Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

a jesli chodzi o kieckę Rybko to rozumiem doskonale. Ostatnio gdy szukałam kiecki na slub miałam taką sytucję w Monarri - założyłam, leży idealnie, nigdzie się nie opinie, no naprawdę fajna. patrzę w lustro i widzę siebie - chudą kiszkę ;) jasne :D niestety nie mogłam zobaczyć jak w tym NAPRAWDĘ moje szerokie bioderka wyglądają, a to dla mnie ważne, bo to że ja w coś wchodzę to nie znaczy że na mojej figurze wygląda ok. kiecka wróciła na wieszak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, przecież piszę Wam, że Ona nie jest aż taka fajna, jak Wy - z Wami bym pewnie siedziała i siedziała, co zresztą cały czas robię. A Ona jest inna, i nie mamy aż tylu tematów do obgadywania, więc chciałabym wcześniej wyjść, żeby sobotę spędzić z innymi osobami, z Wajchą chociażby, albo może z rodziną. Nie wiem, ale wiem, że tam nie wysiedze tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Laurita, tym bardziej, że już dawno Jej powiedziałam, że się spotkamy, więc ten nagły wyjazd do rodziców nie przejdzie. No nie wiem, będę się upierac przy tej 11.00 maxymalnie, poproszę Wajchę, zeby przyjechał na tą godzinę i trudno - najwyżej razem będziemy na tym grillu, a to już będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko może się okaże że to ciekawa osoba i czasu CI zabraknie na pogaduszki :-) po pracy ludzie są inni niz w firmie... Laurko też słyszałam o tym eksperymencie :-( reklamy sa tak nachalne,że mój mały synek zna wszystkie reklamowane produkty a nawet leki ... moim zdaniem nie pozwala to na obiektywny wybór w czasie zakupów a zależy mi na tym Myszka dokładnie o to mi chodziło z tą sukienką- to że nigdzie się nie opina to jeszcze za mało -trzeba w tym dobrze wyglądać Kropeczko jesli koleżanka będzie wiedziała że to ściema to co za róźnica co jej powiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko, ja już kilka razy byłam u Niej, nawet z Wajchą, Ona była kilka razy u mnie z mężem, własciwie to się z Nimi spotykamy najczęściej. I niestety po pewnych czasie ok. 3-4 godzin, zaczyna brakować tematów do rozmów, bo jednak mamy zupełnie inne zainteresowania, i Oni są zupełnie różni, niż my. Więc takie ploteczki trzy godzinne w sam raz wystarczą, potem to się będę zastanawiać, co ja tam w ogóle robię ? Myślę intensywnie nad wymówką ;-) Ale nie wiem, bo w sumie, różnica między 11.00 a 13.00 jest niewielka, więc może nie ma o co \"szaleć\" :-) A w sumie bardzo dawno się nie widziałyśmy, i pewnie długo nie zobaczymy, bo Ona jest w 7 mies. ciąży, i niedługo nie będzie miała czasu na koleżanki. O tym eksperymencie z coca-colą też słyszałam. Chyba ten sam program oglądałyśmy :-) Tak sobie kiedyś pomyślałam, że gdybym miała dzieci, to bym ich za żadne skarby ze sobą do hipermarketów nie brała - mali terroryści ;-) Ale to tak łatwo mówić, nie wiem co bym tak naprawdę zrobiła, ale bardzo mi się nie podoba to, że dzieci są takim odbiorca reklam, i spaczają tym sobie postrzeganie rzeczywistości :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko mi nie chodzi o to że dzieci wszystko chcą co zobaczą :-) to naturalne, o terroryźmie nie ma u mnie mowy :-)wiedz że taki numer nie przejdzie ale... jeśli pozwalam wybrać im np. lody i oni chcą np. Algidę to nie kierują się smakiem ani jakością lodów tylko reklamą a mi zalezy na tym żeby nauczyli się dokonywać wyborów własnych ze względu na swoje potrzeby a nie reklamę zresztą sama też nabieram się na reklamy i to mnie już najbardziej wkurza :-) myślałam że pierwszy raz się spotykasz z nią Kropeczko, gdybym miała jechac do kogoś z noclegiem a wiedziałabym że jest tak jak piszesz w życiu bym nie pojechała... niecierpię sytuacji kiedy urywa się temat ....a tu perspektywa kolejnych godzin bycia ze sobą ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Rybko, mam taką perspektywę. Na dodatek nie przepadam za Jej mężem, który ma się \"zmyć\" na piątek, ale na grilla to już na pewno przyjedzie, bo nie wytrzyma z ciekawości. A jest po prostu potwornie upierdliwy :-o Rybko, ja też się \"nabieram\" na reklamy - niby tak mnie wkurzają durnowate reklamy proszków, a i tak kupuję taki, który się reklamuje, że najlepiej pierze, i wybiela, bo tak reklama powiedziała :-( A pewnie to wszystko to jedno i to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) co do luster wyszczuplajacych w sklepach to mnie strasznie wqrzaja, zawsze jak cos kupie to nie mam do konca zaufania jak w tym wygladam i ogladam sie w swoim zaraz po zakupach no i bywa roznie, szczegolnie kiedys tak dalam sie kilka razy nabrac i teraz z duza nieufnoscia podchodze do ubran ktore podejrzanie dobrze na mnie w sklepie leza kurcze uswiadomilyscie mi ze nie mam pareo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiała - cześć :-D Kobieto wcale nie musisz tego pareo mieć ;-) Ja nie miałam kapelusza, i pareo i \"przeżyłam\" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiała owiniesz się apaszką i będzie dobrze :-) a jaki masz strój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no patrz Kropko to mamy facetów spod znaku strzelac :) moj jest z 21 grudnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest z 16 grudnia :-) No Moluś, kto by pomyślał :-) Śmiała, nie apaszka, a tzw. paszmina - czyli takie \"apaszko-szaliki\", takie delikatne jak apaszki, i przewiewne, a wielkością takie jak szaliki. I będziesz miała pareo :-) A tak swoją drogą, to Wasze wajchy wiedzą, co to w ogóle jest pareo ?? :-D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj nie wie, moj to nawet spodnicy od sukienki nie odroznia ale tak chyba czesto faceci maja Kropka wszystko jedno co na ten tylek, w kazdym razie nie mam, a strasznie nie chce mi sie juz do sklepu chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Śmiała, żadna tragedia, ja oprócz majtek od kostiumu też nic nie miała na tyłek, i powiem Ci, że nie widziałam nikogo z pareo. Moja Wajcha też nie odróżniał kiedyś spódnicy od sukienki, ale teraz już ponoć odróżnia ;-) Tak mówi przynajmniej. Za to nie mógł zapamiętać, jak się mówi, że coś jest w kolorze fuksji. Za cholere nie pamiętał tego słowa, i na swoje potrzeby wymyślił \"furkunsję\" ;-) To dopiero twór językowy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Wajcha to długo myślał zanim zrozumaiła jaką funkcę to pareo ma wogóle pełnić :-) swoją drogą jak jest ta funkcja Waszym zdaniem? ;-) tak samo nie rozumie po co maluję paznokcie przeźroczystym lakierem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj za to mial kiedys ambicje zostac malarzem (bynajmniej nie pokojpwym) i wyskawiwal mi z takimi kolorami jak ugier albo - no wlasnie zapomnialam co to bylo to drugie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie pareo jest po to, żeby nieskrępowanie latać po plaży w kostiumie. Jak ktoś chce załonić pupę, to zaklada pareo i git ! To jest po to, żeby być rozebranym i nie rozebranym jednocześnie :-) Tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci chyba inaczej widzą kolory :-) jak mój Wajcha ostatnio wymyślił ,że mam sobie jakąś letnią sukienke kupić to obrażił się na mnie jak mierzyłam oliwkowe i białe bo jego zdaniem latem to tylko róż albo niebieski ewentualnie żółty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o pareo to dla mnie jest po to żeby np. wieczorem pochodzic po plaży i przy tym byc zwiewnym zjawiskiem :-) albo np. pójśc w nim do sklepu przy plaży - szczególnie w dobie stringów taki wypad do sklepu w samym stroju to zły pomysł :-) funkcja maskująca też moze być :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ponoć naukowcy udowodnili, że kobiety postrzegają więcej kolorów. Nie wiem, czy taki \"przeciętny facet\" odróżni kolor khaki od oliwkowego właśnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno inaczej widza kolory, przekonalam sie o tym kiedys pracujac w sklepie z garniturami, jak facet mi mowil ktory go interesuje wymieniajac kolor to to za cholere nie byl ten kolor, ktory moim zdaniem byl:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też Rybko masz rację, jak byłam w Grecji, to dziewczyna miała właśnie takie małe pareo - nie do kostek, i fajnie to wyglądało, i było wygodne, jak je sobie obwiązała wokół bioder i wracała tak z plaży do hotelu, czy szła do sklepu - ja nie miałam takiej chusty i musiałam się ubierać w spódnice i w spodenki, a ona tylko sobie zawiązywała materiał w talii, i koniec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiała, nie przepadam za stringami w ogóle, tym bardziej jako kostium kąpielowy. Wolę po prostu wysoko i średnio wycięte majtki, więc stringów w kostiumie nie mam. Jakoś głupio się w tym wygląda, jak te kobiety sobie idą, skaczą, i im posladki podskakuja ;-) Mi akurat to się nie podoba, ale powiem Wam, że jest jedna rzecz, która mnie do stringów bardzo przekonuje - nienawidze najbardziej nieopalonego, białego tyłka ;-) I kto wie, czy za rok, nie będę sie w stringach na plaży opalać, a chodzić brzegiem morza w normalnym kostiumie i w pareo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś miałam okres na stringi, ale szybko mi przeszło i dziś wszystkie leżą na dnie szuflady :D teraz zakładam je tylko na jakieś wyjście, np. ślub pod jasną obicłą kieckę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak nosisz stringi, to rzeczywiście będziesz miała białąm pupę i stringi będą to uwidaczniać. Ja się starałam przy opalaniu jak najbardziej zrobić z moich majtek stringi, i w ogóle je zmniejszyć, jak maksymalnie się da. W związku z tym nie mam jakichś strasznych różnic i białych miejsc na ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu Myszorek tak Ci się podobały stringi i czemu juz przestały ? jakie majtki teraz nosisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×