Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość linka227
fatalnie nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elless
Pracowałem w Mc 3miesiące te 3 miechy były najgorsze w moim życiu wypłata 700zł na ręke (śmiech na sali) tylko podobała mi sie impreza pracownicza z kumplem wyjebaliśmy menadzerke na dwa baty hahah nawet nie wiedziałem jak ma na imię ;ppp teraz zarabiam 3kafle na budowie i każdy mówi że w budowlance jest ciężko a w moim porównaniu jest łatwiej na budowie niż w mc tam chociaż nie znęcają sie nad tobą psychicznie możesz usiasc zapalic za przerwe ci placa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elless
Pracowałem w Mc 3miesiące te 3 miechy były najgorsze w moim życiu wypłata 700zł na ręke (śmiech na sali) tylko podobała mi sie impreza pracownicza z kumplem wyjebaliśmy menadzerke na dwa baty hahah nawet nie wiedziałem jak ma na imię ;ppp teraz zarabiam 3kafle na budowie i każdy mówi że w budowlance jest ciężko a w moim porównaniu jest łatwiej na budowie niż w mc tam chociaż nie znęcają sie nad tobą psychicznie możesz usiasc zapalic za przerwe ci placa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoł
Ja pracowałam w Mc Donalds prawie 3 lata, a zaczynałam w 1997 r,było bardz ciężko ale to była moja pierwsza praca,bywało różnie.Dużo się nauczyłam,dużo zrozumiałam,były imprezy,pozdrawiam wszystkich którzy pracowali i pracują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wika 1993
MAM 16 LAT I CHCIAłABYM DOROBIć PODCZAS WAKACJI BąDZ FERII.ZASTANAWIAłAM SIę NAD PRACą W MC'DONALDIE.PISZEWCIE,żE JEST CIęZKO,ALE TO JEDYNA PRACA,GDZIE MOGą PRZYJąć OSOBę NIEPEłNOLETNIą.JESLI BEDę PRACOWAłA PO 7 GODZIN DZIENNIE 5 DNI W TYGODNIU (SOBOTA I NIEDZILE WOLNA) TO ILE ZAROBIę MIESIęCZNIE?? ILE PłACą ZA 1H? JAK WYGLąDA OBSłUGIWANIE KASY? PS: NA STRONIE Maka piszą ,żę nie można pracować dziennie niż 7 h.DODAM JESZCZE,żE MIESZKAM W GDYNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracownik MAKA
HAHHA ZAL WAS SLUCHAC BARANKI !!! wiec sluchajcie: ja pracuje w maku troche miesiecy i to co tu czytam to jakies normalnie HEREZJE ale fajnie tez nie jest :p wiec tak: Polska jest podzielona na 3 strefy placowe MCD lubuskiem slaskie i takie tam najnizsze stawki (nie wiem jak jest w łódzkiem czy w okolicach) jest to strefa a ok 5-6zl brutto za godz strefa b wielkopolskie i okolice ok 8-9zl brutto strefa c małopolskie i okolice okolo 12 zl za godz brutto... GÓWNO PRAWDA ze trzeba przejsc wszystkie koszlulki zeby gdzies pracowac, system szkolen jest rozpisywany przez asystenta kierownika i on postanawia gdzie jaka osoba na poczatku idzie (zwykle jest to kuchnia lub serwis czyli kasy) zeby moc pracowac wszedzie trzeba miec duuuzo szkolen ale to pokolei i szkola cie INSTRUKTORZY a nie menadzerowie czy zwykli pracownicy. atmosfera pracy - wszystko zalezy od ludzi jak masz dobra zmiane sa sami spoko to jest cool czasem zdazaja sie pojeby jak wszedzie maniaki ktore przestrzegaja standardow jak glupi ja na 3/4 etatu mam 1000zl srednio co do poparzen - w umowie i na bhp jest o tym mowione to chyba normalne ze jest takie ryzyko i kazde ryzyko poparzen i ich czestotliwosc sa wypisane w dokumentach ktore podpisujesz podpisujac umowe poparzysz sie kiedys na pewno bardziej lub lzej ale to raczej przez przypadek - ciezkie poparzenia zdarzaja sie bardzo zadko - u mnie w calej historii budki nigdy nie bylo jakichs ciezkich przypadkow no prawda nieprzyjemnie jest dotknac grilla o temp 215 stopni ale to ulamek sekundy da sie przezyc ja od kilku miesiecy ani razu jak na razie si enie poparzylem wiec nie gadajcie glupot ze cale lapy macie poparzone itp itdjak moja dziewczyna mowi - trzeba byc naprawde glupim i bardzo nieuwaznym zeby sie poparzyc jakos ciezko praca ciezka czasami bo ciezko