Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TYLKO RYBY

KLUB ZODIAKALNYCH RYB

Polecane posty

Gość Bess99
Też jestem rybką i jestem strasznym wrażliwcem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani skorpion***
Nie ma w Rybach nic słabego. Zamiast tego, patrzą na świat z dystansu i określają najlepszy moment na atak. Nie mają sobie równych, gdy chodzi o manipulowanie Tobą i Twoimi uczuciami (może z wyjątkiem Raka). Sposób, w jaki rozgrywają to Ryby, to udawanie osoby zimnej i odsuwanie się od Ciebie, byś za nimi podążył. Widzą, że na ludzką naturę zawsze to działa i opanowały taki manewr do perfekcji. Ryby są o wiele silniejsze, niż się wydaje. Są niezwykle dobre w ukrywaniu tej strony swojej natury. Są tak biegłe w postępowaniu w zgodzie z Tobą i byciu „po twojej stronie”, że nawet nie będziesz wiedział, co się z Tobą stało, kiedy w przyszłości użyją czegoś - czegoś, co im powiedziałeś - przeciwko Tobie. Mówi się, że Ryby to idealiści i marzyciele - i tu jest pewne nieporozumienie. Tak, Ryby to marzyciele, ale zawsze mają w tym jakąś wizję. Większość osób spod tego znaku wie, czego chce i dąży do tego powoli, ale metodycznie. W końcu większość z nich osiąga swój cel, nawet, jeśli potrzeba na to czasu. Ale Ryby instynktownie wiedzą, jak najlepiej uzyskać jak najwięcej, swoim zdumiewającym spokojem i cierpliwością. A teraz największa iluzja dotycząca Ryb. Ryby są współczujące. Nigdy nie mylmy jednak współczucia z empatią. Ryby nigdy nie będą czuły tego, co Ty, choć może się wydawać, że tak jest. Zamiast tego prawdopodobnie wyciągną Cię z rozpaczy „rozumiejąc” Twoje kłopoty i dając dobrą radę, jak je rozwiązać. Ale smutek, który okazują nigdy nie wywodzi się z ich serca. Ryby Ci współczują, bo rozumieją Twoje problemy. W roli sióstr miłosierdzia czują się jak ryby w wodzie. Otaczają się ludźmi, którym mogą współczuć. Cierpienie innych, to jest rodzaj pokarmu, który karmi ich duszę. Jest to swoistego rodzaju, pełne współczucia, rozkoszowanie się cierpieniem innych. Jeśli ktoś przestaje cierpieć, to zwykle przestaje być obiektem zainteresowania Ryb. A jeśli z jakichś powodów brakuje wokół cierpienia, to… często potrafią same być jego przyczyną. W tym kontekście jakże rybio brzmią słowa poety: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.” Najpierw przytaczam tekst od Czlowieka 0075, jest to naprawde bardzo trafiona analiza charakteru ryb, przynajmniej , jak z mojego doswiadczenia wynika, charakteru ryb plci meskiej. Wlasnie cos takiego odczulam po zetknieciu sie z panem ryba, a bylo to najpierw przepiekne , bardzo romantychne spotkanie, wiem ze nie tylko dla mnie ale rowniez dla tego pana. Przecudownie nam sie razem rozmawialo, smialo i flirtowalo, po paru minutach bylismy jakby para, ktora zna sie juz bardzo dobrze. Byl to naprawde dziwnie magiczny wieczor, jakby to ktos z gory dla nas zaplanowal, wiem ze on tez byl pod wrazeniem. Coz, doszlo do pozegnania, pan szanownie mnie odprowadzil pod same drzwi, chcial juz pierwszy wejsc!, oczywiscie w drodze probowal mnie podrywac takimi smiesznymi haslami jak np. ze bardzo chcialby sie ozenic, (on mial wtedy 44 latka) : ), to bylo z jego strony dosc prymitywne jak na czlowieka wyksztalconego i elitarnego, to byl dla mnie sygnal stop. Oznajmilam panu ze jednak nie zaprosze go do siebie o 4 