Spis największych błędów językowych....

otóż nie mozna---> Wlasnie pytalam prof. Miodka o \"tą\" :D Jest poprawna :)

miał do tego komentarz, jeszcze calkiem niedawno mowil zafrasowany (on, lub Bralczyk) - że trudno, pewnie te formy niedlugo staną sie poprawne z powodu ich powszechności . Na pewno było to póżniej , niz 10 lat temu. Widać sie złamał... W słownikach, które mam, nie antykach w końcu , biernik = tę.

Moze to bylo stare nagranie w TV. Bo forma \"tą\" jest poprawna od kiedy zaczelam chodzic do LO, a to bylo ponad 10 lat temu. Chodzilismy na wyklady prof. Miodka. Stad tez wiem (i nie tylko). Nie mowie, ze tak nalezy mowic... tyle ze poprawna :) A do slownikow nie zagladalam w tej sprawie :)

No cóz, ja próchno jestem, czas umierac. Kiedys gdzies ktos mówił, ze ta forma staje sie dopuszczalna (przy poprawnej tę - w bierniku oczywiscie) Ale męza poznalam grubo przed owymi dziesiecioma laty , wiec wtedy kryteria spełniał, hehe. Pozdrawiam

nie czytalam wszystkich postów, więc nie wiem, czy ten problem był tu już poruszany. ale ja mam małego hopla na tym punkcie, więc napiszę: MAMY ROK DWA TYSIĄCE PIĄTY!!!! (a nie dwutysięczny piąty - dwutysięczny był tylko raz, po nim przyszedł dwa tysiące pierwszy i następne:) ) to jest strasznie powszechny błąd, mówią tak nawet dziennikazre, niestety...

7 grzechów głownych: 1)ja umię/rozumię 2)oni umią 3)przyszłem 4)cofać do tyłu 5)w gazecie pisało 6)tatowi (komu?czemu?) 7)kupywać

zapomniałam jeszcze o warzywach i owocach: ta pora ten pomarańcz -biją wszystko na głowę

łości, powinno być ości albo jeszcze lepsze kwiatki : np dzisiaj się wykąpę , zamiast wykąpię hihihi a najlepszy to zasłyszany tekst pewnego gościa - ojca o swoim synu ''jak go qrwa złapę to go qrwa zajebę '' :D

Mieszkancy Torunia to Torunczycy, we wakacje, czekac za kims, lubiec. brrrrrrrrrrrrrrr

do Orlicy---> NIe zalapalam zartu... :O

wypowiedz sprzed doby o tym, jak szukalam meza - nie zart, a prawda szczera

do Orlicy---> Tyle, ze ja nie wiem co ja mam wspolnego... ;)

Niewiem czy to było, ale texty typu : się - siem cię - ciem niewiem - newem skąd - z kąd dziewczynka - dzieffcynka kocham - koffam itp, itd...

nie wiem czy to już było, ale dla mnie najfajniejszy błąd jest w piosence Rynkowskiego "Za młodzi za starzy": nie pytam PANIĄ o lata....

PYTam PANIĄ, co innego Proszę PAnią ( nie o cos tylko zamiast prosze pani)

Mnie piosenki tak nie raza... (np \"Zapomnialam Twoje slowa...\") To \"inny swiat") Ile bledow jest w wierszach ;)

Niedawno w sejmie A. Lepper powiedział: Wy się tylko wymandrzać umiecie. Słyszał to ktoś. Albo ostatnio słynny eurodeputowany Golik po powrocie do kraju powiedział na konferencji prasowej, że na gwałt musiał szukać adwokata, by go bronił.

zwrócilam uwagę ze wiele osob zamiast "peruka" mowi "perułka".

i gryl

Nie czytałam wszystkich postów Dołączę swoje żale: Wysyłam, dostaję SMS , a nie SMS-a Zawiążę but, a nie buta Jest 17 grudnia, stycznia, kwietnia a nie grudzień, kwiecień itp Pozdrawiam :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3163045 ludzie mylą IGNORANCJĘ z IGNOROWANIEM

ja uważam że niektóre błędy wynikają po prostu z tego ze język pisany jest po prostu inny niż mówiony. Gdybyśmy nie skracali sobie niektórych zbitek samo lub spółgłoskowych albo nie stosowali upodobnień nasza mowa nie byłaby ekonomiczna. Poza tym jest też coś tamiego jak hiperpoprawność i to nie jest wcale poprawne... No i są różne rejestry języka (formalnie i nieformalne), w których normy poprawnościowe są różne. I na koniec: język jest zjawiskiem dynamicznym i coś co nie jest uważane za poprawne dzisiaj może być za kilkanaście lat.

Kosma---> TY wiesz, ze ja zawsze dostawalam SMSy i wiazalam buta ;) Ale siara :P

powiedz ludziĄ :O kąpĘ się kup Harbuza 2 marchewki i JEDNĄ PORĘ niCHt nie wie

a ja ciagle popelniam bledy, ostatnio coraz czesciej, to chyba starosc :o

a czy to nieszczęsne \"pisało w gazecie\" , nie zostało juz uznane ? Wprawdzie mnie tez razi , ale chyba stało się poprawne ? Nie siedze w tym , wiec niech ktos zorientowny mnie oswieci.

wczoraj gadalam o tym akurat z kolega z polonistyki i powiedziala ze taka forma dopuszczalna jest ale tylko w mowie potocznej...natomiat nie mozna uzywac jest w pismie ;)

tak zostalo uznane :)

no to nie jestem taka głupia :P najbardziej na świecie mnie denerwuje , jak ktoś mówi dźwi , we wrocławiu tak mają wrrr

Nie wiedzialam, ze akurat we Wroclawiu tak maja... ;) Moja babcia tak mowi... a jest z poznanskiego ;)