jest zarobic np 20-25 tys na dzien i si enie narobic zarobki marne ale da sie wyzyc a nawet troche odlozyc ja pracuje z dziewczyna w maku studiujac zaocznie i sami wynajmujemy mieszkanie w poznaniu i sami sie urzymujemy zyjemy ok i mamy kase i odkladamy na samochow wiec nie jest zle w ciagu kilku miesiecy mozesz awansowac ze zwyklego pracownika managera... wystarczy chciec stawka moze urosnac z 8 zl na 14 zl za godz w 3 miesiace standardow mozna sie nauczyc bardzo szybko troche ich jest na kazdym stanowisku ale da rade je pojac to wszystko jest dla ludzi ale praca ciezka ale czasem fajna jak sie z cool ludzmi robi i najesc sie czasem tez mozna nawet czesto ;] nie bojcie sie ;] ale polecam spokojniejsza robote i za wieksza kase - sam szukam ;] ale dla studenta ok elastyczne godz pracy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracownik MAKA
HAHHA ZAL WAS SLUCHAC BARANKI !!! wiec sluchajcie: ja pracuje w maku troche miesiecy i to co tu czytam to jakies normalnie HEREZJE ale fajnie tez nie jest :p wiec tak: Polska jest podzielona na 3 strefy placowe MCD lubuskiem slaskie i takie tam najnizsze stawki (nie wiem jak jest w łódzkiem czy w okolicach) jest to strefa a ok 5-6zl brutto za godz strefa b wielkopolskie i okolice ok 8-9zl brutto strefa c małopolskie i okolice okolo 12 zl za godz brutto... GÓWNO PRAWDA ze trzeba przejsc wszystkie koszlulki zeby gdzies pracowac, system szkolen jest rozpisywany przez asystenta kierownika i on postanawia gdzie jaka osoba na poczatku idzie (zwykle jest to kuchnia lub serwis czyli kasy) zeby moc pracowac wszedzie trzeba miec duuuzo szkolen ale to pokolei i szkola cie INSTRUKTORZY a nie menadzerowie czy zwykli pracownicy. atmosfera pracy - wszystko zalezy od ludzi jak masz dobra zmiane sa sami spoko to jest cool czasem zdazaja sie pojeby jak wszedzie maniaki ktore przestrzegaja standardow jak glupi ja na 3/4 etatu mam 1000zl srednio co do poparzen - w umowie i na bhp jest o tym mowione to chyba normalne ze jest takie ryzyko i kazde ryzyko poparzen i ich czestotliwosc sa wypisane w dokumentach ktore podpisujesz podpisujac umowe poparzysz sie kiedys na pewno bardziej lub lzej ale to raczej przez przypadek - ciezkie poparzenia zdarzaja sie bardzo zadko - u mnie w calej historii budki nigdy nie bylo jakichs ciezkich przypadkow no prawda nieprzyjemnie jest dotknac grilla o temp 215 stopni ale to ulamek sekundy da sie przezyc ja od kilku miesiecy ani razu jak na razie si enie poparzylem wiec nie gadajcie glupot ze cale lapy macie poparzone itp itdjak moja dziewczyna mowi - trzeba byc naprawde glupim i bardzo nieuwaznym zeby sie poparzyc jakos ciezko praca ciezka czasami bo ciezko jest zarobic np 20-25 tys na dzien i si enie narobic zarobki marne ale da sie wyzyc a nawet troche odlozyc ja pracuje z dziewczyna w maku studiujac zaocznie i sami wynajmujemy mieszkanie w poznaniu i sami sie urzymujemy zyjemy ok i mamy kase i odkladamy na samochow wiec nie jest zle w ciagu kilku miesiecy mozesz awansowac ze zwyklego pracownika managera... wystarczy chciec stawka moze urosnac z 8 zl na 14 zl za godz w 3 miesiace standardow mozna sie nauczyc bardzo szybko troche ich jest na kazdym stanowisku ale da rade je pojac to wszystko jest dla ludzi ale praca ciezka ale czasem fajna jak sie z cool ludzmi robi i najesc sie czasem tez mozna nawet czesto ;] nie bojcie sie ;] ale polecam spokojniejsza robote i za wieksza kase - sam szukam ;] ale dla studenta ok elastyczne godz pracy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YaRo
