Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
boje sie ze juz go stracilam i nie mam tu przyjaciol tylko dwie kolezanki jestem tu dopiero od roku i jezyk jest wciaz bariera dltego siedze teraz sama w domku chyba pojde sie troszke dopiescic maseczka te sprawy lampka winka i pojde spac a mialam sie uczyc ale cos mi nie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to Cie troszkę uspokoi.....powodzenia...i badz cierpliwa..wiem ze to trudne...ale postaraj sie...... buzka i pamietaj ze My tu jestesmy i postaramy Ci pomóc...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
w Norwegii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
kurde mam 22 lata i czuje ze marnuje zycie nie bawie sie typowym studenckim zyciem tylko szkola praca obowiazki i ta samotnosc zycie mi ucieka a teraz jescze on mnie zostawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz trudno co kolwiek powiedziec albo konkretnie cie pocieszyc,naprawde nie wiem jak a serducho mi sie krajea jak pomysle jak musisz sie czuc... Postaraj sie byc silna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
ach musze cos zrobic ze soba czuje sie beznadziejnie piatek wiecor siedze sama w domu i sie doluje i ten ktorego tak kocham jest dalekoooooooo i ma mnie juz w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze, widzę że mnie dużo ominęło... zaraz poczytam i się odezwę :-) wiecie co... mój brat na koteczka małego nadepnął, przestraszyłam sie że już po kotku będzie, ale chyba był w szoku na poczatku... no ja też byłabym w szoku jakby taka stopa dwa razy większa ode mnie na mnie wdepnęła :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Madafi jakas telepatia chyba :P ale pomyslec ile moze zmienic jeden telefon, mi tez sie humor poprawil jak uslyszalam jego glos ahh i obiecalam mu ze juz sie nie bede dolowala. A ja obietnic dotrzymuje :D Kamilko i jak tam kotek, mam nadzieje ze nic mu sie nie stalo. ahahhhhhhhhhhhhhh mysle ze powinnas posluchac Madafi, to chyba bedzie najlepsze wyjscie, dac mu troche swobody. Bo w koncu tego nie mial kiedy byliscie razem, domyslam sie ze to musi byc dla Ciebie strasznie trudne ale wyzal sie tu i pewnie Ci chociaz troszke ulzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejrzałam wszyściutko pobieżnie i tak się cieszę że jesteście że wychodzę z siebie :-) niby teraz mam dobry humor ale wiem że jak będę miała gorszy dzionek to będę miała się komu wyżalić :-D a optymizm i dobra duszyczka madafi to już wogle mnie uskrzydla :-P... no a ciekawe czy Kochanie moje jutro też mnie wesprze jakimiś miłymi słówkami, miło by było. Może usłyszy że faceci madafi i waniliowegoNieba dzwonili by wesprzeć swoje duszyczki i też nie będzie chciał być gorszy :-P ja nie byłam w końcu u koleżanki, spotkanie na jutro przełożone... a oglądałam sopot... w sumie to nic ciekawego nie było do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
TAAAAAAA ale wlasnie teraz ja go potrzebuje najbardziej i najmocniej chce byc przy nim ciagle to okropne nie wiem co zrobie kurde musze sie wziac w garsc!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek lepiej, ale nadal jest jakiś taki osowiały... tak mi go szkoda bo to jeszcze takie maleństwo :-( mam nadzieję że będzie dobrze :-) Fajnie że jesteś WanilioweNiebo, bo już myślałam że się wszystkie kobitki już zmyły... ahahhhhh myślę że dziewczyny mają rację. Wiem, że będzie Ci bardzo ciężko się z tym uporac na początku, ale odpuszczenie sobie i danie facetowi luzu i swobody jest chyba niestety jedynym wyjściem. Naturalne jest że przez jakiś czas będziesz płakała i się smutala, ale uwierz mi że my kobitki w całej tej swojej kruchości potrafimy być bardzo silne i możemy pokazać na co nas stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko na pewno bedzie ok, tylko musi sie z tym przespac (kotek oczywiscie) i wyjsc z szoku :) ucaluj go ode mnie, male kotki sa taaakie slodziutkie :D I dobrze, ze wspomnialas o tym, ze potrafimy bys silne. Bo to jest prawda tylko trzeba ta sile w sobie odnalezc :) I od tego wlasnie jestesmy my, zeby sie wspierac!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że Go wycałuje od Ciebie :-) a jest śliczniutki, zresztą wszystkie cztery są śliczniutkie..ale ten jest taki nietypowy- beżowy i grubiutki strasznie :-D Ja nie raz miałam też jakieś tam przygody z facetami (pczywiście to już było dawno i nie prawda) i też często kończyło się depresją i ryczeniem w poduchę, ale jak to sobie później przemyślałam to zawsze coś dobrego można było wykrzesać... hehe a taką dobrą metodą na takie rozstaniowe rozterki jest wymienianie sobie wad tego faecta i wyolbrzymianie ich. Bo w końcu dlaczego nie skupić się na negatywnych cechach tego człowieka, i złych sytuacjach jakie się wydarzyły i cieszyć się że się stało jak się stało, niż płakać za kimś kto nas skrzywdził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie to żebym się coś mądrzyła,bo wiadomo że mi to teraz \"łatwo powiedzieć\", ale kolezanka prosiła o radę to się kamilka teraz produkuje :-P jak myślisz Ewa pojawią się jeszcze dziewuszki ?? może śpiuniać poszły...albo imprezować :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee juz dzisiaj chyba nici z ploteczek, Madafi na spacerku z psem a reszta to nie mam pojecia gdzie sie szlaja :P i ja tez uciekam, do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe,...JA JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!! Juz wrocilam piesek sie zmeczyl chyba..bo ja jak na skrzydlach :):):):):):):) dzieki wam za mile słówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cztery kotki tylko tymczasowo, aż podrosną..... a potem zostaje tylko mamusia i tatuś koteczków :-) nio ja też zmykam spać. Dobrej nocki 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuu...niezostawiajcie mnie samej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! łobuziarkiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo madafi... Kochana gdzie Ty się po nocy z pieskiem włóczysz!!!??!!! cio?? jeszcze Cię ktoś ukradnie i kto nas będzie pocieszał?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego juz wrocilam....:):):):).. własnie;; Ty jestes Kamila WanilioweNiebo - Ewa tak sadze Kartofelka-?? mauxxxion--??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam zobaczyc co sie u mnie dzieje wieczorkiem nad jeziorkiem(ale rymuje)...musialam powdychac swiezego powietrza:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhhhhhhhhhhhhh
Ania jestem a tak szczerze myslicie ze mam szanse?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina,i wlasnie gadamy z moim szczesciem,troche pokrzyczalam ale juz mi lepiej,lobuz tak sie nie odzywac!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania tak szczerze to Ci powiem że napewno masz szansę skoro byliście razem tylko musisz mu odpuścić (dokładnie to o czym mówiły wcześniej dziewczyny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe..no... Aniu Milo nam....wiesz..to czy masz szanse czy nie..zalezy od Ciebie... powinnaś dac mu teraz spokoj..wiemy ze Ty Go porzebujesz teraz..ale rób wszystko teraz odwrotnie niz robilas...czyli nie pisz esków(no..moze słodkich esków)...nie rozmaiwaj z nim o Was...nie siedz mu na plecach...zacznij zyc wlasny, zyciem..a z czasem sama zobaczysz ze mialyśmy racje... powodzonka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×