Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Asiuniu 🌻 ❤️🌻 ❤️❤️🌻 ❤️❤️❤️🌻 ❤️Cieszę się z tobą . Gratuluję wnuczki. Moja teściowa mówi , że dopiero wtedy jest się prawdziwą babcią gdy ma się wnusię . Córka pewnie szczęśliwa. A jak zięć? Zemdlał czy oszalał ze szczęścia?:D :D :D A czy od razu widzieliście małego człowieczka po porodzie czy jak u nas tylko z opowieści pielęgniarek??? Niech się zdrowo chowa, mamie spać daje i rośnie na potęgę . 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati witaj w naszym gronie . pisz do nas . nIe dawaj się żadnym deprechom. Tu trzeba z uśmiechem . razem jest weselej . Net 🌻 do jasnej ciężkiej ... Dość już użalania nad sobą . Dzieci na ciebie patrzą . Jakie zdanie będą miały o tobie i kobietach ogólnie gdy nie okażesz się silna . Jak nie możesz , to może na złość Jemu. Masz moją 🖐️ i ❤️ z tobą . Diarro🌻 nie wiem co ci doradzić . Tu używasz krowiej masci , ja dla odmiany końskiej na ochwaty:D może by ci córka masaż zrobiła . To pomaga. Trochę lekkiej gimnastyki rozciągającej i żadnych przeciążeń. Tranu nigdy nie łykałam , bo mi przez gardło nie przechodzi. Rutinoskorbin i owoce w naturze. Herbata z cytryną i czasem z duchem . :) Haniu 🌻 pławisz się w błogiej ciszy i rodzinnej samotności? Katar poszedł sobie?? Nadrobiłaś zaległe plotkarskie spotkania z koleżankami??? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu : Z najlepszymi zyczeniami dlacalej rodzinki i maleństwa: http://sugarqube.com/Ecards/CardView.cfm?CardID=1328&L1=42&L2=158&L3=0&Page= Dużo zdrowia i uśmiechów Pisków, wrzasków i zabawy moc Radości z tupotu malutkich nóżek Łez szczęścia z pierwszego uśmiechu, ząbka, słowa i kroku Porozrzucanych wszędzie klocków Przytulenia okrąglej główki I uścisków małych rączek 🌻👄🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kati 🌻 zaglądaj do nas , może wspólnie coś poradzimy na tedeprechy , w końcu trochę się na tym każda z nas zna :) Naszatku🌻 spoko , spoko , ja płyn na obolałe końskie nogi też mam. A póki co mam nalepiony plaster , który piecze niemiłosiernie. Moja córcia jest za bardzo oporna, żeby zgodziła się na masowanie. Zawsze mialaby coś ciekawszego i pilniejszego do roboty. Nieźle musiałabym jej chyba zapłacic. Na Mazurach pogoda taka sobie, momentami świeci słońce , temperatura coś ok. +4 stopnie. sniegu jeszcze sporo. Moje sikorki za oknem szaleją na słonince , fajny widok bo jest ich mnóstwo. Dzisiaj mojego braciszka 44 urodziny. Zaraz wyruszam na jakieś zakupy i po mały prezencik - tylko mam odwieczny problem - co kupić. Imprezka będzie skromniutka, ściśle rodzinna.:) Miłego weekendu dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!. Ja dopiero wstałam a tutaj tyle wydarzeń na topiku! No to mimo wczesnej pory otwieram szampana i za zdrowie maleństwa jak i babci wypijam. Asia, jakie to uczucie być babcią?? Czy córka rodziła naturalnie, ze znieczuleniem, jak to wyglądało???? Dziwczyny ! Wyciągać szampanówki. Mamy jednego człowieczka na świecie więcej 👄. Mam nadzieję, że czaeka ją dobre, szczęśliwe zycie. Kati, witaj na topiku, głowa do góry. My tutaj się nie poddajemy choć smutki, stresy i depresje też nas dopadają. Ale razem wzajemnie dzielimy sie stresami, komentujemy , doradzamy a to czasem naprawde pomaga i odstresowuje. Ja tam nie wyobrażam sobie dnia bez kafeterii!!! Napisz coś o sobie, skąd jesteś, czym sie zajmujesz?? Diarka, ja nie stosuję żadnych metod niekonwencjonalnych bo po pierwsze rzadko choruję a po drugie takim metodom nie