Termin MAJ 2006

cześć dziewczyny Elinova masz racje jestem pierwsza na liście do porodu,ciekawa jestem jak to wyjdzie:):):) My tez dziś czujemy sie śpiąco:( MIŁEGO DNIA

A mnie dziś łeb napiedziela. Cisnienie mam jak u trupa, więc zaraz strzelę sobie kawkę z mlekiem:p =>Mela Ja tak się zastanawiałam nad tym łóżeczkiem, ale trochę się boje, bo jeszcze chyba nigdy nie kupowaliśmy nic na allegro drożej niż za 100-wke. Chyba masz racje. Koszt przesyłki i wyjdzie na to samo. Pojadę sobie do hurtowni, albo do baby maxa i kupię cos nie drogiego. U mnie pierwsza część prac remontowych dobiega końca:) Druga część, czyli stawianie ściany i szykowanie pokoiku dla Zuzanny w kwietniu:) Wszystko by było ok gdyby nie ten bałagan. Myślę ze dokładnie posprzątane, to dopiero będę miała w kwietniu:o Pozdrowienia dla przeziębionych mam nadzieje ze przez ten buziak sie nie zarażę;)

*********************************************************************************** nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć *************************************************************************************** amber-ania...01.05.06...12kg..............95cm.......Kołobrzeg.......chłopiec Paticzqa…....02.05.06…..????...............100cm…...Opole…….........synuś matitka.......04.05.06....2kg...............104cm........................chłopiec aga133........04.05.06….10kg...............102cm.....Czechowice-Dz..chłopiec chimera.......04.05.06….5kg.................82cm......Tychy.......dziewczynka amelia-c.......05.05.06...8,5kg..............94cm...................dziewczynka anuśka 25.....05.05.06...10kg.........................................chłopiec gosiak26......05.05.06...11kg..............100cm......Niemcy............??????? ewelina1......06.05.06...12,5kg............????cm......Miłomłyn.....Anastazja biedrona28...07.05.06...12kg..............107cm......Toruń..............JULA Luckylady....07.05.06....10kg.............................Poznan(14.03-1740g)..GABRYS madalena....10.05.06....7kg.................97cm........Myszków........chłopiec msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec mela78........13.05.06....9kg.................92cm......Tychy............KAROLEK joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. Maja24.......15.05.06.....9kg.................99cm......Częstochowa....chłopiec Efciak.........16.05.06....5kg.................83cm.......Zgierz........................ Gabi26........17.05.06....7kg.................115cm......Rybnik.......dziewczynka Elinova........18.05.06...11kg......31.......96cm......woj.pom...2000g..VIKTORIA Qassandra...20.05.06....11kg...............zmetr........Kraków.............. karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA asiakul........20.05.06.....8kg................95cm........Gorzów..............KAMIL ladybird......21.05.06.....10kg...............96cm.........Poznan.........chłopczyk Zuwiolka.....21.05.06.....11kg................87cm........Gdańsk...........chłopiec Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków.................... gaga26.......25.05.06.......4kg...............88cm.........JeleniaGóra.............. malinow_a25.26.05.06......9kg...............ok.100cm....W-wa..............córka Grzywa.......27.05.06....11,5kg.......30.....100cm........Wrocław.............ZUZA Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA brygida-26...31.05.06......12kg................90cm..........................synuś 30 tydzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze trochę i Zyza bedzie zrobiona;)

grzywa---Zuza już jest zrobiona...jeszcze trochę i będziesz ją miała przy sobie :-D

Luckyyy... Ale ja wysłałam fotki już dwa dni temu.

ale tu pusto...:) widac że jest weekend i jesteście ze swoimi mężami:):):) a mnie się troszke nudzi :( poszłabym na jakies balety,potańczyc hihi

też bym poszła potańczyc, a zwłaszcza posiedzieć w knajpce przy piwku jak za starych studenckich czasów...

...szczerze mówiąc tęsknie za życiem w poznaniu,za chodzeniem na dyskoteki od wtorku do soboty i za wszystkimi znajomymi...:( tu w kołobrzegu nie ma gdzie iśc ludzie jacyś drętwi na około faceci zdradzający swoje żony i jak by nie pracowali to by pili codziennie! nie jestem przyzwyczajona do wódki i jej nie nawidze!!! ...ale mi się wzieło na żalenie się co?? Ale często mam takie mysli,teraz juz nie bo mysle tylko o moim dziecku:)

Jak już urodzicie to zapraszam do Wrocka:) Tu jest mnóstwo super klubów. W rynku to dosłownie klub przy klubie. Jedyny minus to to ze w weekendy knajpy są tak zapchane że ciężko igłę włożyć. Latem wszystkie te knajpy i puby rozstawiają ogródki i w nocy na rynku jest ruch jak w środku dnia. Niesamowity klimat:) Tęskno mi do tych klimatów:(

grzywa mi tez tęskno i załapałam ogromnego doła!!!!!!!!!!!!!!

