Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość Patty_es
Hej hej przywitam się, udzielalam się jakieś pół roku temu jak się zatrudnialam ale śledzę na bieżąco :) ff od drive thru? Wydaje mi się ze różnica jest głównie taka ze ff to okno odbierz 1 i odbierz 2, nie ma holda i wznoszenia części zamówienia, np przy 1 oknie napój a na holda reszta tylko całość w oknie odbierz 2 . aha i odsyłamy samochód nawet jeśli jest jedynym w kolejce. Czy ktoś się orientuje gdzie można dowiedzieć się na temat nowo budowanego maczka? Słyszałam jakąś plotke że u mnie w mieście ma być i bardzo by mnie to interesowało. Czy ktoś się przenosil do nowo otwartego i widzi jakieś plusy/minusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe pytanie, bo raczej nikt ci nie udzieli odpowiedzi nt. nowo powstającego maka i raczej takie informacje nie są ogólnie udostępniane. Jedyne co kto może wiedzieć to moim zdaniem konsultant, kierownik i menadżerowie, którzy będą tymi "szczęśliwcami" wybranymi do rotacji. A plusy/minusy... Plusy na pewno, że nowa buda będzie prawdopodobnie lepiej zaprojektowana (np. więcej miejsca), nowocześniejsza i "czystsza". Minusy... minusem możemy być przede wszystkim my sami, czyli pracownicy i kierownictwo ;). Minusem mogą być godziny otwarcia, ruch, dojazd, okolica w której będzie mcd otwarty (np. jakieś penerstwo). W CH może być kibel i szatnia dla kilku różnych firm, jeżeli jest na piętrze to gorzej z dostawą i śmieciami, ale za to nie ma lobby itp. Różnie, największą przeszkodą moim zdaniem to są ludzie, którzy mogą okazać się fatalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patty_es
Dowiedziałam się, budują nowego;) teraz tylko czekać ile to potrwa. Czy orientujecie się kiedy MC donalds wysyła pit? Ktoś już dostał? Zmirnialam adres i nie wiem czy nie zaginął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
Patty : PIT-y w tym tyg powinni już dawać :) . Co do pytania odnośnie + / - nowej restauracji to jest taki że łatwiej tam na bank dostaniesz awans jeśli coś tam potrafisz. Maka stawia się nie całe 6mc więc jeśli cicho o tym w Twoim mieście tzn że nie budują.... ale osób które mają być asystentami zatrudniają ok 5mc ( przed otwarciem danej restauracji ) menadżerów i pracowników ok 3mc wcześniej przeważnie są to plakaty w UP :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambitny Gościu
Cześć, pracuję w macu od kilku miesięcy. Premie dostaję :D więc myślę, że idzie mi całkiem nieźle ;) (zdecydowanie bez wychodzenia komukolwiek w tyłek). Chciałem się dowiedzieć po jakim czasie można zostać menadżerem? Co trzeba umieć żeby nim zostać? Technicznie jak to wygląda? Wiem, że kilku menadżerów za jakiś czas będzie od nas odchodzić i zastanawiam się czy miałbym jakiekolwiek szanse na awans ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aahz
Jeśli jesteś ogarnięty to na pweno jesteś brany pod uwagę, zależy też od poziomy wyszkolenia pozostałych pracowników, oraz często gęsto w pierwszej kolejności awansują instruktorów bo mają zdecydowanie większą wiedzę od zwykłego pracownika który musiałby nadrabiać. Pokaż że się starsza a na pewno to docenią. bez lizustwa, obgadywania czy innych szemranych interesów można awansować ;) Tylko pamiętaj-bucie managerem to nie tylko darmowa kawa i przelogowanie kasjerów to też coś znacznie więcej, utrzymanie restauracji w pionie, wspieranie pozostałych pracowników(co niektórzy o tym nie wiedzą i też by chcieli awansować a potem jest płacz i zgrzytanie zębami). Szlak nie czasami trafia jak jest manager pyta się mnie: yyy, gdzie mam go postawić, czy wstawić frytki jak nie schodzą, jak się robi beefa na rybie, order/taker i kasjer, co jest co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukasz pracy? Zdobądź zawód! Zapisz się do Policealnej Szkoły Delta Edukacja na ulicy Szewskiej 17/1 w Krakowie! Posiadamy DARMOWE kierunki takie jak: - Technik Weterynarii - Technik Usług Kosmetycznych - Technik Rachunkowości -Technik Administracji - Technik Informatyk - Florysta -Opiekun Medyczny - Technik BHP i wiele innych Można zapisać się telefonicznie lub osobiście w sekretariacie szkoły. W szkole Delta Edukacja nie płacisz: - wpisowego - czesnego - za sesje egzaminacyjną -egzaminy zawodowe -legitymację, indeks -rezygnację -frekwencję oraz nie podpisujesz żadnej umowy! Nauka jest w 100 % darmowa! W szkole Delta Edukacja do zapisu potrzebujemy świadectwa ukończenia szkoły średniej oraz podania i dwóch zdjęć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1222
