Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

zabajona ,daj nam troche nadziei.ja wierze ze czasem może wysnić się nam najbliższa przyszłośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie pęcherzyki!Oby były duze zdrowe i dobrze wykonały swoja robote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. :) Wpadłam tylko na chwilkę. Mam zamiar odpocząc od kafe, od myslenia, nakręcania się itp. Jestem już strasznie zmęczona badaniami, czuje się jakby ktos ze mnie spuscił powietrze. :( Odezwę sie napewno chwilke przed inseminacją , z prosbą o kciuki. ;) Moniczko, Sysiu- dbajcie o siebie i oszczędzajcie się na maksa. 🌻❤️👄 Sabruś- a może ta @ nie przylezie do Ciebie.? :D a kysz a kysz 🌻 Foli- trzymam kciuk za piatek. 🌻❤️👄 Kasiu, Soul, Dorotko, Mia- zycze Wam spokojnego terminowego rozwiązania. 🌻❤️👄 Szczególnie mocno pozdrawiam Paulę, Myszke, Olalę, Gosiaczka, Jagódkę, Estelę, Golkę i Emikę. 🌻👄❤️ Jest Was więcej, których bardzo lubię , ale z tymi dziewczynami zżyłam się najbardziej. Powodzenia dla wszystkich starających się. :) I buziaczki dla Wszystkich ciężarówek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie powolutku zbieram dziewczyny ...... na dzis koniec pracy życzę wszystkim udanego popołudnia i wieczorku.....buziaki paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALe dzisiaj cisza !!!! Asiu, jak już odpoczniesz, to wracaj do nas szybciutko :D Życzę ci powodzonka na koniec roku :D 👄 Lid_de - gratuluję synka :D Buziaczkuje was wszystkie i moc wielka moc fluidków ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* ******************************************************************************************* *******************************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdzam jednoznacznie - topic zaczyna ginąć śmiercią naturalną :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia jakoś smutno mi się zrobiło.wracaj szybciutko,jak tylko odreagujesz.to przykre,ale cię rozumiem.mimo to przykro.trzymaj się...wracaj jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że jeszcze nikogo nie ma. no cóż. Cześć wszystkim!!!!! Asiulku smutna wiadomość od rana, ale ja cie całkowicie rozumiem, też kiedyś musiałam dpocząć, chociaż nie ukrywam że bedzie mi ciebie tutaj brakowało, twoich rad eksperta ;) twojego poczucia humoru, przekomarzania się. Trzymam baaaaaaaaaaardzo mocno za ciebie kciukasy i przesyłam moc fluidków (fluidki róniez dla pozostałyh starających się) ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Asiu będę tęsknić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ************************************************************************************ ************************************************************************************ ************************************************************************************ ************************************************************************************ ************************************************************************************ ************************************************************************************ ************************************************************************************ ************************************************************************************ ************************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już i ja. Co prawda dzisiaj źle się czuję, autentycznie źle. Nie wspomnę o odczuwalnym przesileniu jesiennym :( Jestem ciągle zmęczona, głupie wyjście po zakupy to dla mnie mordęga (a ja uwielbiam wydawać kasę :p więc zobaczcie co przezywam), ciągle bym spała, ciągle boli mnie głowa i ciągle jest mi niedobrze. Drugim winowajcą tego samopoczucia jest luteina. No i dzisiaj mam TEN wielki dzień, znaczy się 25 dzień cyklu, w którym w ostatnich 2 miesiącach pojawiła mi się @. I modlę się, żeby to nie było znowu dzisiaj, ale chyba moje modły nie zostaną wysłuchane. Zwłaszcza, że czuję się jakbym juz ją miała, rano obudziłam się z potwornym bólem głowy, mdliło mnie jak cholera. Teraz popijam kawkę 3 w 1 - może mi przejdzie. No brzusio boli jak bolał. To znaczy małpowo. Plamienie wczoraj bardzo skąpe, jak na sam fakt tego, że niby dzisiaj powinnam dostac @, to było wręcz zbyt małe. ALe wszystko jeszcze przede mną - nikt nie powiedział, że zaraz nie zacznie się jazda. :-o Ojejku, znowuuuuuuu ,, buuuu 😭.