czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

kurde nie wiem cokolwiek bym nie pisała wychodzi mi coś tam + 6 weeks and 4 days!!!!!!!!!!! pomóżcie!!!!!!!!!!!

Witajcie dziewczyny! Foli powiedz dlaczego po 6 cyklu zminiejszaja się szanse? Oj oj to sie przestraszyłam.

Cześć! Kocio32 - jeśli chodzi o folik to foli ma rację możesz go brac cały czas. Ja go zaczęłam brać gdzieś ok 4 m-ce zanim zaszłam a starałam się ponad 17 m-cy, także nie martw sie na zapas jak widac po moim przypadku i wileu dziewcząt stad można zajść nawet po tak długim okresie staranek. Także głowa do góry :):):) trzymam kciuki

cześć paula :D pomożesz mi z tym suwakiem??

Sorki pregment ale mi się to udało zupełnie przypadkowo, metodą prób i błędów. Może jakaś dziewczyna z forum będzie lepiej to umiała ode mnie.

cześć dziewczyny, wpadam się przywitać, niestety dużo pracy, ale zaległości w czytaniu nadrobione.

Kocio, takie są statystyki, i tak mi powiedział lekarz, że po prostu jak się starasz 6 m-cy i nie udaje się to może coś być nie tak, choć nie musi. Powiem tak, jeżeli masz 32 lata to polecałabym po 6 m-cach starań wybrać się do kliniki niepłodności. mozesz czekać i może się uda, mam nadzieję ze tak, ale w tym wieku im szybciej zaczniesz badania tym lepiej, może to jakiś mały problem i szybko sobie z nim poradzisz. I nie polecałabym ginekologów zwykłych tylko specjaliste do spraw niepłodności, czesto traci się czas na takich ginekologów, którzy często polecają masę niepotrzebnych badań. Aha ja przed prolaktyna sprawdziłabym czy mam owulację, nie wiem czy czujesz kiedy masz, mnie kłuje zawsze z jednej strony. Idź na usg w okolicach owulacji raz żeby zobaczyć czy pęcherzyk rośnie a potem czy pęknął. Jeżeli od pęknięcia do @ będzie ok 14 dni podaruj sobie sprawdzanie hormonów bo to oznacza że musi być ok.

gonia a moze ty mi pomożesz bo wiecie wczesniejsze też metoda prób i błedów ale ty tak jakby było zapisane na stałe te 6 tyg i 4 dni czy jakoś tak i jak pisze swoje 5 tyg to dodaje mi się i wychodzi 56 tydzień kuna jak u słonicy :P

cześć gonia Pregnent, ja nie potrafię ci pomóc bo niestety nigdy nie robiłam suwaczka

to czekam az ktoś będzie potrafił mi pomóc :( musze chyba iść do gina szybciej bo wdało mi się chyba jakies zapalonko :O

Hej Foli, cieszę się że humorek u Ciebie w normie, kurcze ale sobie dałam popalić czekając z Tobą na wynik! Mam nadzieję ze inse się powiedzie, a @ niech szybko mija! Pregnat, ja na stronie lilicom wpisałam datę porodu, (jeśli jej nie znasz łatwo to ustalić bo kalkulatorów daty por jest sporo w necie) i wyszło bez kłopotu, jeśli chcesz to napisz mi datę spróbuję Tobie zrobić

oj gonia byłabym wdzięczna ;) wychodzi mi dzien porodu na 30 czerwca 2006

chyba będzie dobrze [url=http://lilypie.com]http://bd.lilypie.com/EEgQp2/.png

skopiuj drugą część linka, bedzie dobrze czyli tą http://bd.lilypie.com/EEgQp2/.png

dzięki gonia zobaczymy czy nie zaduzo wkleiłam

za dużo

ale juz oki senks ;) czyli ja jestem w 5 tyg tak to się liczy do przodu??

tak jesteś w piątym tygodniu ciąży, dzidzia ma mniej, ale tak jak dziewczyny pisały wcześniej trzymaj się tych wyliczeń bo je stosują lekarze!

a powiedzcie mi w którym tyg będe mogła pójść do gina i usłyczeć bicie serduszka bo do mnie nadal nie trafia ze jestem w ciąży a gonia uwazasz ze to zapalonko to skąd mogło się wziac bo przed ciążą było wszystko oki zastanaiam się czy to nie wpłynie jakoś na ciaże??

zobaczyć serduszko w 8 tygodniu, natomiast odnośnie zapalenia to leć do gina, nie ma żartów, lepiej iść niepotrzebnie niż nie pójść i miałoby się coś stać, szczególnie że ciąza jest jeszcze wczesna, na pewno nie aplikuj sobie na własną rękę żadnych leków, nawet globulek!

oki już się zarejestrowałam na czwartek ;) ale gin juz stwierdzi czy jestem czy nie jestem w ciąży??