Moja znajoma pracowała. Młoda ucząca się zaocznie. Menagerka powiedziała ze na pewno szybko zostanie kierownikiem bo jest Młoda i duża część zespołu odeszła. Podpisała umowę zrobiła badania na swój koszt. Na początku pierwsze 2 tygodznie pracowała po 10godzin. Po tym czasie dzwonili ze narazie ma nie przychodzić ponieważ robią szkolenia z innych restauracji. Czekała drugie 2 tygodnie aż zadzwonia że ma przyjść. Po czym okazało się że zgubili jej umowę o pracę i książeczkę. Dostała świadectwo pracy ze pracowała od 31.11.2014 do 01.01.2016 co jest fikcją bo pracowała tylko dwa pierwsze tygodnie grudnia. Często piszą ze to dobra praca na start. Co jest fikcja. Po prostu oszukali. Z tego co mówili pracownicy jedna dziewczyna miała podobną sytuację poszła do sadu i przegrała a przelazona groziła pracownika ze jesli powie prawdę to ich zwolnią. Nie polecam pracy w maku. Dużo się narobisz i nie wiadomo czy nawet przepracujesz okres próbny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownikiem, ta, od razu prezesem i do hameryki pofrunie. Fikcyjna to jest ta opowiastka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żabcia123
wy tak serio czy beka???mloda sie uczy szybko zostanie kierownikiem??jak widac na spotkaniach chocby nabitowych kierownicy wciaz ci sami a jak jakis świeży się pojawi to na następnym nabicie już go nie ma więc może to świadczyć o tym że może faktycznie jakiś się młody wybije ale jak to mówią "łatwo przyszło....." u nas na rynku dużo jest takich co szybki awans motywacja wielce wielka ambicje a potem niestety się okazuje że codzienność kierownika to jednak nie jest taka cukierkowa i nagle ta osoba odpada po paru miesiącach .Swego czasu w warszawce była taka jedna gwiazda -nawet starych wyjadaczy zażył koleś wydawało się że zaraz będzie w biurze ale jak przeważnie bywa(bo są wyjątki)przeżuli go i wypluli,chłoptaś się spalił w kilkanaście miesięcy. MŁODY PRACOWNIKU ZASTANÓW SIĘ CZY TO O CZYM MARZYSZ FAKTYCZNIE JEST TYM CO CI SIĘ WYDAJE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszcie proszę co musi umieć menadżer? Pewne musi umieć działać na każdym stanowisku tj kasa, kuchnia, mccafe itp - tak jak zwykły pracownik - a co go tego? Chciałbym nabyć póki co wiedzę teoretyczna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmgr
... na mopie też musi umieć jeździć i kible szorować też zwłaszcza na nocach i nie ma, że korona z głowy spadnie, a ponadto to oprócz podstaw do ogarnięcia jest całkiem sporo, w sumie to zależy też jaki jest kierownik i czego wymaga, u nas np. sam robi zamówienia ale w innych restauracjach np. robią przeszkoleni mgr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie, czy dostaliście juz PIT? Ja sie zwolniłem w czerwcu 2015 i dalej czekam na list. Ile jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gośćmgr dziś - ale co ty, przecież menadżer siedzi w menadżerskim i patrzy w kamery zajadając się torcikiem :D @gość wczoraj - jak napisał gośćmgr. Zależy od kierownika, zależy czy to licencja czy korpo. Jestem świadkiem tego (X razy z rzędu), że można nic nic nie umieć praktycznie i dostać awans, bo się słodko pierdzi i swoją kremową koszulkę doprasowuje do każdego kącika, a można mieć uprzedzenia do osób, które sprawiają wrażenie tych "złych" czy "gorszych" (a może groźniejszych?), mniej wylewnych, a te osoby przeważnie nie nawalają, tylko idą za