Termin MAJ 2006

anka1974 to z marchewką mamy podobnie.Mały mój zjadł najwyżej płaską łyżeczkę.Mnie rodzina nakłania ciągle do sztucznego karmienia , a ja jednak nie jestem do tego przekonana-szczególnie jak widze,że to mleczko mu służy i bardzoooo smakuje :-P. kinia25 Cieszę się,że Twoja Córcia nie ma żadnego wzmożonego napięcia :-D rozumiem złość w stosunku do wcześniejszych opinii;). Niczym sie już nie przejmuj.Ty zrobiłaś to co zrobiłaby każda kochająca matka.zadbałaś o to, by wszystko sprawdzić i wyszło na to,że wszytko jest w porządku :-).Widzisz jaka fajna jesteś :-).Pewnie teraz będziesz spać spokojnie :-). DZIEWCZYNY-KOBIETKI mam pytanie jak wczoraj dałam Małem,u tzn próbowałam dać tę marchewkę to kiedy mogę dać mu deserek???Dziś znów dam marchewkę-może będzie lepiej niż wczoraj i zje chociaż 2 łyżeczki ;). Napiszcie proszę co i jak. a i dam dobrą radę gdyż jak wspomniałam albo nie wspomniałam byłam wczoraj u dentysty i tam dowiedziałam się,żeby nie dawać Maleństwom za dużo soku owocowego-zęby :-( od mojej Pani doktor wnucfzek pospuł sobie ząbki przez to,że dawali mu dużo soczku.No i Pani stomoatolog doradziła mi bym nie dawała za dużo. pozdrawiamy

ale się dziewczyny rozpisałyście...ufff...mam dużo do nadczytania, ale obiecuje że wszystko przeczytam :) Anka1974- jak ten czas leci...już 6 miesiecy?? a jak zrobiłaś tą marchewkę? Kinga- muszę stanąć w obronie kobiet rehabilitantek z prochowej bo je wszystkie znam i wiem jak pracują. I wiele rodziców zawdzięcza normalny rozwój swoich dzieci właśnie tym rehabilitantkom. A niektórzy pediatrzy to też mają nierówno pod sufitem jak twierdzą to co twierdzą, bo sorry, ale żaden pediatra nie jest w stanie stwierdzić czy dziecko ma zaburzenia na tle neurologicznym i czy w przyszłości to się pogłębi- no chyba że ma taką specjalizacje... To tak jakby kardiolog oceniał pracę urologa. Niech neurolodzy wypowiadają się na temat pracy innych neurologów, a pediatrzy innych pediatrów. Kochane, spadam idę do domu, do mojej kochanej rodzinki. W końcu długi weekend. Wracam do pracy dopiero 6 listopada. 3majcie się! pa

.....co prawda ja zaczęłam od jabłka, ale najpierw dawałammakaremu po trochu jabłuaszka przez jakies 4 dni a potem dodałam marchewkę .... tez pare dni taki duet a potem to juz poszło...... raz na 5 dni cos nowego trzecia była dynia, a potem winogrona do jabłka a warzywne przysmaki zaczęłam od zupki marchewiowej z ryżem i marchewki z ziemniaczkami...a potem to już poszło tyle że my lecimy na słoiczkach!!!

mada dzięki dziś marchewkę zjadł :-)-2 łyżeczki i jeszcze się domagał wiecej :-P na koniec dałam mu na końcu łyżeczki troszkę jabłka-ale :-P jęzorek wyciągał :-D.On to chyba po mnie teki obżartuszek :-):-P

Brydziu wiesz co z jabłkiem i marchewka nie ma co sie bać...one są bezpieczne, także jesli dzis maluszek dostał marchewkę i ciut jabłka to jutro możesz mu dać 3 łyżeczki marchewki i dwie jabłka, i będzie cool!!!!!

dziewczyny sorki ze tak z prosto z mostu ale powiem wam coś czemu wy tak się czaicie z tym jedzonkiem dla małych?ja tam daję synkowi wszystko jak leci tzn ze słoiczków -tylko patrze na miesiące w których można je wprowadzać.i daje mu tyle na ile ma ochotę.i nigdy nic mu nie dolegało:) jak czytam że wy dajecie swoim pociechom po pół łyżeczki i za dwa dni drugie pół to zastanawiam sie czy nie jestescie nadwrażliwe nie obraźcie się -ale takie jest moje zdanie.

