Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość tarczycowa

TARCZYCA!! Bardzo ważna sprawa!!

Polecane posty

Gość Camomil
Euthyrox slyszalam ze lekarze przepisuja to lekarstwo na strate wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonooka.
Może mi ktoś doradzić? Wyniki TSH w normie... bo norma jest od 0,4 do 4,4... ja miałam 0,8... ale mam objawy takie jakie występują w niedoczynności tarczycy no i ten wynik jest bliski tej dolnej granicy... Badanie zrobiłam bo chciałam sprawdzić i nie wiem teraz czy udać się z nimi do lekarza czy sobie darować? Może miał ktoś podobną sytuację i coś wie na ten temat i się podzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonooka.
POMOŻE KTOŚ??? Wyniki TSH w normie... bo norma jest od 0,4 do 4,4... ja miałam 0,8... ale mam objawy takie jakie występują w niedoczynności tarczycy no i ten wynik jest bliski tej dolnej granicy... Badanie zrobiłam bo chciałam sprawdzić i nie wiem teraz czy udać się z nimi do lekarza czy sobie darować? Może miał ktoś podobną sytuację, wie coś na ten temat i doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
Zielonooka. --> to, że TSH jest bliżej dolnej granicy, to akurat dobrze. Jeżeli podejrzewasz jednak problemy z tarczycą możesz się wybrać do DOBREGO endokrynologa, albo zrobić dodatkowe badania na własną rękę. Jeżeli wybierzesz opcję numer 2, to taki standardowy zestaw, dzięki któremu sprawdzisz dokładnie co się dzieje z tarczycą to: tsh (już masz), ft4, ft3, przeciwciała tarczycowe, USG tarczycy. Do lekarza z prośbą o interpretację samego tsh możesz nie iść, bo jest OK. Chyba, że chcesz iść po skierowanie na dodatkowe badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, chciałabym sie zapytac o wysoki poziom tsh, mam 16,49 przy normie 0,25 do 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam chciałbym sie zapytać o wysoki poziom tsh, mam 16,49 przy normie 0,25 do 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co oznacza poziom 16,49 tsh przy normie 0,25 do 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co oznacza poziom 16,49 tsh przy normie 0,25 do 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsh powyzej normy
oznacza niedoczynność tarczycy - idź do endokrynologa, dostaniesz hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAR mozesz albo od razu sama albo czekac na skierowanie ale wg mnie przy takim TSH napewno trzeba sprawdzic poziom antycial tarczycowych, zrobic USG aby sprawdzic wielkosc tarczycy (oba po to by stwierdzic powod niedoczynnosci) a pewnie dobrze by bylo poznac poziomy FT3 i FT4 ( hormony tarczycowe jako takie). trzymaj sie, z suplementami hormonow wrocisz do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam forumowiczów! Cztery miesiące temu stwierdzono u mnie dwa guzki (ok.1 cm) po jednym na każdym z płatów tarczycy. Biopsja wykazała zmiany łagodne i lekarz poinformował mnie, że nie ma potrzeby operacji i wystarczą leki. Przepisał mi Letrox 50. Niepokoi mnie jednak ból szyi przechodzący do uszu. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Nie wiem czy nie zmienić lekarza i leczyć się prywatnie , bo państwowo lekarze nie mają nawet czasu aby wytłumaczyć co dzieje się z pacjentem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam forumowiczów! Cztery miesiące temu stwierdzono u mnie dwa guzki (ok.1 cm) po jednym na każdym z płatów tarczycy. Biopsja wykazała zmiany łagodne i lekarz poinformował mnie, że nie ma potrzeby operacji i wystarczą leki. Przepisał mi Letrox 50. Niepokoi mnie jednak ból szyi przechodzący do uszu. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Nie wiem czy nie zmienić lekarza i leczyć się prywatnie , bo państwowo lekarze nie mają nawet czasu aby wytłumaczyć co dzieje się z pacjentem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam forumowiczów! Cztery miesiące temu stwierdzono u mnie dwa guzki (ok.1 cm) po jednym na każdym z płatów tarczycy. Biopsja wykazała zmiany łagodne i lekarz poinformował mnie, że nie ma potrzeby operacji i wystarczą leki. Przepisał mi Letrox 50. Niepokoi mnie jednak ból szyi przechodzący do uszu. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Nie wiem czy nie zmienić lekarza i leczyć się prywatnie , bo państwowo lekarze nie mają nawet czasu aby wytłumaczyć co dzieje się z pacjentem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
Maniekx222 --> takich małych guzków rzeczywiście się nie wycina, jeżeli nie są złośliwe i nie przeszkadzają w oddychaniu lub połykaniu. Leki rzeczywiście wystarczają, ale trzeba robić regularne badania, żeby brać ich odpowiednią dawkę. Przy guzkach ważne jest utrzymywanie TSH na niskim poziomie, jest wtedy szansa, ze guzki same znikną. Ból niestety się zdarza, mnie na przykład boli tarczyca od jakiegoś czasu. Właściwie nie boli, ale pobolewa. I ten ból nie przechodzi u mnie do uszu, ale w stronę oczu. Każda z nas ma więc dodatkową atrakcję ;-) Jeżeli miałaś robione USG przez dobrego spacjalistę i nie wykazało powiększenia tarczycy ani ucisku na sąsiadujące organy, to niewiele jesteś w stanie zrobić. Bierz hormony i jest nadzieja, że tarczyca się uspokoi i przestanie boleć. Czy masz zdiagnozowane Hashimoto? Jeżeli tak, polecam branie selenu, zmniejsza on stan zapalny. Poszperaj w Internecie. Jest sporo informacji o chorobach tarczycy. A jak masz pytania, wal śmiało :-) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
Maniekx222 --> takich małych guzków rzeczywiście się nie wycina, jeżeli nie są złośliwe i nie przeszkadzają w oddychaniu lub połykaniu. Leki rzeczywiście wystarczają, ale trzeba robić regularne badania, żeby brać ich odpowiednią dawkę. Przy guzkach ważne jest utrzymywanie TSH na niskim poziomie, jest wtedy szansa, ze guzki same znikną. Ból niestety się zdarza, mnie na przykład boli tarczyca od jakiegoś czasu. Właściwie nie boli, ale pobolewa. I ten ból nie przechodzi u mnie do uszu, ale w stronę oczu. Każda z nas ma więc dodatkową atrakcję ;-) Jeżeli miałaś robione USG przez dobrego spacjalistę i nie wykazało powiększenia tarczycy ani ucisku na sąsiadujące organy, to niewiele jesteś w stanie zrobić. Bierz hormony i jest nadzieja, że tarczyca się uspokoi i przestanie boleć. Czy masz zdiagnozowane Hashimoto? Jeżeli tak, polecam branie selenu, zmniejsza on stan zapalny. Poszperaj w Internecie. Jest sporo informacji o chorobach tarczycy. A jak masz pytania, wal śmiało :-) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytryna wawa Dzięki za twoje informacje, okazuje się , że nie jestem wyjątkiem. Dziś umówiłem się na sobotę 20-go na konsultacje z jednym prof. z Wrocławia , jutro zrobię jeszcze badania TSH, FT3, FT4, ATPO i z wynikami biopsji i USG przejadę się do niego na konsultacje, zobaczymy co on na to powie. Jeszcze raz dzięki , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
o rany Maniek, wzięłam Cię za dziewczynę, strasznie przepraszam z takim nickiem mogła to zrobić tylko taka blondynka, jak ja ;-) konsultacja z dobrym specjalistą to jedna z najlepszych rzeczy, które można zrobić, zwłaszcza że trafić na dobrego endokrynologa jest cieżko daj znać co powiedział :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Czy stres ma wpływ na poziom hormonów tarczycy? Leczę niedoczynność juz od kilku lat, jestem na eutyroxie 75, pół roku temu urodziłam dziecko. W ciąży cały czas miałam hormony ok. Teraz mimo bardzo rygorystycznej diety nie chudnę, wręcz przytyłam. czy wobec tego stres, który ostatnio przeszłam może mieć wpływ na hormony? Zamierzam zbadać poziom hormonów, ale chyba uda mi się to dopiero po świętach. Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi i porady. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
