Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
Czyli w żadnym wymiarze etatu nie wybieram, w jakie dni chcę przychodzić, ten przywilej mają tylko studenci zaoczni, tak? Wcześniej pisałaś trochę inaczej, że na pełnym oni wybierają, a od 3/4 w dół ja wybieram i mogę te wekendy mieć wolne. Dobra, a jeśli miesiąc wcześniej zgłoszę, że chcę mieć wolną jedną konkretną niedzielę, to może się zdarzyć, że mimo to każą przyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa90
juz sama zamieszałam jak głupia, dyspozycyjnosc okreslasz przy 3/4 etatu i mniej, ale dyspozycyjnosc nie pokrywa sie tym jak pracujesz, kropka w kropke. Ilosc godzin np 3/4 nie pokrywa sie z tym co faktycznie wyrobisz. Moze, a nawet powinno ale nie musi. Dla przykładu, jestem dyspozycyjna w pon- pt, i mam tygodnie ze pracuje w poniedziałek, potem w srode, czwartek, a w innym tygodniu pracuje w pon, wt, sr i pt. tysiace kombinacji, biorac pod uwage ze okreslam dni dyspozcyjnosci jak i godziny. jesli mowisz ze mozesz pracowac caly dzien np w piatki, to raz pracujesz od 6 rano, raz od 11 a raz od 15, dlatego kominacji jest tak duzo. Kazdy kto pracuje nie wiecej niz 3/4 etatu okresla swoja dyspozycyjnosc, ale adekwatnie do ilosci przepracowanych godzin, np 1/2 etatu musisz miec jakies 2-3 dni w tygodniu ze musisz pracowac, 3/4 to conajmniej 5 dni pracy. Co do wybierania konktetnych dni np 15 listopada chcesz wolne, musisz to zglosic przed ulozeniem grafiku albo w korektach, u mnie w maku do kazdego poniedziałku. Przykładowo miesiac wczesniej wiem ze 15 ide do dentysty, to mowie o tym kadrowej, ale jesli wypadnie mi ten dentysta i ja o tym nie powiedziałam wczesniej, to wpisuje sie w specialny zeszyt ze bardzo prosze o wolne 15 bo mam denstyste, ale czy to uwzglednia to ich decyzja, moga ale nie musza. Jesli chodzi o zaocznych ze no co drugi tydzien maja zajecia w piatki, to u nas w maku praktykuje sie zasade ze musza podac pewne dni kiedy moga pracowac, taki ruchomy piatek wypada z obiegu. bo kadrowa musialaby sleczec i medytowac nad tym i to byloby bez sensu, jesli ktos ma az tak ruchomy grafik, to ma mniejsza dyspozycyjnosc i tyle. cos za cos, generalnie u mnie zatrudnia sie tych ktorzy maja taka dysppozycyjnosc jaka jest konieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, dziękuję za odpowiedź. Z tego wolnego weekendu pewnie nic nie wyjdzie, bo pewnie każdy by chciał mieć wtedy wolne - znacznie więcej klientów, a pensja taka sama. Choć jak czytam po innych forach, to jakaś dziewczyna pisała, że pracowała na 3/4 etatu i miała wolne piątki i soboty, a w niedziele pracowała od 16-tej. Ale pewnie to zależy gdzie. Ciekawe, jak mi wyjdzie z tym wolnym dniem, bo chcę go wziąć w połowie grudnia, czyli za półtora miesiąca. Jak zacznę pracę przed 15 listopada, to pewnie się uda, ale jak później, to już mogą być problemy. Zwłaszcza, że ja go będę chciał tak szybko po rozpoczęciu pracy, w okresie próbnym. Ponieważ praca jest podobno ciężka, to i tak wezmę raczej te 3/4 etatu i zobaczę, jak sobie poradzę. Wtedy najwyżej spróbuję zwiększyć na pełny. Rozumiem, że te 3/4 to też jest normalna umowa o płacę i wliczą mi to do okresu potrzebnego do uzyskania zasiłku? Tyle że ponieważ będzie trochę mniej godzin, to pewnie trochę dłużej bym tam musiał pracować. Ale nie wiem, czy aż rok tam zabawię. No nic, dzięki, jutro pewnie poskładam papiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się już tu rozpisywać ale powiem Wam jedno jak się czyta te druki jak ktoś chce się zatrudnić to ręce opadają i pomyślcie logicznie jak ktoś tam zaznacza chce sobotę wolne w niedziele po 16 mogę pracować w tygodniu to we wtorek do 13 w czwartek od 13 to nie dziwcie się że do Was się nie dzwoni bo po co dla kierownika restauracji taki pracownik ?? jeszcze rozumiem ktoś chce 1 / 4 lub 1 / 2 etatu ale od 3/4 to już ludzie jaja sobie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny28