ufam (maść na wymiona????) Jęsli juz to domowe środki typu cherbata z malina, mleko z miodem, woda z miodem i cytryną, syrop cebulowy it. Innych raczej nie stosuję. Naszata, z wolnej chaty korzystam a jakże, cudownie jest mieć parę dni wolności dla siebie, nie spieszyć się, niczego nie musieć, posnuć się trochę. Wczoraj wieczorem otworzyłam sobie czerwone winko, oglądałam TV, czytałam, popijałam i było mi bardzo błogo! Dzisiaj ploteczki z koleżankami i tak oto upływa czas wolny! Ja tam uważam, że każda kobieta powinna mieć czas dla siebie, tylko dla siebie. Ja tam z męzem nigdy nie miałam problemu, chciałam gdzies sama wyjśc na piwo, do kina, na zakupy nigdy nie było problemów ani pretensji. nawet z koleżankami byłam na Gran Canarii. Zostawiłysmy mężom dzieci i poleciałysmy!. Było cudownie. Ale mam i oczywiście takie koleżanki, które zachęcam do wspólnego wyjazdu ale słyszę: mąż mnie nie puści! A ja się pytam: czy kobieta jest własnością faceta??? Ja mojego nie pytałam o zgodę, tylko oświadczyłam że chcę jechac i tyle! A jak to jest u was??? Przed chwilą we Wrocławiu było piekne słoneczko ale teraz znowu nadchodzą deszczowe chmurki. Idę sobie zrobić kawusię. Pozdrawiam Was serdecznie 🖐️ i życzę miłego, przyjemnego dnia. Całuski. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati-witaj w rodzinie🌻tez w maju mam urodzinki, poobchodzimy wspolnie.....Pozdr. wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane ...jestem szczesliwa babcia pytacie jak to jest byc babcia ,parrze na to moja wnusie i tak jak bym widziala moja corcie gdy ja zobaczylam po porodzie mala delikatna istotka czlowiek by chcial miec ja w ramionach i tulic uczucie pieknea babcie maja ta zalete ze na ,wnuczeta patrza inaczej wiecej obowiazkow maja rodzice a bacia jest osoba do rospieszczania .Naszatko pytasz sie jak porod przebiegl ,.......gdy zajechalismy do szpitala podeszla donas polozna przedstawila sie przywitala z nami i powiedziala ze bedzie prowadzila moja corkeaz do porodu zaprowadzilanas do sali w ktorej corcia miala rodzic zbadala podlaczyla do ktg i wychodzac mowila ze jak jestesmy glodni czy chcemy kawy herbaty czy soku mozemy sie poczestowac lodowka z kanapkami stala na korytazu i napoje tez .po 20 minutach przyszla zpojzala na wynik ktg mowiac ze jest wszystko ok i zadala corce pytanie co moze zrobic dlaniej aby jej pomoc w tych trudnych chwilach jak jej ulzyc awiec corka poprosila o wnne z ciepla woda w ktorej mogla by polezec pielegniarka nalala wody do wanny izaprowadzila nas do bardzo duzej lazienki tam byla przez 2 godziny i dostala juz skorcze porodowe polozna zaprowadzlla do sali w ktorej bylismy poprzednio i za pol godziny corka zaczela rodzic ziec sprawowal sie dzielnie choc w pewnym momecie wygladal tak jak by mial zemdlec no ale przecial pepowine i dzidzusia dostala corcia nabrzuszek i mala juz caly czas byla z corka matka decyduje kiedy moga dziecko ubrac zwazyc znieczulenia moja corcia nie brala choc mogla zkozystac.Ziec zostal w szpitalu na cala noc byl juz razem z zona i dzidzusiem itez caly dzisiejszy dzienodbiegaj te warunki od naszych niewiem czy tak komfortowo mogo rodzic kobiety w polsce..................... KATI witaj jestes nowa tak jak ja ale nie popada w depresje kochana ciesz sie dniem a porazki znos z pokora jestem tego zdania ze zycie jest zbyt krotkie i ulotne aby sie martwic glowa do gory......................... Haneczko masz racje ze kobieta nie jest wlasnoscia meza i raczej zawsze robie to naco mam