Joanna0411 --> stawiałabym raczej na ciążę, a nie na stres, jako przyczynę ewentualnych kłopotów z tarczycą. Pociążowe zapalenie tarczycy albo inne kłopoty z produkcją hormonów przez tarczycę po urodzeniu dziecka to bardzo częsta sprawa. Problem ten dotyka, o ile dobrze pamiętam, około 10% świeżo upieczonych mam. Najlepiej już teraz umów się na wizytę do endokrynologa, bo kolejki często są bardzo długie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
inna sprawa, że stresowanie się też sprzyja tyciu, bo powoduje nadmierne wydzielanie kortyzolu (albo zajadanie stresów ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mi23
Hej! Mam do was pytanie przez ostatnie 6 miesięcy schudłam 6 kilogramów (bez odchudzania) zaczęło się od braku apetytu, miałam wstręt do jedzenia były dni, że jadłam z rozsądku, teraz jem normalnie ale pojawiło się kołatanie serca, nagłe chwilowe bóle w klatce piersiowej (jakby ktoś mnie ściskał obręczą), miewam napady gorąca (mimo, że ogólnie jestem zmarzluchem), miewam problemy z oddychaniem, wypadają mi włosy mam problem z szorstkimi dłońmi, łamliwymi paznokciami, mam suchą skórę w okolicy łokci, jestem stale zmęczona senna, bywam rozdrażniona, często wpadam w zły nastrój Wykonałam już badania krwi na poziom, żelaza ob, morfologie ale nie badałam tarczycy czy myślicie, ze moje objawy mogą być związane z jej niedoczynnością lub nadczynnością??? Proszę o szybka odpowiedź, za 4 miesiące wychodzę za mąż planuje ciążę a tarczyca może mi w tym przeszkodzić, więc jeśli to z nią są problemy chciałabym jak najszybciej rozpocząć ich rozwiązywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mi23
Hej! Mam do was pytanie przez ostatnie 6 miesięcy schudłam 6 kilogramów (bez odchudzania) zaczęło się od braku apetytu, miałam wstręt do jedzenia były dni, że jadłam z rozsądku, teraz jem normalnie ale pojawiło się kołatanie serca, nagłe chwilowe bóle w klatce piersiowej (jakby ktoś mnie ściskał obręczą), miewam napady gorąca (mimo, że ogólnie jestem zmarzluchem), miewam problemy z oddychaniem, wypadają mi włosy mam problem z szorstkimi dłońmi, łamliwymi paznokciami, mam suchą skórę w okolicy łokci, jestem stale zmęczona senna, bywam rozdrażniona, często wpadam w zły nastrój Wykonałam już badania krwi na poziom, żelaza ob, morfologie ale nie badałam tarczycy czy myślicie, ze moje objawy mogą być związane z jej niedoczynnością lub nadczynnością??? Proszę o szybka odpowiedź, za 4 miesiące wychodzę za mąż planuje ciążę a tarczyca może mi w tym przeszkodzić, więc jeśli to z nią są problemy chciałabym jak najszybciej rozpocząć ich rozwiązywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mi23
Hej! Mam do was pytanie przez ostatnie 6 miesięcy schudłam 6 kilogramów (bez odchudzania) zaczęło się od braku apetytu, miałam wstręt do jedzenia były dni, że jadłam z rozsądku, teraz jem normalnie ale pojawiło się kołatanie serca, nagłe chwilowe bóle w klatce piersiowej (jakby ktoś mnie ściskał obręczą), miewam napady gorąca (mimo, że ogólnie jestem zmarzluchem), miewam problemy z oddychaniem, wypadają mi włosy mam problem z szorstkimi dłońmi, łamliwymi paznokciami, mam suchą skórę w okolicy łokci, jestem stale zmęczona senna, bywam rozdrażniona, często wpadam w zły nastrój Wykonałam już badania krwi na poziom, żelaza ob, morfologie ale nie badałam tarczycy czy myślicie, ze moje objawy mogą być związane z jej niedoczynnością lub nadczynnością??? Proszę o szybka odpowiedź, za 4 miesiące wychodzę za mąż planuje ciążę a tarczyca może mi w tym przeszkodzić, więc jeśli to z nią są problemy chciałabym jak najszybciej rozpocząć ich rozwiązywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala-mi23 Objawy jakie wymieniasz moga pasowac do niedoczynnosci ale takze do.... grzybicy ogolnoustrojowej. Pisalam juz wielokrotnie o tym na tym forum. Poszukaj moich wpisow. Lub poszukaj w necie info o objawach jakie wystepuja przy grzybicu OU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deprecjacja delegalizacji
