Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Dziś byłam u neurologa. Okazało sie ze Zuza ma zwiotczenie mięśnia. Prawdopodobnie juz od czasów płodowych. Powiedziała tez ze nie możemy pozwalać jej spać na prawym boku, bo jeżeli główka bardziej sie odkształci, to może uciskać na centralny układ nerwowy!!A ona prawie zawsze tylko na prawym boku. Jak zasypiała to odwracałam główkę, ale musze bardziej sie na tym skupić. Boże!! Jak ja mogła nie wpaść na to, ze układ nerw może sie uszkodzić:o!!!!!! Wypisała skierowanie do lekarza rehabilitacji i pojechałam. Tam okazało sie ze pierwszy wolny termin dopiero na październik. Poszłam więc do pani doktor i wyprosiłam żeby mnie przyjęła bez kolejki. Zgodziła się:) Zbadała mała i powiedziała ze zwiotczenie jest poważne i od ręki wypisała skierowanie na rehabilitację. Powiedziała ze mam sie nie martwić i ze to jest do naprawienia, ale ćwiczenie trzeba zacząć już!! Powiedziała ze z takimi rzeczami nie można czekać. Później poszłam do pani rehabilitantki i będziemy sie spotykać 2 razy w tyg. i oprócz tego bede codziennie, 3 razy dziennie ćwiczyła w domu. Pierwsze spotkanie w poniedziałek. AAA...! Dziecko w tym wieku powinno samo sobie podstawiać rączki zeby podnieść główkę, a moja zuza tego nie potrafi. Główke trzymała z brzuszka, ale dopiero jak ja jej podstawiłam łapki blisko siebie:o Mała będzie ćwiczona jakąś metodą (nie pamiętam, ale poszukam w necie) trochę drastyczną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
hej Brygida---ponoć przy karmieniu piersią pierwsze posiłki można podawać po 6 m-cu, ale ja zaczynam powoli już teraz by Wiki się przyzwyczajała do innych smaków i tym samym wyrabiała sobie nawyk łykania jedzenia w innej konsystencji. A @ ni widu, ni słychu :-) Już zaczynam mysleć, że będzie kolejny bobasek :-D Grzywa---nie przejmuj się i ćwicz systematycznie z Zuzką, a wszystko będzie ok. Te ćwiczenia to bodajże metoda Wojdy o ile dobrze zapamiętałam z tego co kiedyś przeczytałam. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Grzywa- nie przejmuj się! moja mama jest specem od rehablilitacji metodą Vojty i to jest bardzo skuteczna metoda. Sama mi pokazała parę ćwiczeń które już wprowadziłam, żeby Gabrysię wyrównać do osi. To wcale nie jest drastyczna metoda ( o ile o niej mówisz) a żeby Zuza podnosiła sama rączki to jest taki punkt tej metody, że palcem dotykasz ramienia Zuzi i odchylasz do góry (tak jakbyś go podnosiła) i zobaczysz że Zuzia sama rączkę podciągnie-najpierw jedną potem drugą.. Brygida- ja jem prawie wszystko. Nie ruszałam jeszcze czosnku, fasoli, grochu, kapusty-takich zakazanych. Ale oprócz tego to już wszystkiego wypróbowałam i spoko. Brzusio. Luckylady- dzięki za linka. Będę teraz urozmaicać nasze zabawy..jakbyście miały coś więcej, to prześlijcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=>Qassandra Własnie to ta metoda. Własnie znalazłam co na necie:) Wierze ze bedzie dobrze... Muszę wierzyć! W tym ośrodku wszyscy byli bardzo pomocni i profesjonalni, więc wiem ze Zuzia jest pod pobra opieką:) Ja też jem prawie wszystko. Nie jem tylko wzdymających:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) jestem 3 dni po terminie i jesczze nie rodze. Dolegliwosci mam znikome..mam nadzieje ze skurcze jakos sie rozkrecą i cos z tego bedzie. jezeli nie to w poniedzialek mam sie wstawic w szpitalu. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile- trzymaj się! będzie super, zobaczysz... Wiecie co? trochę mi mojego brzuszka z kruszynką w środku brakuje..to taki piękny okres był..szkoda że nie wykorzystałam go na maksa.. Grzywa-jeśli mogę Ci coś doradzić to jedno: Zuzia Ci będzie płakała i mega krzyczała podczas ćwiczenia (jak będziesz uciskać różne punkty na jej ciele) ale uwierz mi to ją nie boli, to jest wyraz buntu i niewygody..dzieci same wolą się ułożyć tak jak jest im wygodniej więc wtedy jak ktoś próbuje inaczej jest krzyk. W każdym razie nie zniechęcaj się i nie bój się że to boli, bo to nie boli. Wielu młodych rodziców zaprzestaje ćwiczeń bo dziecko płacze i nie mogą tego znieść, ale wytrwaj a będą efekty szybko. Jak miałam 5 lat miałam skoliozę kręgosłupa i wtedy moja mama zaczęła mnie tą metodą ćwiczyć i uwierz mi to nie boli, ale jest mega niewygodnie. Teraz mam kręgosłup prościutki, a lekarze grozili gorsetami i operacjami...srata tata Ja też idę z Gabrysią do speców żeby ją Vojtą podciągneli, a mama mnie będzie nadzorować bo chcemy żeby dziecko się rozwijało prawidłowo, a im wcześniej się coś zauważy tym lepiej dla dziecka. W każdym razie nie bój się! a...i weź zapas pieluszek tetrowych, bo podczas ćwiczeń dzieci siusiają ;) buziaki dla Was od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Zuza bedzie musiała być na golaska?? Siusiają?? A dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!! U nas jakby słońce nawet co jakiś czas świeci....Makarios i usnął może na trochę dłużej jak sie obudzi i coś zje to pewnie pojdziemy na obiadek do babci hehehe.... Wczoraj mieliśmy okropny dzień a właściwie Makary - brzdąc nie do opanowania. Zrzędulec taki mu sie okropny włączył że ani o spaniu ani o jedzeniu mowy nie było Nawet na chwilę nie dał sie położyć żeby sobie od tak poleżał- nie było o tym mowy, cały dzień uparcie ćwiczył siadanie tylko jak usypiał, to na leząco, chociaż głowy bym nie dała czy na siedząco nie pasowałoby mu bardziej....a przespał może z 3 godziny!!!! Jedzenie mleczka tylko na siedząco w foteliku samochodowym i to z wielką łaską -na 3 tury nierzadko, za to jedzenie jabłuszka mmmmmmmm gdybym mógł to pewnie z kilogram by jabłek wtrąbił...uuuuuch ;-) Ale wieczorem odstawiliśmy go do babci na 3 godziny i poszliśmy odreagować na imprezkę, a co hihihiihii rodzicom też sie coś należy tym bardziej że ja byłam tym dniem wykończona, bo oczywiście drugą ulubioną pozycją mojego syna, było oglądanie świata na rękach u mamy ojojojoj..... Tyle o nas ANIC=> dziękuję za info bardzo nam sie ta wiedza przyda, a mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie ile zupka może stać w lodówce ( ta słoiczkoewa) gdy Maluch jeszcze wszystkiego nie je????bo wiem że soczki 3 dni, a zupki i deserki??? KTÓRAŚ PYTAŁA o to kiedy sie wprowadza NOWE JEDZONKO Maluchom: gdy NIE są karmione piersią po 4 miesiącu, gdy są na piersi po 7mym nie ma znaczenia od czego sie zacznie ważne żeby były to dania jednoskładnikowe soczki i deserki (marchew i jabłka najlepiej na pierwszy ogień) w niewielkich ilościach na początek, łyzeczka dwie- stopniowo zwiększając porcje. Mięso wprowadza sie 6 tygodni po pierwszych nowych posiłkach Tyle z naszej lini frontu pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. do wprowadzania nowych jedzonek. Niektóre mamy zaczynają wcześniej, też spoko tyle że trzeba bardziej Maluszka obserwować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wracam do pracy :-D :-D :-D Gdy zarzad dowiedzial sie o ciazy w 7 mies. prosili mnie, zebym wrocila w miare mozliwosci juz po macierzynskim. Zgodzilam sie, a pozniej chwilami zalowalam, ale w miedzyczasie sytuacja w firmie zmienila sie i spokojnie moge wrocic w marcu. Wiec niedlugo bede na wychowawczym. :-D Brygida, lece za kilka tygodni, pisalam wlasnie na czerwcowych :-p Madalenko, ciekawe czemu wlasnie tak jest, ze jak dziecko jest na piersi, to pozniej podaje mu sie stale pokarmy? I jesli moj Maly nienawidzi butelki, to co teraz? Kiedy mam go uczyc pic z kubka z ustnikiem? Albo lyzka? Po 6 miesiacu? A moze jest szansa, ze pokocha butelke :-p chociaz na to bym nie liczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wiecie co? Zamierzam pisać coś na kształt pamiętnika Olka. Moja mama już tam kiedyś wspominała, że może warto by coś takiego spisywać. Wcześniej nie miałam do tego głowy ale teraz, po wprowadzeniu w życie rad z książki Tracy Hogg mam naprawdę sporo czasu wolnego:) To se siędę i se spiszę co tam pamiętam:) Myślę, że po jakimś czasie będzie fajnie do tego zajrzeć albo wtedy gdy pojawi się kolejny maluch:) A może Olek sobie poczyta?;) Ciekawe kiedy pierwszy raz powie \"mama\"?;) Albo jeszcze lepiej \"mamo, kocham cię\" :) echhh.... Myślę, że to będzie fajna sprawa:) No dobra, Bąbel śpi to zaczynam pisać:) Acha, Lucky>> widocznie w pokarmie matki jest tyle składników że do 6 miesiąca nic więcej dziecku nie potrzeba. Moja kumpela tak zrobiła. Tylko cyc do 6 miesiąca. Po 6 miesiącu zaczęła podawać małej pokarmy łyżeczką. A soczki nauczyła się pić z kubeczka niekapka. Butelkę zaakceptowała po trzech miesiącach prób gdzieś w wieku 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli już w połowie piątego miesiąca zaczęła Viki podawać swój pokarm w butelce.Tak na próbę. Ale małej picie szło to baaaardzo opornie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa>> to może by tak Zuzi rodzeństwo zmajstrować, co? ;) Ja bym chciała. Tylko boję się, że po cc to trochę za wcześnie :( Więc jeszcze poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka!! Mój mąż chce teraz już robić drugiego dzidzusia!! Namawia żebym odstawiła tablety!! Nie rozumie ze muszę odpocząć od ciąży i porodówki:o Z jednej strony ma racje, bo mała róznica wieku by była i dzieciaki dobrze by sie rozumiałay, ale z drugiej strony to boje sie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Mada lena>> Myślę, że zasada trzech dni dotyczny wszystkich produktów dla dzieci, więc do zupek, deserków i innych też.Ja trzymam się tych 48 godzin od otwarcia i jest ok.Jaś świetnie znosi różne smaki.Smakuje mu wszystko i nie mam problemu z wprowadzaniem nowości.W przyszyłym tygodniu mam zamiar ugotować sama zupkę i zawekować ją w słoiczki po jedzonku.Praca jedna, a na kilka dni starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa tak, dzieci są na golaska. Wtedy żadne ciuszki nie krępują ruchów no i lepiej jest obserwować reakcję dzidzi. A co do siusiania, to pod wpływem różnicy temperatury, wysiłku i ćwiczenia dzieci siusiają, więc przygotuj się na małą niespodziankę ;) My już obchodziliśmy rocznicę poczęcia ;) hehe. Z dokładnością co do godziny :) echh... Grzywa narobiłaś mi smaka na przytulanki więc coś czuję że męża dzisiaj wykorzystam 😍 Mam pytanko- w co ubieracie dzieci swoje w te chłodniejsze dni w domu, a co ubieracie na spacery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywka>> a