No tak... Bo powstało pytanie... Kiedy my się znowu porządnie zabawimy?

nie żałuje że jestem w ciąży,ale może mogłam jeszcze troche poczekać??? kurcze wredną jestem mama co?? boże niech już będzie maj to nie będe miec takich mysli !!!!!

To żę tak myślisz sobie, to wcale nie znaczy że jesteś zł mamą. Ja jestem przekonana, ze każda z nas miała chociaż raz taki moment ze sie zastanawiała czy faktycznie odpowiedni moment wybrała. Ja to sie tak modliłam o tę moją Zuzię ze wymodliłam:) i też miałam takie chwile że myślałam sobie czy to aby odpowiedni czas. Ale jeżeli tak się stało, to znaczy że to był odpowiedni czas:) Ja jestem młoda, a mała będzie za parę lat odchowana. A ile jeszcze cudownych chwil i nowych doświadczeń nas czeka...:D

juz mi lepiej,poklikałam troche ze znajomymi z poznania i mi przeszło:) tylko własnie sie wybieraja na balety :( a jak zobaczyłam nowy image mojej koleżanki to jej nie poznałam,solarium nowa fryzura i ciuszki kurcze wygląda super!!!

Przecież my też mamy nowy image:) hehe... A wymiary 90/100/90;) Prawie idealne:)

oj tak!!! ja tez mam 90/100/90 jak brzuszek spadnie to bedziemy laski:):):) ide do łóżeczka oglądac film,miłego wieczorku:)

Dziewczyny, chciałam spytać czy któraś z was stosuje vibovit mama?

Bańka ja nie stosuje vibovitu,ale może któras z mamusiek tak... pozdrawiam :)

...my od początku bierzemy Prenatal:)

Dziewczyny, czuję się już dużo lepiej, choć jeszcze kaszlę i kicham. Ale widzę światełko w tunelu. Już się martwiłam tym stałym kaszleniem wkońcu dzidzia ma niezłe trzęsienie ziemi..ale miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tylko mój dzielny Mąż, który opiekował się mną w chorobie też teraz jest chory..tak mi go żal..męczy się biedak. Wypędzam choroby i wszelkie wirusy PRECZ!!! Napiłabym się Coli...a tu nic nie mam w lodówce i nikogo wysłąć nie mogę...:( ale mam głupie zachcianki, co??

...ja własnie wróciłam ze spacerku z nad morza:) Qassandro- ja mam blisko do sklepu bo za płotem u sąsiadów to moge ci iść kupic tą cole:):):)

Czolem laski!!!! My jutro wchodzimy w 34 tydzien :) Jeszcze 49 dni do planowanego porodu :) Boze, jak ten czas leci :) We wtorek mamy wizyte, wiec dowiemy sie czegos nowego o naszej ksiezniczce :) Poki co, widze, ze jestem najwiekszą slonicą... bo nikt nie ma na plusie 15 kg !!! Ale co tam, tak widocznie musi byc... W ciazy jestesmy pod ochroną :) Chociaz \"safari\" elinovy zle najwyrazniej na mnie wplywa :P Wszystkim chorutkim zycze zdrowia i powrotu do formy :) A wszystkim remontujacym wytrwalosci w dązeniu do celu :) No i tabelka :) *********************************************************************************** nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć *************************************************************************************** amber-ania...01.05.06...12kg..............95cm.......Kołobrzeg.......chłopiec Paticzqa…....02.05.06…..????...............100cm…...Opole…….........synuś matitka.......04.05.06....2kg...............104cm........................chłopiec aga133........04.05.06….10kg...............102cm.....Czechowice-Dz..chłopiec chimera.......04.05.06….5kg.................82cm......Tychy.......dziewczynka amelia-c.......05.05.06...8,5kg..............94cm...................dziewczynka anuśka 25.....05.05.06...10kg.........................................chłopiec gosiak26......05.05.06...11kg..............100cm......Niemcy............??????? ewelina1......06.05.06...12,5kg............????cm......Miłomłyn.....Anastazja biedrona28...07.05.06...15kg......34.....111cm......Toruń..............JULA Luckylady....07.05.06....10kg.............................Poznan(14.03-1740g)..GABRYS madalena....10.05.06....7kg.................97cm........Myszków........chłopiec msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec mela78........13.05.06....9kg.................92cm......Tychy............KAROLEK joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. Maja24.......15.05.06.....9kg.................99cm......Częstochowa....chłopiec Efciak.........16.05.06....5kg.................83cm.......Zgierz........................ Gabi26........17.05.06....7kg.................115cm......Rybnik.......dziewczynka Elinova........18.05.06...11kg......31.......96cm......woj.pom...2000g..VIKTORIA Qassandra...20.05.06....11kg...............zmetr........Kraków.............. karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA asiakul........20.05.06.....8kg................95cm........Gorzów..............KAMIL ladybird......21.05.06.....10kg...............96cm.........Poznan.........chłopczyk Zuwiolka.....21.05.06.....11kg................87cm........Gdańsk...........chłopiec Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków.................... gaga26.......25.05.06.......4kg...............88cm.........JeleniaGóra.............. malinow_a25.26.05.06......9kg...............ok.100cm....W-wa..............córka Grzywa.......27.05.06....11,5kg.......30.....100cm........Wrocław.............ZUZA Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA brygida-26...31.05.06......12kg................90cm..........................synuś

