Gość Camomil Napisano Grudzień 11, 2008 Euthyrox slyszalam ze lekarze przepisuja to lekarstwo na strate wagi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonooka. Napisano Grudzień 11, 2008 Może mi ktoś doradzić? Wyniki TSH w normie... bo norma jest od 0,4 do 4,4... ja miałam 0,8... ale mam objawy takie jakie występują w niedoczynności tarczycy no i ten wynik jest bliski tej dolnej granicy... Badanie zrobiłam bo chciałam sprawdzić i nie wiem teraz czy udać się z nimi do lekarza czy sobie darować? Może miał ktoś podobną sytuację i coś wie na ten temat i się podzieli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonooka. Napisano Grudzień 11, 2008 POMOŻE KTOŚ??? Wyniki TSH w normie... bo norma jest od 0,4 do 4,4... ja miałam 0,8... ale mam objawy takie jakie występują w niedoczynności tarczycy no i ten wynik jest bliski tej dolnej granicy... Badanie zrobiłam bo chciałam sprawdzić i nie wiem teraz czy udać się z nimi do lekarza czy sobie darować? Może miał ktoś podobną sytuację, wie coś na ten temat i doradzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa Napisano Grudzień 12, 2008 Zielonooka. --> to, że TSH jest bliżej dolnej granicy, to akurat dobrze. Jeżeli podejrzewasz jednak problemy z tarczycą możesz się wybrać do DOBREGO endokrynologa, albo zrobić dodatkowe badania na własną rękę. Jeżeli wybierzesz opcję numer 2, to taki standardowy zestaw, dzięki któremu sprawdzisz dokładnie co się dzieje z tarczycą to: tsh (już masz), ft4, ft3, przeciwciała tarczycowe, USG tarczycy. Do lekarza z prośbą o interpretację samego tsh możesz nie iść, bo jest OK. Chyba, że chcesz iść po skierowanie na dodatkowe badania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cieniste Oczy 0 Napisano Grudzień 12, 2008 Mam pytanie: czy niedoczynność tarczycy może spowodować zatrzymanie miesiączki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kar 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Witam, chciałabym sie zapytac o wysoki poziom tsh, mam 16,49 przy normie 0,25 do 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kar 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Witam chciałbym sie zapytać o wysoki poziom tsh, mam 16,49 przy normie 0,25 do 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kar 0 Napisano Grudzień 13, 2008 co oznacza poziom 16,49 tsh przy normie 0,25 do 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kar 0 Napisano Grudzień 13, 2008 co oznacza poziom 16,49 tsh przy normie 0,25 do 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tsh powyzej normy Napisano Grudzień 13, 2008 oznacza niedoczynność tarczycy - idź do endokrynologa, dostaniesz hormony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cieniste Oczy 0 Napisano Grudzień 13, 2008 kar, to stanowczo za wysoko! Musisz czym prędzej iść do lekarza! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Grudzień 13, 2008 KAR mozesz albo od razu sama albo czekac na skierowanie ale wg mnie przy takim TSH napewno trzeba sprawdzic poziom antycial tarczycowych, zrobic USG aby sprawdzic wielkosc tarczycy (oba po to by stwierdzic powod niedoczynnosci) a pewnie dobrze by bylo poznac poziomy FT3 i FT4 ( hormony tarczycowe jako takie). trzymaj sie, z suplementami hormonow wrocisz do normy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniekx222 0 Napisano Grudzień 14, 2008 Witam forumowiczów! Cztery miesiące temu stwierdzono u mnie dwa guzki (ok.1 cm) po jednym na każdym z płatów tarczycy. Biopsja wykazała zmiany łagodne i lekarz poinformował mnie, że nie ma potrzeby operacji i wystarczą leki. Przepisał mi Letrox 50. Niepokoi mnie jednak ból szyi przechodzący do uszu. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Nie wiem czy nie zmienić lekarza i leczyć się prywatnie , bo państwowo lekarze nie mają nawet czasu aby wytłumaczyć co dzieje się z pacjentem. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniekx222 0 Napisano Grudzień 14, 2008 Witam forumowiczów! Cztery miesiące temu stwierdzono u mnie dwa guzki (ok.1 cm) po jednym na każdym z płatów tarczycy. Biopsja wykazała zmiany łagodne i lekarz poinformował mnie, że nie ma potrzeby operacji i wystarczą leki. Przepisał mi Letrox 50. Niepokoi mnie jednak ból szyi przechodzący do uszu. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Nie wiem czy nie zmienić lekarza i leczyć się prywatnie , bo państwowo lekarze nie mają nawet czasu aby wytłumaczyć co dzieje się z pacjentem. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniekx222 0 Napisano Grudzień 14, 2008 Witam forumowiczów! Cztery miesiące temu stwierdzono u mnie dwa guzki (ok.1 cm) po jednym na każdym z płatów tarczycy. Biopsja wykazała zmiany łagodne i lekarz poinformował mnie, że nie ma potrzeby operacji i wystarczą leki. Przepisał mi Letrox 50. Niepokoi mnie jednak ból szyi przechodzący do uszu. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Nie wiem czy nie zmienić lekarza i leczyć się prywatnie , bo państwowo lekarze nie mają nawet czasu aby wytłumaczyć co dzieje się z pacjentem. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa Napisano Grudzień 15, 2008 Maniekx222 --> takich małych guzków rzeczywiście się nie wycina, jeżeli nie są złośliwe i nie przeszkadzają w oddychaniu lub połykaniu. Leki rzeczywiście wystarczają, ale trzeba robić regularne badania, żeby brać ich odpowiednią dawkę. Przy guzkach ważne jest utrzymywanie TSH na niskim poziomie, jest wtedy szansa, ze guzki same znikną. Ból niestety się zdarza, mnie na przykład boli tarczyca od jakiegoś czasu. Właściwie nie boli, ale pobolewa. I ten ból nie przechodzi u mnie do uszu, ale w stronę oczu. Każda z nas ma więc dodatkową atrakcję ;-) Jeżeli miałaś robione USG przez dobrego spacjalistę i nie wykazało powiększenia tarczycy ani ucisku na sąsiadujące organy, to niewiele jesteś w stanie zrobić. Bierz hormony i jest nadzieja, że tarczyca się uspokoi i przestanie boleć. Czy masz zdiagnozowane Hashimoto? Jeżeli tak, polecam branie selenu, zmniejsza on stan zapalny. Poszperaj w Internecie. Jest sporo informacji o chorobach tarczycy. A jak masz pytania, wal śmiało :-) pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa Napisano Grudzień 15, 2008 Maniekx222 --> takich małych guzków rzeczywiście się nie wycina, jeżeli nie są złośliwe i nie przeszkadzają w oddychaniu lub połykaniu. Leki rzeczywiście wystarczają, ale trzeba robić regularne badania, żeby brać ich odpowiednią dawkę. Przy guzkach ważne jest utrzymywanie TSH na niskim poziomie, jest wtedy szansa, ze guzki same znikną. Ból niestety się zdarza, mnie na przykład boli tarczyca od jakiegoś czasu. Właściwie nie boli, ale pobolewa. I ten ból nie przechodzi u mnie do uszu, ale w stronę oczu. Każda z nas ma więc dodatkową atrakcję ;-) Jeżeli miałaś robione USG przez dobrego spacjalistę i nie wykazało powiększenia tarczycy ani ucisku na sąsiadujące organy, to niewiele jesteś w stanie zrobić. Bierz hormony i jest nadzieja, że tarczyca się uspokoi i przestanie boleć. Czy masz zdiagnozowane Hashimoto? Jeżeli tak, polecam branie selenu, zmniejsza on stan zapalny. Poszperaj w Internecie. Jest sporo informacji o chorobach tarczycy. A jak masz pytania, wal śmiało :-) pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maniekx222 0 Napisano Grudzień 15, 2008 cytryna wawa Dzięki za twoje informacje, okazuje się , że nie jestem wyjątkiem. Dziś umówiłem się na sobotę 20-go na konsultacje z jednym prof. z Wrocławia , jutro zrobię jeszcze badania TSH, FT3, FT4, ATPO i z wynikami biopsji i USG przejadę się do niego na konsultacje, zobaczymy co on na to powie. Jeszcze raz dzięki , pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa Napisano Grudzień 16, 2008 o rany Maniek, wzięłam Cię za dziewczynę, strasznie przepraszam z takim nickiem mogła to zrobić tylko taka blondynka, jak ja ;-) konsultacja z dobrym specjalistą to jedna z najlepszych rzeczy, które można zrobić, zwłaszcza że trafić na dobrego endokrynologa jest cieżko daj znać co powiedział :-) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joanna0411 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Witam. Czy stres ma wpływ na poziom hormonów tarczycy? Leczę niedoczynność juz od kilku lat, jestem na eutyroxie 75, pół roku temu urodziłam dziecko. W ciąży cały czas miałam hormony ok. Teraz mimo bardzo rygorystycznej diety nie chudnę, wręcz przytyłam. czy wobec tego stres, który ostatnio przeszłam może mieć wpływ na hormony? Zamierzam zbadać poziom hormonów, ale chyba uda mi się to dopiero po świętach. Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi i porady. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa Napisano Grudzień 18, 2008 Joanna0411 --> stawiałabym raczej na ciążę, a nie na stres, jako przyczynę ewentualnych kłopotów z tarczycą. Pociążowe zapalenie tarczycy albo inne kłopoty z produkcją hormonów przez tarczycę po urodzeniu dziecka to bardzo częsta sprawa. Problem ten dotyka, o ile dobrze pamiętam, około 10% świeżo upieczonych mam. Najlepiej już teraz umów się na wizytę do endokrynologa, bo kolejki często są bardzo długie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa Napisano Grudzień 18, 2008 inna sprawa, że stresowanie się też sprzyja tyciu, bo powoduje nadmierne wydzielanie kortyzolu (albo zajadanie stresów ;-) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mi23 Napisano Grudzień 19, 2008 Hej! Mam do was pytanie przez ostatnie 6 miesięcy schudłam 6 kilogramów (bez odchudzania) zaczęło się od braku apetytu, miałam wstręt do jedzenia były dni, że jadłam z rozsądku, teraz jem normalnie ale pojawiło się kołatanie serca, nagłe chwilowe bóle w klatce piersiowej (jakby ktoś mnie ściskał obręczą), miewam napady gorąca (mimo, że ogólnie jestem zmarzluchem), miewam problemy z oddychaniem, wypadają mi włosy mam problem z szorstkimi dłońmi, łamliwymi paznokciami, mam suchą skórę w okolicy łokci, jestem stale zmęczona senna, bywam rozdrażniona, często wpadam w zły nastrój Wykonałam już badania krwi na poziom, żelaza ob, morfologie ale nie badałam tarczycy czy myślicie, ze moje objawy mogą być związane z jej niedoczynnością lub nadczynnością??? Proszę o szybka odpowiedź, za 4 miesiące wychodzę za mąż planuje ciążę a tarczyca może mi w tym przeszkodzić, więc jeśli to z nią są problemy chciałabym jak najszybciej rozpocząć ich rozwiązywanie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mi23 Napisano Grudzień 19, 2008 Hej! Mam do was pytanie przez ostatnie 6 miesięcy schudłam 6 kilogramów (bez odchudzania) zaczęło się od braku apetytu, miałam wstręt do jedzenia były dni, że jadłam z rozsądku, teraz jem normalnie ale pojawiło się kołatanie serca, nagłe chwilowe bóle w klatce piersiowej (jakby ktoś mnie ściskał obręczą), miewam napady gorąca (mimo, że ogólnie jestem zmarzluchem), miewam problemy z oddychaniem, wypadają mi włosy mam problem z szorstkimi dłońmi, łamliwymi paznokciami, mam suchą skórę w okolicy łokci, jestem stale zmęczona senna, bywam rozdrażniona, często wpadam w zły nastrój Wykonałam już badania krwi na poziom, żelaza ob, morfologie ale nie badałam tarczycy czy myślicie, ze moje objawy mogą być związane z jej niedoczynnością lub nadczynnością??? Proszę o szybka odpowiedź, za 4 miesiące wychodzę za mąż planuje ciążę a tarczyca może mi w tym przeszkodzić, więc jeśli to z nią są problemy chciałabym jak najszybciej rozpocząć ich rozwiązywanie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mi23 Napisano Grudzień 19, 2008 Hej! Mam do was pytanie przez ostatnie 6 miesięcy schudłam 6 kilogramów (bez odchudzania) zaczęło się od braku apetytu, miałam wstręt do jedzenia były dni, że jadłam z rozsądku, teraz jem normalnie ale pojawiło się kołatanie serca, nagłe chwilowe bóle w klatce piersiowej (jakby ktoś mnie ściskał obręczą), miewam napady gorąca (mimo, że ogólnie jestem zmarzluchem), miewam problemy z oddychaniem, wypadają mi włosy mam problem z szorstkimi dłońmi, łamliwymi paznokciami, mam suchą skórę w okolicy łokci, jestem stale zmęczona senna, bywam rozdrażniona, często wpadam w zły nastrój Wykonałam już badania krwi na poziom, żelaza ob, morfologie ale nie badałam tarczycy czy myślicie, ze moje objawy mogą być związane z jej niedoczynnością lub nadczynnością??? Proszę o szybka odpowiedź, za 4 miesiące wychodzę za mąż planuje ciążę a tarczyca może mi w tym przeszkodzić, więc jeśli to z nią są problemy chciałabym jak najszybciej rozpocząć ich rozwiązywanie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Grudzień 19, 2008 Mala-mi23 Objawy jakie wymieniasz moga pasowac do niedoczynnosci ale takze do.... grzybicy ogolnoustrojowej. Pisalam juz wielokrotnie o tym na tym forum. Poszukaj moich wpisow. Lub poszukaj w necie info o objawach jakie wystepuja przy grzybicu OU. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość deprecjacja delegalizacji Napisano Grudzień 19, 2008 mała mi, może to być od tarczycy, idź zrób badania, jak masz kasę to prywatnie będzie najszybciej. W zależności od tego, ile masz do wydania i jak dokładnie chcesz się zbadać do sprawdzenia jest: tsh - w wesrji najbardziej podstawowej i oszczędnej usg tarczycy przeciwciała przeciwtarczycowe (zwłaszcza anty-tpo) ewentualnie ft3 i ft4 - ale to już w wersji full wypas w zasadzie pierwsze 3 badania pozwolą sprawdzić większość możliwych problemów z tarczycą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość panibaron Napisano Grudzień 22, 2008 od zawsze znajomi kojarzyli mnie jako osobę energiczną, żywiołową. wyglądałam całkiem nieźle, funkcjonowałam na wysokich obrotach... i nagle dup! śpię w ciągu dnia, co NIGDY mi się nie zdarzało, marznę, mam suchą skórę, wypadają mi włosy, kompletnie nie mam energii i płaczę z byle powodu... no i naturalnie przytyłam parę kilo w 4-5 miesięcy, gdzie jem naprawdę niewiele... no i tak się zastanawiam czy to może być ta tarczyca. tłumaczyłam to sobie na wiele sposobów - a to jakaś depresja jesienna, a to po prostu spadek formy, a to zmęcznie studiami... a może jednak nie!? przejrzałam Wasze posty i jakoś to wszystko mnie przeraża. ja chyba nawet boję się iść do lekarza... zazwyczaj łapałam lekkie przeziębienia, raz tylko miałam zapalenie płuc, a tak to nigdy nic, zdrowa jak ryba, nigdzie nie musiałam chodzić, po żadnych szpitalach.. i teraz co!? no normalnie się boję. powiedzcie mi, można schudnąć przy takich problemach z hormonami!? piszecie o tych ograniczeniach żywieniowych... nie da się z tego wyleczyć?! wybaczcie, jeśli ten post trochę nieogarnięty... ale aktualnie jestem kupką nerwów. pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pani_baron 0 Napisano Grudzień 22, 2008 od zawsze znajomi kojarzyli mnie jako osobę energiczną, żywiołową. wyglądałam całkiem nieźle, funkcjonowałam na wysokich obrotach... i nagle dup! śpię w ciągu dnia, co NIGDY mi się nie zdarzało, marznę, mam suchą skórę, wypadają mi włosy, kompletnie nie mam energii i płaczę z byle powodu... no i naturalnie przytyłam parę kilo w 4-5 miesięcy, gdzie jem naprawdę niewiele... no i tak się zastanawiam czy to może być ta tarczyca. tłumaczyłam to sobie na wiele sposobów - a to jakaś depresja jesienna, a to po prostu spadek formy, a to zmęcznie studiami... a może jednak nie!? przejrzałam Wasze posty i jakoś to wszystko mnie przeraża. ja chyba nawet boję się iść do lekarza... zazwyczaj łapałam lekkie przeziębienia, raz tylko miałam zapalenie płuc, a tak to nigdy nic, zdrowa jak ryba, nigdzie nie musiałam chodzić, po żadnych szpitalach.. i teraz co!? no normalnie się boję. powiedzcie mi, można schudnąć przy takich problemach z hormonami!? piszecie o tych ograniczeniach żywieniowych... nie da się z tego wyleczyć?! wybaczcie, jeśli ten post trochę nieogarnięty... ale aktualnie jestem kupką nerwów. pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Grudzień 22, 2008 Nigdy jeszcze nie odpowiadalam/komentowalam w ten sposob ale as sie prosi: Siedz i denrwuj sie dalej. Boj sie wizyty u lekarza jeszcze wiele tygodni. To napewno ci pomoze rozwiazac twoj problem. Strach i stres sa swietna terapia. Piszesz ze przejrzalas posty na forum i co, nie doczytalas co nalezy zrobic? dziewczyno otrzezwiej, zrob badania i zacznij leczyc. czekanie na cud nic nie da Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach