PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

jedenaście ?

Dwanaście! ;) Witam! myślałam, że dziś mnie zdmuchnie z roweru tak wieje!!!!

Ja dziś jechałam zatłoczoną komunikacją miejską Dlaczego zawsze od 1 września jest taki tłum w autobusach ?? Jakoś mi trudno uwierzyć, że przez dzieci ze szkoły

Tak Kropuś na bank przez uczące się dzicie :) Współczuje! U mnie w mieścinie też odrazu większy ruch na ulicach!

joł może któraś z Was ma ochotę iść na l4? to proszę mnie zaprosić, dam buzi i załatwione

Halina z nieba mi spadłaś - marzę o L4 !!! Całuj mję, całuj

....naście :-) troche się pogubiłam z tym liczeniem wczoraj okazało się że to ja taka panikara jestem bo mój synek całkiem nieźle sobie poradził. Masz rację Laurka trzeba się hamować ja to sobie cały czas powtarzam \" nie dzwoń do przedszkola bo wyjdziesz na idiotkę\" no bo co mi powiedzą? że płacze? a ja co ? wyjde z pracy żeby go utulić ? nie , a jak powiedzą że sie świetnie bawi to czy mnie to uspokoi? też nie więc nie ma sensu dzwonić przypominam sobie jak jechałam pierwszy raz na kolonie , miałam 6 lat i cały czas ryczałam a pamiętam że było bardzo fajnie więc nawet łzy mogą byc po prostu tak proforma :-) Krokieciki Moluś... bardzo lubie ale nie mam cierpliwości ich robić.. a jak TY je przygotowujesz? Hali jeśli zachorowałaś to zdrówka życzę, ale Ty chyba jeszcze w domku jesteś czy tak? Żeby się zająć czymś przyjemnym segregowałam dziś zdjęcia i coś Wam wysłałam :-) dziękuje też za Wasze zdjęcia- tylko żałuję ,że nie mogłam się z Wami pośmiać bo wyglądacie jakbyście w siódmym niebie były :-)

Ha, ha, oprócz mnie Rybko, ja na tych zdjęciach wyglądam czasem, jak z innej bajki ;-) Wiecie co ? Strasznie sie cykam tego wyloty do Londynu, no normalnie prześladuje mnie wizja katastrofy lotniczej :-o Aż mnie to wkurza :-(

Rybciu!widzisz jakiego dzielnego masz syna! :) A krokierty robie tak: smarze nalesniki do ciasta dodaje jakies tam różne przyprawy by placek był taki ostrzejszy. No i farsz wczoraj z mieska mielonego, papryka, grzybki, cebulka i ser zółty. Zrobiłam koperty, potem w jajku, w bułce tartej i na patelke :( Pycha! prawie 2 gdziny mi wczoraj zleciało...

Rybko, ślicznie wyglądasz na tym zdjęciu :-) Fajny garnitur.

no tak myślałam Moluś że to potrawa nie dla mnie, bo.... nie potrafię zrobić naleśników :-) nigdy jeszcze mi się nie udały Kropeczko masz rację że Ty z trochę innej bajki na tych zdjęciach ale właściwie dlaczego się nie uśmiechasz na tych zdjęciach? no może tak troszkę ;-) nie bój się tego lotu bo jakby myśleć w ten sposób do auta bym nie wsiadła...., myśl pozytywynie

Właśnie Krpopku będzie spox! :) To kiedy Ty lecisz? teraz na weekend??? Rybko mi też kiedyś naleśniki się nie udawały a teraz.... ) Ciekawe co u Emi? dawno jej nie było!

Pojęcia nie mam dlaczego ja nie jestem na tych zdjęciach tak uchachana, jak reszta. Chyba jestem spokojniejsza od \"tych wariatek\" ;-) Albo to nie był \"mój\" dzień na szaleństwa, w przeciwieństwie do nich :-D Już mi się nawet katastrofa samolotu śniła, tyle teraz spada, poza tym terroryści, a im bliżej wyjazdu tym mam większego nerwa. Wylatuję w piątek o 21.10 (jak znam życie to z dwu godzinnym opóźnieniem) a tam powinnam być o 22.35. Potem muszę pociągiem dojechac do Londynu, gdzie będzie na mnie czekać psióła. I tak sobie teraz myślę, po jaką cholerę wyrywałam sie z tym wyjazdem ??? :-o

Kropeczko będzie dobrze , zobaczysz. Wiem,że możesz miec różne nyśli po tym co się teraz dzieje, ale jednocześnie zwróć uwagę ,że loty do Anglii pewnie sa 100 razy bardziej kontrolowane niż inne. Moja koleżanka niedawno leciała do Stanów i tez się cykała a teraz siedzi w Kalifornii i śmieje się że tak panikowała Moluś moze też się kiedys naucze te naleśniki robic :-)

Rybko, wielkie dzieki za \"słowa otuchy\" :-) I Moluś, Tobie też dziękuję :-) Pewnie wrócę cała i zdrowa z zakupami z Londynu ;-) Halina, jak zwykle gdzieś zwiała ;-) Gdzie jesteś, miałaś mnie zarazić Myszorek, a Ty bardzo, bardzo zapracowana jesteś ?

niestety bardzo, bardzo

ta prezentacja mnie wykończy. 3 miesiące, masa słupków, excel, wszystko otwarte i się muli znów zamówiłam ciuch w necie, tym razem w bonprix :D

Myszko a jak tak zamawiasz to wszystko CI pasuje? czasem też tak robię ale potem się wściekam że nie leży jak trzeba :-) co kupiłaś? dasz mi linka?

Moja Mama kiedys kupowała w Quelle i Bon Prixie, ale wysyłała zamówienie pocztą. Niektóre rzeczy były trafione, inne nie. W tym roku pożegnałam się ze zwykłą bluzką na ramięczkach, bawełnianą, czarną, właśnie zamówioną z katalogu - była super chyba z 7 lat ją miałam. A i mam zestaw garnków z Quelle - swietnie mi służą :-) Ale fakt - czasem też jest rozczarowanie, jak dany ciuch przyjdzie.

do tej pory kupiłam ze 3 koszulki na lato w jednym sklepie, bolerko na allegro i jedną sukienkę w bonprix :) teraz też zamówiłam bluzkę i bolerko. z sukienką ryzykowałam, bo mój dół jest niewymiarowy - zbyt duża różnica między biodrami a pasem ;) ale o górę jestem spokojna :D