Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
W przyszłym tygodniu kończy się moja dwumiesięczna przygoda z McDonald's i gdyby nie sposób, w jaki skończyli ze mną współpracę to wspominałabym to doświadczenie naprawdę dobrze. Pracowałam na bopie i wiadomo, początki były trudne, ale po tygodniu szło już wszystko ogarnąć i spokojnie radziłam sobie na tej stronie sama. Dobra lekcja życia i przy okazji spotkałam fantastyczne osoby, z którymi mam nadzieję, będę kontakt utrzymywać. Jeśli chodzi o minusy to za wyrobione nadgodziny (w sierpniu przepracowałam 200h bez odjęcia od tego przerw) pieniędzy nie otrzymałam i nie dostanę. Ponadto pytali mnie, do kiedy chcę pracować, wyraziłam dyspozycyjność do końca września. Jak się okazało, bez żadnego uprzedzenia, w tym tygodniu wpisali mnie ostatni raz w grafik nic mi o tym nie mówiąc... Mimo wszystko polecam pracę tu polecam. Grafik elastyczny, nigdy nie robili problemów z wolnym, fantastyczni ludzie (mimo, że obgadywanie za plecami również się zdarzało) i ciekawa przygoda;) Od siebie polecam spisywanie sobie ile godzin faktycznie się przepracowało, żeby potem nie było problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość : Ale niby że jak nie zapłacą ? odbijałaś się ? mak do nie budka z kebabem ile przepracowałaś to tyle masz godzin . A po drugie od września grafik pracowniczy jest układany wszystkim na cały miesiąc . Spisywać godziny? co miesiąc masz wydruk i podpisujesz ewidencje pracy z całego przepracowanego miesiąca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie kierowniczka wytłumaczyła mi to tak, iż z racji tego, że jestem pracownikiem sezonowym i robię tylko dwa miesiące to za nadgodziny pieniędzy nie dostanę, bo wypłacane są tylko wtedy, kiedy pracuję min. 3 miesiące. Poza tym dziwna sprawa, ponieważ zdeklarowałam się pracować do końca miesiąca, a oni mnie od tak po prostu wyrzucają bez żadnego wytłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość : a co za różnica czy pracownik '' sezonowy '' czy nie ? jest napisane jasno każdy pracownik ( oprócz tych z całym etatem ) może dopracować 40h do swojego etatu ( tu nie ma nadgodzin ) ale powyżej tych 40h są to już nadgodziny i muszą Ci zapłacić jeśli odbijałaś się / podpisywałaś na grafiku tzn że jest to w ewidencji pracy . I powinnaś wypracować swoje godziny skoro masz do końca miesiąca umowę tak ? . Restauracja jest na licencji ? . Na Twoim miejscu poszedł bym jeszcze raz do kierownika i powiedział że chcesz żeby Ci dokładnie wytłumaczyła co i jak na pewno to z tymi nadgodzinami i czemu nie ma Cie na grafiku ( i nie wyrabiasz swojej normy godzin ) powiedź że jak tego nie zrobi zadzwonisz gdzie trzeba na tablicy tuż przy zegarze ( obok grafików ) są nr do Operacyjnego , Personalnego głównego i innych zawsze możesz zadzwonić i się umówić . Jeśli na prawdę piszesz jak jest to to powinno pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio z nudów wyczytałam w książęce z maka że jest jakaś pół roczna ocena. O co w niej chodzi? Ja pracuje w maku od stycznia i nie miałam żadnej pół rocznej oceny. Czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej pracował ktoś w Maku w Chorzowie na Wolności?? Jaka jest stawka i ekipa? Jakie maja wymagania z góry dzięki za info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażamała
A ja jem tylko w Mc-ku prawie cały tydzień oprócz sobót i niedziel od 3 lat i nic nie utyłam bo pije Zioła Tybetańskie, polecam tym co maja problem z kilogramami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziommmmmmmmmmmmmmmmmmmm
@Grażamała Jak jeż tylko i wyłącznie w maku, oprócz sob i nd- to wtedy pijesz tylko te swoje zioła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukuję osób chętnych do stworzenia własnej sieci konsumentów. Masz ogromną szansę dorobić lub stworzyć własny biznes. Nie szukam sprzedawców ale osób, które potrafią wykorzystać swój potencjał i są przy tym przedsiębiorcze. Praca nie polega na tzw. „chodzeniu od domu do domu”i wciskaniu ludziom różnych rzeczy. Wystarczy internet i trochę wolnego czasu np. godzinka dziennie na początek. Nie rezygnuj ze swojej stałej pracy! Pokażę Ci jak w ciągu kilku miesięcy zarobić naprawdę niezłe pieniądze… a później, kto wie, może nie będziesz już potrzebował pracy „na etacie”. Praca polega na reklamie FM GROUP - budowaniu własnej grupy dystrybutorów - konsumentów. Działamy w ponad 60 krajach i dalej się rozwijamy! Jeżeli jesteś zainteresowany, proszę skontaktuj się ze mną, a wszystko Ci wyjaśnię i zdradzę tajemnicę jak zostać wolnym finansowo! Pamiętaj! Pracujesz ile chcesz, pracujesz z kim chcesz, firma niczego Ci nie narzuca, żadnych ukrytych kosztów! Zapraszam na moją stronę www.pieknoiuroda-fm.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka, mam do Was prośbę... Jutro będę miała weryfikacje ze smażenia na stronie białej. I to z hmmm ładnie ujmując "niezbyt przyjemną" menagerką... nie chcę zwalić możecie pomóc ? jakich pytań mogę się spodziewać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukuję osób chętnych do stworzenia własnej sieci konsumentów. Masz ogromną szansę dorobić lub stworzyć własny biznes. Nie szukam sprzedawców ale osób, które potrafią wykorzystać swój potencjał i są przy tym przedsiębiorcze. Weź przyszłość w swoje ręce, a nie będziesz się musiał martwić co będzie za 10 lat. Poświęcając trochę swojego czasu teraz możesz zabezpieczyć przyszłość swojego dziecka (biznes jest dziedziczony), a to już wiele:D zapraszam na moją stronę www.pieknoiuroda-fm.pl lub pisz na priv. A jeżeli Ty nie jesteś zainteresowany to może jakiś Twój znajomy potrzebuję zarobić trochę kasy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ja opisze swoje odczucia jakie mnie spotkały pracując w MCodnalds. Pracowałem tam niecałe 3 miesiące i była to moja najgorsza praca w życiu. Większość osób była wredna i wrzaskliwa. Ciągle szybciej i szybciej (za taką marną kasę). Studentów też raczej nie spotkałem. Większość to prymitywni prości ludzie. Tak samo było z managerami ( na samą myśl chce mi się śmiać jak słyszę manager Mcdonalds) myśleli ,że są kimś ważnym chyba :) Miałem wrażenie, że niektórzy chcą tam robić karierę czy coś. Tak jakby próbowali mnie wygryźć z tak nędznej pracy (tzw. podsrywa..ie za plecami). Byłem nafaszerowany silnymi lekami uspokajanymi gdy tam szedłem bo gdyby nie to to nie wiem co by się tam stało. Nie lubię gdy ktoś mną pomiata. Rozumiem polecenie do wykonania ale tam to wyglądało na zasadzie pan niewolnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc : Jeśli chodzi o MGR to są też ludzie i taborety jeden jest normalny i jak trzeba to będzie przysłowiowe kible szorował a są też i tacy ą ę chcą siedzieć i pachnieć . A co do obgadywania to to chyba norma w tej firmie ale co się dziwić średnio pracuje tam 60 osób i zawsze znajdzie się taki człowiek który obgaduje za plecami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania zielona
A kto jest teraz operacyjnym/ na w malopolsce? Chodzi mi o korporacje czyli Florek, Szewska, Ece moll, Ece PKP, Fala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatoja3333
Orientuje się ktoś co mi grozi jeśli zgubiłem bonifikartę? Pracuję dopiero drugi tydzień i gdzieś ją zapodziałem. Czy przy rezygnacji z pracy muszę ją zwrócić? Była ważna do końca listopada, a ja chcę dać wypowiedzenie w tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jatoja: za zgubienie bonifikarty ci nic nie grozi mak daje je wszystkim pracownikom a jak sie zwolnisz nie bedziesz musiała jej odawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania zielona : jest na pewno napisane na tablicy tuż przy zegarze sprawdź :) jajota : A gdzie pracujesz w korporacji czy licencji ? jak korpo to luz jak licencja to różnie czasami tylko dają jak ktoś chce karte na wyjazd a to licencja to może być właściciel żyd i będzie chciał żebyś zwróciła :) chociaż teoretycznie to nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieganie
-obeznany w maku ale glupoty p********z, ty pracujesz w licencji w której licencjobiorcsa chce kartę z powrotem , hahaha, są skąpi i p******i ale bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobnie zgubiłem daszek, który został wprowadzony zamiast czerwonych czapeczek. wiecie może ile on kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieganie : widać jeszcze mało wiesz licencjobiorcy z reguły to dusigrosze nie raz już słyszałem że np nie dają bonifikarty dla wszystkich pracowników tylko działa to u nich na zasadzie potrzebujesz kartę idziesz do kierownika i on Ci ją daje wracasz i ją oddajesz . Ale co ja tam wiem Ty wiesz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatoja3333
A wiecie może czy w przypadku wypowiedzenia umowy w jednym maku i zatrudnieniu w drugim muszę od nowa latać po lekarzach i robić badania czy można wykorzystać pierwsze badania, które miałem robione miesiąc temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieganie
Jeżeli wypowiadasz umowę, to w innym maku od nowa bhp i badania. Lepiej gdybyś poprosił o przeniesienie, podając powód- np. że masz bliżej do tego maka. =obeznany- wez tam nie gadaj głupot. Restauracja dostaje pule bonifikart i rozdają ją pracowników, po co licencjobiorcy np. 50 kart jak za chwilę straci ważność... Praca na licencji przej****a przeważnie, ale bez przesady. Robiłem u 3 różnych licencjobiorców w różnych miastach, a jako młodociany w korporacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieganie : pisałem o sytuacji z jaką się spotkałem . To że dostają bonifikarty nie oznacza że licencjobiorca musi je rozdać wśród pracowników chyba jeszcze nie słyszałeś jacy potrafią być pomysłowi . Teoretycznie biorąc pod uwagę utargi taka zniżka dla restauracji jest śmieszną kwotą ale są ludzie i taborety . jatoja3333 : lepiej się przenieś kierownik nowej restauracji i tak zadzwoni do Twojego byłego kierasa i zapyta jakim jesteś pracownikiem i temu nie pracujesz tam . Chyba nie chcesz się przenieśc bo masz konflikt z kierasem ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje od ponad 5 lat i prawie tyle samo jestem instruktorem. mam szkolenie z absolutnie wszystkich stanowisk z jakich można, nie licząc pracy menagerów, choć i tak odwalam za nich sporą część roboty, ale nie kabluje i nie drę się na pracowników więc o dalszy awans ciężko. nie piszcie proszę bzdur typu że jak ktoś za to że zapierdziela w święta, weekendy robi często za dwóch,trzech bo ktoś odpadł a ludzi na styk albo trza statystyki nadrobić, chce zarobić więcej niż 1300-1400 zł. mam dziecko i chciałbym w dzień dziecka pójść z nią na lody, spędzić spokojnie wigilie w gronie rodziny, ale nie mogę. hmmmm... skoro robię zawsze w weekendy dni dziecka i ogólnie wtedy kiedy jest zajob to chyba nie jestem takim fatalnym pracownikiem. szkoda że w pensji tego nie widać. wyżaliłem się pozrdo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieganie
=obeznany- wcześniej przeczytalłem że nie pracujesz w licencji, czyżby się coś zmieniło>>?? 5 lat i nie dostałeś mgr? to musiz pracować, na jakiejś wsi, w sensie przy jakiejś autostradzie, drodze expresowej- gdzie jest duże bezrobocie i ludzie nie zwalniają się często. Ja przeniosłem się do wawy to po 4miechach dostałem mgr, ale tylko na miesiąc bo się zwolniłem ;p, przeniosłem się do innego miasta na studia i pracuje w nowej licencji to pełno ludzi się zwolniło to po niecałym miechu miałem z powrotem mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wsi nie, ale spore bezrobocie. awans na instruktora dostałem szybciutko, ale wtedy jeszcze nie "pyskowałem". bo tak u nas nazywają to że starasz się przełożonemu wytłumaczyć że nie ma racji. w mc myślą że wraz ze stanowiskiem przychodzi wiedza, autorytet i kompetencje, a nie odwrotnie. ale i tak wole pośmigać z chłopakami na kuchni niż tłumaczyć jakiejś babie dlaczego akurat nie ma lodów.:D pozdro dla wszystkich pedałów z nocki. to wtedy zaczyna się prawdziwa beka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka12345