nad ranem, dalam mu moj nr. tel.. z nadzieja ze sie odezwie bo bardzo mi sie podobal. I zaczelo sie tydzien pozniej, sporadycznie ale zawziecie- gluche tel. , telefony z osobami trzecimi, dziwne smsy, dzwonienie w nocy do drzwi wejsciowych, to byl jego oddzew, mialam jeszcze dlugo nadzieje na cos normalnego z jego strony bo bylam w nim dlugo zakochana, nie wiem co on czul, ale wiem ze sie mscil na mnie za ten wieczor przez dwa lata, nie pozwolil o sobie zapomniec ale tez unikal normalnego kontaktu, chore, nie wiedzialam o co chodzi, bardzo cierpialam, mysle ze wiem jak strasznie mnie tym meczyl ale najwyrazniej byl to jego cel, zranil mnie przeokropnie, dla niego bylo to nie do pomyslenia ze mu odmowilam, musialam byc za to "ukarana", nie ma pojecia ile stracil, ale moze kiedys to zrozumie, mam nadzieje ze bedzie kiedy tego zalowac. Nikt mnie tak nigdy nie zranil, a mialam juz pare porazek w milosci. Coz teraz dowiedzialam sie o tym znaku duzo wiecej : (, serce cierpi dalej mam tylko nadzieje ze mi to calkiem przejdzie kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANI RYBA/MAŁPA
WITAM WSZYSTKIE RYBKI. 17 MAM URODZINY , Z PANEM RYBĄ NIE UŁOŻYŁO MI SIĘ , ALE MOŻE ZNAJDĘ JAKIEGOŚ SKORPIONA LUB STRZELCA.WSZYSTKIM RYBOM Z OKAZJI URODZIN ŻYCZĘ SAMYCH RADOSNYCH I POGODNYCH DNI W ŻYCIU. DO USŁYSZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co powie ryba i skad nadplywa
Tez mam 17 urodzinki i wszytskim najlepszego :) Ryba Rulez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich Ryba i Ryba nadal razem i w miare czasu coraz lepiej, spokojnie bezpiecznie bez zazdrości bez chorych rywalizacji Płyniemy razem przez problemy dnia codziennego. Czuje się kochana, wiem ze zawsze mogę na niego liczyć. Nie dałby mi zrobić krzywdy nikomu. Dziwnie się czujemy bo jakoś tak w łóżku się osłabia- bardziej się koncentrujemy na pracy jednak razem pracujemy on robi swoje i nasze Rozumiemy się bez słów, wiem kiedy jest mu źle nawet jak to skrzętnie ukrywa. Ja nie mam jak ukryć gorszego dnia , jak cos jest nie tak to na Glowie staje aby mnie rozbawić. W sytuacji gdy mam doła pojawia się problem który mnie przerasta ( w firmie bywa różnie pracownicy..konkurencja..urzędy) potrafi wykrzesać nadludzkie siły i rozwiązać każdy problem. Nigdy tak chętnie nie oddawałam władzy w czyjeś ręce ;p uwielbiam być jego kobietą !!! ( w poprzednim wieloletnim związku musiałam żadzic musiałam stawiać na swoim i ciągle jak ktoś pisał chciałam mieć zagubionego cierpiącego kogoś kogo trzeba rozumieć i wspierać i opiekować się nim teraz czuje się zaopiekowana i heh jest miło ) Nie widzę szans na koniec bo poprzednie związki latami ratowaliśmy bez sensu zdradzeni kiedyś teraz najwięcej szczęścia czerpiemy z poczucia bezpieczeństwa , pewności ze ta 2 osoba nie potrafi nas skrzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioopjkk
Widzę,że topik zamarł... ;( Jestem tu nowa i oczywiście jestem Rybką. urodzona 12 marzec. Zgadzam się z tym, że ryby są ofiarne, sentymentalne i wrażliwe. Są też uparte- po porostu zawsze wiedzą lepiej. Pobudźmy temat Rybki- piszcie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybitwa
Jestem spod znaku Ryby. Jakprzystaje do mojego znaku jestem sentymentalna, altruistyczna, ale czasami zbyt spolegliwa dla swiętego spokoju. Przekonałam sie ostatnio, że nie warto byc altrustyczna i spolegliwą osobą, bo wychodzi się na tym źle. Troche więcej egoizmu, bo chyba trzeba najpierw mieć na uwadze siebie a dopiero potem innych. Szkoda, że teraz dopiero to zrozumiałam. O wiele, wiele lat za późno. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24.02. Podpisuję się pod cechami takimi jak (nad)wrażliwość, poświęcenie w miłości, altruizm, ale też niestety widzę u siebie nadmierną w porównaniu do innych zazdrość, zaborczość i chwiejność postaw w miłości oraz niezdecydowanie, czego chcę, co mam robić itp.. Ktoś tak ma? (podobno wchodzi w grę także numerologia, ja jestem Rybą szóstką, ponoć to podwaja cechy czyli też wady tego znaku). Pozdrawiam wszystkie Rybki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2702
też pozdrawiam rbki i bliźniacze znaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieTypowa RYBKA
Witam wszystkie rybki i nierybki, ja uwazam iż mam bardzo podzielone cechy tego znaku,jestem rybka z 28 lutego-bywam wredna, pyskata i często musze postawic na swoim, optymistka zawsze usmiechnieta czasme przebojowa otwarta a czasem zimna i zamknieta w sobie, ze slomianym zapalem ale wrazliwa.Jesli kocham to maxymalnie, uwiebiam byc zakochana z tym ze szybko uczucie sie wypala i poprostu odchodze.Jedni mnie lubia drudzy nie bo bywam zarozumiała i mam poczucie wyzszosci nad innymi co mnie irytuje, zawsze wydaje mi sie ze jestem lepsza, lepiej wiem i wiecej potrafie,jesli ktos potrzebuje mojej pomocy zawsze moze na mnie liczyc, bardzo cenie sobie lojalnosc, nienawidze klamstwa i obludy, jesli chodzi o wyobraznie uwielbiam swoj wyimaginowany swiat, jest mi w nim wspaniale.poplątanie z pomieszaniem:)ciężko nadążyć i zrozumieć.pozdrawiam wszystkie rybki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PANI SKORPION - strzał w dziesiątkę!!! Ja jestem zodiakalnym strzelcem ale z rybami mam doczynienia na codzień (mama, tata, i połowa rodziny :) ). O ile kobiety spod znaku ryb mają bardzo dużo pozytywnych cech, o tyle faceci...no cóż. Panowie urodzeni 03.03 jak do Was dotrzeć POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buntowniczka,uparciuch,nerwus
Hej wszystkim ...Hania 85 z (22 Lutego) to tak jak ja (23 LUTY) ,,wpadam szybko w zlosc,moim zyciem rzadza emocje xP o mamo!!! jako calosc mam spokojne,przyjazne,toleRANCYJNE, ,towarzyskie,rozbawiajace i podnoszace na duchu ludzi usposobienie ...ale latwo wyprowadzic z równowagi...i wtedy emocje kontroluja mna - faceci otrzymuja tradycyjnego ,,liscia 8 O ,, a reszta swiata trzask drzwi,porozbijane naczynia i krótkie niewyczerpujace ,czasem ,,niecenzurowane,, slowa -CHOC KULTURA I GRZECZNOSC to dla mnie priorytet,takie slowa i czyny to psychiczna metoda na kogos kto mnie zrani ...jestem wrazliwa na najmniejsza ,,uwage,, czy ,,rade,, w moja strone czesto odbieram to jako atak xP.Ale tak pozatym moja dewiza zyciowa to ,,szanuj blizniego swego jak siebie samego,,. ,,Zyjemy w panstwie bezprawia,jesli nie znasz zasad samoobrony-zatluka Cie w ciemnej uliczce jak najgorszego zdrajce narodu.,, ,,Nie licz na pomoc innych, oni nie slysza Twojego wolania tylko dzwiek sensacji, , Pozdrawiam wszystkie rybki...(jestem ta sasiadujaca z wodnikiem) ;P Kochane rybki! Jednoczmy sie i wspierajmy bo to wrazliwy i wspanialomyslny znak :) a Postawa krucha delikatna dziewczeca niczym kelnerki z Westernowych filmów cowboy,skich zdobywane przez odwaznych silnych mezczyzn.Ale w czasach wspólczesnych rybka jest nieszczesliwa zagubiona a zycie zbyt skomplikowane,frywolne,niemoralne bez kultury,taktu,manier,tradycji oddania i walki za wybranke swojego zycia :D THE END

