telefonu gg, listy osob adresowych w meilu... wiem ze nei mieli kontaktu, a tu kiedys patrze sprawdzam jego poczte a tam meil od niej, nie wytrzymałam , było bardzo goraco, a jeszcze goracej przez gg. Podobno okazało sie ze ona wyjechała do Stanow i ze wszytskim znajomym pochwalic sie chciałą, a on tylko odpisałz grzecznosci. Moj ex mnei kiedys zostawił dla innej, ciezko to odchorowałam, jestem ostrozna i zaborcza a do tego bardzo nieufna jezeli chodzi o relacje damsko - meskie...ech..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keiti : w sumie to mi wszystkie rodzaje bielizny zaprezentowane przez Ciebie podobają...trudno wybrać... a jaki kolor? bialy ? Ja z Moim Słonkiem na razie się nie sprzeczam.U nas drażliwym tematem jest moje \"odżywianie\" ( małe obsesje z przeszlości) i Mój kolega D. który od 3lat od czasu do czasu czyli co 2-3 miesiące przypomina smsem mi o swoim istnieniu.Mój Skarb jest o niego zazdrosny :) no i dobrze :) Staram się nie poruszać tych tematów i sprzeczki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malawoman
formacie to nie jak rozmowa w 4 oczy, gdy jedno w kncu ulegnie i przytuli i kryzys jest zazegnany:) - to prawda:) a nie niedomowienia, zła interpretacja i moze sie ciagnac i ciagnac, nadal - to tez prawada, sam wiem to. To co ja pisalam jako uznanie mogl odebrac jako zarzut np co do muzyki i pisania, a ja poparlam jedno i drugie, widze jaki szczesliwy jest:) ma mnostwo pomyslow, widac ze tryska energie, ciesze sie znim:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane Dziewczynki!!! Dawno nie pisałam i za bardzo nie mam czasu na przeczytanie tego, co naskrobałyście :(, ale jutro mam obronę i uczę się aż miło :/...Już mam dość, ale tylko 1 dzień został. To, co chciałam wam powiedzieć to to, iż pojutrze rano jadę do do mu i niestety nie wiem, czy będe miała możliwość korzystania z netu :(:(:(. Tak więc to chyba takie małe pozegnanie, aczkolwiek mam nadzieję, że jakoś dorwę się do internetu i co jakiś czaqs będe coś tam skrobać. Za tydzień wyjeżdzam do Mojego Słonka. Nie mogę się już doczekać... Także Moje Kochane-życzę wam, żebyście jak najszybciej połączyły się ze swoimi Miskami, żeby między Wami zawsze była Miłość-ta prawdziwa, szczera, czysta. Żebyście się nawzajem wspierali, dzielili się swoim szczęściem i dzielnie pokonywali przeszkody, które zapewne się pojawią, ale pamietajcie- w miłości siła. Trwajcie w Waszych uczuciach, nie rezygnujcie z nich nigdy, wybaczajcie i przyjmujcie skruchę, a same nie rańcie, zapewniajcie o swoich uczuciach, pomagajcie Im, wspierajcie w trudnych chwilach. Bo miłość odwzajemniona to najpiękniejsza rzecz na świecie. I mam nadzieję, że ta rozłąka tylko umocni Wasz związek. Powodzenia i szczęścia życzę!!! IVA, KAMILECZKA- z Wami miałam najbliższy kontakt, bardzo Wam dziękuję za rozmowy, za wsparcie, za gadanie o pierdołach :). Dzięki tej stronie trafiłam na wspaniałe osoby i mam nadzieję, że kontakt się nie urwie...Jak nie na forum to przez mail, gadu-gadu pewnie rzadziej...:(. Cieszczie się ze Swoimi Skarbami-K. i P. Macie ich miłość i to jest najwazniejsze. Powodzenia w pracy, w szkole życzę-i wytrwałości, cierpliwości również. Trzymajcie sie ciepło Czarownice!!! BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keitii