ochote oczywiscie w granicach rosadku z 2 lata temu oznajmilam mojemu mezusiowi ze jade do szklarskiej poreby z kolezanka na tydzien i tez zostawilam mu dom dzieci i moglam sie wyluzowac mialam czas dla siebie naprawde bylo super.Uwazam ze w zwiazku powino byc zaufanie do kazdej ze stron a nasi mezczyzni z reguly sa zdania ze im wolno a kobietom nie kiedys prowdzilam z moim mezem dyskusje ,i zrozumial ze kobieta terz musi odpoczac i czasami zaskakuje mnie swoimi pomyslami ...........no ale sie rospisalam narazie kochane pozdrawiam was papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati 1966
witam wszystkich chcecie mnie tu...... jestem nudna i straciłam poczycie humoru słabo piszę i mam masę problemów jestem z warmińsko mazurskiego pracuję dwoje dzieci męża i nudne życie przyjaciółkę za granicą nie mam z kim pogadać ufa poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tu trafić bo muszę przekopać wszystkie fora słabo się poruszam w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati🌻 -jak znajdziesz to z boku jest minusik naciśnij i dodaj do ulubionych . wtedy cykasz na ulubione i samo znajduje . Też to przeszłam . nie stresuj się im więcej będziesz pisać tym szybciej będzie szło . Asiu🌻 mowę mi odjęło . Wanna na porodówce. U nas cud jak nie nawrzeszczą . A ja się uważałam za szczęśliwą , bo przy I-szym porodzie była ze mną zaprzyjaźniona położna. Mokrą szmatką czoło mi ocierała. Kobietka z sąsiedniego łóżka też się załapała i nachwalić się nie mogła. A tu takie cuda.!!!! Czy wiecie , że wtedy niespecjalnie to doceniłam . Ale jak poszłam na ściąganie szwów , a pielęgniarka do mnie -Co? po znajomości się rodziło?. Pytam czy widać(ze śmiechem) , a ona OJ widać , widać .--Doceniłam . Haniu 🌻 nie dziw się takim sxpecyfikom. Ogólnie dla zwierząt są lepsze leki niż dla ludzi . Im świństw nie dają . Weterynarz ostatnio mi powoiedział ,że psu kurczaków nie wolno jeść . Ja mówię że przecież sami jemy. Pani może jak chce . Ale psa pani zabije . No proszę co jadamy. więc jeśli krowie czy koniowi ma pomóc to czemu nie nam???:D \_/ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati zaznacz sobie ten topik jako moje tematy, wtedy od razu na niego trafisz. w przeciwnym razie na prawdę trudno tak szukać i szukać. Pozdrawiam i jestem z Wami dziewczyny 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie Asia, ta lodówka z kanapkami zwaliła mnie z nóg. U nas rodząca nawet wody nie dostanie bo czegoś takiego na oddziale nie ma. Cholera , podobno jesteśmy w jednej unii a jakie straszliwe dziela nas różnice. Mnie po porodzie połozna smierdzacą szmata twarz wycierała a mnie szlag trafiał , że mi makijaż niszczy. A co, ja chciałam rodzić po ludzku... nawet makijaz miałam i paznokcie zrobione itd... Ale upodlili człowieka czy tego chciał czy nie. Dlatego mam tylko jedno dziecko i po traumie porodu nie zdecydowałam się na drugie, a na myśl, że mam córkę, która może tez będzie chciała miec dzieci juz mam ciarki, będę ją zmusząc do rodzenia w Unii (wolno nam) albo w dobrej klinice. Nie pozwole, żeby rodziała tak jak ja, jak świnia albo i gorzej!!! Kati, skąd u Ciebie taka niska samoocena. My tu też nie jesteśmy z biura Miśś Polonia ale staramy się z pogodą ducha patrzec w lustro, też pracujemy i mamy codzienne obowiązki ale naprawdę mozna zrobić wiele, żeby tę nudę zabic i od czasu do czasu jakoś się wyluzować. Ja własnie sie luzuję, kupiłam Martinii, ziemniaczki sie pieką w piekarniku, sos krewetkowo krabowy zrobiony