Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

znalazłam to na bocianie, to jest opinia profesora z Białegostoku, a wiem ze on jest bardzo dobry: Czy oznaczać TSH FT3, FT4 i prolaktynę: Badanie tych parametrów u kobiet regularnie miesiączkujących, bez objawów wycieku z piersi i dysfunkcji tarczycy nie ma najmniejszego uzasadnienia (RCOG) Ja to pisałam wcześniej Izie bo to samo powiedział mi mój profesor co się zresztą sprawdziło bo w Poznaniu badałam te hormnony i były ok. Dużo lekarzy zleca te badania żeby wyciagnąć kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannka, szczerze mówiąć nie pamiętam, ale sprawdzę ale u mojego męża kiepsko z ruchliwością i ilością (9 mln tylko) takze nam została inseminacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem ponownie:) witaj monik i joannka:) Ja najświezsze informacje o zołnierzyach podam w czwartek po poludniu:) bo narazie to nic na ten temat nie weim:( monik ... ja mialam laparoskopie robiona we wrzesniu bo m isie torbiel nie chciala wchłonąc i urosła z 9 mm do 36/32 mm.......:(:(:( uspili....wycięli.... i zszyli:):):) teraz po 3 miesiacach nie mam ani sladu:) Smiałam sie ze gin mogl mi przy okazji obcic troche tłuszczu:P:p:P:P hihihih monik Ty lepiej idz i monitoruj ta torbiel czy rosnie???? Wkoncu po @ powinna sie wchłnąc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa nie wiem czy zauwazyłyscie ..ale mam nowy suwaczek:) taki słodziutki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Joanka - miło mi, że mnie pamiętasz :-) szkoda tylko, że nadal pozostaję w gronie strających się , a nie szczęśliwie zaciążonych. Monik - ja clo nie brałam, sam pęcherzyk urósł, dostałam tylko pregnyl. Po 15 dniach po zastrzyku zrobiłam test i lipa :-( a @ , cholera jedna, jak na razie nie chce przyjść :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda Estella. Ale to się musi zmienić i musi się nam udać. Ja dzisiaj w pracy miałam moment kryzysu, bo opanowało mnie przeczucie, że znowu nici. Najpóźniej w piątek powinnam dostać @ i czuję, że przyjdzie. Mam wrażenie, że piersi już zaczynają boleć i zauważyłam trochę śluzu, niestety typu niepłodnego, więc pewnie znowu lipa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda Estella. Ale to się musi zmienić i musi się nam udać. Ja dzisiaj w pracy miałam moment kryzysu, bo opanowało mnie przeczucie, że znowu nici. Najpóźniej w piątek powinnam dostać @ i czuję, że przyjdzie. Mam wrażenie, że piersi już zaczynają boleć i zauważyłam trochę śluzu, niestety typu niepłodnego, więc pewnie znowu lipa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda Estella. Ale to się musi zmienić i musi się nam udać. Ja dzisiaj w pracy miałam moment kryzysu, bo opanowało mnie przeczucie, że znowu nici. Najpóźniej w piątek powinnam dostać @ i czuję, że przyjdzie. Mam wrażenie, że piersi już zaczynają boleć i zauważyłam trochę śluzu, niestety typu niepłodnego, więc pewnie znowu lipa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanko, ja to się cieszę jak mnie piersi przed @ zaczynają boleć i czekam na moment kiedy na dwa dni przed @ nie zmniejszą się do swoich rozmiarów i nie przestaną boleć, bo to może oznaczac fasolkę. Ja w tym cyklu miałam dośc powiększone piersi , bolały, małpowo bolał brzuch i nawet mdłości miałam. Ale minęło wszystko jak ręką odjął w sobotę, a w niedziele jedna krecha - wiedziałam, że tak bęzie :-( Joanko, ale trzymam mocno kciku za pozytywny test? Foli, kupiłas już teścior na jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż ma mi kupić bo ja się spieszyłam po pracy :) a mnie piersi bolą bardzo a dziś albo jutro powinnam dostać, dzisiaj już raczej nie dostanę zobaczymy jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki żeby się udało!!!! jak Ty wytrzymasz do jutra rana?