no własnie nie wiem jaki kolor i tu jest dylemat z 3 jest tylko kolor łosos, a z 1 ogrom kolorow po wpisaniu, najgorsze ze nie moge namacalnie tego wybrac, bo ona celowo dla mnie zamawia po nizszych cenach :( troche jak kupywanie kota w worku pomimo ze sa sliczne... Dzis moj szef miał wyjatkowy humor i deliaktnie go podeszłam z tym dodatkowym tygodniowym urlopem ( poprzekomarzałam się), czyli zebym dostała 3 tygodnie... ech powiedział ze to rozwazy i przemysli i da mi znac z koncem czerwca/poczatkiem lipca, byłoby wysmienicie tydzien w szwecji z miskiem i 2 tygodnie w Bułgarii - troche to kosztowne, ale w tamtym roku mielismy wiecej wyjazdow tylko rozłozonych w czasie w lipcu góry , Czechy, Praga, w sierpniu morze i mazury na 14 dni i we wrzesniu bylismy jeszcze w Mielnie:) ale nie chce zapeszyć:). W sumie była tez rozmowa zeby pojechac do Szwcji z B rodzicami i jego młodsza siostra, ale raczej tata na tydzien nie pojedzie, nie zostawi domu i firmy bez opieki, wiec doszlismy do wniosku ze moze zabiore mame i jego młodsza siostre no i moja mame i pojedziemy autem i promem przez Polske lub Szwecje, przy okazji nasze mamy moze by sie w koncu poznały, jeszcze nie miały takiej okazji, choc nie wiem czy to jest dobry pomysł zeby od razu ze soba tydzien czasu przebywac... sama juz nie wiem no i nie bedziemy wtedy juz miec takiej prywatnosci jakbysmy mieli byc sami:) Na dniach to sie wyswietli:) Jak sie robi taka stopke z odliczaniem czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia kochana:)- ja rowniez zycze Ci wszystkiego dobrego:* i mam nadzieje ze juz niedlugo bedziesz dala rade cos nam napisac:**:)Trzymałam dzis kciuki caly dzien:)- musiało pomoc:D Sucza -super,ze dajesz sobie rade:) aż milo sie czyta;) wierze ,ze prace znajdziesz szybciutko i juz wszystko sie ulozy -tak jak ma byc:) pozdrawiam was wszystkie czarodziejki:)- ja jeszcze jutro do szkoly i wakacje..pieknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia juz na pewno oblewasz obronę :) Jak dorwiesz się do komputera to daj znać jak poszło. A ja uzmysłowiłam sobie,ze minęło 9 miesiący w związku na odleglosć Dobrze,że te miesiące dzieliły się na 2-4 tygodnie spedzone razem :) hm... jak sobie pomyśle to w sumie szybko czas zleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajj..Tricia:) gratuluje wytrwalosci- tyle czasu! mnie zaniedlugo minie 4, jeszcze 33 dni do spotkania z P.;) Moze tez sobie linijeczke zrobie ,a co! :P Marciami, no a jak wkoncu z tymi wakacjami?:) przyjezdza Karol an weekend?:P nic sie nei chwalisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marciami
nie karol, a Kuba ;) Karol to jest z Iva ;) nie przyjezdza bo cos tam w domu beda rodzice ejgo robic... ale za to 23 czerwca o 17 juz jest u mnie :) i siedzi z jakies prawie 3 tygodnie:) cudnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe..perdono Marciami:P ja dokladnie pamietam te imionka kto z kim ale mi sie pomieszało:D :D No to sobie wypoczniecie razem-3 tygodnie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Czesc dziewczynki !!! Ja doslownie na momencik,bo wrocilam z pracy i padam na cycuszki z tego zmeczenia,no ale na szczescie jutro wolne.Wlasnie na szybko robie obiadek i biegne na spotkanie z moim sloneczkiem.Pobuszujemy po sklepach bo trzeba jakos wydac wyplate:) I tak polowe juz nie mam hehe/Wczoraj zaczelam znowu maraton solarium :).Ogolnie wszystko oki,z Karolkiem fantastycznie.Zaczynam bac sie soboty bo ide na wizyte kontrolna po operacji...Zawsze jak po takiej wychodzilam byl wyniki zly i termin natsepnej operacji..3majcie kciuki.buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keitii
a ja znow mam jakiegos doła, wszytsko m nie przytłacza - cholera ciezko mi:( nie czuje ze zyje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela25
jak czytam to wszystko to jeszcze bardziej mi ciezko na sercu. i tesknie jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