W przypadku pracy na 3/4 musisz mieć przepracowane minimum 18 m-c z czego przez rok musisz mieć wynagrodzenie odpowiadające wynagrodzeniu minimalnemu w danym roku lub wyższe, wtedy spełniając takie przesłanki masz szanse na zasiłek w UP. Co do wytrzymania przez rok w maku, myślę, że się da, ale w dużej mierze zależy to od współpracowników, jak jest zryta ekipa to ciężka sprawa, fakt nigdy nie trafi się na idealną grupę, bo zawsze trafi się jakiś truteń, ale z jednym można sobie poradzić. Tak po za tym w między czasie można rozglądać się za inną pracą, mc Donald's to specyficzna firma i nie wszystko należy w niej brać na logikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
McDonalds sam się reklamuje tym elastycznym czasem pracy. Cytat z jednej z ofert: ,,elastyczny czas pracy dostosowany do twoich potrzeb". W ulotce, którą trzeba wypełnić, jest pole: ,,Zakreśl minimum 3 dni, w które chcesz pracować. Jeśli chcesz mieć cały etat – zostaw pola puste." Nie tylko studenci zaoczni mają swoje stałe zajęcia w ciągu tygodnia, które chcą wykonywać i nie chcą być co tydzień stawiani na inne dni. Oczywiście, że jak ktoś chce mieć bardzo szczegółowo rozpisany cały tydzień pracy, to wtedy szanse na zatrudnienie są mniejsze. Dobrze by było mieć dwa dni wolne stałe, a nie za każdym razem inne, ale czy to się uda, to zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nocny28 - z tym rozglądaniem się w międzyczasie za inną robotę to nie bardzo sobie wyobrażam. Jak zapraszają na rozmowę, to czasami z tygodniowym wyprzedzeniem, ale często już za 2-3 dni, a nawet następnego dnia. Rozmowa trafia się raz na 2 miesiące i weź akurat utraf, że masz wtedy wolny dzień. Jeśli pracujesz w nocy, to wtedy nie musisz się tym martwić, bo w nocy rozmów kwalifikacyjnych raczej nie ma. Gdybym miał te 2 dni stałe w tygodniu, to wysyłając cv mógłbym zaznaczyć, że o ewentualną rozmowę proszę w takim dniu, w innym przypadku jest to całkowita loteria i szansa jedna na milion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg swift
obeznany- nie dodałem że to licencja, więc rola personalnej trochę różni się od tej z korporacji. W każdym tygodniu zwalniają się z conajmniej 2 osoby i kolejne zatrudniają, więc personalna nie wyrabia się z samym zatrudnieniem, i my managerowie czasem musimy iść rozmawiać z nowymi pracownikami,dać im jakieś papiery do wypełnienia... porażka na maksa. A personalna ma inną robotę, więc na cały etat nie może pracować. Próbują kogoś wyszkolić, ale jak narazie jedna wyszkolona osoba znalazła normalną robotę i już nie robi w mcd. U menager musi z*********ć za 3 , bo jeden se nie przylazł do roboty, drugi zabrał l4, trzeci ma unż, czwarty się spóźni bo zaspał na 15 do roboty... kiedyś podobała się robota, ale ogólnie jest coraz gorzej. Kończę studia i od razu daje wypowiedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, gościu od zatrudniania sie, nie mogę cie czytac normalnie. Obeznany ma rację, raczej cie nie zatrudnia z takim podejsciem, a nawet jesli fartem ci sie uda to dlugo nie popracujesz. U mnie w Maku jak ktos zaznacza na ulotce ze w weekendy nie moze pracowac to od razu wiadomo ze do takich osób sie nie gdoni. W weekeny jest potrzeba najwiecej osob i normalne ze nie beda to zawsze tre same osoby. A jak ty potrzebujesz narazie