mała mi, może to być od tarczycy, idź zrób badania, jak masz kasę to prywatnie będzie najszybciej. W zależności od tego, ile masz do wydania i jak dokładnie chcesz się zbadać do sprawdzenia jest: tsh - w wesrji najbardziej podstawowej i oszczędnej usg tarczycy przeciwciała przeciwtarczycowe (zwłaszcza anty-tpo) ewentualnie ft3 i ft4 - ale to już w wersji full wypas w zasadzie pierwsze 3 badania pozwolą sprawdzić większość możliwych problemów z tarczycą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panibaron
od zawsze znajomi kojarzyli mnie jako osobę energiczną, żywiołową. wyglądałam całkiem nieźle, funkcjonowałam na wysokich obrotach... i nagle dup! śpię w ciągu dnia, co NIGDY mi się nie zdarzało, marznę, mam suchą skórę, wypadają mi włosy, kompletnie nie mam energii i płaczę z byle powodu... no i naturalnie przytyłam parę kilo w 4-5 miesięcy, gdzie jem naprawdę niewiele... no i tak się zastanawiam czy to może być ta tarczyca. tłumaczyłam to sobie na wiele sposobów - a to jakaś depresja jesienna, a to po prostu spadek formy, a to zmęcznie studiami... a może jednak nie!? przejrzałam Wasze posty i jakoś to wszystko mnie przeraża. ja chyba nawet boję się iść do lekarza... zazwyczaj łapałam lekkie przeziębienia, raz tylko miałam zapalenie płuc, a tak to nigdy nic, zdrowa jak ryba, nigdzie nie musiałam chodzić, po żadnych szpitalach.. i teraz co!? no normalnie się boję. powiedzcie mi, można schudnąć przy takich problemach z hormonami!? piszecie o tych ograniczeniach żywieniowych... nie da się z tego wyleczyć?! wybaczcie, jeśli ten post trochę nieogarnięty... ale aktualnie jestem kupką nerwów. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od zawsze znajomi kojarzyli mnie jako osobę energiczną, żywiołową. wyglądałam całkiem nieźle, funkcjonowałam na wysokich obrotach... i nagle dup! śpię w ciągu dnia, co NIGDY mi się nie zdarzało, marznę, mam suchą skórę, wypadają mi włosy, kompletnie nie mam energii i płaczę z byle powodu... no i naturalnie przytyłam parę kilo w 4-5 miesięcy, gdzie jem naprawdę niewiele... no i tak się zastanawiam czy to może być ta tarczyca. tłumaczyłam to sobie na wiele sposobów - a to jakaś depresja jesienna, a to po prostu spadek formy, a to zmęcznie studiami... a może jednak nie!? przejrzałam Wasze posty i jakoś to wszystko mnie przeraża. ja chyba nawet boję się iść do lekarza... zazwyczaj łapałam lekkie przeziębienia, raz tylko miałam zapalenie płuc, a tak to nigdy nic, zdrowa jak ryba, nigdzie nie musiałam chodzić, po żadnych szpitalach.. i teraz co!? no normalnie się boję. powiedzcie mi, można schudnąć przy takich problemach z hormonami!? piszecie o tych ograniczeniach żywieniowych... nie da się z tego wyleczyć?! wybaczcie, jeśli ten post trochę nieogarnięty... ale aktualnie jestem kupką nerwów. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy jeszcze nie odpowiadalam/komentowalam w ten sposob ale as sie prosi: Siedz i denrwuj sie dalej. Boj sie wizyty u lekarza jeszcze wiele tygodni. To napewno ci pomoze rozwiazac twoj problem. Strach i stres sa swietna terapia. Piszesz ze przejrzalas posty na forum i co, nie doczytalas co nalezy zrobic? dziewczyno otrzezwiej, zrob badania i zacznij leczyc. czekanie na cud nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×