tak jak napisał Pracownik MAKA praca ciężka, ale nigdzie za darmo pieniędzy nie dają... przynajmniej ja nie znam takich miejsc pracuje na pół etatu i jak dobrze pójdzie to wyciągne 800-900 zł przy pełnym etacie z podstawą 10,50 brutto wyrabiając około 140-150h miesięcznie dostawałem na rękę około 1300 zł co do standardów trochę trzeba chcieć sobie powtórzyć, zresztą podczas KOSów wszystko sobie człowiek przypomina, o awans też nie trudno, trzeba tylko pokazać że się chce pracować i że sie zna standardy, a potem i tak sie to wszystko powtarza robiąc szkolenia pracownikom :) co do gnębienia pracowników.... są tacy menadżerowie co im sie we łbach poprzewracało i myślą że jak maja niebieską koszulke to im wszystko wolno, na szczęście większość osób z którymi pracuje to świetne osoby... jaja można sobie porobić pośmiać się i jakoś na luzie pracować, wiadomo że trzeba obsłużyć kanapki porobić ale można to na wesoło wykonywać również. nie mam na co narzekać osobiście może mi się tak fajnie trafiło poprostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YaRo
tak jak napisał Pracownik MAKA praca ciężka, ale nigdzie za darmo pieniędzy nie dają... przynajmniej ja nie znam takich miejsc pracuje na pół etatu i jak dobrze pójdzie to wyciągne 800-900 zł przy pełnym etacie z podstawą 10,50 brutto wyrabiając około 140-150h miesięcznie dostawałem na rękę około 1300 zł co do standardów trochę trzeba chcieć sobie powtórzyć, zresztą podczas KOSów wszystko sobie człowiek przypomina, o awans też nie trudno, trzeba tylko pokazać że się chce pracować i że sie zna standardy, a potem i tak sie to wszystko powtarza robiąc szkolenia pracownikom :) co do gnębienia pracowników.... są tacy menadżerowie co im sie we łbach poprzewracało i myślą że jak maja niebieską koszulke to im wszystko wolno, na szczęście większość osób z którymi pracuje to świetne osoby... jaja można sobie porobić pośmiać się i jakoś na luzie pracować, wiadomo że trzeba obsłużyć kanapki porobić ale można to na wesoło wykonywać również. nie mam na co narzekać osobiście może mi się tak fajnie trafiło poprostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YaRo
tak jak napisał Pracownik MAKA praca ciężka, ale nigdzie za darmo pieniędzy nie dają... przynajmniej ja nie znam takich miejsc pracuje na pół etatu i jak dobrze pójdzie to wyciągne 800-900 zł przy pełnym etacie z podstawą 10,50 brutto wyrabiając około 140-150h miesięcznie dostawałem na rękę około 1300 zł co do standardów trochę trzeba chcieć sobie powtórzyć, zresztą podczas KOSów wszystko sobie człowiek przypomina, o awans też nie trudno, trzeba tylko pokazać że się chce pracować i że sie zna standardy, a potem i tak sie to wszystko powtarza robiąc szkolenia pracownikom :) co do gnębienia pracowników.... są tacy menadżerowie co im sie we łbach poprzewracało i myślą że jak maja niebieską koszulke to im wszystko wolno, na szczęście większość osób z którymi pracuje to świetne osoby... jaja można sobie porobić pośmiać się i jakoś na luzie pracować, wiadomo że trzeba obsłużyć kanapki porobić ale można to na wesoło wykonywać również. nie mam na co narzekać osobiście może mi się tak fajnie trafiło poprostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chetny do pracy
Mam 16 LAT POSZUKUJE PRACY NA OKRES FERII ZIMOWYCH...NIEBOJE SIE ZADNEJ PRACY...W WAKACJE PRACOWAŁEM W WARSZTACIE...MYŁEM I SKŁADAŁEM PROSTE SILNIKI... ITD..CHODZE DO TECHNIKUM SAMOCHODOWEGO...MOEGE PRACOWAĆ PRZ RUZNEGO RODZAJU ROZŁADUNKACH LUB ZAŁADUNKACH.. MOJE GG 11902818 ZAINTERESOWANYCH PROSZE O KONTAKT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nlk
A jak się pracuje manageron? Ile mogą zarobić? I jakie szanse na cokolwiek więcej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaiela
hey ;D ja też chciałabym spróbować ... ale nie wiem jaki jest tam przedział wiekowy O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorka od psycholi