Hej! A my dzisiaj wstałyśmy we wiosennym nastroju :-D Za oknem sliczne słoneczko, ptaszki spiewają....żyć i nie umierać.... Spędziłam nawet chwilę na balkonie...w zaciszu , bez wiatru i zamkniętymi oczami myślałam, że to już lato...cudownie normalnie :-P Teraz to już widzę, że jakieś wstrętne chmury zaczynają przykrywać to piękne wiosenne słoneczko....ale niech im będzie...jeszcze trochę i nie będą miały nic do powiedzenia :-)) Życzę Wam miłego dnia i przesyłam trochę wiosny: :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

A może słonikowi się uda przygonić tą wiosnę :-P : .........................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@

Cześć Bejbisy :-) 90/100/90 :-) Chodzi ktoś z was jeszcze do pracy??? Ja ciągle chodzę i tak planuję do samego końca :-) bo ta ciąża to w ogóle jeszcze mi nie przeszkadza... ale czasami się bardzo nudzę i czuję się taka zmęczona... może by wcześniej iść na lekarskie... :-) Mój Bejbis jest taki kochany. Czasami uda mi sie u góry złapać go tylko nie wiem co to... ale wydaje mi się, że to kopytko - stópka, albo łydka.. ale jak chwycę, to się od razu chowa :-) i za chwilę znowu - bach... Wierci się chwilami tak mocno, że się boję, że się poowija jeszcze pępowiną... nie potrafię liczyć ruchów, wiec nawet nie próbuję... ja nie odróżniam lekkich kopnięć od mocnych... wierceń... nie mogę sie skupic przez godzine, zeby to wylapywac, co zaczne liczyc to zapominam. Zreszta ma juz 2 kilo pewnie maly i codziennie inaczej sie zachowuje - raz przez caly dzien odezwie sie 3 razy po godzinie, a raz 8 razy po 15 minut... Najczesciej w nocy baraszkuje po 1:00 *** Ale fajnie chwytac go za nozke :-) wczesniej czulam tylko wielkie twardosci - plecy moze, albo glowke.. a ostatnio wyraznie dalo sie dotknac takiego malego smiesznego rulonika 2 razy wezszego od nadgarstka.. to musiala byc lydka... Staram sie nie glaskac brzucha i nie masowac.. ale jak kopanie malego nie wywola porodu, tak moje chwytanie girki tez chyba nie wywola :-) nie moge sie powstrzymac... z biustu juz nie mam kropek mleczkowych.. jak przestalam rozdrapywac... czasem brzuch mi twardnieje nawet jak tylko leze, ale mam tak cala ciaze a ginka mowi, ze niegrozne, bo szyjka ok... Pozdrawiam sloniki. PS co do figury swojej jestem zadowolona - w ubraniach wygladam jak czlowiek, tylko mam b. nisko brzuch... ale jak zdejme gatki, to cellulit sie zaczyna nad kolanami :-) i wtedy widac tluszczyk... Buziaki PS Mysle sobie jak to bedzie z dzidzia... czy bedzie sie darla non stop, czy grzecznie spala... bo jak slysze ze matki nie maja kiedy umyc wlosow... to troche mnie to przeraza...