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć zabajona ,paula.a gdzie reszta?jeszcze śpicie?u mnie pogoda fatalna i ja też tak się czuję.wstawać śpiochy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w wc, narazie brak @, jest małe plamienie, ale w moim przypadku standard. Zobaczymy tylko co ginka mi na to powie, pewnie nie przewidziała, że to nie minie po luteinie. Hi, ale mi się rymnęło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:):):) Elff, nie no, topik chyba nie umrze:) Asiu, życzę Ci jak najwięcej odstresowania 🌼 ja też tak czasami uciekam od jakiegoś tematu.... więc rozumiem... pogoda jest beznadziejna... Zabajona - a może @ jednak się nie pojawi? trzymam kciuki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabajona a kiedy idziesz do gina?od czegom masz te plamienia ,które pojawiają ci się przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia cały czas myślę o twojej decyzji.wiem,ze cię nie ma narazie z nami ale jest mi jakoś pusto mimo,że jestem tu dopiero od niedawna zyczę ci zebyś zaznała wreszcie spokoju ducha i nabrała sił i wiary w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki Zabajona - trzymam kciukasy żeby @ nie przyszła :-) i żebyś się lepiej poczuła :D Ale dzisiaj ciemnica w Łodzi - wstać nie mogłam bo było ciemno, przyszłam teraz do pracy a tu nadal ciemno niestety :-( Zabieram sie ostro do roboty i życzę żeby wam albo przeszło, albo was nie dopadło jesienne znużenie (to sie tak pisze ????)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć elff,u mnie tak samo ciemno i ponuro.nie chce sie wychodzić i wstrętne myśli prychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Oj jak tu dziś smutno.Wiecie jesli chodzi o te plamienia to ja tez je mam przed okresem.Zawsze trzy dni plamienia a potem lunie mi jak z kranu.Tez sie zastanawiam dlaczego najpierw jest plamienie.Pozdrawiam was serdecznie i głowy do góry będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteści tam hop hop?dziewczyny napiszcie prosze czy któraś z was zetknęła się z przypadkiem za grubej osłonki na pęcherzyku?byłam wczoraj u gina,zrobił usg.są 2jeden więkiszy drugi mniejszy.to ok ale ta osłonka jest za gruba,więc on prawdopodobnie nie pękniemusiałam dostac zastrzyk pregnyl na pęknięcie.chociaż gin powiedział ze i po tym może niepeknąc.mam 13 dc i nadal mnie kłuje w jajniku,czyli po zastrzyku też pieron nie trzasnał!brała któraś z was ten pregnyl?odpowiedzcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kocio ja też mam plamienia 3,4 dni przed jak wy .ale kiedyś myślałam ze to norma.w sumie to niewiadomo od którego dnia cykl liczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUż odpowiadam. Moje plamienia ginka zdiagnozowała jako niedomogę ciałka żółtego. Ja tam lekarzem nie jestem, ale dziwne jest, że tyle czasu to mam. Nie jestem jednak odosobnionym przypadkiem, bo jak widać wiele dziewczyn boryka się z tym. Poza tym - nie mam innych nieprawidłowości - jajeczkuję prawidłowo. Tyle że pochrzaniło mi się co nieco odkąd zaczęliśmy z mężem na powaznie starać się o bobaska. O, to wtedy zaczęło się. Po pierwsze cykl skrócił mi się o 3 dni, tym samym szybciej o 3 dni miałam objawy owulacji. I po 14 dniach @ nadchodziła poprzedzona 3 dniami plamień. W poprzednim cyklu zaczęło się w ogóle coś dziwnego, bo plamienie pojawiało się tak około 5 dnia po owulacji, było małe i z przerwami, ale było. No i poszłam z tym do ginki. Dała mi luteinę, narazie na wydłużenie cyklu. Jak zadziałała na mnie - widać. Plamienie jak było tak jest, ale w sumie to dopiero pierwszy cykl jej stosowania. No i brałam ja od 5 dc, co mogło spowodować, że zadziałała ona w tym jednym cyklu antykoncepcyjnie (dlatego dziewczyny dzięki za kciuki, ale ja wiem, że @ będzie, ja