Niektóre wypowiedzi są hmmm dziwne, zwłaszcza te dotyczące menadżerów, że niby nic nie robią. Pracuje w jednym z krakowskich maków. Atmosfera jest raczej ok. Poznałam tam wielu bardzo fajnych ludzi, także w sumie nie żałuje, ze tam zapieprza. Przynajmniej zycia się naucze :D Ale do rzeczy. U nas wszscy pracuja. Menadżerowie też potrafią zakasać rękawy stanąć na bopie, czy przy grilu. Nawet kierowniczka, jak trzeba to pomaga. Ok czasami potrafią się wkurzyć i wtedy jest nie fajnie, ale uwierzcie, że nigdzie nie jest idealnie, w żadnej pracy. A od czegoś ci 'niebiescy' są. Studjuje i prację i jeszcze sobie potrafię odłożyć coś nie coś. Na start to jest dobra praca. Hartuje młodych ludzi, uczy szacunku do cięzko zarobionych pieniędzy. Jak czytam, że ludzie mają całe ręce poparzone t to jest tylko wasza wina. Trzeba być strasznym niedorajdą żeby sobie łapska całe sparzyć. Owszem czasami się zdarzy, ze gdzieś się lekko przypalisz, ale to nie powinna być niespodzianka dla pracowników. O tym mówi kierowniczka na rozmowie kwalifikacyjnej (a przynajmniej powinna), na BHP o tym ciągle trąbią. Na początku przychodziłam z pracy padnięta, chciało mi się płakać i mówiłam, że więcej tam nie pójdę, ale do zmęczenia da się przyzwyczaić ;) Poza tym jakoś z czasem już go nie odczuwasz. Mam czas na swoje prywatne życie, na naukę i hobby. Nie zamierzam tam zostać na zawsze, bo jednak nie jest to praca ambitna, ani ciekawa. Jednak od czegoś trzeba zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktoreczka od psycholii
Niektóre wypowiedzi są hmmm dziwne, zwłaszcza te dotyczące menadżerów, że niby nic nie robią. Pracuje w jednym z krakowskich maków. Atmosfera jest raczej ok. Poznałam tam wielu bardzo fajnych ludzi, także w sumie nie żałuje, ze tam zapieprza. Przynajmniej zycia się naucze :D Ale do rzeczy. U nas wszscy pracuja. Menadżerowie też potrafią zakasać rękawy stanąć na bopie, czy przy grilu. Nawet kierowniczka, jak trzeba to pomaga. Ok czasami potrafią się wkurzyć i wtedy jest nie fajnie, ale uwierzcie, że nigdzie nie jest idealnie, w żadnej pracy. A od czegoś ci 'niebiescy' są. Studjuje i prację i jeszcze sobie potrafię odłożyć coś nie coś. Na start to jest dobra praca. Hartuje młodych ludzi, uczy szacunku do cięzko zarobionych pieniędzy. Jak czytam, że ludzie mają całe ręce poparzone t to jest tylko wasza wina. Trzeba być strasznym niedorajdą żeby sobie łapska całe sparzyć. Owszem czasami się zdarzy, ze gdzieś się lekko przypalisz, ale to nie powinna być niespodzianka dla pracowników. O tym mówi kierowniczka na rozmowie kwalifikacyjnej (a przynajmniej powinna), na BHP o tym ciągle trąbią. Na początku przychodziłam z pracy padnięta, chciało mi się płakać i mówiłam, że więcej tam nie pójdę, ale do zmęczenia da się przyzwyczaić ;) Poza tym jakoś z czasem już go nie odczuwasz. Mam czas na swoje prywatne życie, na naukę i hobby. Nie zamierzam tam zostać na zawsze, bo jednak nie jest to praca ambitna, ani ciekawa. Jednak od czegoś trzeba zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;-) a jakie sa wymagania od instruktorów? ;-) jakie wymagania trzeba spełnić by nim zostać i czego potem od takiej osoby wymagaja menadżerowie i kierownik restauracji.:-) zainteresowana jestem tez ile taka osoba zarabia.:-) jak to tez jest potem? jak juz sie zostanie takim instruktorem?:-) zastanawiam sie czy lepiej byc nim czy tez hostessa? pozdrawiam :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ;-) a jakie sa wymagania od instruktorów? ;-) jakie wymagania trzeba spełnić by nim zostać i czego potem od takiej osoby wymagaja menadżerowie i kierownik restauracji.:-) zainteresowana jestem tez ile taka osoba zarabia.:-) jak to tez jest potem? jak juz sie zostanie takim instruktorem?:-) zastanawiam sie czy lepiej byc nim czy tez hostessa? pozdrawiam :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny_czlowieczek