i czekam na gości. Wogóle goszczący tydzień mnie czeka bo i córcia i ja i moja mama mamy urodziny. Naszata, mąż wyciąga mnie na bal karnawałowy, powiedziałam, że za cholerę nie pójdę ale on mnie naciska ze trzeba iść \" ze względów politycznych\" Układy i takie tam. A ja mu mówie: w czym mam iśc , w dzinsach?? Dzisiaj mierzyłak kilka sukienek w Orsay ale w każdej wyglądałam jak Down więc nic nie kupiłam i mam w dupie bal! Nienawidze takich imprez. Jutro od rana niestety pracuję, taka robtnicza niedziela, sałatka juz do słoika spakowana i o 9.00 (buuuu!!!) do roboty. Mirinda, a moze by ty tak jednak skrobnęła więcej niż jedno zdanie? Nie możemy być wszystkie w depresji bo topik padnie. Kati, ja tez dodałam temat do ulubionych bo szukanie mnie dobijało. teraz we wszystkich kompach w domu i pracy mam topic jak na dłoni. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Miłego sobotniego wieczorku. Diarra, jak tam poszło urodzinowanie się??? Całuski. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu 🌻 ja kieckę kupiłam po prostu na hali w butiku. Fasony może nie na topie , ale kobiece , twarzowe i cena dla nas. To ta nowa moda taka , że wszyscy wyglądają jak żule . Pewnie w ramach integracji rasowej . Czy bogaty czy pijak ma wyglądać tak samo . Ale żeby choć ciągnęli w górę i spotkali się po drodze .... Gdzieżby , od razu samo dno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati wejdź na stronę gdzie są wszystkie tematy i tam z boku będzie ten minusik o którym pisała Naszata. Klikniesz na niego i masz temat w swoich ulubionych. Hanno!!! Przecież napisałam więcej niż jedno zdanie!!! :) Depresja powoli mija, zmienia się w nerwicę, ale walczę z nią i myślę, że będzie ok. I cały czas \"kontroluję\" czy piszecie i topik nie zamiera. Fajnie, że mamy drugą babcię w naszym gronie, gratulacje!!! Mój poród nie był wspaniały i wolę go nie opisywać. Miałam cesarkę. Chyba podobnie jak Hania z powodu nie najlepszych przeżyć nie odważyłam się na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra jestem w tym samym miejscu może jutro mnie rozświeci teraz idę umyć moją córcię ma 5 lat i polecę na 3 godz do pracy pozdrawiam cieoło kati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje samo się zrobiło :D i przyszło na świat 3 dni po pierwszej rocznicy urodzin córci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę , dziś ja nową stronkę otworzyłam . :D \\_/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadały, pogadały i uciekły :( Ja już jestem po urodzinach , było spokojnie i sympatycznie, sporo czasu minęło od ostatniego takiego spotkania. Strzeliło pare kieliszeczków, ale tak jak sobie obiecałam , zjadłam tylko rybkę - pstrąga z patelni . Musze naprawde wziąć się za siebie, bo jest bardzo źle. Nie mogę już na siebie patrzeć. Będe miała chyba już jutro pare fotek to może coś wam poślę , brat kupił synowi na 18-tkę ( rówieśnik mojej Madzi) aparat cyfrowy i były robione próby , różnej jakości fotki , ale coś tam wybiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam , ze ja nie jestem już taka ostatnia z komputera i internetu , ale nie mam pojęcia o jakim sposobie dodawania do ulubionych mówicie, tzn. o jakim minusiku ? Ja robię to w ten sposób, że mam u góry wyraźnie napisane \"ulubione\" - w tym pasku , gdzie jest też \"plik, edycja, widok, narzędzia , pomoc\" , klikam na to \"ulubione\" - klikam na \"dodaj\" i koniec. I jak otwieram internet to znowu kilkam w ulubione , odszukuje link do naszej