Witajcie, =>LuckyLady, ja też zamierzałam pracować do końca kwietnia, tak żeby długi weekend majowy połączyć z L4 przed porodem, ale się przeziębiłam i moja lekarka już mi wypisała zwolnienie. Narazie do kwietnia, ale później mówi że mam leżeć brzuchem do góry i odpoczywać. Ubłagałam ją o tydzień pracy, żeby móc zostawić po sobie porządek dla mojej zastępczyni, ale w gruncie rzeczy się cieszę z tego, że mam chwilę dla siebie i dzidzi. Wcześniej nie miałam czasu pomyśleć o wyprawce, o tym jak przystosować mieszkanie, cały czas z mężem nie mieliśmy czasu wybrać mebli, posprzątać, przygotować się, a teraz jest dużo lepiej. Mam odpowiedzialną pracę i w zasadzie to przed momentem w którym zaszłam w ciąże byłam pracoholikiem pracując od 8-4 nad ranem nawet i później znowu od 8. Lubiłam to bardzo i nie stanowiło to dla mnie problemu. Zresztą nawet jak mam chwilę wolnego to się już zastanawiam jak ją zagospodarować. Taki już system. Ale w ciąży wszystko nabrało innych rozmiarów ;) i jest inaczej i z tego się cieszę, bo czuję że tak właśnie ma być. Te 9 miesięcy ciąży to właśnie taki stan, żeby móc się spokojnie przygotować. Przecież to ma być na całe życie..Dlatego, odstawiam pracę, zakasam rękawy, biorę się za chorobę, co mnie jeszcze trochę męczy i szykuje się na przyjście najważniejszej osóbki na świat.. Już się nie mogę doczekać. Nie martwię się ani dodatkowymi kilogramami ( pewnie z 12 już jest), ani bladością skóry, ani możliwymi rozstępami czy cellulitisem. Takie jest życie, ale zyskujemy kogoś dla kogo takie poświęcenie jest warte! Nie zapominajmy o tym. Często też myślę, że jest wieeeele kobiet na tym świecie, dla których największym marzeniem jest właśnie ciąża, dodatkowe kilosy, piersi jak melony i wszystkie dolegliwości tak przez nas opisywane a nie jest im to dane. Powinnyśmy się cieszyć, że nam jest dana taka możliwość. Ja doceniam każdy dzień, cieszę się z każdego kopniaka, czekam na dalsze niespodzianki i inaczej patrzę na świat... Oto jest cud poczęcia! Jestem szczęśliwa i dziś chce się z Wami tym szczęściem podzielić. i dla Was wszystkich!!!! Buziaki

Podnosze Was kochane majóweczki z drugiej strtony To bardzo ładne i madre co napisała Qassandra .....wzruszyły mnie Twoje słowa :)

Witam mamuski ja dzis miałam wizyte u swojego gina , no i trochę się pozmieniało, jestem w 32 tygodniu, przybyło mi 11 kg i w pasie mam 102 cm. Lekarz powiedział że synek przyjął pozycje nietoperza i musze uważać i mało chodzić. Od kwietnia zaczynam zajęcia w szkole rodzenia, raz w tygodniu, także będe zdawać Wam relację. POZDRAWIAM CIEPLUTKO

cześć rzadko tu zaglądam, bo to raczej moje starsze dzieci okupują kompa. poczytalam to, co pisalyście o wychodzeniu z domu na imprezy. przypominam sobie jak to bylo z pierwszym dzieckiem- wychodzilismy z meżem na zmiane, raz on, raz ja, bo ktos musial sie dzieckiem opiekowac z drugim, troche mniej nas wyciagalo. a z trzecim prawie wcale. teraz mielismy przerwe 10- letnia, wiec troche jest tak, jak u Was. swobodne wakacje, kino, wyjazdy, juz mysle, jak to przyjdzie pogodzic. mysle jednak, ze na wszystko znajdzie sie sposob. a poki co, za miesiac idziemy na wesele. posiedzieć oczywiście. za tydzien wracam do pracy po trzech tygodniach. musze pewne rzeczy pozamykac, ale nie wiem, czy dam rade, mecze sie bardzo, brzych mam ogromny, chociaz przybywam kilo na miesiac. a gdzie jeszcze do konca? ale co tam- jakos bedzie. Grzywa, nie sledze na bieżaco, mialas jakies problemy- czy juz jest ok? niczego jeszcze nie kupilam, na zakupy wybierzemy sie dopiero w maju. acha- mamy synka

Witam drogie Panie! A to cos na dobry humor z okazji pierwszego dnia wiosny:) www.exlibrisband.com/jpg/oO.jpg pozdrowienia z wawy :)