Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

cześć Basiu🖐️ cześć Agrypina🖐️ Fajnie jest mieć ludzkiego szefa....i miłych współpracowników....Cieszę się, że takich masz Basiu! U mnie szef jest ludzki dla niektórych - czytaj znajomych, kolegów i współpracownika - swojego zastępcę - o którym teraz tylko mówi... i o którego się bardzo martwi. A ten facet(to mój były szef - wiceprezes) załamał się psychicznie, po tym jak nie został wybrany znowu na wiceprezesa..... dostał stanowisko dyrektora technicznego z takimi samymi (niemałymi) pieniędzmi ale....niestety... nie jest w stanie pracować!! Ostatnio tak się nad nim litował, fakt - facet ma czworo dzieci..., i mówił jaki to on biedny, że uzmysłowiłam mu co zrobił ze mną i innymi ludźmi pracującymi w tej firmie. Pozwalniał samotne matki - jedyne żywicielki, pozwalniał facetów z rodzinami na utrzymaniu, po pięćdziesiatce - praktycznie bez możliwości zatrudnienia gdziekolwiek i w momencie, kiedy byłam sama z dzieckiem przeniósł mnie na pół etatu... , no nic. Trochę się wyżaliłam. Agrypinko nie martw się każdy znajduje czas kiedy tylko może na pisanie na tym topiku, więc i Ty pisz kiedy możesz:D Dla JA-TWA😘😘🌻🌻🌻 - za pomoc Igam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju- tak z innej beczki- chciałam zapytać czy i gdzie (jeżeli tak) twój syn wybiera się na studia, bo mój też jest w tym samym wieku i też lubi ścisłe przedmioty- wybiera się na Politechnikę Gliwicką. Może się spotkają? Oj dziewczyny- tyle z Was ma jakąś alegrię. Współczuję. Jak czytam jest to paskudne. Ja mam od tego spokój, choć dzieci też miały jakąś tam alergię (podobno) ale z wiekiem z tego wyrosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciła mi piosenka wysłana do Igam. :( Igam- masz przepełnioną skrzynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu mój syn jeżeli wszystko pójdzie dobrze - to wybiera się na anglistykę - on się uczy w humanistycznej klasie - teraz żałuje, że mnie nie posłuchał i nie poszedł na informatykę - ale on nie lubi matematyki. Dziewczyny zastanawiam się nad wyjazdem do Niemiec - na zarobek - opieka nad starszymi ludźmi - praca legalna - najpierw kurs bezpłatnie...., do poniedziałku mam się zastanowić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju- mój syn wybiera się właśnie na informatykę (lubi matematykę), myślałam, że twój też, bo coś pisałaś, że robi strony internetowe itp. Ale anglistyka- podziwiam- ja jestem noga stołowa do nauki języków obcych. A praca w Niemczech- zależy na jak długo i jakie warunki. Wszystko jest dla ludzi- zależy co zyskasz i ile możesz stracić (jeżeli w ogóle stracisz?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej sloneczka moje kochane nie nadążam za Wami🌻🌻 Peny i Maju jeszcze tam w tej pracy jestem ,ale wcale mi sie nie uśmiecha pracuję na pół etatu a godz. jak na całym to taki bar z karaoke itd. wie c mozecie sobie wyobrazić no a jeszcze do tego przede mną sobota andrzejkowa ufffffffffffffff nie wiem jak dalej będzie ale brak kasy mnie powstrzymuje przed ostatecznym rozstaniem. Najgorsze w tym wszystkim to to ,ze prac. socjalny pracuje jako barman kurcze swiat do góry nogami się przewrócił. Diarruniu slońce Ty moje urodziłam się 2 grudnia takze niedługo magiczna cyferka 39 ojojoj:D flow czy Ty sie na mnie gniewasz??????????????????