Czy powiedzieć żonie, że jej mąż ma romans?

-----> Genek w gomookach---> str, 1 topiku , Twojpost: przy jednej dziurze? TY taki PRAWORZADDNY i PRAWOMYSLNY? do autora: pogadaj , z zona, i .. facetem , po co od razu wtapiac w gowno niewina Zone ,faceta?Poza tym - pomyśl , gdzie lezy TWOJ bład?! Moze za mało czułości? za mało milch słow? Pomysl , co dajesz Zonie, od siebie? Wspolczuje , ale daje i pod rozwagę inne sprawy....

Jolka - rozumiem co masz na mysli... Ale jak nagle zacząć mówić duzo, kiedy zawsze mówiłem tylko to co konieczne i przygotowane.. Nie jestem spontaniczny.. Zapewniam Cie, że nie powiadomie jego zony, jesli ten romans się skończy, aż tak mściwy nie jestem.. Najchetnieju bym się z nią przespał :D bo to kobietka zupełnie inna od mojej, drobna, 160 wzrostu, piwne oczy i czarne, kręcone włosy... Zawsze mi sie takie kobietki podobały, ale zycie poszło inaczej.. Widziałem ją kiedyś na zdjęciu, gdy jeszcze żona mi pokazywała zdjęcia od tego faceta..

Jolka - mowisz żeby porozmawiać z facetem.. boje się trochę, w dyskusjach zwykle przegrywam.. tak jak na tym topiku pisanie idzie mi lekko, moge napisać wszystko, natomiast mówienie przychodzi mi z trudem.. Żona mówi ,że nawet pokłocoć się ze mną nie można.. tak, po co mam sie kłócić, jeśli zaraz wychodzi na to ,że jestem winny? nawet tak jak w piątek, kiedy niesłusznie oskarzyłem ją o zdradę z facetem z drugiego końca Polski? (nierealne)

podciagam.. a co mi to przeszkadza..

ja tez mam 160cm ;) ..ale nie o tym mialo być... sluchaj, co Ci szkodzi, że ona z nim gada? Do momentu, gdy nie informuje go o tym, o czym nie powinna niech sobie gada na necie.

taka laska.. - wczoraj i dzisiaj jestem juz spokojniejszy, zona zachowuje się bez zarzutu... obiad z dwóch dań, aktywny i udany seks w południe zanim dzieci wróciły ze szkoły, posprzątane w kuchni i nie pcha się do kompa.... Na razie odpuszczę, będę tylko kontrolował o czym gadają.. zresztą może już będzie spokój?

i po co ja tyle czasu poswięcilam na ten doktorat? tego aktywnego i udanego seksu to wam trochę zazdroszczę ;)

taka laska -jesteś?

podciagam, a co tam..

i znowu mam wątpliwosci czy dobrze robie..

zrób i to i to zadzwon do faceta i do jego zony

jejku, powaznie mówisz? na razie zony nie powiadomię bo sie okazało że wyjechała do słonecznej Itali..

Powiedz semper - ty nie masz poczucia, że brak zaufania to tragedia w związku?

@Semper Wiesz, nigdy nie lubiłem wkraczać w cudze życie, tak jak nie pozwalam nikomu integrować w moje (nasze). Po przeczytaniu twoich wypowiedzi (jeżeli temat nie jest prowokacją, a wypowiedzi są szczere), to stwierdzam, że nie nadajesz się na \"wybawcę\" dla samego siebie. Trochę z Ciebie taki \"lukrowany pierniczek\"... Nie dziwi mnie to, że porady szukasz na forum, choć prawdą jest, że pomocy dla siebie tu nie znajdziesz. Wydaje mi się, że wogóle nie potrafisz wziąć spraw w swoje ręce. Jeżeli chodzi o zdradę (o której już wiesz) to na Twoim miejscu bardziej martwiłbym się o to, żeby za jakiś czas nie okazało się, że pozostała Ci jedynie praca i ewentualnie zasądzone alimenty. Zastanów się nad tym poważnie - to nie jest osąd, tylko moje wnioski - nie musisz się z nimi zgadzać. To że nie pijesz, nie palisz, nie szlajasz się, itd. nic nie znaczy, może gdybyś to właśnie robił, twoje życie z obecną partnerką potoczyłoby się zupełnie inaczej... Pozdrawiam.

Uważam, że nie poniewasz biedaczka mogłaby doznać wtrząsu jakby dowiedziała się tego od osób trzecich. A nieraz bywa tak, ze to co uważam się za romans jest zwyczajnym koleżeńskim spotkaniem. Różnie bywa w życiu więc lepie się nie wtrącą w czyjeś prywatne życie.

zdecydowanie zadzwonic do jego żony i poinformować, ze facet ma romans z moja żoną.. exfacet mojej przyjaciółki tak zrobil i błyskawicznie, w przeciągu tygodnia ukrecil romansowi łeb ...

POINFORMUJ JEGO ZONE ; A MOZE ONA PIERWSZA OBIJE PYSK TWOJEJ ZONIE A TY UMYJESZ RECE

zadzwonic do tego faceta i powiedziec jego zonie ze jej maz ma romans

Jakby mnie się ta zona podobała to z pewnością bym o tym poinformował.

Ja bym się podłączył i byłby trójkącik. Byłoby super