jedna wolna niedziele to jest zaden problem, zgłaszasz to i tyle. Zreszta i tak zawsze co 4 musisz miec wolna i to jest konieczne minimum. mozesz tez w dyspozycyjnosci wpisac ze zawsze np sr i czw musisz miec wolne, moze akurat zgodza sie zatrudnic takieg pracownika. Ale szczerze mówiac ja wolałabym miec wolne rozne dni a nie zawsze te same. Zreszta piszecie tak jakbyscie mieli tam non stop pracowac, 7 dni w tyg, a tak naprawde to sporo tych wolnych dni jest, McD nie daje raczej nadgodzin chyba ze jest jakas wyzsza koniecznosc. Nawet na cały etat to te 8-10 wlnych dni w mesiacu masz, a jak pracujesz po wiecej niz 8 h to nawet wiecej. Jeszcze gościu nie byłes nigdzie popytac a juz panikujesz o jeden wolny dzien za ponad miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz rację, zawsze wszystko widzę w czarnych barwach. Chyba faktycznie lepiej nie zaznaczać tych wolnych dni, choć wtedy trudniej coś zaplanować, a tym bardziej dostać się na rozmowę do innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa90
z podejsciem "szukam od razu nowej pracy" tez długo miejsca nie zagrzejesz bo bedzie to po prostu widac. Razem ze mna zatrudniły sie dwie dziewczyny, ktore miały dokladnie takie podejscie, ja nie wiem czy im to tak na psychike poszło czy cos ale były doszczetnie zjechane wizja swojej przyszłej pracy, ciagle o tym gadały, ze zlozyły CV tu i tam, ze nikt nie mógł tego słuchac, jedna odpadla po 2 tygodniach, druga miala "awansowac" na mccafe i nie dali jej tego zrobic bo za duzo marudziła i za duzo chciala. Ponadto ja nie wiem czemu ale nie dawaly z siebie wszystkiego i sadze ze istniało ryzyko ze nie przedłuza im umowy probnej. Praca w maku jest moze niezbyt ciezka ale uciazliwa, cudowni "goscie", menedzerowie ktorzy musza wyrabiac normy, kierownik ktory chce zarobic, przy minimum ludzi. W dzisiejszych czasach trzeba szanowac kazda prace, a uwierzcie mi sa gorsze niz mc, dlatego radze ci nie paplac ze szukasz czegos innego, duzo pracowac, nie opieprzac sie i moze ci sie spodoba, bo jesli ekipa bedzie ok, to nie jest to ciezka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiście, że nikomu się nie będę chwalił, że szukam innej roboty. Umiem szybko pracować, na stażu na recepcji jak przychodziło 300 przesyłek i trzeba było je szybko wprowadzić do systemu, to wszyscy się dziwili, że tak szybko mi to idzie, choć wiadomo, że to zupełnie inna praca. Odporny psychicznie też jestem, bo w życiu trochę się nasłuchałem na swój temat i spływa to po mnie. Dziś do mnie dzwonili z Ministerstwa Zdrowia, za tydzień test, więc zobaczę jak mi pójdzie i wtedy McD, bo wielkich nadziei nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg swift
@obeznany- wyszło coś koło zera (plus minus parę sztuk). @gość- u mnie nawet asystentka, cały czas gada że składa cv tutaj i tutaj, i że ma rozmowę tu i tu. I tak jest od dłuższego czasu, ale ma za duże wymagania ;] , pracownicy też na okrągło chodzą na różne rozmowy i proszą o wolne. Najważniejsze aby nie słyszał licencjobiorca. Kierownik też ostatnio był na rozmowie, ale on oczywiście nie trąbi na lewo i prawo ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lg swift : a jak przychodziła IceTea normalnie ją wbijaliście ?? bo u nas wyszyły jaja ;/ Co tu dużo mówisz praca jest taka a nie inna pracownicy i instruktorzy mają w******e za to dostają ochrzan menadzerowie od kierownika / asystenta a Ci od operacyjnego . Fajnie jest być MGR ale sporo to kosztuje nerwów niestety i to jest prawda że jak ktoś będzie brał wszystko do siebie na poważnie to tu długo nie wytrzyma . Ale jak mówisz sporo ludzi mówi specjalnie że chce odejść lub szuka innej pracy bo jak wiadomo w Maku ściany mają uszy o ile ktoś kto pracuje dłużej doskonale wie z kim można gadać i to nie pójdzie dalej o tyle Ci nowi gadają o wszystkim z każdym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny28