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety moje piersi się nie powiększyły, ale zaczynają boleć zupełnie małpowato, a na fasolkę podobno troszkę inaczej dokuczają. No ale oczywiście każdy może mieć inaczej. Śluz jednak pozbawia mnie złudzeń, bo jest to taki \"suchy\", biały śluz, jak to zawsze w niepłodnej części cyklu. Dla mnie test to jednak stres i od kilku dobrych miesięcy nie robiłam go, po prostu czekałam na @, a ta niezawodnie przychodziła. Teraz jednak w środę albo w czwartek rano zrobię, o ile wcześniej @ się nie pojawi, bo w czwartek wyjeżdżam na weekend na narty, no a jeśli miałaby być fasolka, to oczywiście odpuściłabym sobie. Tak bym chciała..., ale pewnie wyląduję w Zakopanem z @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlaśnie mnie bolą inaczej zawsze mnie z boku bolały a teraz sutki tylko, ale tłumaczę sobie że to pregnylu Joanka, przynajmniej się rozerwiesz w Zakopanem ale mam nadzieję, że nie pojedziesz ze względu na fasolkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie straciłam nadziei, ale zupełnie sobie tego nie wyobrażam. W ogóle nie wyobrażam sobie siebie w ciąży, albo siebie w momencie pojawienia się II kresek. Ciągle wierzę, czekam co miesiąc, ale jakoś trudno mi wyobrazić sobie, jak to będzie, gdy się uda. Czy Wy też dziewczyny tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mam, ciągle sobie wyobrażam jak powiem że jestem w ciąży i takie tam...układam plany...ale to tylko marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak sie dowiem... hihihihi ale plany i marzenia.... to zaprosze mężulka na kolacyjkę :) a co do rodziny ..to powiem im dopiero jak edzie widac brzuszek:P ok 4-5 miesiaca:) tak jakos sobie to wymyśliłam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w zależności od cyklu układam nowy scenariusz, a że tych nieudanych cykkli było, że hohoho...to książke mogłabym napisać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też ciągle myslę w jaki sposób powiem mężowi, jak powiem rodzinie itd. Znajomym powiem może w 10 tygodniu:) a rodzinie najbliższej od razu bo mi kibicują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha, pogadałam z Emiką na gadu-gadu i wepchnęła we mnie ogromną dawkę optymizmu. W styczniu idę na hsg. Najpierw posiew - zapisałam sie na 5 stycznia, @ i hsg w św.Zofii. Ma rację Dziewczyna, nie ma na co czekać i łudzić sie, że może się uda, tylko brać się ostro do roboty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja też sie staram o dzidzię od ok. roku :( Przeryczałam cały weekend. Wyniki nasienia mojego męża nie są zadowalające: Liczba plemników: 15 mln Objętość: 6 PH: 8,5 Rychliwość: a 8% :( b 26 :( c 19 :( d (brak ruchu) 47 !! :(:( Leukocyty : 1-2 Morfologia: prawidłowe: 70 % patologiczne: 30 % Morfologia z tego wszystkiego chyba najlepsza. Powiedzcie mi to chodzi o to, że 70 % plemniczków jest prawidłowej budowy?? Co myslicie o takich wynikach??? Możnaby naturalnie począć czy pozostaje już inseminacja? Czytałam o 2 klinikach w Białymstoku, ale nie mają całkowicie dobrych opinii :( Co Wy osobiście o nich sądzicie? Jaka jest najlepsza? Myślę, że jeszcze jak dla nas to wchodzi w grę kliniki w Warszawie. Przerażają mnie koszty leczenia. Nie zawsze też to wszystko przynosi efekty :( Jestem załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłany: 13 07 2004, 17:37 Temat postu: Normy nasienia i najczestsze tematy \"plemnikowe\" -------------------------------------------------------------------------------- Zebralam troche informacji zeby bylo latwiej szukac Parametry nasienia : Objętość: Normospermia 2-6 ml Aspermia 0-0,5 ml Hipospermia 0,5-2,0 ml Hiperspermia > 6,0 ml Ph 7,2-7,8 (w chwili ejakulacji czasem