😭 Basiu ❤️ Mirindko❤️ Beatko❤️ Igam❤️ Buberku🌻:D i dla reszty kobitek❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się rozchorowałam. Cała noc miałam gorączkę i dreszcze. Niestety muszę dziś i jutro być w pracy:(( Siedzę opatulona w gruby sweter i marzę tylko o łóżku. Też bym zmnieniła pracę. Bo u mnie to jest tak, że nigdy nie wiem ile zaropbię. Jak zrobię jakiś program i pokaze się na antenie to jest kasa, a jak nie ,to jej nie ma. Tzn. mam etat, ale są to grosze, na rachunki wystarczy:( Jesienią i zimą niestety mamy mało pracy, tak że nie jest ciekawie:( Zastanawiam się tylko co ja jeszcze umiem robić i boję się chyba na razie rezygnować z tego. ale jak się wkurzę, to postawię wszystko na jedna kartę i odejdę. Tylko gdzie?......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien d.obry Basiu 🌻 obiecuję wyczyścić skrzynkę. Agrypina 🌻 po szpitalu będę jakiś czas w domu. Będziemy się mogły spotkać do południa. Narazie urlop wykorzystuje do pracy. No cóż do tej pory spotkania na spacerze Glamur 🌻 nie martw się niczym teraz tylko zabierz się za swoje zdrowie. Ja mam wykształcenie w dwóch kierunkach a co chwile robie coś nowego. Pamiętaj, że zawsze możesz się przyjąć do firmy jako specjalista od public ralation . Masz doświadczenie, którego wiele osób nie ma. A Twoje problemy z TV leciutko znam. Mam w Warszawie koleżankę , ktora robi to co Ty. A może to Ty? ;) Pamietaj też , że teraz jesteś w depresyjnym nastroju i masz obniżone poczucie własnej wartości. Nieudany związek tak niestety na nas wpływa. Jeśli czytałaś moje posty to wiesz , że ja jestem taki społeczny terapeuta. Chcesz pogadać to pisz na moje gg - nr masz w tabelce. I uszy do góry. Flow🌻 miło było usłyszeć Twój głos. Wytrzymałam do dzisiaj i są efekty. Znowu świeci nad Koninem słońce. I o to chodziło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiku 🌻 odwiedź nas wieczorem. Bez Ciebie, smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igam- pewnie masz rację. Człowiek jak jest przygnębiony i zdołowany to i wiary mu w siebie brak:( Pewnie zimę tu przewegetuję, a z wiosna, jak to na wisnę:) się obudzę:) Wczoraj miałam znowu telefony o północy od jego żony(że też ona wcześniej nie może dzwonić) i tak właściwie nie wiem dlaczego ma do mnie pretensję. Ja ich małzeństwa nie rozbiłam, jak go poznałam nie mieszkał już z nią. Pozwe był w sadzie.Powinna się cieszyć, że wrócił. Ma taki słownik, że uszy więdną:( oczywiście odłożyłam słuchawkę i wyłączyłam tel. Dziś na skrzynce dłuuuugi list od niej-stek wyzwisk. Skasowałam. Staram się o tym nie myśleć. O nim też nie, bo to zwykły tchórz życiowy. Zastanawiam się tylko nad jednym, czy gdybym nie była w ciąży, byłby ze mną? Wiem, wiem , niepotrzebie sobie głowę tym zaprzatam. mus truskawkowy- witaj, dzięki , przejdzie jak kazda grypa:) wyleżeć się tylko trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie telefony można uciąć Glamur . Ty Baba z Telewizji nie wiesz jak to zrobić? Uwierz mi zgłoś to na policję nawet tylko jako zakłócanie ciszy nocnej, czy naruszanie prywatności czy coś z tej działki. Poza tym ja bym zadzwoniła do niego i powiedziała , że jesli nie uspokoi żony to pozwiesz ich do sądu. DZIEWCZYNO NIE DAJ SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I odzyskaj list z kosza . Będziesz miała w razie czego dowód a jemu rzuciłabym w twarz tak z 10 kopii raze z wzorem pozwu do sądu. nie musisz tego tak do końca realizować, ale uwierz to działa! Mój były urządzał mi takie jazdy. Powiadomiłam jego konkubinę o tym . Chwyciła go za mordę i się skończyło. Ale musisz się zdobyc na to by powiedzieć Dość!