stronki , klikam w niego i już jestem na naszym topiku. Myslę Kati 🌻 , ze jak tak spróbujesz to jakoś trafisz. A jak nie - to pytaj dokładnie w którym momencie i czego nie rozumiesz , to postaramy się jakoś ci pomóc. Jak już to poznasz , to później będzie smiesznie proste. :) Asiu 🌻 ciesze się razem z Tobą . A jak maleństwo bedzie miało na imię. I rozpieszczaj , rozpieszczaj :P Naszata🌻 weterynarzowi pewnie chodziło o to, ze kurczaki i w ogóle drób ma tak skonstruowane kości, że zawierają w swoim składzie coś takiego, czego pieska soki trawienne nie trawią do końca i może zdarzyć się tak, ze ostra kosteczka stanie pieskowi nie tak jak trzeba i piesek może zejśc :( Nam to nie grozi , bo my kosteczek nie jadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracając do tematu porody, to powiem wam, że teraz zaczyna to wszystko normalnieć , dzieki m.inn porodom rodzinnym. Jak się tak samemu lezy to człowiek nie wie co go czeka , co wolno co nie ... i jak jeszcze trafi się na jakiegoś lekarza sadystę to tylko płakać , bo i tak wiesz, że wyjś traskając trzwiami nie możesz tym bardziej jak już dziecko mocno się szykuje na ten świat. Miałam kontakt z lekarzem tego typu , który jak sprawdzał stan obkurczania macicy to prawie tak jakby trenował karate. Było nas 5 na sali i każda po jego sprawdzeniu długo nie moga dojśc do siebie, łzy w oczach z bólu. Ale myślałysmy , że to tak musi być. Ale jak przyszedł inny lekarz i okazało się, ze prawie nas wygłaskał , to dopiero otworzyłysmy oczy . Ale nie było komu się poskarzyć , bo to wlasnie był ordynator :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robię rząd i uciekam spać . Przed chwilką uciekło mi kupe tekstu. :( Trudno :( Napisze jutro przy kawce . Miłej nocki wam życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie!!!!! Asiu🌻🌻🌻 tki dla ciebie i twojej córci, ❤️ dla wnusi. Niech się zdrowo chowa. Kati witaj w naszym gronie. Wczoraj zaliczyłam wycieczke do Zieleńca , zmarzłam okropnie. Dzisiaj mąż daje nam wolne :):):):) Ale zapowiedział w tygodniu znowu wypad. We Wrocławiu pogoda nieciekawa, pochmurno i szaro. Miłego dnia . Buziaki Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny poranek🌻🌻 Na Mazurach piekne słońce , idzie wiosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia z baaardzo wietrznego Wrocławia. Ja od rana w pracy siedzę neistety i tak co najmniej do 17.00. Z mężem się pokłuciłam i nerwy mam napiete jak struna, do dupy taka niedziela. Właśnie zjadłam słuzbowe śniadanko i popijam kawke, na którą wszystkich serdecznie zapraszam. We wtorek wyruszam po dziecię do Bielska, 500 km muszę zrobić, ale cóż, wyjścia nie ma. Ważne , że śnieg nie sypie, to juz jest pozytywna rzecz. Dzisiaj wieczorem znów towarzyski wieczór, tym razem to ja idę do przyjaciółki na kolację i pewnie z jej dorosłą córeczką winka jakiegs popijemy. Kati, ja tak samo dodaje tematy do ulubonych jak Diarra, wchodzisz w pasek stanu, klikasz w ulubione, potem w dodaj i załatwione. Mnie jak tylko jakiś topic się podoba to od razu do ulubionych dodaję. Diarra, czekam na fotki niecierpliwie. Masz jakis sprawdzony sposób na odchudzanie?? temat stary jak świat a wciąz nie da się wygrać z nadwaga. I w związku z tym , dzisiaj obiadu nie będzie!! Mam jeszcze w lodówce sos krewetkowy, mozna zjeść na kolację z grzankami. Życzę Wam udanej niedzieli. Pozdrawiam. Hanna Mirinda! No nie moge, ale się rozpisałaś. Miło, że do na s wracasz 👄. Pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×