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolas
kto no zamieszcza te wpisy jaki admin...smierdzacy len bo temat stoi w miejscu i kwitnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolas
o dzieki juz zamiescil :* odwracam tamte slowa :) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna frywolna waga
Miałam do czynienia z rybkami i takimi i owymi. Najgorzej mi się rozmawiało z rybkami z pierwszej i drugiej dekady. niestety nie mogę o nich nic dobrego powiedzieć. Wogóle nie mogłam się dogadać, co powiedziałam zaraz się obrażali. Musiałam całyy czas pocieszać, bo mieli załamania nerwowe. Jednym słowem koszmar. Trafiłam też na ostatnią dekadę i najlepiej mi się z ta Rybką rozmawiało. Połaczenie skrorpiona z rybami. Dekada w której ten znak jest najwięcej przebojowy i mi najwięcej pasował ale niestety nam nie wyszło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka zwana Marią
Witam serdecznie wszystkie RYbki. Wspaniały wątek, na który natknęłam się zupełnie przypadkiem. Trochę go odkurzę, bo widzę, że od 2 lat nikt się tu nie udzielał. O sobie powiem tak: jestem typową Rybką (urodzoną 23.02) i jestem baaardzo wrażliwa. Bardzo łatwo mnie zranić, podobnie jak zostało tu już wspomniane potrafię bardzo uważnie analizować opinie na mój temat i doszukiwać się podtekstów. Kocham zwierzęta, zwłaszcza psy. Jestem bardzo nieśmiała nieswojo czuję się w dużym towarzystwie, za to preferuję małe i oddane grono szczerych przyjaciół. Bujam w obłokach, jestem marzycielska, czasem tak się zamyślę, że zapominam o całym Bożym świecie. jestem też szczera do bólu: nienawidzę fałszu, dwulicowości, sztucznych uśmieszków i intryg. Bardzo jestem wyczulona na chamstwo i obłudę. Najlepszymi przyjaciółmi dla mnie są oczywiście inne Rybki oraz Wodniki. Lubię też Byki i Koziorożce. Najszczęśliwsze związki tworzyłam ze Skorpionami i Bykami. Totalny brak porozumienia występuje ze Strzelcami (nie cierpię ich!!), Wagami i Baranami. Mój ostatni związek był z Panną. Na początku było cudownie: był opiekuńczy, troskliwy, inteligentny, zadbany i szarmancki. Jednak później było już tylko gorzej: zupełnie przestaliśmy się rozumieć, ja o niebie, on o chlebie. Całkowicie zniknęła chemia między nami, nie było o czym rozmawiać, nawet w łóżku wykazał totalny brak fantazji, traktując seks jak zadanie do wykonania. A wam, jak się układało z Pannami?? Pozdrawiam wszystkie Rybki. Nasz znak jest naprawdę trudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkarybenka
hej, ja też jestem rybką, urodzoną 03.03 :) mam włąściwie większość cech typowej ryby, jesli w ogole mozna określić jaka to jest ta typowa ryba;) jeśli chodzi o związek z facetem spod znaku panny to szczerze nie polecam z włąsnego doświadczenia.... moj nie potrafił powiedziec kocham, a po dość długim czasie bycia razem odszedł ze słowami " ze on nie wie czego chce od życia". Poza tym jest bardzo trudny w pożyciu, analityczny i pod wieloma wzgledami cięzko się dopasować. Z tego co wiem to teraz jest z kims spod znaku bliźniąt i bardzo dobrze im się uklada, nawet się zaręczyli. Ja jestem obecnie z Koziorożcem i mimo ze charakterki mamy rózne to układa nam się super, choc i burze się zdarzają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka zwana Marią