U nas generalnie miesięczna wyszła kiszkowato. Obeznany ludzie gadają bo większość jest rozczarowana, fakt nie jest to praca marzeń, ale jak sam pisałeś są i jakieś plusy. Ja generalnie mimo, że tyram na nocach i też chętnie zmieniłbym pracę, to na razie mi to odpowiada, sytuacja trochę się skisiła po pewnych posunięciach personalnych kierownik restauracji, ale na razie nie będę o tym pisał. Czasami ciężko zrozumieć tok myślenia kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocny28 : a ile tysięcy na minusie ?? że piszesz kicha ;> . Racja sam trochę jestem rozczarowany chociaż nie powiem złego słowa jeśli chodzi o zarobki zarabiam całkiem dobrze bo blisko 2tys na rękę gdzie w mieście 70% ludzi na rękę ma 1200 zł pensja zawsze na czas tylko... zawsze się znajdzie jakaś ku rwa która wszystko psuje szmonci do tego stopnia że idzie się do pracy jak kurw@ ścięcie dosłownie . Praca nie jest taka męcząca jeśli na zmianie są normalni ludzie wtedy jest okay . Co kierownik się zmienił ? czy co? . Ogólnie zmiana nocna to prawdziwy hardcore chyba ponad 20 osób się przewineło heheh nie ma lekko kto pracuje dłużej nic rok to wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie nie wiem dokładnie bo jak wychodziłem to docierali remanent. Nie, nie kierownik, po prostu awans dostała właśnie jedna szuja, za lizanie d... i pozerstwo, zresztą w maku to nie nowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg swift
U mnie ice była usunięta z inwentarki (ale u mnie ogólnie na inwentarce miesięcznej nie liczy się dużo więcej niż na tygodniowej)- optymalnie jest, aby jeden menager był wstanie policzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg swift
Nie zaraz hardkor, jak ktoś pracuje i nie ma za bardzo perspektyw na przyszłość, to popracuje rok, popracuje i 5 lat. Wiadomo czy starszy, tym gorzej nocki idą. Ale wiesz że nie masz wyboru to będziesz pizgał i 10 lat na nockach w mcdonalds...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość : to jest prawda Ci co im nie przeszkadza wchodzenie w d**ę i czują się z tym dobrze mają fajnie . Nie wiem kto kogo ''dyma'' czy kierownik tego idiotę który robi wszystko na pokaz i jak by trzeba było t to by kible na lobby jezykiem czyścił tylko żeby kierownik widział czy Ci idioci dymają kierowników bo kiedy ich nie ma to wiadomo co :) lg swift : a ile lat pracowałaś na nockach jako pracownik ? mówię na przykładzie mojej restauracji gdzie przewineło się 20 osób jedni popracowali 4nocki inni 2miesiące ale nie dali rady . a u nas była właśnie na dziennej nawet co było głupotą wg mnie na miesięcznej był taki minus bo chyba pokazywało zużycie a nie stan ciekawi mnie to czemu to tak wyszło . A widzisz u mnie inwentarka dzienna to 1 kartka ( jedna i druga strona ) i pół następnej a tygodniówka to 2 kartki z dwóch stron i jedna cała strona a miesięczna 5 kartek z dwóch stron liczymy się nawet mieszadełka i paski uhc palety skrzynki kosze na bułki gaz , prąd , woda . A np BIB cola , fanta ,sprite , cola zero , ice tea ważycie i przeliczacie na dziennej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg swift