tesknie i ja:) ale to daje szczescie:) mam tyle problemow, szykuja sie pogrzeby, to mnie przytlacza sprawa z babcia, ktos musi do niej jechac, tu my uwizani choroba.. no i tak bardzo chcialabym byc z Nim, juz szyje sukieneczke na lato z nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Kochane! Jest mi zle.Jestem zdolowana i smutna.Jest mi przykro...:(,czuje sie okropnie... powiedzcie mi,prosze,czy to ja jestem jakas inna czy on (K.) ??? Wczoraj spotkalismy w sklepie Marcina (dawny nasz wspolnyu kolega,ktory dalej siedzi w tym bagnie w ktorym byl tez i K.-czyli taki znajomy K. z przeszlosci,z imprez itp).Od momentu kiedy K. sie odcial od tego calego towarzystwa bylo ok do czasu jak ja tylko widzialam czy slyszalam cos na temat jakiegos z chlopakow jego dawnej paczki.Niedawno rozmawialismy o tym,jak K. ma sie zachwowywac jak ich spotka.Powiedzialam ze to nic zlego chwile pogadac i isc dalej kazdy w swoja strone.Bo jakby nie bylo z zadnym z chlopakow nie poklocil sie,wszyscy go bardzo lubili i on ich rowniez,szczegolnie Marcina.No i wczoraj kiedy sie z nim mijalismy w drzwiach sklepu,usiedlismy na lawke,(ja to zaproponowalam bo wiedzialam ze K. by chcial dowiedziec sie co slychac u starego kumpla)i przegadalismy prawie godzine.Kiedy odprowadzali mnie na przystanek K. zapytal czy moze isc z M. z piwo i czy mu pozycze kase.Zgodzilam sie,myslac ze jakby cos znowu zlego zrobil,jakb znowu go cos pokusilo albo znowu cos zrobil takiego co kiedys robil,to lepiej bedzie jak zrobi to teraz niz pozniej.Mowil e wroci przed 23.Nie wrocil.......:(.W domu byl o 3.30 rano !!!!!!!!!!Fakt ze w tym czasie raz dzownil i pisal smsa ze bedzie o 1 i ze musza nadrobic zaleglosci w gadaniu itp.Kiedy wrocil rozmawialismy przez telefon i tak mnie to doprowadzilo do frustracji ze znowu pojawil sie placz i biegunka...:(Mowil,ze dowiedzial sie kilka rzeczy na moj temat i ze nigdy sie po mnie tego nie spodziewal-nie wiem o co mu chodzilo,nie chcial powiedziec,pozniej mowil ze z kims sie klocil czy bil bo nikt nie bedzie o mnie mowic zlych rzeczy,a na koniec ze bardzo mnie kocha,ze jestem dla niego najwazniejsza,ze M. mnie goroaco pozdrawia i jest dumny ze potrafilam go wyciagnac z przeszlosci.Jakos dziwnie ze mna rozmawial,raz jakby byl obojetny,raz ze jest bardzo za mna,miedzy zdaniami dodawal ze mam kogos innego i ze wole sie z nim spotykac,normlanie jakies paranoje on mi wmawial.Najbardziej zabolalo mnie to,ze wystarczyla kilku godzinna jego rozmowa z Marcinem a jego tok myslenia i rozmowy ze mna,sie zmienil.On wierzy innym,a nie mi :(:(:( qrwa! mialam isc dzis do pracy na 9 i pierwszy raz nie poszlam.....:(teraz siedze sama w domu jak jakas kretynka,pisze do was,mam metlik w glowie,nie widze sensu rozmowy z nim o tym bo on i tak nic nie rozumie,on tylko ciagle potrfi mowic jak bardzo mnie kocha....przykro mi ze moja milosc i moja szczerosc jest dla niego za slaba i za mala....myslalam,ze obojetnie co sie stanie on bedzie wierzyc mi,a niedosyc ze on wierzy innym to dodatkowo sam dolancza do tego swoje wymyslone,absurdalne historryjki o innym kolesiu z ktorym ja niby sie spotykam. Zaczynam dochodzic do wniosku,ze nam sie to nie uda....Bo kiedy on jest blisko mnie to jest wszystko ok,tylko kiedy ma stycznosc z kims z przeszlosci,mysli i robi co innego....na koniec naszej rozmowy powiedzial mi ze nie spodziewal sie po mnie takiej reakcji i ze to ze mna jest cos nie tak i ze jak ja nie chce zeby on do mnie przychodzil to nie bedzie. Co mam zrobic??wiem ze sie rozpisalam i pewnie wiekszosci z was nie chce sie wam tego czytac,ale prosze,napiszcie mi kilka madrych slow.Prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Zatańcz ze mną jeszcze raz Otul twarzą moją twarz Co z nami będzie? - za oknem świt Tak nam dobrze mogło być Gdy ciebie zabraknie i ziemia rozstąpi się W nicości trwam Gdy kiedyś odejdziesz Nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też Zatańcz ze mną jeszcze raz Chcę chłonąć każdy oddech twój Co z nami będzie? - uwierz mi Tak jak ja nie kochał nikt Gdy ciebie zabraknie i ziemia rozstąpi się... W salonie wśród ciepłych świec Już nigdy nie zbudzisz mnie Już nigdy nie powiesz mi Jak bardzo kochałeś mnie Kochałeś mnie Czy słyszysz jak tam daleko muzyka gra? Zatańcz ze mną jeszcze raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×