No, właśnie. Ciężko z tymi Pannami. W horoskopie Leszka Szumana taka para ma 4 punkty na 5 możliwych, więc mogłoby się wydawać, że pasujemy do siebie. Poza tym, mój ojciec jest spod znaku Panny i zawsze miałam z nim dobry kontakt.Teraz przeglądam internet i znajduję coś zupełnie innego. Sama nie wiem, jak to jest z tymi pannami. Jedne Ryby mówią, że im się układa, inne, że nie. My z moim na początku mieliśmy bajkę, buzie nam się nie zamykały, normalnie żyć bez siebie nie mogliśmy, a potem jakby nam obojgu wyczerpała się bateria. Imponowało mi to jego trzeźwe podejście do życia, widziałam w nim ojca swoich dzieci, a przecież w moim wieku już trzeba o tym myśleć (mam 25 lat). Cóż, chyba nie pozostaje mi nic innego jak znaleźć sobie jakiegoś Raka albo Skorpiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka niewinna syrenka
Jest ktos z 1 dekady znaku? :) Pytam bo to dynamit emocji i nastrojów...codzień innych,zmiennych-niekoniecznie negatywnie ;] pozytywne wibracje też na porządku dziennym.Rybom nie wolno wpaść absolutnie w monotonie-przygnębiają się szybko i depresja gotowa-to bardzo kreatywne osoby z bogatą wyobraznia i szlachetnymi celami...jednak łatwo im się zagubić.Potrzebna jasna,rozsądna i zrozumiała droga życiowa oraz często u boku nauczyciel lub przewodnik-którego można się doradzić w razie wątpliwości życiowych.Najczesciej ryby wiedzą czego w życiu chcą i kim pragnął być...tylko przesadna ostroznosc,łatwowierność,dobroduszność zmienia kierunek chorągiewki życia. ,,jasne cele,słaba wola,gdy spotkasz wroga-puść se rock n rolla !!! xD (to zamiast proszków nasennych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia rybka
Cześć urodzona w środku marca-romantyczna sentymentalną niezdecydowania niezaradna życiowo pesymistka z panem rybka juz od 22 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka niewinna syrenka
Maria...Pozdrawiam! Ty musisz być też SYRENKĄ skoro z 23.02 :P Własne królestwo mórz w którym spełniają się własne marzenia i plany-oczywiście zyjąc w zgodzie z resztą świata wodnego,lądowego i powietrznego...pełnia harmonia...dopóki dopóty jakiś niekulturalny zwierz nie zakłóci tego Boskiego porządku xD Pozdrawiam złote rybki,syrenki,rozgwiazdy i inne okazałości ;* (nawet rekiny :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka niewinna syrenka
Pozdrawiam Asia...Ty musisz być romantyczną i nostalgiczną rozgwiazdką! :D Panowie z tęsknotą szukają je na plaży o każdej porze roku! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka zwana Marią
Hej, dlaczego syrenką? :) Ponawiam pytanie o wasze relacje z mężczyznami spod znaku Panny. Mój związek się rozpadł, choć na początku byliśmy bardzo szczęśliwi. Kiedyś miałam kolegę z pracy, który był Panną i też nam się bardzo dobrze pracowało. Czy są tu osoby, które żyją w szczęśliwych i długoletnich związkach z Pannami? Czy taka relacja jest możliwa na dłuższą metę? Może jednak powinnam ubikać Panien, aby znowu nie przyszło rozczarowanie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam w ten zimowy świąteczny poranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka niewinna syrenka