pregnent, w ciąży kobieta jest bardziej wrażliwa na infekcje i takie stany zapalne często występują, idź do ginekologa i nie martw się bo są bezpieczne leki na stany zapalne

dzieki dziewczyny ;) powiem wam ze strasznie mnie ostatnio łydki bolą jak mam nogi zgiete musze często prostować w domu to luz bo nogi zarzucam na stół kłade podspód poduszke i luz ale w pracy taki numer nie przejdzie ;)

Witam po dłuższej nieobecności. Jak znajdę chwilkę to nadrobię zaległości w czytaniu. Gratuluję nowym przyszłym mamusiom - mam nadzieję, że prześlecie nam starającym się pozytywne fluidki. Foli - czesć! Jak tam sytuacja, nie nadrobiłam jeszcze lektury zaległej, więc nie wiem co u ciebie się działo ... Króko co u mnie. Cały czas podtrzymuję plagę plamień. Mam dzisiaj 24 dc, a od 17 dc regularnie plamię, nie jest tego dużo, ale jest. To na pewno luteina tak mi popierniczyła ten cykl. W tym tygodniu mam mieć @, mam małą nadzieję, że nie będzie to jutro, choć brzuch już mnie cmi (a przed ta luteiną nigdy nie cmił, nigdy nie czułam aż tak nadchodzącej @). W ogóle ten lek spowodowął u mnie większe czucie wszystkiego, jajników, piersi, no i tego brzucha. Od kilku dni przepaskudnie się czuję, ciągle jestem zmęczona, mam podkrążone oczy, tylko bym spała. Musze coś zmienić, bo wpadnę w depresję, a to raczej nie wskazane gdy chce się począć malucha. Choć mam już jakieś symptomy - dzisiaj w śniło mi się, że robiłam test i wyszedł pozytywnie, a wczesniej śniły mi się pająki. To pierwsze leży w sferze moich marzeń i zbyt mocno chyba ostatnio o tym myślałam, a wiem, że niepredko to nastąpi (i stąd te natarczywe myśli) . Pająków z kolei boję się jak diabli. Mam wrażenie, że dwie moje fobie zbiegły się w jedną noc. Koszmar. Fakt też, że wczoraj pojadłam na kolację dość późno, obżarłam się wręcz rybką. I chyba stąd te sny, tak wyraźne ... rety ... co się ze mną dzieje ????

Gonia, ja też przeżyłam swoje z tym testem. Zabajona, ja dostałam @ w 26 dc a od 18 dc plamiłam. W piątek prawdopodobnie jade na hsg ajk @ się skończy, boje sie jak cholera, nawwet nie tyle badania co wyniku, chociaz badanie do przyjemnych nie należy

Zabajona, mo pająki też sie czasem śnią, co prawda dawno mi się to nie zdarzyło ale kidyś częśto i to były bardzo realistyczne sny tak że nawet jak otwierałam oczy to widziałam je wszędzie i wrzeszczałam, mój mąż zapalał światło i znikały. Koszmarne sny

Zabajona - pająk we śnie oznacza przeżywanie niepokojących sytuacji, jeżeli inne symbole w danym marzeniu sennym są korzystne - pająk oznacza pomyślne rozwiązanie sytuacji:) moja koleżanka w pracy ma taki mądry sennik psychologiczny:) więc może Twoje niepokoje się wkrótce skończą?

maklady - oby, ten w zasadzie jeden pająk którego \"szukałam\" z rodzicami, był koloru ... ZIELONEGO !!! (dla mnie zilony - to nadzieja, kolor spokoju) . I co dziwne, bałam się, ale nie panicznie. I pamiętam ze snu moment że mój tata poszedł do kuchni i mówi - \"o tutaj jest\". Pamiętam tez coś, że najpierw szukaliśmy go po ciemku i nic nie wiedziałam, a potem ktoś zapalił światło i mój tata wtedy to powiedział. Bardzo dziwne.

Witam kobietki wpadłam się przywitać i zmykam do pracy, bo wcale mi jej ni brakuje :-( Kurde, że też ja tak zawsze zawalona muszę być !!! Miłego dnia

Paula 24 - wiec będę brała kwas foliowy cały czas no i mam nadzieje że w końcu sie uda. Foli- tak wiem kiedy mam owulacje bo boli mnie wtedy z jednej strony jajnik no i wiem po śluzie. Cykl mam co 28 dni ostatnio 29 ale to jest regularny no nie? Tak jak mowisz jak po tym cyklu nic nie wyjdzie to pójde do specjalisty od niepłodności. Dziewczyny robiłyście może USG dopochwowe. Co ono wykazuje? Ewentualne zrosty na jajnikach? Pozdawiam serdecznie wszystkie dziewczyny!