ciosem, podczas, gdy te pierwsze miękną za każdą przeszkodą, a brak doświadczenia i wiedzy są gwoździem do trumny. Możesz nie umieć kasy, cafe czy śniadań. Mało takich menadżerów? Teraz już nie. Zwijają kitę jak tylko trzeba zastąpić McC czy zrobić kanapkę śniadaniową :D. Czy trzeba pomóc pracownikowi, na którym wyżywa się gość, rozwiązać problem. Pamiętam czasy, gdzie na instruktora trzeba było więcej umieć niż teraz "niebieski", test napisać i być dobrym w tym co się robi. A co dalej w twojej kwestii? Zależy czy mają "przed tobą" kogoś na oku do awansu. Staraj się i angażuj, zdobywaj wiedzę, również w swoim zakresie (np. joc, manuale, podręczniki). Mądrzy to zauważą. A na naukę systemu przyjdzie czas. Odradzam włażenie w rzyć i jakieś takie sztuczne zaangażowanie, bo takich czuć na kilometr i są powodem do rozmów i to nie tych pozytywnych :D. Co jeszcze musi umieć oprócz wbijania tego co zeżarł do posa itp... hmm, Zamówienia składa raczej asystent i kierownik. Inwentarka, znajomość maszyn, umiejętność rozwiązywania problemów z głową, umiejętne zarządzanie zespołem, ogólne ogarnięcie, bo niektórzy to latają na innej orbicie, odpowiedzialność za pieniądze. Zmiany promocji, pakowanie depozytów, bezpieczeństwo żywności. Oczywiście szmata w ręce, jeśli trzeba. Zajmowanie się swoimi obowiązkami, czyli np. jeden menadżer jest odpowiedzialny za fifo w magazynach, inny za maszyny czy ochronę środowiska, czyli już masz dodatkową robotę po godzinach, bo nie jesteś w stanie tego ogarnąć podczas swojej zmiany. Masz kierownika hvja to nie będzie go obchodzić, że ty nie miałeś czasu. Zapomnij nawet o przerwie 30min. Dorzuć do tego gnój, brak ludzi do pracy i konsultanta na lobby. Jest tego trochę zwłaszcza kiedy zaczynają iskry lecieć, ale czy jest tak tragicznie jak niektórzy twierdzą? Kwestia ogarnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki sposób mógłbym nabyć więcej wiedzy? Chce być dobry w tym co robię i nabywać coraz więcej wiedzy i doświadczenia. Przyglądanie się pracy menadżerów to za mało. Są jakieś papiery z których można się dowiedzieć to i owo? Nie znam jeszcze wszystkich słów / skrótów mcdonald's-dowskiego slangu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patty_es
Podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż sobie konto na strefie mcdonalds. Tam jest (a przynajmniej zaczyna być) kopalnia wiedzy, przynajmniej tej podstawowej i jest kilka ciekawych rzeczy. Niestety po tej ich "rewolucji" strefa pogorszyła się pod względem wyglądu i materiałów, ale to drugie zaczyna odbijać się od dna. Jeżeli masz jakiegoś zaprzyjaznionego instruktora, a najlepiej mgr to poproś o dane logowania, bo oni mają dostęp do większej ilości materiałów. I przeglądaj każdą zakładkę. No i praktyka. Dużo zależy od ludzi, bo od niektórych można wiele rzeczy się dowiedzieć, nawet tych śmiesznie prostych, o których się nie myśli. Do posa się nie pakuj, bo to nie działka zwykłego pracownika, który nie wszystko kuma i może być źle odebrane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
Zabcia : doskonale wiesz że PO kierownika dostają asystenci którzy nie mają nawet EMP i pewnie nie jeden myśli że złapał Pana Boga za nogi. Ale prawda jest taka że kierownik w tej firmie jest takim samym kmiotem jak menadżer dla biura a najlepszym przykładem jest wymyślanie pierdół ( ja np muszę w ciągu 2tyg przeczytać 300 stron różnych ich mądrości ) to jest k a. kpina i tyle a najlepsze jest to gdyby każdy miał się stosować do ich wytycznych to KZ musiałby siedzieć w menadżerskim i tylko zajmować się prowadzeniem zmian i rzeczami z tym związanymi. Wszystko fajnie ale grafik musiałby być powiększony o jakieś min 3 dodatkowe osoby ale czekajcie toż TPMH walczmy! może jak się uda dostaniecie nagrodę kwartalną która jest jeszcze większą kpiną. Ciekawe Żabcia czy chodzi o tą sama osobę która dobrze żyła z A.B :) . Dla wszystkich którzy pytają co musi umieć menadżer powiem Wam tak nie wchodzcie do tego łajna szkoda zdrowia :) . Nie wiem czy słyszeliście o nowym pomyśle nt tajemniczego to będą jaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, a co, teraz będzie może codziennie w każdej możliwej konfiguracji ;)? Czy może jeszcze trzeba na fujarce zagrać?. Tzn. warto sobie "zrobić" tego menadżera, jeśli ktoś już siedzi dłużej i nie ma jakiegoś pomysłu czy perspektyw i jest ogólnie ogarnięty. Porobić trochę i sajonara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aahz