się tylo modlę, żeby pojawiła się prawidłowo po 28 dniach, czyli w piątek).. No a w kolejnym cyklu może zadziałać już prekoncepcyjnie ;) Zatem ja tu cudów się nie spodziewam. Przytulanka w tym miesiącu to były czysto \"miłosne\", z prokreacją nie miały nic wspólnego, przynajmniej w moim odczuciu (choc maleńka iskierka nadziei tliła się, ale już zgasła). Skąd te plamienia - nie wiem. Jest jeszcze możliwość,. że pęcherzyk mi nie pękł i rosnie dalej. Ale to by oznaczało, że juz w poprzednim cyklu tak się stało, co raczej na usg pv zostałoby zauwazone. Więc po prostu czekam. Brzunio pobolewa, pocmiewa. Samopoczucie do bani, ale to przez luteinę. Bo ja dziewczyny jestem pechowiec. Jak już lek ma działania uboczne, to ja MAM TO PEWNE JAK W BANKU, ze odczuję wszystkie :) No niestety - tak i tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabajona napewno widac taki przetrwały pecherzyk na usg,nie ulega wątpliwości-wiec to u ciebie odpada.u mnie zobaczył lekarz go bardzo szybko i długo nie mogłam sie go pozbyc.a pozatm to boli i uciska.mam nadzieję ze luteina ci pomoze i cykl będzie miał28 dni.choć nie powiedziane że może już teraz nie dostaniesz@.medycyna jedno a organizm róznie się zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka, dzięki za kciuki, odezwij się koniecznie przed inseminacją. A teraz wypoczywaj bo to jest bardzo ważne, jak organizm jest wypoczęty to napewno lepiej się zagnieździ fasolka :) Zabajone, pęcherzyk pękł bo niemożliwe zeby na usg go nie było widać. Monik, ja się nigdy z tym noie zetknęłam ale prelyngyl też wezmę przed inseminacją zeby upewnić się ze pęcherzyk pękł Z tymi plamieniami przed @ to różnie bo ja mam od zawsze 2 dni przed i kilku lekarzy (dosłownie) nie widziało w tym nic dziwnego, ja byłam najpierw na zwykłej kontroli u p. profesor w Poznaniu i jej o tym mówiłam, później u prof. specjalistki od hormonów, potem w Ostrowie u zwykłego ginekologa, potem w klinice niepłodności w Poznaniu, potem w Łodzi w klinice oni potraktowali to jako początek @, bo ja miałam zawsze 2 dni przed lekkie plamienie. kazali mi liczyć cykl od krwawienia, jeżeli sie zacznie wieczorem to od następnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona myśle że w tym cyklu będziesz miała ok a następne będą jeszcze lepsze i wtedy fik mik i będzie bobasek. Dziewczyny jak liczyć cykl czy od dnia plamienia czy później. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kocio, od krwawienia nie plamienia. Ja tylko w tym cyklu miałam wszystko pokręcone i plamienie od 18dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja chyba jestem odporna już na nakręcanie. Wy mówicie, że cud się może zdarzyć, a ja się śmieję i macasm po bolącym brzucholku i mówię sobie \"oj, małpiszonku, widzisz ... nikt cię nie chce, a ty juz jesteś tuż tuż\". Dziewczyny, ja naprawdę dostanę @, tylko pytanie kiedy. Oby nie za wczesnie. :) Trzymajcie kciuki żeby przyszła do mnie w piątek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabajona ja cie nie nakrecam,ważne że jeśli masz dostać @ to nie za wcześnie,żeby wszystko się uregulowało jak należy.znam przypadki,ze dziewczyny mówiły niemożliwe a jednak.moja koleżanka zaszła w ciązę i donosiła ją do konca.najlepsze,ze lekarze kapnęli się dopiero pod koniec ciaży o zgrozo(10 lat temu)ze ma macicę dwurożną zaszła w druga ciąże i niestety obumarła.lekarz powiedział ze nie ma szans zadnych by donosić kazdą kolejną.więc jak sie udało bez powikłan donosić ciąże pierwsza?lekarz już na ten temat sie nie wypowiedział.to był cud. ale zabajona ja też się nie chce nakręcać z tym moim za twardym pęcherzykiem,bo potem większe rozczarowanie.byle by powoli małymi kroczkami do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli czesć .a jak twoje samopoczucie?czy wróciło troche spokoju? foli czy nie orientujesz sie gdzie można szukac informacji na temat mojego problemu,by doczytac?sorki,ze ci zwracam głowę.ja próbowałam szukac ale za dużo się nie dowiedziałam ,pojedyncze zdania i nic poza tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×