do 8,2-8,5) Czas upłynnienia do 30 min Kolor białawy Koncentracja (Liczba plemników /ml ) Normospermia 20-250 mln / ml Oligospermia < 20 mln / ml Oligozoospermia ekstremalna pojedyńcze plemniki Oligozoospermia bardzo ciężka 1-5 mln / ml Oligozoospermia ciężka 5-10 mln / ml Oligozoospermia lekka 10-20 mln / ml Oligospermia gravis 1-10 mln / ml Kryptozoospermia poniżej 1 mln / ml Azoospermia brak plemników Polizoospermia powyżej 250 mln / ml Całkowita liczba plemników w ejakulacie > 40 milionów Ruchomość (60 min po ejakulacji) klasy A* > 25% klasy A i B** > 50% Asthenozoospermia < 50% plemników wykazuje ruch postępowy lub < 25% ruch liniowy Morfologia Normospermia > 30 % o prawidłowej budowie Teratozoosperma < 30 % prawidłowych Żywotność > 75 % żywych Leukocyty (WBCs) < 1,0 miliona / ml Przeciwciała przeciwplemnikowe IBT - Immunobead test < 20% ulegających związaniu w przebiegu testu Aglutynacja < 10% plemników opłaszczonych przeciwciałami Cynk (całkowity) > 2,4 mikromola Fruktoza (całkowita) > 13 mikromoli alfa-glukozydaza > 20 mU Karinityna 0.8-2.9 mmola Kwas cytrynowy > 52 mmoli kwaśna fosfataza > 200 U *Plemniki klasy A - plemniki o ruchu postępowym szybkim (liniowo-postępowy szybki) ** Plemniki klasy B - plemniki o ruchu postępowym wolnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normo(zoo)spermia prawidłowe nasienie oligo(zoo)spermia obniżona liczba plemników w ejakulacie astheno(zoo)spermia nieprawidłowa ruchliwość plemników terato(zoo)spermia nieprawidłowa budowa plemników nekro(zoo)spermia nieprawidłowe nasienie - plemniki uszkodzone, obumarłe, bez ruchu azoospermia brak plemników w ejakulacie aspermia brak ejakulatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estellka dzięki wielkie 🌼 Jak myślisz mamy szanse na normalne poczęcie czy pozostają wyłącznie metody pozaustrojowe? Może to pytanie nie na miejscu, bo czytałam już wcześniej, że osoby o gorszych wynikach zaszły w ciążę bez najmiejszych ingerencji w organizm. Pozostaje zatem nam czekać albo klinika niepłodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bandamko, witaj ni epomogę Ci za bardzo, bo ja jestem \"zielona\" w tych sprawach. Mój mężuś idzie w środę na pierwsze badanie. Ale dzieczyny pewnie Ci coś podpowiedzą. Nie załamuj się, zawsze jest jakieś rozwiązanie! Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bandamka, przede wszystkm idzcie z tymi wynikami do dobrego urologa, nam urolog pomógł!! polecam, zawsze warto próbowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki ja reż już jestem i spieszęzwiększyć frekwencję. Trochę tych stronek dziś naprodukowałyście więc miałąm co czytać.Ja też w tym tyg. czekam na @ koło sobotki, pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Pedagog. Jeśli mogę wiedzieć, to w czym Wam pomógł urolog? Ciężko jest o naprawdę dobrego lekarza :( A może znacie jakieś skuteczne leki/specyfiki na ruchliwość plemniczków? Wyczytałam, ze MACA zielona jest dobra, jeszcze salfazin. Słyszałyście o tym? Gdzieś jeszcze wyczytałam, że sok z selera dobrze wpływa na żołnierzyki (wypijając szklankę dziennie przez miesiąc? Myślę, ze to ostatnio nie zaszkodzi. Wiecie może gdzie można kupić taki gotowy soczek z selerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam, że Salfazin jest dobry n nasienie, wogóle selen, cykn, witamina C, A+E i magnez. L-karnityn apoprawia ruchliwość plemników. O selerze nie słyszłam, ale gotowy sok marchwiowo-selerowy robi Marwit, jest to sok jednodniowy, ale nie wiem czy ta odmiana nie występuje przypadkiem sezonowo ja sobie troszkę poćwiczyłam, rozruszałm kości i myślałam, że wysiłkiem przywołam @, a jej nie ma. Choler ajedna, jak jest potrzebna to jej nie ma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×