Hej. Wie ktoś może ile płacą w MC Donald w Warszawie ? U mnie w Nowym Sączu płacą nie całe 6 zł netto, ale chciałbym wyjechać od Czerwca do stolicy i dopóki nie znajdę normalnej pracy w gastronomii zatrudnić się u nich, aby mieć na utrzymanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny_czlowieczek
Hej. Wie ktoś ile płacą w MC Donald's w Warszawie ? Mam zrobione wszystkie badania, nawet szkolenie z BHP, gdyż miałem pracować u siebie w mieście, aczkolwiek potrzebuję wyjechać do stolicy i jako pierwszą pracę dopóki nie znajdę lepszej znaleźć tam. Tylko nie wiem czy mi wystarczy na utrzymanie i studia :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny_czlowieczek
Hej. Wie ktoś ile płacą w MC Donald's w Warszawie ? Mam zrobione wszystkie badania, nawet szkolenie z BHP, gdyż miałem pracować u siebie w mieście, aczkolwiek potrzebuję wyjechać do stolicy i jako pierwszą pracę dopóki nie znajdę lepszej znaleźć tam. Tylko nie wiem czy mi wystarczy na utrzymanie i studia :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny_czlowieczek
Hej. Wie ktoś ile płacą w MC Donald's w Warszawie ? Mam zrobione wszystkie badania, nawet szkolenie z BHP, gdyż miałem pracować u siebie w mieście, aczkolwiek potrzebuję wyjechać do stolicy i jako pierwszą pracę dopóki nie znajdę lepszej znaleźć tam. Tylko nie wiem czy mi wystarczy na utrzymanie i studia :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paul_ak
Nie wiem skąd osoby pracujące rzekomo w Krakowie wytrzasnęły kwotę 10,50 PLN brutto dla zwykłego pracownika, skoro w każdym krakowskim Mc'u dają 8zł brutto + 0,50 zł nieopodatkowane na godzinę. Tyle się dowiedziałem na pierwszym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) to jakies bzdury.prawda jest ,że każdy nowy pracownik na okresie próbnym dostaje 8,00 brutto i do tego te 0,50 nieopodatkowane za pranie i za buty :-) a potem ma 8,50 brutto i te 0,50.:-) wiadomo że niektórzy szybko awansuja i nawet w okresie próbnym zostaja hostessami,czy tez instruktorami,bądż menadżetami ale niestety tych stanowisk nie ma zbyt dużo więc i awanse są rzadkie:-) cos w czasie roku to forum słabo się ożywia z pewnością w okresie wakacji znów będzie mnóstwo wpisów. a u nas w macu na ferie maja znów pracować ci co pracowali w wakacje wiec jak widac nie jest wcale żle skoro młodzież wraca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKA567
Nie polecam pracy w McD. ja pracowalam w Olsztynie koło dworca i serdecznie nie polecam. Tak jak piszą inni: awansujesz jak kogoś skrzyczysz, zwrócisz głośno uwagę itp. Punktualność i zaangażowanie to dla nich za mało. Jak nie masz tam przyjaciól albo chociażby ludzi którzy cię lubią to nie wytrzymasz, wcześniej czy pózniej oni cię zwolnią albo ty to zrobisz... Nie raz bywało tak że na kuchni oprócz oczywiście kierownika kuchni byłam tylko ja sama. Kierownik mi nie pomagała. A ja musiałam w jednej chwili: wyczyścić grille, zmienić szmatki, wkładać bułki do tostera i jeszcze je garnirować. To jest fizyczną niemożliwością żeby wszystkie czynności zrobić na raz. Nie wyczyszczę grilla bo każe włożyć już bułki i kłaść mięso na grill, więc zostawiam brudny chwil (ale pożniej bym go wyczyściła), to wtedy z mordą na całą kuchnie słysze jak krzyczy: dzieeeeewczyno!!!! co ty robisz??!!!!! Masakra! Nie polecam! Zli ludzie tam przeważają bo tylko tacy tam przetrwają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKA567