Ps zapomniałam o naj naj naj lepsiejszym na świecie dla mojego obżartuszka deserku!!!!! Frutapura jabłko+ banan.....dla niej zrobi wszystko :-p koniecznie spróbujcie :-)

Anuśka.... jeśli chodzi o mnie to zaczynam teraz od 4-6 łyżeczek jeśli daję małemu, coś noweggo....ale wcale nie uważam to za nadwrażliwość jeśli dzieczyny swoim pociechom dajapo łyżeczce na początek....troszkeinaczej sie prowadzi dzieci które sąna piersi od tych na butli, o ile z jabłkiem czy marchewką nic sie nie dzieje to kiedy włącza sie inne owoce np morele albo brzoskwinie to jednak trzeba uważac bo te już mogą uczulac . A zresztąmoja położna powiedziała mi że lepiej zacząc od mniejszej ilości niż potem RWAĆ SOBIE WŁOSY Z GŁOWY JEŚLI COŚ BĘDZIE NIE TAK lepiej dać o o łyżeczke za mało niż o pół łyżeczki za dużo tyle ode mnie a propo' s nowych smaków!!!!

Emciu i jak nosek maluszka????

mada lena no sorki jak kogoś obraziłam:) masz racje że te dzieciaczki cycami karmione -trzeba im wprowadzac powoli różne nowe smaki. no ale nie rozumiem dylematow czy pólłyzeczki czy dwie?troche to dla mnie śmieszne .przepraszam że sie wogole wyrazilam na ten temat:)

witam to ja lipcoweczka znowu z pytankiem: jak to jest z zajsciem w ciaze podczas karmienia tylko piersia?od porodu nie mialam jeszcze okresu ,a mislimy juz o rodzenstwie dla zuzi tylko niewiem czy moge czy nie zajsc? dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam dzieciaczki i mamuski

Qassandra>> Marchewę przyrządziłam prosto:) pokroiłam w kostkę, wtzuciłam do garnka do gotowania na parze na jakieś pół godzinki, potem zmiksowałam i w-ła-la! gotowe:) możnaby rzec smacznego;) tyle, że Olkowi nie bardzo smakowało:) liczę na to, że zmieni zdanie:) Anuśka>> Ależ ja chciałam, żeby Olek zjadł choć ze dwie łyżeczki a nie tylko pół! Tyle, że on pogardził :( hlip, hlip... ;) Myślę, że dwie łyżeczki na początek, po pół roku picia tylko i wyłącznie mleka, to byłoby wsam raz, ale Olek powiedział dzisiaj marchewce zdecydowane NIE! :) Edyta>> ponoć jak się karmi piersią (i tylko piersią!), regularnie, tzn. przerwy w karmieniu w dzień nie mogą być dłuższe niż 4h a w nocy dłuższe niż 6h, to wtedy mówi się o niepłodności laktacyjnej. Tak mówią;) ale licho tam wie:) Ja dostałam @ po trzech miesiącach od porodu, bo Olek w nocy robił przerwy w jedzeniu 8-9h.

edytko :-) można zajść w ciążę:-) pytałam ginekologa. pozdrawiam

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ NICK-------IMIĘ ---URODZON_Y_A------KG/CM R.------WIEK/M-C//T----KG/CM OBECN --- ZąBKI ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ matitka----------Kacper-------04.04.2006---------2,900/53--------6//2------------8.0/72-------2 mada lena-------Makary---------22.04.2006--------2,850/52-------6//1-----------8.10/68-------0 anuśka 26-------Olek----------24.04.2006----------?????/??--------6//0-----------8,2/74-------2 Anka1974---------Olek--------30.04.2006--------3,500/55--------5//2-------------7,7/75-----0 elinova------ Wiktoria-------01.05.2006--------3,500/54--------6//0-------------8,65/74------0 biedrona----------Jula----------06.05.2006--------3,310/54---------5//0------------7,0/74------0 Qassandra------Gabrysia------10.05.2006---------3,400/57---------5//0------------6,1/68------2 Emcia71---------Kacper-------10.05.2006--------3,800/56---------5//3-----------9,3/74-----0 kinga_23---------Julka---------14.05.2006--------3,500/56---------5//2------------6,9/65-----1 Grzywa------------Zuzia-------21.05.2006--------4,300/62---------5//1-----------8,4/74------0 Gabi26------------Kubus-------24.05.2006---------3,770/56--------5//0------------8/75-------0 Kinia25-----------Julka---------24.05.2006---------3,340/59--------5//0------------6,7/72-----0 malinow_a 26----Mati---------24.05.2006--------4,450/59--------4//2-------------8,5/70------0 Magdab------------Marta-------25.05.2006--------2,900/52--------4//2-------------7,3/68-----0 Ewa26-------------Maja---------29.05.2006---------3210/51---------5//0------------6,4/64------0 brygida-26--------Aron--------10,06,2006--------3,680/56--------4//3--------------8,3/?------0 Maja24-----------Kamil--------00,00,2006--------3,800/57---------5//0-----------8,5/72-------0 Lucky-------------Gabryś-------00,00,2006---------3,200/52--------5//0------------7,4/69-----0

anka1974 wiesz zapomniałam Ci napisać,że dzięki pokojowi Olka ja troszkę skopiowałam pomysł z falą :-(-choć mamy zupełnie inaczej bo w pokoju są aż 3 kolory, a w środkowej fali mamy wzorki-gniewasz się??