Jakie nowości dot. tajemniczego klienta? Chętnie się dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambitny Gościu
Jak myślicie lepiej zagadać do kierownika i powiedzieć ze byłbym chętny na stanowisko menedżera (w niedalekiej przyszłości) czy lepiej czekać aż sam zaproponuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patty_es
Czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@aahz wczoraj - chyba chodzi o te zmiany w MVR (cafe), czyli wizyty tajemniczego. Raporty będą przeprowadzać dodatkowi konsultanci z warszawki, a w licencjach konsultanci opiekujący się nimi. @Ambitny Gościu dziś - w jakim wy świecie żyjecie. "Chętny" na twój awans to może być kierownik i to w jakim czasie on nastąpi, ty nie robisz jakiejś łaski i nie jesteś wyjątkowy. Zależy jaki jest kierownik. Jeden to przemilczy czy da zdawkową odpowiedź (bo co ma ci powiedzieć?), a drugi da ci po uszach. Jeżeli kogoś nie biorą pod uwagę to nie. Widocznie coś jest tego powodem. Po co się płaszczyć i wymuszać. Takie wybłagane awanse u nas nigdy nie kończyły się niczym dobrym, ani kiedy to kierownik uganiał się za "faworytem" (bo nie był pewny swoich sił i miał rację), ani kiedy pracownik nalegał (bo się przeliczył).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym tajemniczym, to masz chyba rację bo ostatnio mój kiero JOC odwiedził nas na drajwie zaś gościu operacyjny robił za shoppera na serwisie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hubotor
Tak to prawda, nawet na forum gowork.pl/opinie_czytaj,1549 pisali ludzie o tych tajemniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OnaW-wa@o2.pl Bardzo proszę o wszystkie pomoce, też te, których nie ma już na strefie. Dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obeznany makowiec 2016.02.15 dokladnie sie z Toba zgadzam PO teraz juz sa bez EMP nawet a kiedys byl czas ze kurs ten musial zaliczyc swing przed awansem(a to jest jedyny trudny kurs)na asa .Takie czasy.Znam nawet 2 kierów bez tego kursu :( no bo SMC to nawet teraz problem jest z tego co widać generalnie już jest coraz niżej postawiony pułap i będzie coraz bardziej obniżany ale co się dziwić jak średnia pracy czleka w maku to 2 miesiące?to jak ktoś wyrobi rok jest już praktycznie managerem z możliwością zostania asem a potem po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś - przykład zdebilowacenia społeczeństwa. Wszyscy młodzi teraz studia, a nie potrafią się nauczyć prostych rzeczy związanych z pracą, a przecież to podobno praca dla idiotów bez wykształcenia ;). Poza tym widać to też po ucięciu materiału już na SMC. Te "trudniejsze" rzeczy poszły się kochać, a zostały w kółko macieju te pierdoły o gościnności i komunikacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
Czy on taki trudny... jak ktoś już ogarnia rzeczy które asystent potrafi robić to zdać EMP nie jest jakiś trudne. Ruch wśród świeżych menadżerów jak na Marszałkowskiej hehhee jeden wytrzyma miesiąc drugi dwa mc :) . A co tam ucieli z SMC ? i co tam było trudne ? :D wg mnie wystarczyło jechać na SMC i słuchać co mówią i te rzeczy podkreślałem i łatwiej było spamiętać bo nie oszukujmy się ktoś po awansie wszystkiego nie da rady ogarnąć. Gościnność zaraz będzie trzeba dla Gości 4 litery podcierać. Mnie strasznie irytuje kiedy idę do sklepu i ktoś zaraz mi zawraca 4 litery A CO PAN POSZUKUJE (mówię tu o AKS) większośc ludzi irytuje ten człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×