Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_m*

dobranoc...może usłyszysz szept mojego snu....

Polecane posty

Gość dlaczego ....
Dlaczego jesteś tak podobna do bólu, Dlaczego patrząc na Ciebie zabijam uczucie ? Nie mogę zakochać się w Tobie Dlaczego ? Nie wiem, Może się boję ? - lecz czego ? Przecież to piękne uczucie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romans Leśmiana Romans śpiewam, bo śpiewam! Bo jestem śpiewakiem! Ona była żebraczką, a on żebrakiem. Pokochali się nagle na rogu ulicy I nie było uboższej w mieście tajemnicy... Nastała noc majowa, gwiaździście wesoła, Siedli - ramię z ramieniem - na stopniach kościoła. Ona mu podawała z wyrazem skupienia To usta do pieszczoty, to - chleb do gryzienia. I tak śniąc, przegryzali pod majowym niebem Na przemian chleb - pieszczotą, a pieszczotę - chlebem Dwa głody sycili pod opieką wiosny: Jeden głód - ten żebraczy, a drugi - miłosny. Poeta, co ich widział, zgadł, jak żyć trzeba? Ma dwa głody, lecz brak mu - dziewczyny i chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o szarej ....
O szarej godzinie przemienienia, Rozepnę wszystkie Twoje guziki, Uważnymi zachłannymi palcami na nagiej skórze napiszę magiczne formuły. I nie będziesz już miała sił odejść Chyba, że na chwilę i zaraz powrócisz Kształtować mnie ciepłymi palcami rzeźbiarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniona po rozłące?... tez on Dusza twoja śmie marzyć, że w gwiezdne zamiecie Wdumana, będzie trwała raz jeszcze i jeszcze - Lecz ciało? Któż pomyśli o nim we wszechświecie, Prócz mnie, co tak w nie wierzę i kocham i pieszczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"I porzuciwszy gniew,nadzieje , pyche, wolni od pragnien i wolni od burz, dziekczynnym westchnieniem slemy modly ciche, ktokolwiek jest tam posrod gwiezdnych glusz. Za to , ze minac dniom zywota dano, za to , ze nigdy zmarli nie wstana, i rzek powolnych nurt zmacony piana zawinie kiedys w glab wieczystych morz.\" Algerron Karol Swinburne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyznanie Goethe Co trudno ukryć? Ogień, wierzę, Bowiem za dnia go zdradzi dym, A w nocy płomień, dzikie zwierzę. Lecz trudno ukryć na równi z nim Miłość. Najgłębiej choć ukryta, Każdy ją z oczu wyczyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
List zakochanej j.w. Jedno spojrzenie, miły, twoich oczu I na mych ustach jeden pocałunek - Czyż może znaleźć upojniejszy trunek, Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł? Z dala od Ciebie żyjąc na uboczu Tobie poświęcam mą myśl i frasunek; Serce potrąca wciąż tę samą strunę Jedną, jedyną... i łzy płyną z oczy. Po licu spływa łza i zaraz wysycha; Kocha mnie - myślę - więc czemuż w tę miłość Mam nie uwierzyć, choć taka daleka? O, usłysz skargę mych miłosnych wzdychań! Twa wola moim szczęściem - i mą siłą - Daj znak, na który me serce tak czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bliskość ukochanego j.w. Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną, Myślę o tobie, miły. Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął I zdroje się srebrzyły. Widzę cię tam, gdzie skraj dalekiej drogi Szarym zasnuty pyłem, A nocą gdzieś wędrowiec drży ubogi Na ścieżynie zawiłej. Słyszę twój głoś w szumie spienionej fali Bijącej o wybrzeże Lub w cichy gaj przychodzę słuchać dali W zamierającym szmerze. I wtedy wiem, że jesteś przy mnie, blisko, Choć oddal cię ukryła - Przygasa dzień, wnet gwiazdy mi zabłysną O, gdybym z tobą była!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umilowanie ty moje, Ksztalty nieomal dzieciece. Skron dotad nie pomarszczona, Biale , waziutkir rece! Lubie,gdy stajesz za mna, Na tym tu miejskim balkonie, Ktory poczernial od deszczow, Lecz dzisial mi w blaskach tonie. Lubie,gdy z tego dzbana Podlewasz kwiaty na grzedzie, Marzaca lub glosno mowiaca, Jaka to rozkosz z nich bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochająca pisze j.w. Widzieć, jak na mnie patrzysz, i w twe oczy patrzeć, Na ustach poczuć twoich ust pocałowanie - Która już tego szczęścia doznała - czyż dla niej Mogą być teraz inne radości bogatsze? Z dala od Ciebie, obca dla swoich - kołacze Jedno wciąż moich myśli pasmo nieprzerwane I zawsze ta godzina przyjdzie niespodzianie - ta jedna, i pierś zadrga, i wybuchnę płaczem! Lecz po chwili wysycha już łza. Szepczą wargi: Przecież on kocha, przecież nawet w tym momencie Sięga jego myśl ku mnie, jak moja ku niemu... O, usłysz szept daleki tej miłosnej skargi! Ty wiesz: moje największe i jedyne szczęście To twa przychylność dla mnie. Daj znak sercu! Przemów... Agentka :D 🌻🌻🌻 dla Ciebie za dociekliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ciebie KOCHAM
Ja Ciebie kocham Ja ciebie kocham! Ach te słowa Tak dziwnie w moim sercu brzmią. Miałażby wrócić wiosna nowa? I zbudzić kwiaty co w nim śpią? Miałbym w miłości cud uwierzyć, Jak Łazarz z grobu mego wstać? Młodzieńczy, dawny kształt odświeżyć, Z rąk twoich nowe życie brać? Ja ciebie kocham? Czyż być może? Czyż mnie nie zwodzi złudzeń moc? Ach nie! bo jasną widzę zorzę I pierzchającą widzę noc! I wszystko we mnie inne, świeże, Zwątpienia w sercu stopniał lód, I znowu pragnę - kocham - wierzę - Wierzę w miłości wieczny cud! Ja ciebie kocham! Świat się zmienia, Zakwita szczęściem od tych słów, I tak jak w pierwszych dniach stworzenia Przybiera ślubną szatę znów! A dusza skrzydła znów dostaje, Już jej nie ściga ziemski żal - I w elizejskie leci gaje - I tonie pośród światła fal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę .........