Brygida>> Oczywiście, że się nie gniewam:) Cieszę się, że Ci się spodobało:) Może wrzuć jakieś fotki? Chętnie zobaczę Wasze dzieło:)

Brygida=> Dermika tak rozreklamowała na czerwcówkach Twoją zupkę, że sobie przepis skopiowałam :) nazwałam go zupki Brygidy Majówki=>

anka1974 special for YOU tymczasowo dam na bloga kilka zdjęć-to są początkowe zdjęcia, niektóre nawet robione w czasie remontu sami wszystko robiliśmy

Qassandro to że znasz panie z prochowej nie upowaznia cie jeszcze do oceny ich pracy, bo jakos nie obiło mi sie o uszy że jestes lekarzem. pozatym gdyby naprawdę zalezało im na dobru dzieci nie stawiałyby same diagnozy, którą może postawić jedynie neurolog i to jeszcze specjalizujący sie w chorobach dzieci i nie zmuszałaby np mojej córki do niepotrzebnych ćwiczeń które pewnie sie orientujesz nie należą do łatwych ani przyjemnych tylko wysłałyby je do specjalisty. Idąc na wizyte na Pochowej miałam opis badania przeprowadzonego przez neurologa z 40 letnim starzem w pracy z dziećmi, jest to jeden z najlepszych lekarzy w Kakowie i nic tam o nadmiernym mapięciu nie było napisane. Skąd je sobie panie z Pochowej wytrzasnęły Bóg raczy wiedzieć. Zresztą jakie one mają intencje nie wnikam, może pomagają wielu naprawdę chorym dzieciom ale nie pozwolę robic krzywdy własnemu dziecku, zreszta gdybys znalazła się w mojej sytuacji pewnie miałabys te same odczucia. dla mnie licza sie dwa miesiące ciężkich niepotrzebnych ćwiczeń mojego dziecka okupionych łzami, wrzaskiem i zdartymi nerwami. Tyle odemnie Do reszty majóweczek jeżeli ktoś kiedys wystawi waszym dzieciom diagnozy, które beda się łaczyły z jakakolwiek ingerencja w ich ciała konsultujcie to z innymi lekarzami by mieć pewność i niepotrzebnie nie narażać waszych pociech na cierpienia. Mój błąd polegał na tym, że od razu po postawieniu diagnozy na Prochowej nie poszłam do neurologa tylko czekałam z tym tak długo, o dwa miesiące za długo. Dobrej nocy zycze wszystkim,

jeszcze raz ja z pytaniem tyle się teraz mówi o tych pnemokokach czy dałyście szczepić Wasze dzieci na to?? bo ponoć I-wsza dawka może być podana już w 2 m-cu życia ja szczepiłam Infanrixem HIB IPV czy jakoś tak-czy w tym jest to?? Chciałabym zaszczepić Małego przeciw pneumokokom co o tym sądzicie i czy szczepiłyście?? no to dobnranoc PS.Na blog dałam zdjęcia pokoju.Czekam na opinię :-).Zapraszam.Nie ma jeszcze mebli bo w sumie ten pokój będzie głównie do zabawy bo spać póki co będzie u nas, a potem sie pomyśli nad mebelkami.

Brydzia --pokój cudo cudeńko:-D:-D:-D Bardzo mi sie podoba pomysł!!!! Oj będzie synuś zadowolony!!!!! A mieszkasz w bloku czy w domu? Sami czy z rodzicami?/ Aha zupki dzis jednak nie gotowałam :( jutro sie postaram:) i chectnie bym Ci odstąpiła takich swoiskich warzywek:)

magdab mam zdjęcia śliczna Córcia :-) a jakie śliczne oczy, minki super-szczególnie ta przy jedzeniu dać zdjęcia na bloga?? dzięki wielkie pozdrawiam

