Wrześniowe zapraszam na start !

Wiam Dziewczyny, Ja juz w pracy dzisiaj niestety... Cos z ta moja @ jest nie tak... Wczoraj rano troche krwi - i przez caly dzien prawie nic i dzisiaj tez prawie nic, nawet rano tuz po wstaniu. I mnie brzuch wcale nie boli tylko troche piersi, ale tylko jak sie dotknie mocniej. Moze to oznaczac ze cykl byl nieowulacyjny? Albo cos innego?

Czesc kochaniutkie :) Monique - tak do konca, to pewnie nikt nie wie co to oznacza, chyba, ze lekarz lub ten nad nami :). Sugeruje, ze moze powinnas zmierzyc sobie temperature w pochwie lub pod jezykiem, bo skoro krwawienie masz skape a jezeli temperat. bedzie powyzej 37 (zakladajac, ze nie masz goraczki, przeziebienia itp.), to moze to oznaczac tylko ciaze !!! Jest to pewne, bo jak pojawia sie miesiaczka temper. spada ponizej 37 i oscyluje w granicach 36,6 lub ciutke wyzej, u mnie w dniu kiedy dostalam @ wlasnie tak bylo i jest to prawidlowosc ksiazkowa :) Pozdrawiam :) Trzyamam kciuki !!!!

No niestety odpada bo jestem przeziebiona juz trzeci dzien, a jeszcze wczoraj przemoklam jak wracalam z pracy. No ale poczekam na rozwoj wypadkow, w srode ide do gina. Monika

Witaski! No a ja drugi dzień plamię przedmałpowo. Modlę się tylko, żeby wytrwac do jutra (25 dc), oby nie dzisiaj. Ideałem by było wytrwać nawet i do poniedziałku, ale wątpię, myślę, że jutro lub w niedzielę zacznie się jazda. Cycki bolą jak bolały, wczoraj nawet pokusiłam się o zmierzenie tempki, było 36,8, więc jestem pewna małpy. Chce szybko załatwić ginekologa, może coś dostanę na te plamienia, zapewne hormonki, Ale co tam - oby sie udało zaciazyć.

witajcie, przyszla paskudna @ wczoraj wieczorem mimo ze tempka 37.1 rano (taka zmyla na dokladke- widac tak juz mam) tak wiec jestem rozczarowana i nieszczesliwa ale tak bywa, dobrze ze sie za bardzo nie nastawiamam za kilka dni wizyta u gina, pewnie badania hormonkow a najgorszy niefart to mialam wczoraj -kupilam test i ide do wc go robic sikam a tu krewwwww ,no i wynik znalam szybciej niz po 5 minutach (jak w ulotce kazali czekac) :-) czarna rozpacz :-(

monique80 to Ty byłaś na tym topicu o luteinie? jak tak, to odpowiem Ci, że myślę, że to na receptę. W końcu to hormony. Ja zaczynam brać od niedzieli.

Hej dzieki. Tak to ja:-) Tylko mi sie lterki poprzestawialy. No ja poczekam do srody do wizyty. Pozdrawiam Monika

No faktycznie monique to dziwnie wygląda, nie chcę cię nakręciać, ale mi to pachnie dwoma kreskami. Mi narazie pachnie rumiankiem (naturella) :)

Witam kochaniutkie :-) ja ciężko pracuję nad dzidziusiem - wiecie co mam na myśli ;-) mój mężulek zachwycony :D i odpuściłam sobie czekanie z drżeniem serca - wytłumaczyłam sobie, że przecież nigdzie się nie spieszę i mogę poczekać jeśli sie nie uda. Tylko nie wiem na jak długo mi to tłumaczenie wystarczy. Pozdrawiam :-)

monique moze Tobie sie udalo, bylo by super :-) trzymam kciuki

Anik77 - owocnej pracy ;)

A ja muszę żyć w celibacie przez te hormony...No, ale do wizyty u gina juz coraz bliżej. Może nie będę już musiała ich brać:)

No ja nie zapeszam bo sie znowu nakrece i nic z tego nie wyjdzie.

dzięki J_A_N_A ;-) też bym chciał, żeby była owocna :-)

Strasznie tu pusto przez weekend, a ja mam małą chandrę :( żąłuję bardzo, że tak się składa, że kiedy ja jestem w pracy wy piszecie, a kiedy ja mam wolne tu puściutko - szkoda :( pewnie z pracy piszecie, co? pozdrawiam i mam nadzieję, że jutro się odezwiecie. papatki!!!!

Czesc dziewczyny :) JA juz jestem po weekendzie u rodzicow :) Wlasnie zjechalam do domciu i co ja tu zastalam ..... pustki :) Anik, co sie dzieje ??? JAk tam jeszcze jestes, to z checia potowarzysze ci :) Buziaki :)

Doła mam :( coś mi się nie podoba mój cykl - śluz jakiś dziwny, skoku temperatury nie ma... boję się, ze kolejny raz nic z tego nie wyjdzie, bo cykl będzie bezowulacyjny. Ja się już tak nakręciłam a tu nic z tego...... nie cierpie czekania!!!! dzięki za towarzystwo

Hejka Anik :) Mamy cos wspolnego :) JA tez nie cierpie czekac :) hi hi ... jak wiekszosc :) A co z twoim cyklem ? Ktory to dzien ??? Mials tak juz kiedys, czy to poraz pierwszy ???? Buzka :)

