Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Foli, dla Ciebie: ....Jednak krwawienie z dróg rodnych nie zawsze oznacza najgorsze. Zdarza się w co piątej ciąży, w różnych okresach i w różnym nasileniu. Czasem jest to niewielkie plamienie, czasem przypomina miesiączkę ....Krwawienie występuje przeważnie w pierwszych miesiącach ciąży. Oto najczęstsze przyczyny: Implantacja jaja płodowego - w drugiej połowie cyklu, w którym nastąpiło poczęcie, jajo płodowe zagnieżdża się w ścianie macicy. Wywołuje to czasem dość obfite krwawienie, mylone nieraz z początkiem normalnej miesiączki. Nie ma ono wpływu na dalszy rozwój ciąży. Choroby szyjki macicy, np. polip (niewielki wypukły fragment przerośniętej błony śluzowej) lub nadżerka. Krwawienie z tego powodu jest zwykle niewielkie i nie komplikuje dalszego przebiegu ciąży. Żeby się niepotrzebnie nie niepokoić, lepiej jednak wyleczyć takie schorzenie przed zajściem w ciążę. Czasem kobiety mają krwawienie w dniach, w których wypadałaby miesiączka, gdyby nie były w ciąży (zwykle niewielkie i bez wpływu na dalszy przebieg ciąży).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja sie cała trzęsę, nie chce isć po ten wynik a mój maż pojechał na szkolenie przed chwilą,ja ide na 16.00 do dentystya potem po wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! weszłam na wasze forum pierwszy raz i pomyslałam, że mogę się przydać, bo sama przeszłam przez dwie ciąże (niestety pierwsza ciąża obumarła), druga z komplikacjami - ale udało się i jestem mamą czteroletniej - już, albo dopiero :) córci. Chciałam poradzić niepewnejxxx - z własnego doświadczenia - żeby nie bagatelizowała plamień. Jeżeli test wyszedł pozytywny, to lepiej skonsultuj się z lekarzem. Nawet jeżeli nic się nie dzieje (mam taką nadzieję) to napewno po wizycie u gin napewno się uspokoisz, a spokój w ciąży to priorytet. Pozdrawiam wszystkie starające się o dzidzię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, idż kochana po ten wynik, będziesz się katowac myślami, a moze nie tzreba .... jesteśmy z Tobą, wytrzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, nie wierz tej babie. Przeciez jesli byłoby to poronienie, a nie jest! to byś miała bóle!!! trymam kciuki za dodatki wynik! mocno! a ja chyba nie musze już bety odbiearać. Własnie wróciłam z toaltety plamie jasno czerwoną krwią :-( pewnie okres :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estelka, ja tak miałam wczoraj rano przez chwilę a teraz znowu brązowe plamienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella i Foli, nie skupiam się na niczym innym jak na Waszych wynikach, jestem z Wami i modlę się za Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, ale byłby upaw jakbyśmy teraz zaszły. Chyba byśmy się wtedy musiały spotkać i upić...mlekiem ;-) pomarzyc można, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, Estella, trzymam kciuki baaaardzo mocno z nadzieją, że obie już jesteście mamami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli - ja tak miałam na początku ciąży - brązowawe plamienia. Jeszcze nawet nie było wiadomo, czy to ciąża, bo test wyszedł bardzo blado (taka jaśniuteńka kreseczka), a moja gin po usg dopochwowym stwierdziła, że zarodka nie widac. Biorąc pod uwagę, że wcześniej straciłam dziecko - ciąża obumarła w 12 tyg., na wszelki wypadek dostałam od razu skierowanie do szpitala. I tak już do 16 tyg. ciąży.I może dzięki temu że panikowałam i z każdym plamieniem zgłaszałam się do lekarza mam moją córeczkę. Ja bym skonsultowała się z gin., ale jak już powiedziałam wcześnie jestem panikarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihihih, ona na fotelu, a Ty?? Przecież też na wyniki czekasz ;) Dziewczyny, naprawdę trzymam kciuki i mam nadzieję, że podwójną dobrą nowinę usłyszymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja naprawdę nie liczę na wynik pozytywny, dlatego jestem taka spokojna. A poza tym teraz to krwawienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella, nic jeszcze nie wiadomo więc nie gdybaj, tylko najlepiej zadzwoń. A nuż będziesz skakać z radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz zadzwonie, ale i tak przez telefon nic mi nie powiedzą :-( czekam, aż koleżanka z pracy wyjdzie, bo nie chcę przy niej dzwoinić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że każda dziewczyna, która tak spokojna była, ogłaszałą nam fasolkę? Hihihihih :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, a ja za chwilkę z pracy wychodzę i mnie dobre wieści ominą... Jutro chyba wcześniej do pracy przyjdę, żeby zobaczyć, co u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedmy, że taki nieformalny ;) Pamiętasz Paulę - ze spokojem mowiłą, że co ma być, to będzie... Objaw, nie objaw... Coś w tym jest... Estelko, Foli :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za paulę tez potwierdzam. :) Znam tego nerwusa dośc dobrze hihhi i to u Niej był duuuuzy objaw. :D Estelko- wygoń koleżankę i dzwoń!!! Powinni ci powiedziec, tylko pobajeruj troszkę, że teraz nie mozesz podjechać a idziesz własnie do gina itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×