Dermika w domu mieszkamy-tak duży i tyle w nim roboty ,że głowa boli mieszkamy sami czekam na relację z zupki fajnie,że podoba Ci sie pokój :-) pozdrawiam

magdab aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jakkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk pięknie się śmieje Twoja Córcia :-) jutro dam posłuchać mojemu kawalerowi :-D zdam relację jak zareaguje :-) dzięki jeszcze raz

Hej!!! Witam w świąteczny dzień...wolny od pracy brygidko---magdab prosiła by nie dawać fotek na blog... Co do pneumokoków, to ja wczoraj właśnie przeglądałam informacje w necie na ten temat i zdecydowana zaszczepić Niunię przeciwko temu świństwu. Tylko muszę się dowiedzieć u pediatry wszystkiego o tym :-) Życzę Wam miłego wypoczynku i pięknej słonecznej pogody

Brygidko – ja myślę, że możesz spróbować podać mu również pół łyżeczki jabłuszka jako podwieczorek...no chyba, że będzie chciał więcej.... nie przejmujcie się jak pierwsze łyżeczki lądują na śliniakach, bądź na Waszych twarzach..... hi hi...ale to normalna reakcja na nowe smaki, też byście pluły jakbyście jadły tylko mleko a tu nagle marchewka ..... ;-) Mój młody ostatnio tak się przyssał do ogórka konserwowego, że aż wrzeszczał jak mu go brałam z ust...tak mu smakowało... hihi Teraz biduś śpi bo jest przeziębiony....ah te choróbska... Brygi – na pneumokokę jest osobna szczepionka, tez o niej czytałam i kosztuje około 300 zł !!! każda dawka !! Szukałam tej gazety, ale poszła do pieca, no chyba dobrze pamiętam... Brygidko – pokój cudo!! Wczoraj wieczorem mnie nie było, bo poszłam spać już o 21 !!! Ale co to za spanie jak trzeba budzić się co chwilę, bo młodego męczył katar... ah życie !!!! Dzisiaj u nas paskudnie i nawet z domu nie chce się wychodzić... no ale trza ... Mada lena – Frutapura to firma jakaś...pierwszy raz słyszę .... a gdzie to dostałaś? A i popieram twoją wypowiedź odnośnie „nadwrażliwości”... No to Edytko 28 – podziwiam Cię za odwagę i życzę powodzenia ;-) A co do antykoncepcji to karmienie piersią nie gwarantuje niepłodności laktacyjnej (to opinia mojej gin).... na kaffe była wypowiedź dziewczyny która zaszła w ciążę w 3 m-cu po porodzie , karmiąc piersią oczywiście.... tak więc jak planujesz to śmiało możesz próbować.

Mam niesmiałe pytanko,czy można sie do was dołączyć?????Od niedawna mam internet i chetnie bym tu z wami była ale wy jestescie już takie zaznajomione ze nie wiem czy wypada?

Ty jestes sarox???

nie !!!!!!!! jestem szwedzia i zawsze nią byłam

witam i pozdrawiam:) Brygida zdjątka powybieram na blog i przede wszystkim zmniejszę, bo wiem, że takie duże nie mogą być...cierpliwości, muszę się nauczyć, bo mam teraz Windowsa Home Edition i nie bardzo wiem, jak to zrobić. Te, które Wam wysłałam zmniejszał mąż w pracy i mi podesłał na skrzynkę. Bardzo ładny zrobiliście dla syna:) Twój maluch chętnie korzysta z leżaczka Fisher Price? Nasza mała ląduje w nim, kiedy oboje mamy zajęte ręce lub gdy jest karmiona. Czekamy na krzesełko do karmienia, więc na razie musimy zadowolić się tym leżaczkiem Elinova też myślę o pneumokokach. Z tego, co pamiętam to najbliższe szczepienie dla naszych pociech mogłoby być w 7 lub 11 miesiącu (ale mogę się mylić). To dość droga szczepionka, ale jak przewiduje się, ze maluchy pójdą do przedszkola, to może ochronią się od tego paskudztwa. Ktoś mówił, że czaimy się z tym karmieniem, że cackamy się z 2 lub 3 łyżeczkami. No cóż w naszym przypadku ostrożność i jeszcze raz ostrożność, bo do uczulenia tak niewiele. Zresztą na zdjęciach widać, że jak ja zjem co podejrzanego zaraz małą obrzuca na buźce. Kto tego nie doświadcza...może nie rozumie... Inne babeczki, których adresów mailowych nie mam odezwijcie się: magdab14@o2.pl a dołącze Was do listy:) I jeszcze jedno: pogoda nie rozpieszcza, a na daniach ma być jeszcze gorzej...planujecie wyjścia z dzieciaczkami czy zostajecie w domu? Pozdrawiam:)