Jak slysze pan Panna to podnosi mi sie ciśnienie.Już prawie napisałam całą książke w tej wiadomosci ale niestety :P może szczęśliwie wykasowało sie przypadkiem! :) Ale postaram sie w skrócie. Gdy przychodzi miłość, fundament jest tak twardy a jego materiał szlachetny-że tego finezyjnego,bajkowego zamku i BŁOGOSTANU nie mamy ochoty opuszczać do końca naszego życia...a jednak Pan Panna to chodzący budowlaniec-dokładny,sumienny,precyzyjny,nadobowiązkowy,zdystansowany do swiata,poczucie obowiązku i odpowiedzialności,stabilny ułożony charakter...czy mu w głowie nierozsądne manewry,podkopy,wykopy i sypiący sie tynk w głowie? A jednak... Zbuduje Twój wymarzony zamek lecz pamiętaj że atmosfera w nim panująca bedzie zimna,mroczna,wyrachowana niczym na królewskich żelaznych zasadach. Można z nim budować,tworzyć plany,szkicować,dyskutować,doradzać lecz wszystko technicznie i formalnie kończąc pięknym mottem dla Panny ,,Ziemia nas rodzi,w podzięce oddajmy jej nasz wysiłek i szacunek,, niż według Ryb ,,Ziemia nas rodzi,w podzięce cieszmy się chwilą,podziwiajmy jej piękno,podarujmy jej dobro,życzliwość,uśmiech.,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka niewinna syrenka
To było o związku z panem Panna...jednak czy miał ktos doczynienia z Blizniakiem...hmm,mam spore wątpliwości bo ciężko mi odgadnąć czy naprawde jest tak ZARADNY I STABILNY ŻYCIOWO razem z błyskotliwością i poczuciem humoru czy ta ZARADNOŚĆ to kamuflarz i oszczędności przechodzą mu jak przez palce-bo wiem że blizniak lubi luxus i nie żaluje na przyjemności życia. Taki dylemat bo miłością przecież nie wypełnie żołądka :D ,,rozsądny porządniś vs zabawny przygód rządniś ,, :I ,,W poszukiwaniu bezpiecznej przystani,pod anielskimi skrzydłami,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam tu tylko ochy i achy nad tym jak wspaniałe i SKROMNE są Ryby, i piszą to niestety tylko same RYBY. Czy jest tu ktoś obiektywny kto miał doczynienia z Rybami ? Czy wszystkie są tak infantylne ? (chodzi mi o kobiety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem duszą towarzystwa , nie lubie samotności uwielbiam ludzi i świetnie czuje się w wodzie :) kamila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaonarybka
Witam, jestem zodiakalną rybką z 24 lutego, mój ascendent jest w wadze.. Po czterdziestce troszkę zmienił mi sie charakterek ale to raczej kwestia doswiadczeń, których mi zycie nie szczędziło. Nie zmienia to faktu, ze jestem osoba bardzo wrażliwa, uczciwą, wole sama stracic niz narazić kogos na straty, bywam bierna i leniwa, bujam w obłokach, mam artystyczna duszę, pisze wiersze , czasami maluję. Lubie samotnosc ale taka kiedy wiem, ze ukochana osoba jest blisko w razie czego :). Przez wszystkie te lata nie spotkałam na swojej drodze partnerów innych niz spod znaku lwa, ostatnie trzy lata z bliźniakiem, z którym swietnie sie dogadywałam lecz okazało sie, że od poczatku mnie zdradzał z "byłą" :) Więc odprawiłam go szybko, bo co jak co ale nie toleruje kłamstwa i zdrady, Jestem uczciwa tego samego oczekuję od innych. Pewnie temu tak cięzko mi znaleźć odpowiedniego partnera. Teraz na horyzoncie pojawiła się waga. Ciekawa jestem czy takie połaczenie on waga ona rybka ma szanse bytu ? Moze ktos zyje w takim zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×