Nie polecam pracy w McD. ja pracowalam w Olsztynie koło dworca i serdecznie nie polecam. Tak jak piszą inni: awansujesz jak kogoś skrzyczysz, zwrócisz głośno uwagę itp. Punktualność i zaangażowanie to dla nich za mało. Jak nie masz tam przyjaciól albo chociażby ludzi którzy cię lubią to nie wytrzymasz, wcześniej czy pózniej oni cię zwolnią albo ty to zrobisz... Nie raz bywało tak że na kuchni oprócz oczywiście kierownika kuchni byłam tylko ja sama. Kierownik mi nie pomagała. A ja musiałam w jednej chwili: wyczyścić grille, zmienić szmatki, wkładać bułki do tostera i jeszcze je garnirować. To jest fizyczną niemożliwością żeby wszystkie czynności zrobić na raz. Nie wyczyszczę grilla bo każe włożyć już bułki i kłaść mięso na grill, więc zostawiam brudny chwil (ale pożniej bym go wyczyściła), to wtedy z mordą na całą kuchnie słysze jak krzyczy: dzieeeeewczyno!!!! co ty robisz??!!!!! Masakra! Nie polecam! Zli ludzie tam przeważają bo tylko tacy tam przetrwają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipolitka99990
Na początku pracy masz następujące przywileje: mopowanie na lobby i na kuchni i seriwsie (nawet 2-3 razy dziennie to robisz!!), szorowanie kiblów, zmywanie, czyszczenie, praca na zewnątrz dają ci okropną kurtkę i tam zbierasz papierki i wyrzucone kanapki na trawe, nie patrzą że akurat pada śnieg i deszcz! Obserwują każdy twój ruch, każdą czynność, sprawdzają na każdym kroku i za każdą naprawde głupią rzecz dostajesz głośno opiernicz. Menegarowie w wieku 20 lat myślą że są najważniejszymi królami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipolitka99990
Na początku pracy masz następujące przywileje: mopowanie na lobby i na kuchni i seriwsie (nawet 2-3 razy dziennie to robisz!!), szorowanie kiblów, zmywanie, czyszczenie, praca na zewnątrz dają ci okropną kurtkę i tam zbierasz papierki i wyrzucone kanapki na trawe, nie patrzą że akurat pada śnieg i deszcz! Obserwują każdy twój ruch, każdą czynność, sprawdzają na każdym kroku i za każdą naprawde głupią rzecz dostajesz głośno opiernicz. Menegarowie w wieku 20 lat myślą że są najważniejszymi królami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarols16
No jak na utargi ponad 300tys/mc to mogli by lepiej traktować pracowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassttttoone
Mnie się wydaje, że większość ludzi, którzy tu pisali to chyba po prostu nigdy nie mieli nic wspólnego z pracą w McDonaldzie. Wielu z was pewnie wydaje się, że powinniście pracować za conajmniej 2500 na rękę i najlepiej żeby praca przychodziła do was i żebyście byli szefami. Spójrzcie prawdzie w oczy, że tak nigdy nie będzie :-] Ja pracuję w macu na 3/4 etatu, mam normalne 20 dni urlopu, na każdej dniówce półgodzinna przerwa. Nie zdarzyło mi się nigdy, żeby mnie oszukano na godzinach lub nie wpisali nadgodzin (a te tak naprawdę zdarzają się bardzo rzadko, tylko gdy jest ogromny ruch przez cały dzień). Jestem jeszcze na okresie próbnym i mam stawkę 8/godz. Za styczeń dostanę około 1100 zł na rękę. Idź do reala i zobaczymy czy Ci się uda zarobić 600. Atmosfera w pracy jest świetna, nikt na nikogo nie krzyczy, a wszystkie błędy są wybaczane :-] Z szefową i menadżerami jesteś normalnie na \"ty\" i nie czujesz się przy nich zestresowany, bo traktują Cię jak kumpla i tyle. Godziny dobieram sobie samemu, bez problemu mogę wziąć sobie wolny weekend nie biorąc żadnego urlopu :) Bez problemu zwalniają mnie wcześniej do domu, gdy się np źle czuję. Ogólnie polecam tą pracę bo jest naprawdę fajnie i sympatycznie :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzeM
Trzeba zauważyć że większość komentarzy negatywnych o Maku to komentarze ludzi ,którzy krótko tam pracowali. Taka jest prawda że jak się jest obibokiem albo kompletnym idiotą to wiadomo ,że będą cie ganiać i obserwować co ty robisz. Jest czas na śmiech jest i czas na prace. Jak wszędzie zdarzają się jakieś ewenementy pracuje już w 2 maku i w każdym się znalazła walnięta osoba. Moja rada... kiedy jesteś z taką osobą na zmianie ignoruj ją rób swoje i miej w du.. ją ;) Godziny zlecą i za nim się obejrzysz ty albo ta osoba idzie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×