Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Dziękuję foli:) No i własinie zastanawiam się ..kiedy najlepiej....... Moj gin mowi zebym nie kombinowała ...bo tak naprawdę to nie wiadomo czy mogę zajść czy nie..... A ja tu kombinuję i chcę zaplanować na dodatek płeć....:p Ale z drugiej strony ...jakby z tych 2 pęcherzyków wyleciały 2 jajucha:) to miałabym 2 w1:) Marzenia.......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla wszystkih oczekujących na cud przesyłam fluidki ciążowe ************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************ to tak jakbyście dotknęły mojego brzuszka Monia, a zarażam, zarażam, była u mnie kilka tygodni temu koleżanka która stara się 2 lata no i się zaraziła!!!!! Buziki dla Was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z południa ...gdzie nie ma zbyt dobrego powietrza.....:P A Ty foli..... jak tam u Ciebie sytuacja....???? Kiedys czytałam inny topik ... poprzednią częśc..ale jestem do tylu wiec nie wiem co tam u Ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, ja w piątek jadę na hsg do Łodzi, a tak w ogólę to u mnie jest problem polega na tym że mój mąż ma słabe wyniki spermy. no i czeka nas inseminacja, ja chciałam w tym miesiącu ale jaieś plamienia dostałąm w poprzednim cyklu więc nie wiem czy będę mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigmaa, chyba nie ma co kombinować z płcią :) bo ak naprawdę trudno utrafić w samą owulację, a co dopiero z tym, żeby kochac się odpoiwednio kilka dni przed lub w samą owulację, bo generalnie jets tak, podobno, że jak ma byc dziewczynka, to trzeba się kochac przed owulacją, bo żeńskie są bardziej wytrzymałe a wolniejsze i akurat dotrą do komórki, a jak chłopca, to w owulację, lub przed samą owulacją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Pedagog i Enigmaa. Ja czytałam że faktycznie w owulacje mozna zrobić chłopczyka i po owulacji jeden dzien a przed owulacja dziewczynke. Ma na to wpływ sluz no i pozycja! Ale faktycznie tak jak mówi Pedagog nie ma co kombinowac z płcia najwazniejsze by było zdrowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedagog :) ja to wiem ... ale no coz ważne aby wogole się udalo..... Ale ja jestem z \"3 siostr\" same baby w domu:):):) i jakby tak udało mi się na synka to byloby fajnie:) Dlatego co 2 dni chodxe teraz na usg i postaram się trafic w jajeczkowanie:0 a jak będzie dziewczynka to tez oki:) Ale u mnie moze byc problem ...bo ja przez 10 lat brałam tabl anty.... i potem ta laparo i kto wie.... poki co w opisie ze szpitala mam napisane \"niepłodność pierwotna\" ...więc zobaczymy... Poza tym mam 33 lat i nie mam jeszcze dzieci..... bo jakos tak nie bylo kiedy.... praca,dorobek,potem wygoda, potem trudno podjąć decyzje..... ale teraz teraz teraz to juz ostatni dzwonek:) foli... juz pamiętam.....:):):)czytałam o Tobie ...mam nadzieje ze Ci się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigmaa, jeśli masz dobrego ginekologa, to ani wiek, ani nic innego nie powinno być przeszkodą :) kiedyś czytałam też coś o tym, że w pewnien sposób płeć jest w rodzinach dziedziczna :P ale życzę Ci synka, skoro tego pragniesz :) i cierpliwości, gdybyś musiała na dzidziusia czekac troskzę dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
channach - ja przez ostatnie kilka miesięcy miałam tak ze 2 razy: ok. 10 dni przed @ strasznie bolały mnie piersi, dziwnie brzuch, miałam humory, ale ostatecznie @ dostawałam... nie wiem, dlaczego tak jest.... enigmaa - mam 32 lata i też się trochę martwię wiekiem... ale ostatnio koleżanka z pracy opowiadała o swoich siostrach: 23-letnia miała problemy z donoszeniem ciąży, a 34-letnia żadnych problemów w trakcie ciąży, z pierwszym dzieckiem.... więc ten wiek chyba nie jest taki tragiczny.... chociaż wiem, że im więcej latek tym większe kłody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma nie rób za często usg to nie jest za dobre, ze względu na mozliwość infekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli.... poki co muszę robic aby zobaczyć czy będzie jajeczkowanie.... bo jesli nie to wowczas moj gin będzie musiał zastosowanc cosik innego .... maklady..... no ja nie czuję tych swoich latek..... jestem aktywną osobą:) ale z racji tego ze chciłabym miec 2 dzieci to chyba czas najwyższy zacząć...:) No wkońcu potem trzeba jeszcze wychować:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tez mam 32 lata i tez sie staram i na razie nic. Tez sie martwie wiekiem. Co nie spotkam kogos to gada że to juz wiek i juz trzeba miec dzidzie. A co ja mam ja wystrugac.Ale trzeba wierzyc że bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma nie rób za często usg to nie jest za dobre, ze względu na mozliwość infekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocio - to gadanie innych to normalnie bym w kosmos wysadziła 😡 jak za wcześnie to źle, jak za późno to źle.... nikomu się nie dogodzi 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie......witam też nowe koleżanki na forum, widze że poruszyłyscie temat wieku i obaw związanych z ciążą po trzydziestce myśle że bedą one nam towarzyszyć (ja mam 29 lat) ale grunt to mieć nadzieje nie rezygnować.....nadzieja jest w/g mnie bardzo ważną rzeczą a wiara czyni cuda dlatego mysle że nam sie uda prędzej czy później mieć dzidziusia....Gonia ciesze sie że czujesz sie dobrze i możesz jeszcze pracować....pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maklady masz racje....ja zaczełam spotykać sie z chłopakiem (obecnym mezem) to wszyscy przestrzegali zeby tylko dziecka za wcześnie nie było....teraz mówią ze juz nawyższy czas i moze lepiej by było wtedy \"wpasć\" bo juz mielibyśmy odchowane....to jakaś paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram teorię, ze w końcu się uda. Jesli tylko straczy nam siły by wytrwac w walce o bobaska. A czasami to jest trudne, niestety. Niemniej - prosimy o wirusa ciążowego ;) stoimy w kolejce by się nim zarazić. Prosze zaciążone chuchnąć kilka razy w monitorek, a my będziemy wdychać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona pewnie że starczy....jak bardzo czegoś chcesz to rób wszystko zeby to osiągnąc....MUSI SIE UDAĆ !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MUSI !!!!!!!!!!!!!! ;) No, narazie @ nie przyszedł ... ale ciiiichosza, dopiero połowa dnia 25-go. Jeszcze wszystko może sie zdarzyć (choć zawsze dostaję rano - bez względu na to który dzień cyklu, to zawsze rano). Jest maleńka szansa na wydłużenie cyklu o 1 dzień. Narazie o 1. Do piątku jeszcze 3 dni. Oby wytrwać. A potem niech sie mełpeczka kochana przyjedzie. No muszę się przestawic na jej polubienie, bo jeszcze jakiś czas będziemy się ze sobą męczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, jak jest 25 dc to wszystko na dobrej drodze, nawet jak w czwartek dostaniesz to ok będzie. trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, na dobrej drodze. Byłam w wc. @ narazie brak. Uffff. Plamienia mikro, jakby było mniejsze niż w poprzednim cyklu - mimo, że trwa od 17 , no w zasadzie 18 dc. W ogóle coś dziwnego, u mnie ta luteina wszystko odwrotnie robi. Jak na babkę \"w terminie @\" mam nadzwyczaj ładną cerę. Żarłam ostatnio słodycze jak głupia a buzia narazie czysta. Jednak sa jakieś plusy hormonków (ewidentny minus to waga PLUS 3 kg 😠). No dobra - ale może uda się jednak wydłużyć cykl. Jeny, mam nadzieję. Kurde, ale ja głupia - wszystkie czekaja na termin @ żeby nie dostać, a ja modle się, żeby DOSTAĆ, tylko ciut później. Ale paradoks. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, na takie \"zarazki\" nie ma odpornych bo one są bardzo szczere, więc pamiętajcie, UWAGA ZARAŻAM Zabajona, co do luteiny ja prytyłm 4 kg! ale nic, dizęki niej, czytaj : liteinie jestem w ciąży, czego Wam wszystkim szczerze życzę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie nie wiadomo jaki wiek jest dobry na ciąże.Moja znajoma miała 24 lata i tez długo sie starała a jak odpóściła to zaraz zaszła.Tylko ja nie umiem tak zrobić bo i tak podświadomie mysle o tym.tego nie da sie oszukac. Zabajona zobaczysz że będzie dobrze bo juz jestes na dobrej drodze jak my wszystkie no nie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia78 najwazniejsze że jest najwazniejszy efekt czyli fasolka! Może my tez niedługo sie zafasolkujemy.Jak tylko mi sie skończy@ to zabieramy sie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia ---> a chuchnij raz jeszcze :) bo ja chcę bliźniaki ;) hihihi ale pazerota co? dobra - nie jestem chciwa - może byz narazie jedno ;) oby zdrowiuśkie :) czego wszystkim życzę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam tylko a propos wieku - siostra mojej przyjaciółki starała się o dzidzię od 24 roku życia przez 14 lat (problemy i ona i mąż, jakie nie wiem, ale długość starań mówi sama za siebie)! W końcu po długim leczeniu zdecydowali się na in vitro i co sie okazalo? że jest jej nie potzrebne bo nie wiadomo jak (?) zaszła w ciąże!!!! Ma 38 lat jest pod specjalną opieką lekarza ze względu że to pierwsze dziecko i wiek, czuje się doskonale, biega jak fryga i mam nadzieję że w styczniu bez powikłań mały bobas będzie na świecie. Powiem Wam, ze ona czuje się znacznie lepiej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×