ja już odpoczęłam :) i byłabym gotowa znów być w ciąży i znów rodzić, bo poród miałam lekki (cc) ;) 20minut i Olek był na zewnątrz:) po zabiegu nie było komplikacji ani dolegliwości. Szybko doszłam do siebie. Może to dlatego czuję sie na siłach znów to przeżyć. :) Tylko mam taką schizę, boję się o bliznę, czy wytrzymałaby znów takie napięcie. Dlatego myślę, że zaczniemy działać dopiero na wiosnę :) Qassandra>> Mój Olek jest zmarzlakiem, dlatego w domu ma dwa długie rękawki i śpiochy, a na spacerek zakładam jeszcze dodatkowo sweterek. Właśnie z takiego spacerku wróciliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chcemy z kwietniówkami dobić dziś do 200 strony i mam pytanie. Możemy pozyczyć słonia?? jak go znajde oczywiście. Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dziś mam do czytania :-) WITAM GRZYWA 🌻 Zauważyłam ,że mój Synek też lubi prawy bok od jakiegoś czasu jak śpi daję mu główkę na lewo i tak śpi do rana A Ty miałaś skierownie do neurologa????????? My jak chodzimy na wizyty to nic nam nie mówią zawsze wszystko jest dobrze tylko z biderkiem ma coś nie tak, ale o wszystkim dowiem się podczas następnej wizyty 28,09 jestem przerażona :-( trzymam kciuki za Was :-) pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile To może w weekend coś się ruszy mnie wzięło o 4 nad ranem 14 tygodni temu :-) urodziłam o 21,35 oczywiście życzę lekkiego porodu i też chcieli mnie dać na wywołanie w poniedzialek dzięki Bogu obylo się bez wywołania choć nie powiem,że tak bez niczego :-P pobaraszkowaliśmy trochę :-) 3 mamy kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luckylady to fantastycznie dla Was :-) po I-wsze Egipt po II-gie urlop wychowawczy pozdrawiamy Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka1974 fajny pomysł z pamiętnikiem :-) ja też już myślę o następnym dziecku już od kilku tyg ale trzeba trochę odczekać Planuję zrobić następne dziecko w przyszłym roku tak w czerwcu- lipcu pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa gratulacje na poczęcie :-) ja też wrótce będę wspominać :-) pozdrawiamy PS.A co dziś będziecie robić?????????????????:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=>Brygida Pamietasz jak mówiłam ze Zuza nie chce podnosić główki leżąc na brzuszku?? No to własnie powiedziałam o tym na wizycie kontrolnej przy szczepieniu. Powiedziałam ze długo nie chciała podnosić i dopiero teraz zaczęła. Lekarka złapała ja wtedy za obie raczki i podciągnęła do pozycji siedzącej. Główka bezwładnie poleciała jej wtedy do tyłu i to okazało sie nieprawidłowością. W wiekiu prawie (wtedy) 3 miesiecy powinna być sztywna jak kołek. Pediatra powiedziała ze musi ja zobaczyć neurolog i wypisała skierowanie. Jak bedziesz na wizycie to poproś pediatre zeby to sptawdził. Albo sama w domu podciąg za raczki z pozycji leżącej do pozycji siedzącej i sprawdź jak sobie radzi. Jak cos Cie zaniepokoi to idź do przychodni po skierowanie. Im szybciej, tym lepiej:) Ja też nie wiedziałam że takie małe dziecko ma być sztywne przy pozycji siedzącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzywa a ja myślałam,że na to jeszcze nasze Maluchy mają czas od tygodnia podnoszę go z pozycji leżącej do siedzącej i trzyma główkę sztwyno czyli mam byc spokojna??????????????????? mimo wszystko jak będziemy u lekarza powiem by to sprawdził. dzięki za info😘 pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×