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igam- próbowałam dzwonić do niego, ale on nie odbiera moich telefonów. Po resztę jego rzeczy przyjechała ona, bo on pewnie nie miał odwagi spojrzeć mi w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj w nerwach wysłałam jej pozew, który on miał na mojej skrzynce mailowej. Odpisała radosnie, że wycofali sprawę i są teraz szczęśliwi jak nigdy dotąd, i jak to on bardzo chce mieć z nią dziecko. ( wie co mnie spotkało), tylko czermu przez 10 lat nie mieli? to jest jego druga żona. Dzieci ma z pierwszego małzeństa. Czytałam smsy, które do niego pisała jak był ze mną. Jego córki wyzywała od k...., a jego siostrę od dzi...... Więc ona chyba inaczej już nie potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Musiku 🌻 Niedługo masz urodzinki , jaka ty jeszcze jesteś młoda laska . Będzie jakaś imprezka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D oj młoda to tylko duchem tak mnie dzisiaj kręgi szyjne bolą ,🌻imprezki to chyba nie będzie bo z kasa cieniutkoooooooooooooooooooo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od kilku lat nawet imienin nie urządzam ( w pracy tylko ciasto , kawka i po lampce winka) . Ale dla tych najszczerszych ( kilka osób)zawsze jakieś grillowanie robię. Takie spędy mnie nie cieszą , a wydatków było multum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A 1 grudnia moja sunia kończy 5 lat . Stara \"krowa\" a psoci jak szczeniak. Wczoraj była wypieszczona , wytulona , więc zainteresowania z mojej strony miała dosyć , a wieczorem połozyła się na mojej kołdrze , leżała cichutko i wygryzła dziurę w poszwie !!! Jak ją znam , musiała wypatrzeć jakąś niteczkę , która koniecznie trzeba było wyciągnąc :P Mówię wam myslałam , że ja zatłuke. No ale skończyło sie tylko na klapsie i wyrzuciłam ją z łożka. Musiała połozyć się spac sama na fotelu. Oczywiście w nocy przyszła do mnie na ciepłe nóżki. Dzisiaj już mi złość przeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️🖐️🖐️🖐️ Wpadłem na chwilke i znikam.Diarra 🌼,Maja🌼, Bea 🌼 i pozostałym paniom 🌼 Glamur z tego co piszesz to żona tego faceta jest \"misiem o małm rozumku\" jak pisał A.A. Milne.Wiec pogoń ja skutecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś jednak nie wyszło , mam hasło , że nie mozna wyświetlić strony - nic z tego nie rozumiem . Coś się wiesza na onecie , bo np. wczoraj w ogóle nie mogłam otworzyc poczty . A swoją sunię faktycznie kocham i nie umiem się na nią długo gniewać . Musze poczytac o czym pisaliście wczoraj i dzisiaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochani Ja też wpadam tylko na chwileczkę, muszę troche ogarnąć mieszkanie, dopiero przed chwilą moje dzieci jadły obiad, a właściwie obiadokolację. Diarra- mój pies jest też taki głupol, jak twoja sunia. Ale on ma dopiero 1,5 roku więc myslałam że z wiekiem mu przejdzie. Ale na to sie nie zapowiada, bo jest coraz bardziej psotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Basiu🌻 Twój piesek jest psotny , bo jeszcze jest młody , ale goldeny sa mądre i raczej spokojne. Jest nadzieja, że będzie grzeczny. A moja sunia , wulkan energii i ja już straciłam nadzieję, że kiedyś będzie grzeczna tak jak bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×