@obeznany- ja się nie dziwie że zrezygnowali, bo kto chce w nocy pracować za takie pieniądze jakie może zarobić w dzień w innej firmie. A jak ktoś nie ma dużego wyboru to będzie j***ł na nockach, bo co z tego że po 4 nockach zrezygnuje jak nie będzie miał roboty- za coś trzeba żyć. Miałeś ice na dziennej- i dopiero na miesięcznej wyszło na minusie? Obeznany jak miałeś to na dziennej to przecież bardzo łatwo można sprawdzić co się stało... w czym problem, a druga sprawa czym się przejmujesz? Twój towar? Po co ważyć Bipy codziennie? To liczy się na tygodniówce, a u nas przenieśliśmy na miesięczną. BIPY są ciężkie, bez sensu dźwigać to na każdej nocce, przecież tego nikt nie ukradnie, spisując codziennie na straty- przykładowo 1.7 na straty to mniej więcej wiadomo ile jest. Ogólnie to u mnie żeby sobie ułatwić to wprowadziliśmy sobie taką zasadę: Menager nocki widzi że kończy się BIP cola itd to dodaje to na inwentykę i wprowadza stan, potem usuwa z inwentarki. Przeważnie wprowadza stan na nocce przed dostawą, kiedy zamiast dźwigać 40kg, ma 8kg. Opakowania tak samo, system pokazuje 4000szt opakowanie czisa, a mgr widzi że ma 2 opakowania plus kilkaset na kuchni. to wprowadza do systemu żę ma 2000sztuk, i osoba robiąca dostawę ma ułatwioną sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg swift
Oczywiście jesteśmy licencja, w korporacji przykładowe BIPy były codziennie... chociaż nie, był kiedyś email żeby usunąć BIPY z dziennej i przenieś na tygodniową- bo się niszczą kartony- ale to było bodajże sugerowane. Mieszadełka... po co to liczyć.. nie wprowadzając stanu wyjdzie minus parę złotych. Na miesięcznej mamy zawsze kubki plus opakowania któych jest dużo na stanie (wiesz żeby dewiacja na papierze zaraz nie była na minus 10 koła ;p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kal hiki
Czy w Maku w korporacji jest możliwość wzięcia dwóch miesięcy urlopu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem ciekaw. Dwóch miesięcy bym nie brał, ale na przykład tydzień, albo dwa na jakiś wyjazd w lipcu za granicę? Czy tylko te 2 dni w tygodniu, wybrane przez McD i koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny28
U nas liczenia generalnie dużo nie ma, dostawy są niewielkie, na magazynach niewiele zostaje jeżeli chodzi o dniówki a nawet tygodniówki, na miesięcznych to wiadomo wszystko leci. Obeznany nie wiem czym tam się kier kieruje awansując takiego durnia, ale łatwo nie będzie miał, po za tym wiemy coś o czym on nie wie, że wiemy więc jak będzie się podniecał za bardzo niebieską koszulą to może ją szybko stracić. Ponadto to taki prostaczek cwaniaczek z tanim lansem, kier nie będzie go krył non stop i narażał własną d..., po za tym jest operacyjny a jak nie to, to jest centrala. Nikt nie jest nietyklany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa90
dzisiaj słyszałam u ze instruktorzy z zasady "dowodza" kuchnia i nie widuje sie ich na serwisie. Ze swojego maka widze ze rzeczywiscie tak jest, ale zastanawiam sie czy po prostu tak wyszlo i instruktorzy to asy kuchni czy taka jest zasada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dac instruktora ze stawka wyzsza o 50 groszy, niech ciagnie caly syf, robi dostawy stojac samemu na białej, super sprawa, naprawde warto biegac jak duren :_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa90
w moim maku instruktor nie robi dostaw, od tego sa menedzerowie, w sumie nie zauwazyłam zeby robili cos poza praca zwykłego pracownika, nie liczac listy gdzie zapisuja co chca, jakie sosy, miesa na kuchnie w danym dniu, bo zaczyna brakowac, pewnie odpowiadaja w jakims stopniu za straty na kuchni, no ale skoro na niej stoja to sa odpowiedzialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jenocki
Ile zarabia konserwator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×