hej czytam tak posty od miesiąca maj :) pracuje w maku juz 3 rok u lincenobiorcy, jeśli chodzi o bonifikarty to u mnie tez przy składaniu wypowiedzenia oddaje sie bonifikarte własciciel żyd :) a jeśli chodzi o zarobki to z tego co doczytałam u nas chyba są najniższe jako manager dostaje 11,38 brutto gdzie instruktor ma stawke 10,80 brutto jeśli chodzi o awanse to u nas nikt nie chce iśc na managera bo sie nie oplaca stawka nie wiele większa a obowiązkow 100 razy więcej :) mam pytanko orientuje sie ktos i mogłby mi wytłumaczyc na czym polega nowy syste gdzie są tylko 2 kasy i jakis punkt do odbioru zamowien czy cos takiego ? bardzo mi zalezy nie długo sie przenosze do innego nowo wybudowanego maca i tam ma byc ten noy system. fakt wysla mnie na kurs ale zanim sie doczekam to mnie ciekawosc pochłonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieganie
W sumie jak dużo osób się zwalnia i przychodzi nowych to ekonomicznie jak odda bonifikartę żeby można dać następnemu, bo tak to trzeba by zamówić nowe. Nowy system to coś na zasadzie jedna kasa przyjmuje zamówienia (ewentualnie dwie), nie zajmuje się wogóle składaniem itp. A obok, wyświetlają się numerki i klienci podchodzą po żarcie. Dokładnie nie wiem, tyle co słyszałem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieganie: Nie nie pracuje w licencji ale chyba doskonale wiesz że w maku poznaje się sporo ludzi to słyszałem to i owo o licencjobiorcach i jak sam widzisz ktoś pracuje właśnie w żydowskiej licencji . Po drugie nie pracuje 5 lat a po trzecie jestem mgr . Ale co się chwalisz że 4 miesiące i mgr ? tam gdzie jest spora rotacja to nie żaden problem ale druga sprawa jakie debile czasem dostają awanse bo nie ma nikogo normalnego . Gość : idź do psychiatry ;] iwonka12345 : każde stanowisko ma szczebelki od do jeśli chodzi o mgr to 11 zł minimum a max 13 ( moze się zmieniło i być może w licencji jest inaczej ) . Nie dziwie się jeśli tak mała różnica jest ale może z czasem kierownik pójdzie po rozum do głowy i podniesie te najniższe stawki ( bo wątpie że wszyscy tam mają tą minimalną ) . Jeśli chodzi o NOP-y to straszna kicha w jednym miejscu tylko zamawia się w drugim odbierasz ( wcześniej dostajesz numerek i musisz czekać na swój aż się wyświetli ) . Wszyscy się zastanawiają jakim sposobem można w tym systemie zaliczyć tajemniczego ? sprzęt na kuchni trochę się zmienia i zasady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuchnia-podzielona na dwie strony nie ma bop-a wszystkie kanapki robi się po jednej stronie,gdy jest duży ruch lub weekend otwiera się drugą stronę kuchni.Jeden duży toster (big mac,czisy itp.) podgrzewane blaty, uhc w którym trzyma się 10:1 4:1...Tam gdzie stoi grill jest tzw pierwsza ważniejsza kuchnia która cały czas działa. 3 osoby na kuchni inicjator, składający oraz osoba która stoi na grilu jest odpowiedzialna za ogrzewanie półproduktów oraz wstawienie mięs jak to w praktyce wygląda? wstawiasz 10:1 lecisz na drugą stronę aby usmażyć np. premiery powracasz ściągasz mięso w międzyczasie uzupełniasz półprodukty pomagasz składać kanapki i tak w kółko...Zdarza się, że na kuchni zostają dwie osoby wtedy jest masakra..Najbardziej nielubiane stanowisko. Serwis: jedna osoba na kasie (w weekend dwie) gość na paragonie dostaje numer zamówienia. Druga osoba stoi na OAT-ranner, który jest odpowiedzialny za składanie zamówienia wstawianie frytek.Trzecia osoba pracuje na mccafe odpowiedzialna za desery i napoje. Czwarta osoba Drive.Tajemniczego zaliczasz łatwo zazwyczaj bierze te same produkty, zamówienie wtedy jest błyskawicznie wydawane w pierwszej kolejności.Dochodzi jeszcze tajemniczy, który sprawdza jakość kaw,ciastek.W sumie czterech tajemniczych w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×