Niestety zdarza mi się czasem taki cykl :( znam dość dobrze swoje cykle, bo od 4 lat stosuję metodę objawowo-termiczną. Najbardziej złości mnie to, że znów wszystko przesunie się o cały długi miesiąc :( no ale nic na to nie poradzę. Poczekam, bo nic innego mi nie pozostało. Mam jeszcze malutką nadzieję, że jednak owulacja się pojawi. Pozdrawiam

Anik - glowa do gory :) W tej sytuacji, to faktycznie musisz poczekac, skoro znasz tak dobrze swoj organizm, to marne beda moje proby pocieszania cie :) Ale mimo wszystko nie powstrzymam sie, zeby powiedziec ci, ze zawsze jest ziarno nadziei, sama piszesz, ze jeszcze nic straconego, wiec tez wierze, ze owulacja sie pojawi i ze ten cykl bedzie owocny :) A jesli faktycznie bedzie, tak jak myslisz i w tym miesiacu nie uda ci sie \"zafasolkowac\", to zapewne tak mialo byc :) Tak zaplanowal, to ktos nad nami i to na pewno bedzie dla ciebie lepsze, bo skoro tak sie dzieje, to nie dzieje sie bez przyczyny, nawet jesli nam sie to wydaje nielogiczne i zle :) Trzymam kciuki i zycze wiecej wiary :) !!! Milej nocki Anik :) Buzka :)

Bardzo ci dziękuję Miki 3 za dobre słowa byłam dziś w kościele mariackim zapalić świeczkę w intencji naszego drugiego dzieciątka - by się pojawiło we właściwym czasie, więc wierzę, że będzie dobrze. Jeszcze raz ci dziękuję :-) Będę dalej czekać - nic innego zrobić nie mogę. Ściskam

Witam kobietki. Już można zaktualizowac tabelkę. Małpiszona dostałą 1.10, a zaczłą się już 3 cykl, w którym będziemy się starć. Teraz więc czekamy na 25 października i na @. Mam nadzieję, że ten miesiąc będzie owocniejszy :) Mam nadzieję, bo w tym cyklu wspomożemy się testami owulacyjnymi. Z mowym miesiącem - nowa nadzieja !!!

No i niestety.... Nick..............Imię..........Lata......Miasto..........Cykl.....Termin @ Agniesia81......Agnieszka......24......Warszawa......... 0........18.09 Miki3.............Joanna..........28......Wrocław...........2.........23.10 KIKA..............Monika..........27.......Kraków............4.........20.10 Grażyna26......Grażyna........25.......Gdynia.............1.........17.09 Zabajona........Beata............28.......Olsztyn............3........25.10 Anik77...........Ania............. 28......Gliwice..............2........17.10 Zaneta25........Zaneta..........25...... Wejherowo.......1.........11.09 Asiamay..........Asia..............26......Lublin...............2........05.10 Monique80.......Monika..........25......Lodz................3........29.10 J_A_N_A.........Joanna...........22......Zielona Góra......0........20.10 Miki25.............Monika..........25......Warszawa.........3........28.09 No to uzupelniamy dziewczyny. Zycze milego rozpoczecia tygodnia. Mimo z sie nie udalo i wczoraj troszke poplakiwalam - to jestem szczesliwa bo miedzy mna a Miskiem jest wspaniale :-)

Głowa do góry, musi w końcu się udać. Któraś dziewczyna fajnie gdzies napisąła, że przecież nigdzie nam się nie spieszy. W końcu się uda!!!

Dzień Dobry wszystkim! Niedługo miną 2 miesiące od odstawienia Jeanine. Więc jeszcze miesiąc czekania. I wczoraj zaczęłam Duphaston. Mam nadzieję, że gin nie będzie mi kazał jeść więcej niż jedno opakowanie, bo znowu trzeba będzie czekać. Dziewczyny - nie łamcie się! Już niebawem się wam uda!

witam:) Dawno mnie tu nie bylo, ale widze, ze i wy nie czesto tu zagladacie:P Ja mam dzis bardzo dobry humor, dowiedzialam sie dzis, ze moja przyjaciolka, ktora stara sie podobnie jak my o dzidzie jest w ciazy:):) caluje cie goraco slonko:):) A ja jestem jeszcze w trakcie brania tych okropnych tabletek, ale za kilka dni skoncze i zabieramy sie do "roboty":) pozdrawiam was wszystkie goraco:)

Hej, No to pozdrowienia dla przyjaciolki :-) I zapraszmy do klubu staranek :-)

Witam, mnie dopadł dół-gigant :( mam wrażenie, że nigdy się nie uda :( nie pomagają żadne tłumaczenia :( muszę to przeczekać, pewnie ta pogoda tak na mnie działa. Pozdrawiam i wam życzę lepszych nastrojów

Hej :) Grazynka - no, no juz cie troche czasu tu nie bylo !!! A ja dzisiaj jestem strasznie senna, ale bardzo usmiechnieta, bo zaraz pedze do domciu :D Zycze wam milego popoludnia i na pewno zajrze tu wieczorkiem , moze cos wiecej popiszecie !!! Buziaki :)

Witam wszystkie panie:) Dolanczam sie do was, poniewaz z narzeczonym staramy sie o dzidzie od wrzesnia:) Mamy za soba juz pierwsze nieudane staranie:( ale jak tak czytam co piszecie to widze, ze nie jestesmy osamotnieni:) Zawsze myslalm, ze zrobienie dzidzi to zaden problem 1, 2, 3 i bede w ciazy, a tu okazuje sie, ze wcale to nie takie proste:( Sluchajcie mam takie pytanie, w jakiej pozycji najlepiej jest robic bobaska?? :) Pozdrawiam Was wszystkie goraco i 3majcie sie cieplutko i glowa do gory:)