Myślę codziennie myślę, co robiłbym bez ciebie, czy byłbym szczęśliwy, czy wierzył bym w siebie? codziennie sobie myślę, czy dobrze postąpiłem, że kochając ciebie, miłość innej odrzuciłem. codziennie sobie myślę, jak wyglądałoby życie, gdybym cię nie miłował, gdybym nie kochał cię skrycie. codziennie sobie myślę, jak bardzo mnie kochasz, czy moje problemy i wady, przezwyciężyć zdołasz? codziennie sobie myślę, codziennie o tym śnię, o tym, że jesteś blisko, o tym, że Kocham Cię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ocaliłaś mą duszę
Ocaliłaś mą duszę Dzięki niej zaznałem cierpienia - cierpienia doszczętnego, co zżera serce nie ciało W twych ramionach zaznałem ukojenia, Przy Tobie już nic mnie nie bolało, nie boli i nie będzie bolało Zaprzestaję walk z tym nędznym światem, Udaję się w wir wiecznie czekającej miłości I z tym uczuciem będę żył jak z bratem Który wszystko zrozumie, za wszystko mnie nagrodzi Za wszystkie troski, wszystkie pocałunki, wszystkie namiętności; Ty Kochanie starłaś wszystkie łzy, stałaś się ich katem Dziękuję ci, że jest na mnie cień radości Od dziś, za każdym razem, gdy mnie przytulisz będę szczęśliwy, zakochany I w swych ramionach iskierkę miłości utulisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ciebie KOCHAM
Umarły jeszcze będę wielbić ciebie! I nie zapomnę pod ziemią czy w niebie O twej jasności - Boś ty mi była nie próżnym marzeniem, Nie bańką zmysłów tęczowej nicości, Lecz byłaś ducha ożywczym pragnieniem Wiecznej miłości! Nie otoczyłaś mnie pieszczotą senną Ani też falą spłynęłaś płomienną Na pierś stęsknioną, Nie wprowadziłaś mnie na róż posłanie, Gdzie tylko ciała w upojeniu toną - Lecz mi piękności dałaś pożądanie, Moc nieskończoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ciebie KOCHAM
Zobaczyłem ją tylko jedną chwilę I już pewnie nie ujrzę jej więcej - Dziwny los! W moich piersiach wstało pragnień tyle, Moje serce zabiło goręcej Na jej głos. A jednakże zostanę nieznany, Nie wywołam żadnego wspomnienia Ani łzy, I nie wiedząc, czy byłbym kochany, Nieziszczone uniosę pragnienia, Próżne sny. Gdym ją ujrzał, myślałem, że ona Przyjdzie do mnie, z anielskim spojrzeniem Zwróci twarz I wyciągnie ku mnie swe ramiona, Mówiąc: 'Jestem twoim przeznaczeniem, Wszak mnie znasz?' I myślałem, że przed nią uklęknę I zawołam w nadziemskiej ekstazy Słodkim śnie: 'Jesteś wszystkim, co dobre i piękne, Ja cię kocham nad wszystkie wyrazy, Kochaj mnie!' Lecz złudzenie moje krótko trwało, Poszła dalej - zimno, obojętnie - Próżnom drżał; Nie widziała, co się ze mną działo, Nie przeczuła, że bym dla niej chętnie Życie dał; I zniknęła jake w sennym marzeniu, A jam jeszcze w naszych uczuć wierzył Cichy ślub, Bom w tym krótkim, przelotnym widzeniu Długie lata słodkich wzruszeń przeżył U jej stóp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodinka
"*** ile lat minęło odkąd cię szukam nie patrzę już w niebo nie podziwiam wschodów i zachodów słońca bo przestałam wierzyć że jesteś gdzieś tam....... szukam teraz wśród twarzy nieznanych może jakiś gest cię zdradzi może jesteś tuż obok i boisz się jak ja dotknąć miłości mój Mały Książę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ciebie KOCHAM
Ach, powiedz, powiedz! jaki Bóg W nadziemskie ubrał cię szaty, Abyś w piękności zbrojna łuk Zburzyła promienne światy? Ach, wobec ciebie nie ma nic! Ty łamiesz prawa odwieczne, I przed jasnością twoich lic Promienie gasną słoneczne. Niebiosa, ziemia, błękit wód, - Wszystko przepada i ginie, Gdy ty w piękności zbrojna cud Stajesz na światów ruinie. Olśniewasz wszystkie światy trzy Białością swojego łona, Rozkoszy dreszczem ziemia drży, Kiedy obnażysz ramiona. Z ust twoich pijąc słodycz róż, Z pragnienia umrzeć by trzeba, Ich ogień wstrząsa światem dusz I pali najwyższe nieba. A któż z śmiertelnych może znieść Twą piękność w całym rozkwicie? Kto może oddać tobie cześć I jeszcze zachować życie? Kto może myślą pieścić skroń, Twych włosów bawić się splotem, Kto pić namiętną może woń I jeszcze nie umrzeć potem? Tak jak konwalii biały kwiat Usycha na twoim łonie, Tak każdy zginąć byłby rad Z uśmiechem szczęścia przy zgonie. Lecz widząc ciebie, odejść znów W samotne ziemi obszary... Na te męczarnie nie ma słów, I nie ma straszniejszej kary! Więc powiedz, powiedz! jaki Bóg Zrobił cię światów królową?... Bo ja chcę umrzeć u twych nóg, Byś mnie wskrzesiła na nowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nulll
Ochhh.....och.... MILOSCI Ooooo TY... Uczucie glupie! Zaczynajace sie na ustach Konczace sie na dupie.!... :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blu___cafee
uwielbiam to zaczynanie ubóstwiam KOŃCZENIE;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby tak teraz... czuć na rękach Twe dłonie .... patrzeć na usta..... i w oczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu się budzę o czwartej nad ranem i włosy Twoje próbuję ugłaskać lecz nigdzie nie ma Twoich włosów jest tylka blada, nocna lampka, łysa śpiewaczka (...) już .... - s d m-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę tym, którzy potrafią się wzruszać.... mężczyznom całującym z zamkniętymi oczami kobietom które lubią swoją samotność od czasu do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wierzę ze kiedyś dzień nastanie i spełni się nasz sen uroczy jak gwiazdy w nocy świecą jasno tak świecic będą Twoje oczy Dłonie me będą pieścić włosy piersi krągłości, usta , szyję ten obraz Twój, Ty moja miła ja w świadomości mej wyryję Bo tyle tylko mamy z życia gdy spadnie mały go okruszek więc dajmy sobie dziś czułości więc dajmy sobie pięknych wzruszeń I wszystko się na lepsze zmieni bo obok siebie będziemy blisko stworzymy sobie raj na ziemi bo mając siebie, mamy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"tak........ miłość umiera......... jak drzewo...........jak ptak jak człowiek.... i jak zamknięcie powiek..... coś było i znika....... i szukasz nie wierząc, że to już się stało, że nie ma .......i nagle odnajdujesz ją......... przyglądasz się z zachwytem......... i wiarą w nieskończoność uczuć i potęgę miłości........w ZAWSZE........ i przyglądasz się jej dokładniej,.........kiedy z rzęs znikną już łzy radości i... widzisz, że jest!............ tylko to już nie ten sam człowiek.............\" mj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to do Ciebie
...siwy horyzont zawsze budził we mnie lęk.... kto to śpiewał? orzeł z reszką plecy o plecy.......nierozłączni jak światem światem, świat....ja on...on ja...nie podzielisz na dwa...no bo jak... kto to to spiewał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"...jest jednak taka prawda, że gdybym przestała to robić, wiele spraw przerosło by moją zdolność akceptacji, sama siebie zgromadziłabym w zbyt wielu miejscach. Sprawa jest prosta: ............ mam dni krzykliwe i ciszą przykryte zostawiam włosy w wannie nie zawsze potrafię rozmawiać płaczę w samotności śmieję się głośno obgryzam paznokcie boli mnie brzuch, głowa i za ciasny pokój w kwiatach się rozkoszuję w motorach w książkach i w każdym tobie, któremu reszta nie przeszkadza i który reszty zmieniać nie musi. .....jestem. a słowo stało się ciałem niedotykalnym. boję się przywłaszczeń.....\" m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .*
Zerwałem tę gałązkę wrzosu Wspomnieniem będzie jesień ścięta Rozłączą nas wyroki losu Przeszłości woń gałązka wrzosu O tym że czekam cię pamiętaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×